Koń

Bardzo ładne prace. Najbardziej podoba mi się ten niebieski. Od kiedy rysujesz?

* Autorkę wątku proszę o niepisanie posta pod postem, a edytowanie ich. Jeśli takie sytuację będą się powtarzac będę zmuszona dac ostrzeżenie. Ewentualnie posta pod postem można napisac jeśli nikt nie pisał ostatnio w wątku. *

Dobrze, a rysuję od kilku miesięcy, oczywiście na komputerze, pracę z ogólnie rysunkami końmi zaczęłam, kiedy miałam 8 lat, takie dziecięce rysunki, lepiej zaczęłam, kieydy kupiłam sobie książkę-poradnik o rysowaniu tych zwierząt.


Zrobiłam kolejny wybryk natury, ale tym razem pracowałam 2 godziny 




edit:
Złączyłam dwa posty, ponieważ napisałaś posta pod postem. ~JadeXDD

No, powracam z dwoma pytaniami:
1.Czy ktoś się za mną i mymi bazgrołami stęsknił?
2.Czy mogę to wrzucić?

Powiem prosto: Ostatni rysunek na 90% nie przejdzie.
Po pierwsze anatomia. Zacznę od dołu
- Kopyta są w złym kształcie. W miarę dobrze wycieniowane. Ale przyjrzyj się anatomii kopyt końskich, cieniom, jakie na nie spadają, światłu itp.KOPYTA
- Co do samych nóg to anatomia ich jest taka sobie. Cieniowanie leży i kwiczy, bo nie widać, gdzie są stawy, wgłębienia, uwypuklenia itp. A przy okazji zauważ jakie tinkery (oczywiście zakładam, że to Tinker) mają "grube" nogi
- Tułów i szyja są zdecydowanie za krótkie. Popatrz na zdjęcia, jeśli masz możliwość- pojedź na stajnię "pomacaj" (XD) sobie konie. Posprawdzaj, gdzie mają miejsca wklęsłe, gdzie są stawy, poszczególne kości i ect. Zobacz też na poniższy obrazek:

Spoiler:

- Głowa jest zdecydowanie za krótka, oczy, chrapy, pysk nie są wycieniowane.

Ogółem trzeba przejrzeć dużo tutów. Osobiście polecam poszukanie sobie na Youtube speed artów. Mi osobiście to pomogło w technice cieniowania.

Ok, tamten to już całkiem mi poległ, narysowałam coś ognistego.

To nie miał być tinker, tylko jakiś arabopodobny z plamami xD

Spoiler:

Ok, zrobiłam jakieś nie wiadomo co, jak mi wyszło?


Trochę mi grzywy i nogi nie wyszły

Teraz sobie poćwiczyłam na linearcie z googla. Jak mi wyszło?



P.S. Dodałam nowy post, bo to inny temat.

Ok, zrobiłam coś, co m przypomina konika. Nie wiem jeszcze jak zrobić takie "kołeczka" na sierści siwka.


Drugie cudo


Trochę mi nie wyszedł róg.

Czy inspirację do tych dwóch ostatnich brałaś z maści ZJ z Howrse? Bo widzę pewne podobieństwo.  

Co do tego:

Podoba mi się ogon, całkiem nieźle Ci wyszedł, grzywa troszkę gorzej. Polecam Ci poczytanie tutoriali, np. ten autorstwa vernille: klik.
Jeśli chodzi o cienie to według mnie jest ich trochę za mało, np. na klatce piersiowej - tam cień istnieje pod postacią jednobarwnej, szarej plamy. Poza tym koń ma nieco nierówne kontury, np. na brzuchu ma taką grubą kreskę, której nie powinno być przynajmniej z lewej strony, gdzie raczej powinno być coś jaśniejszego. Z tyłu jego ciała cienie są już ładniejsze niż na jego początku, ale też jeszcze trochę bym je poprawiła, przede wszystkim na tej nodze najbardziej z tyłu. Ma też nieco krzywe kopyta, niektóre są bardziej zaostrzone, a inne bardziej zaokrąglone, przez co wyglądają nierówno. Tylne kopyta nie powinny być też mniejsze o przednich (mówię tu przede wszystkim o lewym tylnym w porównaniu do prawego przedniego choć może tylko tak mi się wydaje przez te różnice w zaostrzeniu na końcach).
Jeśli rysowałaś go sama to nie jest zły, gdyby trochę poprawić cienie i grzywę mógłby z niego wyjść całkiem przystojny koń, więc życzę Ci weny i mam nadzieję że nad nim popracujesz.

Inspiracje czerpałam z googla, a linie są krzywe, bo nie ogarniam photoshopa i nowego pada, a co do cieni, to też tak sądzę  Dziękuję, a co do kotyp, zdjęcie nie miało dobrze widocznych kopyt, a kożystałam z jenego.

Proszę o usunięcie tematu