Recenzja "War Thunder" - darmowa gra.

Żyjemy w pięknych czasach darmowego grania. W końcu można to robić legalnie i do upadłego, a gry, za które nie trzeba płacić, są czasami naprawdę dobre. Niektóre nawet takie dobre jak "War Thunder", obowiązkowa pozycja dla wszystkich, którzy interesują się historią II wojny światowej.
"War Thunder" to gra sieciowa i wieloosobowa, jak wszystkie "darmówki", ale w odróżnieniu od nich posiada bardzo rozbudowany komponent przeznaczony dla tych, którzy chcą się bawić solo, bez współuczestników, oraz tych, którzy chcą grać z innymi ludźmi, ale nie przeciwko innym ludziom. Tu obie opcje, czyli kampania dla samotników oraz rozgrywki kooperacyjne, są obecne i dostępne całkiem za darmo. To pierwszy, ale nie ostatni powód, by się bliżej zainteresować tym tytułem.



pełen artykuł tutaj
http://gry.onet.pl/recenzje/recenzja-war-thunder-darmowy-przelot-dla-kazdego-c,1,5528060,artykul.html

Ech, a miałam zejść z komputera.. No nie udało się
Może zabrzmi to ciut dziwnie, ale kocham gry lotnicze i wojenne  Miałam okazję grać w Combat Wings: Bitwa o Anglię (niestety posiałam płytkę) i pirackie Combat Wings. Obie gry urzekły mnie swoją grafiką i fabułą, choć Bitwa o Anglię wydała mi się lepsza. Ach, te długie bitwy w ukochanym spitfire.. <3 Niestety nie pamiętam, czy miały one tryb multiplayer, a wiadomo, że lepiej pobawić się z innymi. Dlatego też Z PRAWDZIWĄ, NIEUKRYWANĄ CHĘCIĄ zerknę na War Thunder. No, właśnie zapisałam w zakładkach, żeby nie zapomnieć. Akurat szukałam takich gier, a żal mi było kasy oraz czasu spędzonego na torrentach. Później ściągnę i obczaję, na razie tylko zobaczyłam kilka trailerów i urywki gameplay'ów.

Lubelaku, dziękuję za danie mi zajęcia na całe dnie

 EDIT: Okej, aktualnie jestem w trakcje instalacji etc. Tak, wcześniej mi się nie chciało. Strasznie pojemna ta gra, aż koło 8 giga oO Do późnej nocy będę siedzieć i instalować, pogram jutro i może zdam jakieś króciutkie relacje.