Wielki poradnik matematyczny

nadia.amorek napisał:

u nas wogóle nie ma konkursów i nie miałam tyle szóstek...
a tak to robiłam maaaaasę zadań dodatkowych, czasu nie miałam na nic, tylko na nie.
A w tym roku robiłam niewielę mniej i mi jędza szóstki nie dała

Współczuję Ja też się starałam w tym roku o szóstkę z anglika i mi chłop nie dał Wkurzyło mnie to! Osiągnięcia w tym języku nie miałam mniejsze niż w zeszłym roku!

to wszystko przez głupi sklepik.... sprzedawałam i sprzątałam jak zawsze pod koniec dnia, przerwy itp. Kiedyś mnie wrobili (ktoś miał zapasowy klucz) i wyjęli z powrotem. Pani się wkur... i zaczęła mi dawać słabsze stopnie itp.

nadia.amorek napisał:

to wszystko przez głupi sklepik.... sprzedawałam i sprzątałam jak zawsze pod koniec dnia, przerwy itp. Kiedyś mnie wrobili (ktoś miał zapasowy klucz) i wyjęli z powrotem. Pani się wkur... i zaczęła mi dawać słabsze stopnie itp.

Ja w tym roku miałam nowego pana więc... uwziął się na mnie

ja niestety mam znowu tą samą będę miała piątkę, słabe świadectwo i nie dostanę się do Hogwartu xd

Mnie też możecie śmiało pytać, miałam w 4 klasie 6 na koniec roku, w 5 miałam 5. Teraz jestem w szóstej klasie, ale o procenty proszę nie pytać! Najlepsza jestem w działaniach na liczbach naturalnych, geometrii i ułamkach dziesiętnych (gorzej ze zwykłymi)

I w oxfordzie miałam 96/100 punktów, z czego 1 pytanie=4 punkty. Czyli pomyliłam się w jednym zadaniu i 1 centymetr.

nadia.amorek napisał:

A u mnie kangura nie było... ;p
ale np. zajęłam 1 miejsce w gminnym konkursie ortograficznym ;p

Ja zajęłam 1 w Warszawskim matematycznym i wyróżnienie w warszawskim ortograficznym, jestem w 5 klasie, a pani chce nas (mnie i kumpelę) wcisnąć w kuratoryjny szóstej.
Hahaha!

nadia.amorek napisał:

ja niestety mam znowu tą samą będę miała piątkę, słabe świadectwo i nie dostanę się do Hogwartu xd

To nie słabe świadectwo. Ja w zeszłym roku miałam tylko 1 szóstkę (znaczy 2 szóstki i 1 czwórkę, z WF)

A to coś dla klas I-III

Sumy typu 23+28= możesz obliczać tak:
23+28=23=20+8=43+8=43+7+1=50+1=51
czyli 23+28=51

ja matmy nie umiem ale jeśli chodzi o polski to śmiało pisz jeśli to jest na poziomie podstawówki

jestem na howrse mój nick to klaudia819

z polskiego w drugiej klasie też nie mam większych problemów , na semestr wychodzi mi 5 , gorzej z matmą .. rok temu miałam 4 , teraz 2 lub 3 <ściana>

No, piękne macie ocenki^^

Ja mam z matmy 4-5 na półrocze
Jak macie jakieś problemy z matmy do najdalej 1 klasy gimnazjum- piszcie do mnie, nie gryzę

A ja IV klasa i piątka na półrocze Kiedyś testy poprawiłam:
>> była 4, poprawiłam na 6
>> była 4+, poprawiłam na 5

Jestem z siebie zadowolona

Ludzie, jak się robi takie coś: jest podana jakaś liczba x do potęgi n (np. 3 do potęgi 3). Trzeba zapisać to w postaci potęgi o podstawie 2.
Pytanie - jak to zrobić? Mogłam coś pokręcić bo nie bardzo pamiętam, ale mniej więcej takie. Czarna magia dla mnie

czekaj, czekaj... Potęga o podstawie dwóch... Boże, w której Ty jesteś klasie? Znaczy ja z potęg to cienka jestem, miałam AŻ dwa na sprawdzianie... ;]

1sza liceum i niby uczymy się tylko to, co ma być na maturze ale no ludzie, ja się czuję jak na rozszerzonej matmie Również miała aż dwa i w pełni mnie taka piękna ocena satysfakcjonuje :d
Nie wiem jak się oblicza, żeby wyszło np. 2 do potęgi 1/4 załóżmy z 3 do p. 3 :< Wie ktoś?

Kesha09, ja też jestem w pierwszej liceum Na jakim profilu jesteś? Ja niby humanistka ale jednak matmę coś kumam, w większości dlatego że zaczęłam się przykładać. Hmm... Ogólnie nie pamiętam żebyśmy mieli takie zadania, jaką masz książkę?