Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| To może jakaś odmiana... | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Doryda Nowy
Nick w grze : Orion_Star Liczba postów : 20 Dołączył : 12/12/2012
| Temat: To może jakaś odmiana... Wto Gru 18, 2012 4:28 pm | |
| Widzę tu opowiadania i wiersze a ja mam dla Was namiastkę rapu, mój najnowszy tekst, napisany dla mojego chłopaka. W nim się coś ruszyło, a co Wy sądzicie?
Doryda - "Uciekam"
Uzależniasz jak narkotyk, a ja ciągle na głodzie Wolałabym się zabić, niż nie mieć Cię na co dzień. Chociaż Cię potrzebuję, od środka mnie wyniszczasz, jakbyś chciał, by z mojego serca zostały zgliszcza. Wzrok kryje się po kątach, podejść bliżej się boję, bo nie wiem, jak parszywe myśli siedzą w Twojej głowie. Wybacz mi ten chłód, nie chciałam wyjść bez słowa, nie byłam w stanie walczyć, gniew mnie sparaliżował Wiesz, że nie lubię ciszy? Chociaż boję się krzyku... Lecz wolę go usłyszeć, by uciec od tego syfu! Nie proś mnie więcej, bym mówiła, gdy coś jest nie tak, bo sam wszystko ukrywasz i chowasz się w swój świat.
Uciekam - od sztosu, który przynosi świat Uciekam - od wszystkich złych wspomnień z dawnych lat Uciekam - choć wiem, że oszukuję samą siebie, przy Tobie powracają, a nie chcę uciec od Ciebie...
Każdy ma takie chwile, gdy potrzebuje być sam, uciekam więc do miejsca, gdzie ginie cały chłam, tam umysł mój oczyszcza lodowate powietrze a ciało skrępowane uwalnia otwarta przestrzeń. Nie bój się o nic Skarbie, obiecuję, że wrócę, znów uśmiech mój zobaczysz i zniknie złe przeczucie. Proszę, nie pytaj dokąd, gdy znowu muszę wyjść, po prostu mi zaufaj, a będzie, co ma przyjść. Naprawdę chcę tu być i nie chcę tego kończyć, choć nadal nie potrafię nazwać tego, co nas łączy. Oboje po przeżyciach, nie damy się omamić, spójrz prawdzie w oczy, zrozum, jesteśmy tacy sami.
Uciekam - od sztosu, który przynosi świat Uciekam - wyrywam swoje serce zza krat Uciekam - choć wiem, że oszukuję samą siebie Przy Tobie moje miejsce, a nie chcę uciec od Ciebie
Podejdź, spójrz w moje oczy i powiedz - co w nich widzisz? Ślady smutku i łez, powoli tracę siły... Dziś potrzebuję wsparcia, uczucia, zrozumienia, dla Ciebie wokół własnych spraw kręci się ziemia. Nie tłumacz się przeszłością, przykrymi przeżyciami, przez nie możemy być jedynie żywcem pogrzebani! Zrozum, to już nieważne, teraz masz mnie przy sobie! Liczy się dla mnie to, kim jesteś, a nie Twój portfel! Nie chcę zabrać Ci życia, chcę tylko kilku chwil, Bo tylko Ty pomagasz mi w przywróceniu sił. Pisząc te słowa świadomie kopię dla siebie dół, wiem, że po przeczytaniu zamieciesz je pod stół
Powiedz, co mam zrobić, by do Ciebie dotrzeć? Powiedz, które miejsce mam w tej hierarchii potrzeb? Powiedz, czy wiesz, że wciąż szukam dla siebie miejsca? Powiedz, czy przyjdzie dzień, gdy będę najważniejsza? Powiedz, czy mój problem kiedyś stanie się Twoim? Powiedz, ile poświęcisz, by wyrwać mnie z agonii? Powiedz, kiedy dasz mi odrobinę zrozumienia? Powiedz, czy mam szansę wyjść z Twojego cienia?
Uciekam - od sztosu, który przynosi świat, Uciekam - od żalu, on zabija jak kat, Uciekam - choć wiem, że oszukuję samą siebie, Choć serce bije słabiej, nadal bije dla Ciebie...
Nie chcę, by z moich starań, jak dotąd nic nie wyszło, Nie chcę, by to, co zbudowałam, jak bańka prysło. Zamykam swoją przeszłość, rujnuję swoją przyszłość, przybliżam fikcję, oddalam rzeczywistość... | |
| | | Basia Jedną nogą w ZM
Nick w grze : Stokrotka 112 Liczba postów : 529 Dołączył : 16/08/2012
| Temat: Re: To może jakaś odmiana... Sro Gru 19, 2012 2:25 pm | |
| Nie jestem fanką rapu. Być może dlatego moja opinia nie jest zbyt pochlebna. No wiadomo o miłości i t.d. ... Ale według mnie podobnych tekstów było już tysiąc i wciąż przybywa. Wolę tematy trochę z innej beczki. Chyba nagłówek ''TO MOŻE JAKAŚ ODMIANA...'' nie zbyt pasuje. Generalnie fajnie piszesz, ale ja ( jak napisałam wyżej) po prostu wolę inne tematy. To moja opinia i możesz się z nią nie zgadzać. | |
| | | Doryda Nowy
Nick w grze : Orion_Star Liczba postów : 20 Dołączył : 12/12/2012
| Temat: Re: To może jakaś odmiana... Sro Gru 19, 2012 2:44 pm | |
| Jasne, ok, też nie lubię monotonii. Ale sęk w tym, że pisząc, nie zwracam uwagi na to, czy to zapomniany, czy popularny temat. Po prostu naszła mnie wena po jednym "cichym dniu", doszło do tego kilka wspomnień i tak się to zrodziło... Niedługo postaram się zamieścić kolejny tekst, o ile będzie wena, by dokończyć... Dodam, że będzie o zupełnie innej tematyce... O zabójstwie i proteście wobec prawa... Byłabym zapomniała. Pisząc "odmiana" miałam na myśli, że nie będzie to opowiadanie ani wiersz | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: To może jakaś odmiana... | |
| |
| | | | To może jakaś odmiana... | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|