Lenarie

Witam, 
3 października 2015, graczka Lenarie (członek zarządu), odeszła z drużyny knabów, NDS Army. 
5 października spytałam ją o oddanie koni, z powodów takich, iż wcześniej nieźle się kłóciłyśmy, a jak wiadomo- o dobro drużyny trzeba dbać: 
http://screenshu.com/static/uploads/temporary/rg/yh/va/vhgo3r.jpg
http://screenshu.com/static/uploads/temporary/pf/02/zn/56cf36.jpg
Naszą kłótnię pominę, bo raczej nikogo to nie obchodzi, a pisałyśmy po części o prywatnych sprawach.
7 października potwierdziła, że ich nie odda:
http://screenshu.com/static/uploads/temporary/w1/ac/9w/hdy8f2.jpg
Screen z Regulaminem: http://screenshu.com/static/uploads/temporary/81/jr/2l/zpild1.jpg

Konie na razie nie wyciekły, jednak znam ją z poprzednich wycieków/nieoddania koni (River Dance, The Baguette Band), z tej drugiej konie trzeba było wystawić na lidera wykorzystując posiadanie jej hasła (dziewczyna wystawiła konie za 1.000.000 i 20 kuponów na liderkę, coś zrobić trzeba było). Myślałam, że skoro jest współzałożycielką NDS, to potoczy się to inaczej, cóż... Myliłam się, a myślałam że ją znam, bo przyjaźniłyśmy się ponad rok. 

Dowody, co do RD (jej poprzednie konto):
http://screenshootereu.blob.core.windows.net/engine4files/ulqameiymmbagvzolphjuhfwxrjvqafqrlprtbehpakxnjmkcsburqjmftdvvmimhkjufhujkatuwiineztxylzacdlzyjmcsyqc
Dziękuję Acheronowi za podesłanie screena. ^^

Mały bonusik: http://mroczna-strona-howrse.blogspot.com/search/label/Lenarie

Pozdrawiam, Averise.


EDIT: Konie mi oddała, jednak nie wycofuję oskarżenia. Nadal to oszustwo, przysporzyła osobom z hodowli wiele nerwów. Oddała je (tak podejrzewam), bo się wystraszyła i tyle.

Owszem, potwierdzam o wystawienie koni hodowlanych za 1 mln i 20 kuponów, choć w regulaminie było jasne, że po odejściu/wydaleniu z hodowli rumaki trzeba wystawić na lidera za cenę 500 equus i 0 kuponów.

Heh, śmiesznie się to czyta.
Ale jak powiedziałam nie będę się bronić, jednak powinnaś zachować moje dane dla siebie  

Chce Ci tylko przypomnieć że rzekomo jesteś tu nie winna, a ja jestem najgorsza.
No cóż, miała powody by odejść i nie oddawać koni. Może dlatego że byłam sprawdzana?
Wiesz jak ktoś pisze, że odchodzi bo to nie ma sensu i nie ma zamiaru niepotrzebnie marnować zapasy na rasę na nic, a na następny dzień pisze że chciał tylko sprawdzić moją reakcje nie no znakomicie!
A najlepsze, że potem nic podobno nie miało miejsca
https://i.imgur.com/b59E5C3.jpg?1

Ciekawi mnie też jedna rzecz. Kilka dni temu doszłaś (przy małej konsultacji ze mną) do wniosku by oddać konie z depozytu dla Kingi (Nevarie), mimo że PG znacznie przekraczało sprzedażowe. Wtedy jeszcze darzyłaś ja nienawiścią, ale stwierdziłaś że NDS się rozpada.
Jednak potem doszłaś do wniosku że jest osobą godną zaufania, ale mi, po roku przyjaźni nie ufasz na tyle by pozwolić zastawić konie. Nawet nie myśląc o tym że byłam członkiem zarządu i trzymałam przez długi czas jako jedyna tą hodowlę.
Powinnaś to jakoś wyjaśnić

I nie, nie oddałam pikseli bo się wystraszyłam. Nie mam czego się bać.
Zrobiłaś mi taką rzecz, że przed usunięciem konta wolałam by już trafiły gdziekolwiek.
Miło patrzeć jak zawierasz sojusze z osobami które jeszcze kilka tygodni temu równie bardzo nienawidziłaś, już wiesz o kogo chodzi.

