Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| Hallowen... | |
|
+8Katrina123 PlaybackJunkie8 Lubelak Księżniczka Żulietta Kai Shouri aurora121 hanka1998 AyaKey 12 posters | Autor | Wiadomość |
---|
AyaKey Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : AyaKey Liczba postów : 2734 Dołączył : 13/11/2012
| Temat: Hallowen... Czw Paź 31, 2013 12:44 pm | |
| Nie wiem czy dobry dział... Niektórzy dzisiaj świętowali Halloween. Czy wy też świętowaliście czy wręcz przeciwnie? Chciałabym się dowiedzieć co uważacie o Hallowen? Czy jest to dla was zwykły dzień, święto czy może coś innego? Ja osobiście nie obchodzę Hallowen. Uważam że powinno się uszanować święto zmarłych, a nie robić to co w Ameryce. Ale to tylko moje zdanie i chciałabym poznać zdanie innych. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Hallowen... Czw Paź 31, 2013 12:50 pm | |
| Mi tam rybka, święto zmarłych jest jutro, a Halloween dzisiaj. Mijają się te dni. Dzisiaj można się bawić a jutro zachować spokój i odwiedzać groby bliskich.. |
| | | hanka1998 ZAGRODZIANIN
Nick w grze : hanka1998 Liczba postów : 5814 Dołączył : 29/11/2011
| Temat: Re: Hallowen... Czw Paź 31, 2013 1:15 pm | |
| Greta dobrze gada. Katechetka rok w rok męczy nas, jakie to jest strasznie satanistyczne święto. Jednak wiele świąt chrześcijańskich wzięło się z kultury pogańskiej, a o nie nikt się nie wykłóca. Jak ktoś chce, to niech obchodzi Halloween, jak ktoś nie chce, to nie. Póki jest w tym jakiś umiar (chodzi mi o to, że nie niszczy się cmentarzy, nie odprawia czarnych mszy i ogółem nie wandalizuje się wszystkiego wokół), to w sumie nie ma w tym nic złego. A święto zmarłych jest dopiero jutro Ja osobiście dzisiaj nic nie robię, ale kiedyśtam byłam zbierać cukierki i nie sądzę, żeby był to akt satanizmu czy obraza dla kogokolwiek. | |
| | | AyaKey Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : AyaKey Liczba postów : 2734 Dołączył : 13/11/2012
| Temat: Re: Hallowen... Czw Paź 31, 2013 1:42 pm | |
| Może i cmentarzy nie niszczą. Ale mnie denerwuje jedno. Co rok po bloku chodzą ludzie i zbierają cukierki. Ja rzadko otwieram drzwi, w końcu i tak nie mam żadnych cukierków. Ale ostatniego roku zdarzyło się coś takiego że zniszczyli nam drzwi. A takich akcji to ja nie chcę bo potem to ja płacę za kupienie nowych. ;-; | |
| | | aurora121 Już coś wie
Nick w grze : amika Liczba postów : 188 Dołączył : 13/07/2013
| Temat: Re: Hallowen... Czw Paź 31, 2013 1:48 pm | |
| nie cierpię halloween co ja dziecko jestem że mam sie przebierać a zresztą nie lubie dzielić się słodyczami moim zdaniem to żałosne chodzić po domach i żebrać słodycze
RODZICE dbajcie o dzieci kupujcie im cukierki | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Hallowen... Czw Paź 31, 2013 4:46 pm | |
| - aurora121 napisał:
- nie cierpię halloween co ja dziecko jestem że mam sie przebierać a zresztą nie lubie dzielić się słodyczami moim zdaniem to żałosne chodzić po domach i żebrać słodycze
Przebierać się nie musisz. :> A dzieckiem owszem jesteś, raczej nie jesteś wnukiem swojej mamy. * Ja nie mam nic przeciwko Halloween (sama chodzę do szkoły angielskiego i jest tam zwyczaj Halloween i, jak to aurora określiła, żebrania słodyczy) o ile nie robi się "bydła" tak jak w opisie Ayi. |
| | | Kai Shouri Już coś wie
Nick w grze : Kai Shouri Liczba postów : 231 Dołączył : 26/12/2011
| Temat: Re: Hallowen... Pią Lis 01, 2013 2:17 am | |
