Blokowanie DEA przez WKL

Spiszcie "pakt", że nie będziecie się nawzajem blokować i po problemie ;w;
Pamiętam, jak byłam w Panach Fortuny(holsy) to tam mieliśmy taką umowę spisaną, że innym hodowlom nie wchodzimy w zawody i  one nam też nie wchodzą.

WKL ma zręczniejsze paluchy, i tyle...

MrsKopytko napisał:

Spiszcie "pakt", że nie będziecie się nawzajem blokować i po problemie ;w;
Pamiętam, jak byłam w Panach Fortuny(holsy) to tam mieliśmy taką umowę spisaną, że innym hodowlom nie wchodzimy w zawody i  one nam też nie wchodzą.

 
umowa była i rok temu ale zdarza się co jakiś czas po prostu jej łamanie.

Mika_TLR napisał:

MrsKopytko napisał:

Spiszcie "pakt", że nie będziecie się nawzajem blokować i po problemie ;w;
Pamiętam, jak byłam w Panach Fortuny(holsy) to tam mieliśmy taką umowę spisaną, że innym hodowlom nie wchodzimy w zawody i  one nam też nie wchodzą.

 
umowa była i rok temu ale zdarza się co jakiś czas po prostu jej łamanie.

A, no to nie wiem jak pomóc. Nie znam sytuacji c:

Tak sobie pomyślałam i to wygląda jak kłótnia z piaskownicy ;w;
Kasia ma ładniejszą lalkę niż Ola. Ola kupuje ładniejszą, prawie tak ładną jak Kasi. Kasia się denerwuje i kupuje nową sukienkę lalce (wersja dla panów: zmienic lalka na autko i imiona). Czy Kasia i Ola spisują umowę, że przestaną "wyprzedzać się w ładności (?) lalek"? Nie, bo po co. Każda z nich chce mieć ładniejszą więc tak sie dzieje.
Dla nie kumatych:
Po co jakieś pakty i umowy? Każda z drużyn ma prawo sie blokować, aby ta druga nie była od niej lepsza. No bo co-DEA bedzie miec różnice 1 PG od WKL, a WKL z powodu umowy nie może ich blokować? Tak trochę bez sensu. 
Będąc w TBK także doświadczyłam bloków ze strony WKL, zażąd o tym wiedział i co? Trochę poddenerowani na czacie drużyny, ale cóż te 2 minuty nas nie zbawiły, a konie gotowe były.

Słuchaj umowy nie są takie bez sensu, bo blokowanie to tylko nie potrzebne tracenie PD i nerwów, cierpi na tym nie 1 osoba, na której ktoś się mści ale cała hodowla - bo pcha czasem nawet parę osób. Mnie osobiście w blokowaniu denerwuje to, że ktoś traci mój cenny czas. Rozumiem blokowanie tej samej rasy ale blokowanie innych hodowli, bo mamy konie 1600PG w górę i nasz koń z wami wygra to już zakrawa o chamstwo. Prawdą jest że zawodów jest najczęściej w bród. ale druga strona medalu, że jak DEA- WKL chcą sobie zawody nabijać to NIECH JE SOBIE OTWIERAJĄ a nie blupują na czyiś koniach  piszesz 2 minuty, nie raz konie robiło się wręcz godzinami. Jak dla mnie to nie jest temat na forum. Każdy pojedynczy hodowca "zaatakowany" przez TOP hodowlę móglby się tutaj podpisać i żalić