I można było tez dopisać że konie z TBB były wystawione na ZAREZERWOWANE za max ceny ponieważ nie chciałam stracić rankingu.
No, ale zostało to tak obrócone jakbym wystawiła je na bezpośrednie.
Nie moja wina że lider hodowli nie wie że istnieje taki rodzaj depozytu, choć rozumiem że mogłam wcześniej napisać. Jednak włamywanie się hasłem po to aby wystawić parę pikseli to już przesada.

No cóż. Nie każdy przyjaciel w kilka dni obraca się przeciwko Tobie

1. Nie sprawdzałam Cię, palnęłam, bo chciałam się jakoś obronić. Tak, odeszłam wtedy na 15 minut, bo straciłam wiarę w hodowlę.
2. Podjęłyśmy tę decyzję razem. To, że trzymałaś hodowlę nie oznacza taryfy ulgowej. Nie nienawidziłam jej. Skąd możesz wiedzieć, w jakich byłyśmy stosunkach? I Nev aktualnie należy do hodowli. 
3. Robię to, co dobre dla drużyny. 
4. Przecież napisałam że wystawiłaś je na zarezerwowane. 
W regulaminie jest wyraźnie napisane, że konie wystawia się za 500 eq i 0 k. na lidera.
5. To, że trzymałaś hodowlę nie oznacza taryfy ulgowej.

Ohohohoho. Nev należy do hodowli.
Jak mam nie wiedzieć co was łączy jak mi na nią wyklinałaś jaka to ona nie jest.

Dobra nieważne, jesteś żałosna. Pa.

Cytat :

I można było tez dopisać że konie z TBB były wystawione na ZAREZERWOWANE za max ceny ponieważ nie chciałam stracić rankingu.

Och, to bardzo przykre, zdecydowanie każdy ci współczuje.

Cytat :

Cytat :

No, ale zostało to tak obrócone jakbym wystawiła je na bezpośrednie.

Cytat :

Nie moja wina że lider hodowli nie wie że istnieje taki rodzaj depozytu, choć rozumiem że mogłam wcześniej napisać. Jednak włamywanie się hasłem po to aby wystawić parę pikseli to już przesada.

Taki rodzaj depozytu jest nieregulaminowy. Dlaczego? Konie wciąż znajdują się w TWOIM posiadaniu, gdzie możesz w każdej chwili anulować sprzedaż i pobroić. Dlatego depozyt oddaje się (tak jak to jest napisane w regulaminie za 500 eq [nie milion] i 0 kuponów [nie 20]. Wykłócanie się w tej kwestii świadczy tylko i wyłącznie o Tobie i Twoim braku zaznajomienia się z zasadami hodowli. Byłaś w niej raptem niedługo,nie uzgodniłaś z liderką możliwości takiego depozytu, tylko odeszłaś praktycznie bez słowa wystawiając konie w ten sposób. Jak byś to sama zinterpretowała jako lider? Nie musisz odpowiadać na to pytanie, bo i tak winny zawsze powie, że nie było problemu. Dla nas ten problem był, bo praktycznie nikt z naszej hodowli Cię nie znał i nie mógł przewidzieć Twoich zamiarów. Dla Ciebie to parę pikseli, a dla ludzi z hodo to są godziny zmarnowanego czasu na BLUPie. Co byś zrobiła na naszym miejscu widząc, że istnieje szansa na wyciek PG? Konie pozostają wyłącznie u osób przez nas wyznaczonych, które miały duży wkład w hodowlę, były przez nas znane i były to osoby pewne. Ciebie żaden z członków do tej grupy by nie zaliczył, dlatego istnieje instytucja depozytu. Depozyt to nie jest wieczne nieoddanie, a konie wracają za jakiś czas, aż osiągną wartość PG sprzedażowego. Szanujmy siebie nawzajem, no i pohamuj trochę słownictwo, bo tekst "jesteś żałosna" możesz sobie w domu wygłaszać jeśli Ci rodzice na to pozwalają, na ZM obowiązuje Netykieta, która zakazuje takich stwierdzeń.