| Osobiście nie obchodzę, bo jako że pochodzę z małej mieściny, nikt po prostu się w to nie bawi, ale nie mam nic przeciwko. Według mnie to tylko i wyłącznie okazja do zabawy, a niektórzy dokładają to tego jakieś satanistyczne doktryny. No proszę was Co złego jest w przebieraniu się i proszeniu o garstkę cukierków? Halloween w znaczeniu potocznym jest raczej świętem komercyjnym (podobnież jak Walentynki), nie idą za nim jakieś refleksje czy obrzędy (chyba że mówimy o prawdziwych satanistach, ale są to wyjątki). A na groby kto chce, to pójdzie następnego dnia. Żyjemy w demokratycznym, wolnym kraju, w którym istnieje wolność wyznania. Swoją drogą, Święto Zmarłych też nie jest do końca polskie. Przyszło do nas wraz z chrześcijaństwem (zapewne dużo później niż chrzest Polski, bo co innego ochrzcić władcę, a co innego nawrócić cały naród) i zastąpiło słowiańskie Dziady, przejmując część ich cech. | |
| | | Księżniczka Żulietta Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Ryuuko Liczba postów : 1622 Dołączył : 06/11/2012
| Temat: Re: Hallowen... Pią Lis 01, 2013 2:52 am | |
| Nie obchodziłam i obchodzić nie będę, u mnie nikt nie łazi i cukierków nie zbiera... Ale nie mam nic przeciwko 'zebraniu' o cukierki xd Co złego w przebieraniu się za jakieś wymyślone potwory z bajek? Jakby przebrać się za osobę która NAPRAWDĘ kiedyś żyłą to kategoryczne NIE, ale za duszka Kacperka czy jak mu tam... co złego? xd | |
| | | Lubelak Administrator
Liczba postów : 2816 Dołączył : 18/01/2011
| Temat: Re: Hallowen... Pią Lis 01, 2013 3:26 am | |
| | |
| | | PlaybackJunkie8 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Julis Liczba postów : 1483 Dołączył : 07/12/2012
| Temat: Re: Hallowen... Pią Lis 01, 2013 3:40 am | |
| Ha! A ja obchodzę. :p I co, będziecie próbowali mnie nawrócić czy coś?... W tym roku byłam przebrana za Jeffa The Killera, poszło lepiej niż w tamtym roku. Po podzieleniu cukierków na trzy części (chodziłam z dwoma koleżankami) zostało mi 705 gramów chyba, więc dobrze poszło. Tylko ciekawe, kiedy to wszystko zjem. :c | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Hallowen... Pią Lis 01, 2013 5:14 am | |
| Ja byłam czarnym kotem. :3 |
| | | Lubelak Administrator
Liczba postów : 2816 Dołączył : 18/01/2011
| Temat: Re: Hallowen... Pią Lis 01, 2013 9:25 am | |
| | |
| | | PlaybackJunkie8 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Julis Liczba postów : 1483 Dołączył : 07/12/2012
| Temat: Re: Hallowen... Pią Lis 01, 2013 11:32 am | |
| ^ Miałam w podobnie, tyle, że pod sklepem. XDDDD Taki mały shih-tzu chciał mnie zaatakować. | |
| | | Katrina123 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Katrina_S Liczba postów : 402 Dołączył : 31/05/2013
| Temat: Re: Hallowen... Pią Lis 01, 2013 1:15 pm | |
| Ja za Halloween nigdy nie przepadałam. To znaczy, nigdy nie chodziłam po domach mimo, że koleżanki wyciągać mnie próbowały... uznawałam to za głupie. W sumie, jak ktoś chce obchodzić, to niech sobie świętuje, ja po prostu tego nie czuje i tyle ^^ My w Polsce mamy dziady! A nie jakieś takie dziwne, zagraniczne Halloween ;p Co z tego, że naszego święta nikt nie obchodzi... xd | |
| | | Kai Shouri Już coś wie
Nick w grze : Kai Shouri Liczba postów : 231 Dołączył : 26/12/2011
| Temat: Re: Hallowen... Sob Lis 02, 2013 3:12 am | |
| Katrino, dołączmy jeszcze Sobótkę/Noc Kupały! Tam to się dopiero działo, if you know what I mean. A na serio, to w Halloween niech chodzą dzieciaki. Te nieco starsze niech już odżałują i z własnej kasy kupią sobie paczkę cukierków i spędzą wieczór w gronie przyjaciół Aczkolwiek wszystko w granicach rozsądku, kultury osobistej i dobrego smaku | |
| | | Nevarra ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Nevarra Liczba postów : 2774 Dołączył : 26/03/2011
| Temat: Re: Hallowen... Sob Lis 02, 2013 3:28 am | |