Ogólnie rzecz biorąc blokowanie konkurencji, bo chce się utrzymać stołek lidera nie jest fajne, a ludzie, którzy nie są w to zaangażowani mogą zacząć mieć złe nastawienie do hodowli blokującej. W końcu wszyscy powinni się kierować zasadą "każdy ma równe szanse". Jednakże chyba nikt nie odda stołka ot tak bez walki, ponieważ honor tak podpowiada. Świat jest okrutny. Tutaj powiecie, że hodowle mają umowy miedzy sobą - zgoda, mają. Jednak czasem taka umowa jest zawarta tylko dla świętego spokoju i jest warta tyle co nic ;)Poza tym zawody jakby nie patrzeć są dla wszystkich i takie zasady jak "hodowla x wpisała się tutaj, to hodowla y nie może" są... śmieszne! :DOk, sama byłam w kilku hodowlach i wkurzałam się jak konkurencja mnie zapychała - jednak miała prawo, bo są to zawody ogólnodostępne. Mają lepsze konie więc wygrywają, proste. Przewinęło się też tutaj, że ktoś tam miał 20 zawodów, a i tak dalej zapisywał. Znowu - miał prawo, jego piksele, jego decyzje. Nigdzie nie ma powiedziane, że koń z 20 zawodami nie może już brać udziału w zawodach, bo przeszkadza innym. Kolejna sprawa - sprzedaże. Oczywistym faktem jest, że hodowla wiodąca decyduje rynkiem. Chcą wystawić wysokie pg, to nie muszą patrzeć na rywali, bo po co? Kierują się chęcią zarobku, a więc inne hodowle mają w poważaniu. Ostatnia już sprawa - płacz na forum, bo ktoś blokuje, ojej. Wydaje mi się, że chcecie oczernić WKL za wszelką cenę - nieważne jak błahy powód będzie. Sami pewnie nie raz wpisywaliście konie w zawody graczy mniej znanych i ich blokowaliście ich w ten sposób. Czy oni płakali na forum i skarżyli się jacy to źli jesteście?

@Edit- Zapomniałabym. Czekam na hejty. 

I nastały czasy, w których konkurencyjna hodowla będzie Ci mówiła, jakie PG możesz wystawić a jakiego nie możesz. A zawody są dla wszystkich- więc również nikt nie może mi zabronić zapisywać konia na konkretne (już nie wspominając o tym, że VIPy mają automat do zapisywania i wątpię, żeby ktokolwiek go wyłączył i robił zawody 2x dłużej bo "przez to konkurencja ma zastój"). A te milion wiadomości wypisywanych do WKL, żeby Was nie blokowali, to zwykła żenada. Nie możesz wygrać kłusa? Idziesz na galop. Lub na 8 innych konkurencji...

Jak dla mnie rzucanie się,  że hodowla X blokuje konie hodowli Y to śmiech na sali. Czy hodowla Y robi coś niezgodnego z zasadami czy regulaminem? Czy gdziekolwiek jest napisane, że hodowle nie mogą wystawiać w konkursach dowolnych koni? Zawody są ogólnodostępne, konkurencja ma prawo (nawet świadomie) blokować zagrażającą im hodowlę. Zwykła taktyka. Nie wiem, co w tym jest nieodpowiedniego. O ile rozumiem jęki, że ktoś komuś podkradł konie, że ktoś komuś wystawił za wysokie PG sprzedaży/kryć, że ktoś kogoś oszukał, o tyle skamlanie, że ktoś blokuje blupowanie i pchacze marnują czas tylko mnie bawi. Na tym polega gra. Na konkurowaniu. Lepszy  wygrywa, słabszy przegrywa. Chcecie szybko wyblupować konia bez niewygodnej konkurencji? Pomanewrujcie tak, by pozapisywać je do konkursów dla początkujących chabet. Problem z głowy, żaden wyskilowany pod niebiosa wałach wam nie zagrozi. No, chyba że coś się pozmieniało, odkąd przestałam brać udział w tym dzikim wyścigu szczurów.

