Tak sobie bazgram ..

Sądzę że wszelkie zmiany powinnaś dopiero wprowadzić gdy naszkicujesz całą pozę konia. Wtedy będzie można patrzeć jak powinien być dostosowany pysk do reszty ciała. Bo poprawisz pyszczek najpierw a później okaże się że nie pasuje do całej koncepcji. 
Także, moim zdaniem, powinnaś naszkicować w podobny sposób, lekko niedokładnie, resztę

Soporific napisał:

Sądzę że wszelkie zmiany powinnaś dopiero wprowadzić gdy naszkicujesz całą pozę konia. Wtedy będzie można patrzeć jak powinien być dostosowany pysk do reszty ciała. Bo poprawisz pyszczek najpierw a później okaże się że nie pasuje do całej koncepcji. 
Także, moim zdaniem, powinnaś naszkicować w podobny sposób, lekko niedokładnie, resztę

Sop powiedziała dokładnie to, co ja chciałam. Najpierw wybazgraj całego konia, potem bierz się za poprawki

Nic odkrywczego nie napiszę. W tej chwili nawet tego łba prawie nie widać. Nie wiadomo, jak wyglądają oczy, ganasz ledwo zarysowany, ale już widzę, że chyba ma złe położenie. Nie chyba, a na pewno. Koń nie ma tak wielkiego polika, o ile ganasz można w ten sposób nazwać. Narysuj najpierw zarys konia (nie koloruj go, zanim nie poprawisz anatomii), później damy Ci kilka rad. W tej chwili niewiele możemy w tym kierunku uczynić . Powodzenia .

Up - Narysowałam całego konika. Tyle, że delikatnie pisząc, wprowadziłam tyle poprawek, że wyszło co wyszło. Dosłownie jeden wielki kleks.