Po co są wirusy komputerowe

No właśnie-po co?
I nie mówię tu o wirusach, które:
-wykradają konta bankowe
-przechwytują dane do portali społecznościowych, a następnie piszą coś głupiego lub wrzucają podejrzane zdjęcia
-blokują komputer, by wymusić okup
Chodzi mi raczej o takie, które:
-zakłócają pracę komputera 
-ściągają jakieś inne wirusy
-blokują komputer czy pliki
-czyszczą dysk twardy
-itd.
Czy to po prostu chory wymysł znudzonych hakerów? A może ludzkość chce się za coś na innych zemścić?

Tu działa dokładnie taka sama zasada jak z przemysłem farmaceutycznym - wynajdą lek, trzeba znaleźć chorobę
Są pisane programy antywirusowe, są ich płatne wersje, to i trzeba stworzyć coś, co spowoduje, ze ludzie to kupią.

Czyli mówisz że niepozorny wirusek wykradający konta bankowe to wymysł takiego dajmy na to AVG?

Pytałaś o pozostałe wirusy

Cytat :

Chodzi mi raczej o takie, które:
-zakłócają pracę komputera 
-ściągają jakieś inne wirusy
-blokują komputer czy pliki
-czyszczą dysk twardy
-itd.

Żeby ograniczyć ilość ludzi marnujących sobie wzrok (nie pytajcie)

po prostu żeby irytować czasami po to by móc korzystać np. z miejsca na twoim kompie.

Ci młodzi hakerzy robią to dla zabawy. Inni - dla firm. Żeby ludzie zaczęli kupować antywirusy, muszą mieć ku temu powody. To system.

trzeba zacząć od tego że na świecie panuje chory system
no i żeby ludzie kupowali np. takiego avasta to w jednym dziele tej właśnie firmy pracuje taka sb tam grupka osóbek które piszę właśnie te wirusy, zazwyczaj są to wirusy typu "niechciane wyszukiwarki" lub paski toolbar itd... których głównym celem jest wyświetlanie reklam przez co taki AdMuncher (blokowanie reklam ) ma robotę i ludzie kupują wtedy i AdMunchera i Avasta 
czyli w skrócie - Ręka rękę kryje

*ręka rękę myje

Co do  niechcianych wyszukiwarek i innych tego typu rzeczy które się instalują pryz instalacji programów legalnych, to jest to zwyczajna reklama. Firmy piszące programy antywirusowe muszą na czymś zarabiać skoro użytkownicy antywirusów "pożyczają sobie na wieczne nieoddanie" płatne programy z netu za darmo. Zawsze masz przy instalacji wybór czy chcesz ten toolbar czy nie, a to że nikt nie czyta okienek wyskakujących i klika tylko dalej, dalej, to wina wyłącznie użytkownika.

Co do wirusów tych prawdziwych, to mają one wieeeeele funkcji. Bardzo często mają za zadanie napsuć i powkurzać użytkownika, ale coraz częściej taki wirus nie robi źle tobie osobiście, tylko wykorzystuje twój komputer do robienia źle innym. Bardzo dobrym przykładem jest wykorzystanie zawirusowanych komputerów wielu osób jako sposób na pranie brudnych (zdobytych nielegalnie) pieniędzy.

Moim zdaniem
1. Wirusy służą do wyłudzania pieniędzy
przykładem może być ten co wyświetlał komunikat policji, iż na dysku sa pirackie pliki i trzeba zapłacić haracz. I to nawet się postarali bo komunikat był w kilku językach.

2. Czysta złośliwość.
Ludzie sa wredni czasami. Komuś się pewnie nudzi to pisze jakieś cholerstwo i puszcza do neta.  potem wydawaj kasę na naprawy...

3. Funkcja przypomnienia.
A bo to jeden olewa wirusy ? Jak juz cos się stanie to ma nauczkę i coś robi. 

4. Równowaga.
Wirus kontra antyvirus.. Jeżeli nie ma robaków, koni trojańskich to i firmom nie kręci sie biznes z pisaniem antywirusów. No i ile ludzi ma pracę.... 

5. Teorie spiskowe
Otarła mi sie o uszy teza, ze chodzi też po prostu o zwykły podsłuch i podgląd, rzecz jasna bez wiedzy użytkownika. Do kogo trafiaja te dane, to cholera wie. 

te niechciane reklamy to pół biedy, są gorsze paskudztwa które można złapać. Wiem po sobie, odkad padł mi komp przez spyware jestem na linuxie.(nie robię reklamy, ale poza windowsem jest jeszcze kilka systemów operacyjnych. Poza tym zauważcie, ze 95% wirusów jest właśnie na "okienku" )  Od tamtej pory mam spokój. Tu macie tez trochę racji, ze to cały system w który można sie wpakować na własne życzenie.