Uważam takie pretensje za tym bardziej nie na miejscu, bo sama kiedyś miałam podobną sytuację. Blupowałam własnego Connka z czołówki rankingu. Działałam sama, nikt mi nie pchał zawodów, z nikim się nie ścigałam. Wysyłałam zwierza na zawody. W pewnym momencie dostałam pw z pretensjami, że hodowla (nazwy nie pomnę) jest oburzona moim postępowaniem i mam natychmiast przestać blokować ich konia, bo oni się spieszą z BLUP'em. W pierwszej chwili zrobiłam wielkie oczy, w kolejnej uśmiechnęłam się z niedowierzaniem, a następnie odpisałam grzecznie, że również zajmuję się szkoleniem mojego zwierza i  że zawody są ogólnodostępne, więc mam prawo wysyłać go tam, gdzie mi się żywnie podoba.

I takie jest moje zdanie w tej kwestii - wolnoć Tomku w swoim domku, o ile nie łamiesz obowiązujących zasad.
Tyle.

Jako osoba która do niedawna była w wielu hodowlach powiem tyle - aktualnie unikanie blokowania nie jest możliwe. Chyba,że ktoś ma szczere chęci albo nie ma VIPa.
Kiedy byłam w zarządzie rohanu zdarzało się, że osoby z naszej konkurencji pisały do mnie wiadomości ze skargami dot.blokowania. Część z nich była słuszna, bo faktycznie osoba ze Stajni blokowała dość zaciekle za co dostawała upomnienie. Jednak część skarg zawierała screeny pojedynczych zawodów, a kto nazywa "blokowaniem" dopisanie się do jednych,czy dwóch zawodów? Sama często robiłam to z pospiechu.
Wracając do tematu. Aktualnie większość członków czołowych hodowli posiada VIPa. A jak posiada VIPa to posiada również automatyczne zapisywanie do zawodów z którego korzysta.
Koń który zostaje zapisany do zawodów automatycznie trafia do zawodów w których ma największą szansę wygrać. Z moich obserwacji wynika, że są to zawody....o najniższym poziomie trudności, a nie takie w których nie startuje żaden lepszy koń. może być więc i tak,ze koń zostanie automatycznie zapisany do zawodów w których zapisany jest koń lepszy od niego, ale są to zawody o niskim poziomie trudności, które miałby realną szanse wygrać. Nie podejrzewajcie prostej funkcji VIPa o "skomplikowane" wyliczenia matematyczne w postaci sumowania umiejętności i bonusów;)
Jakoś wątpię,żeby osoba posiadająca VIPa zrezygnowała z automatycznego zapisu na rzecz zapisywania ręcznego, chociażby z tego względu że pomaga to zaoszczędzić sporo czasu. Zresztą, dlaczego ma rezygnować z czegoś za co płaci?
Dodatkowo na jednym z załączonych screenów widać, że WKL zablokowało Was, a wy zablokowaliście inną hodowlę - anglika ze stajni rohanu. Zrobiliście toi celowo? Wątpię. Miałam kiedyś jedno spięcie z DEA w sprawie blokowania, które zostało jednak szybko wyjaśnione.
Aktualnie wiele hodowli BLUPuje konie jednocześnie. Gdyby każda z nich omijała inna to zapewne ciężko byłoby cokolwiek wygrać. I nie mówię tu tylko o dużych hodowlach, ale także tych mniejszych. Wiele hodowli ma umowy dot. unikania się wzajem w zawodach, ale od czasu wejścia konta VIP są one bezcelowe. Bo nie da się zaznaczyć w ustawieniach aby koń nie był zapisywany do zawodów w których startuje koń o określonym przyrostku. Chyba jedyne rozwiązanie to "pchanie" sobie zawodów, bo nie ma szansy na ustalenie, że Wy BLUPujecie od 7-14, a ono od 14 do 21, a w nocy wszyscy odpoczywają. 
Dlatego nie wiem po co szukacie spięć "na silę". Równie dobrze wspomniana hodowla "Ze Stajni Rohanu" mogłaby wylać tu swoje żale, bo często zdarza się że anglik zostanie zablokowany arabem w wyścigach, zarówno tym z WKL,jak i DEA.
Wasze skargi byłyby uzasadnione, gdyby blokowlai Was przygotowanym do tego skillem. Tymczasem z zamieszczonych screenów wynika, że "blokowali" końmi które robili. Ciężko wiec to nazwać blokowaniem. jest to po prostu "prawo silniejszego". oskarżanie o celowe blokowanie miało sens za czasów gdy nie było konta VIP i wspomnianej funkcji. Bo wtedy nie było wątpliwości ze konie zostały zapisane do zawodów ręcznie. Chociaż i wówczas zdarzało się, że osoba która sama dopisała konia do zawodów w których był koń konkurencji pluła sie potem o blokowanie. W takich sprawach ciężko udowodnić jak było naprawdę i "kto do kogo".