| Swoją drogą co ludzie mają do Halloween? Że dzieciaki się pobawią? Nikt nie zmusza ich do przebierania się, ozdabiania domu, wycinania dyni i kupowania cukierków. A tak z innej beczki - Halloween tępią, a sami radośnie 1 listopada (i niby czemu, skoro Zaduszki dopiero 2.11? Polecam poczytać ciocię wiki) kurcgalopkiem na cmentarze na pokaz mody jesienno-zimowej. I przepychanki kto większą wiązankę, kto ładniejszy znicz, "a bo Zenek to się zachlał, a zobacz idzie Baśka - jaką fryzurę sobie lafirynda odwaliła". Plus obowiązkowa tandeta z kiełbaską w tle pod murami nekropolii. Czysta hipokryzja. I jeszcze jedno: polaczkowato-kościelna mentalność ludzka - czy naprawdę wszystkie, absolutnie wszystkie polskie święta kościelne musza być traktowane z tak przesadzoną powagą i ceremoniałem? Mszyce kościelne jakby mogły to dziecko, które w kościele się roześmieje to najchętniej by wzrokiem spaliły. Nawet Boże narodzenie - święto "teoretycznie" radosne... tjaaa... Naprawdę do Halloween nic nie mam, sama tradycja mi się podoba, chociaż już wiekiem za stara baba ze mnie by z cukierkami latać xD | |
| | | Kai Shouri Już coś wie
Nick w grze : Kai Shouri Liczba postów : 231 Dołączył : 26/12/2011
| Temat: Re: Hallowen... Sob Lis 02, 2013 4:13 am | |
| Początek off-topu: Nevarro, dokładnie. Przypomina mi się sytuacja, w której gościł w mojej parafii jakiś misjonarz z Afryki i wspomniał o tym, jak to Afrykanie celebrują mszę poprzez taniec i śpiew. I to wielkie oburzenie, jak tak można... Chrześcijaństwo to podobno religia miłości i radości, ale jak z tym bywa, każdy wie. Ostatnio miałam okazję obejrzeć film z Encyklopedii Multimedialnej bodajże, jak w Ameryce Południowej świętują jakieś maryjne święto. Tańce przed kościołem, zimne ognie, całkiem kuse sukienki i co najważniejsze - radość. A u nas się czasem odnosi wrażenie, że śmiech to coś złego. Koniec off-topu | |
| | | PlaybackJunkie8 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Julis Liczba postów : 1483 Dołączył : 07/12/2012
| Temat: Re: Hallowen... Sob Lis 02, 2013 7:07 am | |
| Nevarra, Kai Shouri - dokładnie! *nie wie, co więcej napisać, więc napisze to, co jej się przypomniało* Mnie z koleżankami jakaś babka z bloku wygoniła, lol. XD | |
| | | Wild_Horse Jedną nogą w ZM
Nick w grze : Elsker Liczba postów : 553 Dołączył : 06/02/2013
| Temat: Re: Hallowen... Sob Lis 02, 2013 9:45 am | |
| Nevarra- no. Na szczęście u mnie w kościele jest luźniej. Np. w każdą niedzielę jest msza dla dzieci z klas 1- 3 i przedszkola. Siadają wszystkie maluchy przed ołtarzem, ksiądz przysiada na schodku i z tamtąd mówi kazanie. Oczywiście dostosowane do młodocianych łepetynek. W wyjątkowe okazje księdzu w mówieniu kazania "pomaga" wielgachny pluszowy miś (który nazywa się chyba Kuba, czy jakoś tak ...). Niedawno była msza dot. misjonarstwa. Ksiądz opowiadał dzieciom jak to Kuba przyszedł do niego i powiedział że chciałby przejechać się na słoniu. No to poradził mu żeby pojechał do Indii. No to miś pojechał, pojeździł na słoniach i zobaczył jak żyją ludzie w tym kraju, oraz jak wygląda posługa misyjna tamże. Ksiądz był ubrany w białą sutannę, jaką noszą księża w krajach misyjnych (bo tam gorąco, a kolor biały chroni przed słońcem), a dzieci ze scholii były poprzebierane w stroje dzieci z egzotycznych krajów. Tak więc nie jest tak źle, ale to zależy od parafii. A haloween ani mnie ziębi, ani grzeje. Nie mam zdania. | |
| | | Dżemik Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : JadeXDD Liczba postów : 2112 Dołączył : 13/10/2012
| Temat: Re: Hallowen... Wto Lis 05, 2013 12:47 pm | |
| Ja nie obchodzę halloween, ale nie mam nic przeciwko temu. Niech się dzieci pobawią, a co. | |
| | | Pani_Snow W skromnych progach Zagrody
Nick w grze : Kokoni5 Liczba postów : 375 Dołączył : 26/05/2013
| Temat: Re: Hallowen... Pon Lis 11, 2013 1:35 am | |
| Ja nie obchodzę Halloween. Nie mam nic przeciwko, ale nie obchodzę. Do nas nawet dzieciaki nie przychodzą. We wsi u mojej koleżanki za to lezą do ogrodów i za nie otworzenie im drzwi robią dziury w trawnikach, rysują po samochodach i łamią czubki płotów... | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Hallowen... | |
| |
| | | | Hallowen... | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|