Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| Pies w samochodzie latem | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Lubelak Administrator
Liczba postów : 2816 Dołączył : 18/01/2011
| Temat: Pies w samochodzie latem Nie Lip 07, 2013 8:03 am | |
| Wystarczy 10 minut, by samochód stał się piekarnikiem, czyli o ludzkiej bezmyślności, której ofiarą padają psy
Zdarzyło się Wam kiedyś zostawić psa w samochodzie w upalny, letni dzień? Oczywiście “na chwilkę”. Zanim zrobicie to jeszcze raz, weźcie pod uwagę, że w takich warunkach temperatura w aucie po 10 minutach może sięgnąć nawet 60 stopni Celsjusza, a zwierzę może stracić życie zaledwie po kwadransie.
Cały artykuł tutaj http://natemat.pl/67005,wystarczy-10-minut-by-samochod-stal-sie-piekarnikiem-czyli-o-ludzkiej-bezmyslnosci-ktorej-ofiara-padaja-psy | |
| | | kaja98 Raczkujący
Nick w grze : kaja98 Liczba postów : 68 Dołączył : 16/12/2012
| Temat: Re: Pies w samochodzie latem Nie Lip 07, 2013 8:59 am | |
| Świetny wątek :DAż krzyczeć się chce, gdy widzi się ludzi, którzy najwyraźniej zapomnieli o odrobinie rozumu, i zostawiają swoje zwierzaki w tak niekomfortowej, zagrażającej życiu sytuacji. Widziałam kiedyś wykres i temperatury, jakie mogą panować w nagrzanym samochodzie, coś potwornego. | |
| | | Jetrel VIP
Liczba postów : 503 Dołączył : 13/01/2012
| Temat: Re: Pies w samochodzie latem Nie Lip 07, 2013 9:19 am | |
| Jeśli jest stworzone dla zwierzaka zagrożenie-można spokojnie wybić szybę. | |
| | | Cosiek Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : versalie Liczba postów : 135 Dołączył : 30/10/2012
| Temat: Re: Pies w samochodzie latem Pon Lip 08, 2013 4:29 am | |
| Az mi sie kryczec cche,Jetrel,dzieki ze mi powiedzialas,bo chetnie tak kiedys wybije szybe gdy bede uwazac ze jest zwierzak zagrozony.^^ | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pies w samochodzie latem Pon Lip 08, 2013 4:37 am | |
| ja tam psa nigdy nie zostawiam w samochodzie, a jeśli już, to zawsze jeśli jestem w pobliżu (np. na stacji benzynowej - mama płaci, ja wychodzę kości rozprostować, pies już się na latał a ja chcę posiedzieć minutę bez niego), poza tym butelka z wodą to podstawa, jak niej nie ma, to kupujemy i psa nie męczymy... faktycznie żal patrzeć na psiaka zostawionego w samochodzie w środku słońca ;/ kiedyś na Animal Planet oglądałam program, jak facet zostawił w aucie bodajże dwa psy. Nie było to w Polsce, gdzieś w USA. Ktoś wezwał policję dla zwierząt, ale zbierać już nie było czego... (tu urywam, bo dla kogoś to może być niesmaczne, i ostrzegam, bo to JEST niesmaczne..) - Spoiler:
...psy zostały w samochodzie na dłuższy okres czasu, rzecz jasna zdechły i momentalnie zaczęły się rozkładać, wszystko w tym aucie pływało, bo się potopiło... wszystko - mam na myśli psy. masakra...;/ chyba go potem znaleźli i wsadzili za znęcanie się nad zwierzętami..
|
| | | Alaya Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Alaya Liczba postów : 731 Dołączył : 09/07/2012
| Temat: Re: Pies w samochodzie latem Pon Lip 08, 2013 9:02 am | |
| Kiedy przeczytałam o możliwości wybicia szyby, to przypomniała mi się taka historia, stąd, o taka: - Cytat :
- Zauważyłam z okna, że na parkingu pod blokiem jakiś kretyn zaparkował auto i zostawił psa w środku. W ten dzień było piekielnie gorąco 35'C, a w aucie pewnie powyżej 40'C, wiec zeszłam zobaczyć czy chociaż zostawił psu otwarte okno. Czemu się nie zdziwiłam, że ludzie są na tyle egoistyczni, że pies się dusi w aucie bez okien i wody? Pomyślałam, że zaczekam na tego bezmózgiego kierowce i właściciela psa. Liczyłam na to, że wyszedł tylko na kilka minut i zaraz wróci, ale NIE mija 20 minut, a nikt się nie zjawia. Widzę, że pies już strasznie się męczy. Nie mogłam na to patrzeć, postanowiłam, że wybiję szybę, żeby mógł oddychać i dam pieskowi wodę, a później oddam temu palantowi-właścicielowi pieniądze na naprawę(heroiczne ale, miałam pozwolić żeby pies zdechł?) i obejdzie się bez policji. Piesek odżył, niezwykle uradowany poczęstował się wodą i nagle po 50 minutach zjawia się 'opiekuńczy' właściciel pieska. Myślałam, że mnie krew zaleje, ale postanowiłam być opanowana, wytłumaczyłam gościowi, że musiałam wybić szybę bo pies by zdechł mu w tym aucie i ze oddam mu kasę za szkody i obejdzie się bez wzywania policji, ale ten z mordą do mnie , mało mnie nie pobił jak zobaczył swoje kochane autko - ważniejsze od życia zwierzaka. Zadzwonił na policję. Teraz mam sprawę w sądzie za zniszczenie cudzego mienia. Za szkody powyżej 250zł grozi mi kara grzywny nawet do kilku tysięcy i więzienie od 5 miesięcy do 3 lat, a jakże wspaniały właściciel psa dostał jedynie 500zł kary za to ze prawie uśmiercił zwierzaka. Jeszcze wychodzi na to, że ja mu zasponsoruję tą karę ze swojej grzywny... POLSKO - dziękuje !
W sumie to zanim wybije się szybę można jeszcze zadzwonić do jakiejś organizacji ratującej zwierzęta, też powinni w jakiś sposób pomóc. Mieliście kiedyś taką sytuację? | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Pies w samochodzie latem | |
| |
| | | | Pies w samochodzie latem | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|