Zaś co do wystawiania koni na sprzedaż. Litości... Czołowa hodowla może podejmować decyzje jakie PG chce sprzedawać. Wiadomo chyba,że każdy liczy na swój zysk. Czego oczekujecie? Że będą Was pytać o pozwolenie na wystawienie swoich koni na sprzedaż? Tych na które pracowali od X czasu i z którymi mają prawo zrobić co chcą, oczywiście w zakresie wiążącego ich regulaminu?

A mnie bawi jedno... Po co niektóre hodowle nabijają zawody, skoro to jest absolutnie niepotrzebne? Przyrost w PG bez wygranych zawodów jest taki sam, jak z wygranymi. Jedyne, co się zmienia to umiejętności wrodzone źrebaka, przez niższy BLUP rodziców. Grunt to pogrubienie wszystkich 3 najważniejszych UM... ^^
Więc ogarnijcie pośladki i przestańcie toczyć wojnę o coś, co nie jest potrzebne.

Zgadzam się z Barson, to już nie jest normalne. PG nie wzrasta od tego, że koń wygra zawody. Nawet UM wtedy rosną tyle, co nic - a zresztą, co tam UM, jak się konia BLUPuje? Wartość UM wtedy nieważna, ważne pogrubienie UM.
Przestańcie w końcu z tym, że "A hodowla Y wsadziła konia do zawoooodóóów, i zablokowała naszą hodowlę X". Albo "Hodowla Z jest podła, okropna, oszukuje, zdobywa ranking nielegalnie", bo to jest kurde śmieszne. Niech się ogarną obie hodowle, umówią się, że nie będą się blokować. I tyle. Owszem, można śledzić ranking - każdy po tak ciężkiej pracy chce zobaczyć pozytywne efekty. Ale już żeby przeszkadzać innej hodowli wyłącznie dla własnej satysfakcji - po co to? Sukces smakuje i cieszy tylko wtedy, gdy został osiągnięty uczciwie. A uczciwości tutaj brakuje.

~ czekam na hejty

A może by tak już zamknąć ten temat, bo jak widać sama zainteresowana już ma go dawno gdzieś?

Temat zamykam, wiadomości się powtarzają i nic nowego nie wnoszą do dyskusji. Jakby ktoś chciał coś konstruktywnego dodać, to proszę kierować prośby do modów/adminów, aby otworzyli wątek.

Greenrose taka biedna i pokrzywdzona, a nie umie zapanować nad swoimi kolegami i koleżankami z hodowli.
Oto screeny z imionami koni, kierowane do graczki wirek:
[You must be registered and logged in to see this link.]

Także pozdrawiam serdecznie Green i jej super-hiper-fajną ekipę, która przecież NIGDY nie ma nic na sumieniu

 
Pokłony dla tego, kto to wymyślił. Ja rozumiem, że hodowle rywalizują - ale te imiona są bez sensu i są głupsze nawet od imion koni w rankingu (przykład: Psychodeliczny Motyl). Opanujcie się ludzie, ogar. Po co komu takie chore coś, co nie może zostać nazwane nawet parodią rywalizacji. Bo rywalizacja to nie jest.

Tutaj to tylko popcorn wziąć i zamiast do kina na komedie siadamy i czytamy