co czytasz?

Gai~ napisał:

wercia d napisał:

w tym wątku możemy podzielić się opinią na temat jakiejś książki. jest godna polecenia, czy odłożyliście po kilku stronach? czy często czytacie książki, czy tylko jak musicie? jakie lubicie rodzaje książek?

ja osobiście polecam serię "Zwiadowcy" Johna Flanagana. baaardzo wciąga, pierwszą część w jeden dzień przeczytałam ^^ (około 300 stron), a teraz biorę się za drugą

Eto~... Także ja polecam serię "Zwiadowcy" J. Flanagana. Jestem już po przeczytaniu całej serii i dobrze się bawiłem... Niestety przeczytanie całości zajęło mi ok. tygodnia. Oczywiście Halt miszcz ciętej riposty uwiódł mnie, wielbię tego człowieka.

ta, Halt najlepszy! a zaraz potem Gilan i jego "skacz do przepaści" xD

polecicie jakąś ciekawą fantasy? (mam 13 lat za miesiąc)

"Siewca Wiatru" zawsze i wszędzie. Aczkolwiek weź pod uwagę to, że zdarza się ta bohaterom trochę mięsem porzucać

Dziedzictwo:
Eragon
Najstarszy
Brisingr
Dziedzictwo

Kocham te książki

Vium napisał:

"Siewca Wiatru" zawsze i wszędzie. Aczkolwiek weź pod uwagę to, że zdarza się ta bohaterom trochę mięsem porzucać

w fantasy to się często zdarza ;p Dzięki, zobaczę

a no i mam nadzieje że cię grubość nie odstraszy ^^

Vium napisał:

a no i mam nadzieje że cię grubość nie odstraszy ^^

nie jak mam czas to czytam do 300 stron dziennie ;D

Po roku zbierania się nareszcie chwyciłam za "Ćpuna". Łał. Pomimo dużej ilości rzeczy zUych, niedozwolonych, anarchicznych i takich tam, to strasznie mi się podoba Około 150 stron w jeden dzień (roboczy!), to coś znaczy

Ja ostatnio przeczytałam kilka książek Ewy Nowak. Świetne, naprawdę. Polecam. ^^ Zwłaszcza "Krzywe 10".

Nareszcie, po ciężkich dniach czytania 5 lektur na konkurs wracam do wypożyczonych książek. Aktualnie kończę "Udręka" Lauren Kate.

Ja ostatnio zabrałam się za serię CHERUB autorstwa Roberta Muchomore'a.
Bardzo ciekawa seria

Przeczytałam nareszcie "Pachnidło". Świętna książka, no może oprócz tego co się działo na końcu xD

Ja się jaram Harrym i dobrze mi z tym Czytam całą sagę chyba 3 raz. Obecnie jestem na 5 części ;D

HP nigdy nie skończyłam czytać Przeczytałam 1,2,4 i 3 tylko i zdechło.

Wczoraj z lekkim oporem wzięłam Zwiadowców, głównie dlatego ze dosć sporo ludzi to poleca. Fajnie miło i lekkosie to czyta, nie ma zastojów wakcji, ale dla mnie to jest za lekkie. Przeczytałam to w 4h tylko:( Choć kurcze wciąga trzeba przyznać.

Jestem teraz na etapie głębokiego zachwytu "Wichrowymi Wzgórzami".

Dawno już moje oczy nie miały okazji wodzić za literami z taką pasją, ciekawością... Piękne, piękne i jeszcze raz piękne. Niebanalny język, a jakby tego było mało Bronte zbudowała fantastyczny, odczuwalny klimat.
I oczywiście historia głównych bohaterów, która mnie absolutnie rozbraja. Wreszcie brak cukierkowej miłości i innych tak oklepanych wątków.

Arrin napisał:

HP nigdy nie skończyłam czytać Przeczytałam 1,2,4 i 3 tylko i zdechło.

Wczoraj z lekkim oporem wzięłam Zwiadowców, głównie dlatego ze dosć sporo ludzi to poleca. Fajnie miło i lekkosie to czyta, nie ma zastojów wakcji, ale dla mnie to jest za lekkie. Przeczytałam to w 4h tylko:( Choć kurcze wciąga trzeba przyznać.

nie martw się. jest jeszcze 10 książek z tej serii xD

Polecam trylogie "Igrzyska Śmieci"

a w "Igrzyskach Śmierci" jest dużo krwi, wojn, walk, szczegółowe opisy tych walk? bo sądząc po tytule pewnie są XD

Opowieści z Narnii ''Koń i jego chłopiec''.
Tak sobie powróciłam do klasyków

wercia d napisał:

a w "Igrzyskach Śmierci" jest dużo krwi, wojn, walk, szczegółowe opisy tych walk? bo sądząc po tytule pewnie są XD

Nie, krwi trochę tylko
Ok, trylogia igrzysk przeczytana to teraz drugi punkt programu - Sztuki Teatralne! Na pierwszy ogień ''Skąpiec'' Moliera

"Świętoszek" Moliera też jest fajny

wercia d napisał:

a w "Igrzyskach Śmierci" jest dużo krwi, wojn, walk, szczegółowe opisy tych walk? bo sądząc po tytule pewnie są XD

Niewiele, to zresztą książka pisana dla nastolatków. Wiadomo, że cośtam musi być, ale jak dla mnie za bardzo skupione na wątku miłosnym, co strasznie zepsuło akcję.
Chociaz ogólnie wydaje mi się, że ta ksiażka może zachować sens tylko w oryginalnym języku. Jakoś dobrze to wszystko oddawał.

"Harry Potter"

"Przygody Merle"

"Córka Laguny"

"Eragon"

"Baśniobór"

"Władcy Pierścieni"

"Siedem królestw"

Wszystkie polecam, wszystkie fantasy.

Aktualnie przebijam się przez 4 tom Belgariady (D. Eddings "Wieża czarów"), piąty już czeka w kolejce.
A tak z ciekawszych Richard Kadrey "Ponury Piaskun" wpadł ostatnio w ręce i powiem, że przeczytałam za jednym zamachem (kit z tym, ze zeszło mi do pierwszej w nocy xD)

[quote=Agnes]"Córka Laguny"[/quote]
Czytałam i również bardzo polecam.

Aktualnie skończyłam "Udrękę" i biorę się za czytanie "Ostatnia Piosenka" Nicolasa Sparksa.

Cytat :

[quote=Agnes]"Córka Laguny"

Czytałam i również bardzo polecam.[/quote]



Najciekawsze są w tej książce syreny. Ich zachowanie odbiega od powszechnie przyjętego opisu.

Jak widać na załączonym obrazku, gdzie cieszę się z nowo zakupionej książki, czytam:

Igrzyska Śmierci autorstwa Suzanne Collins

No to teraz się za Eragona wzięłam. Szczerze, to myślałam, że Eragon to imię smoka, a nie jego właściciela xD

Ja ostatnio wzięłam się za Drużynę autorstwa Johna Flanagana twórcy Zwiadowców.

A ja mam dłuuuuuugą przerwę, bo straciłam zapał. :< To straszne, kiedy chcesz coś przeczytać, a nie masz siły dojść do chociażby dziesiątej strony.