Złodziejka pracy Arveny

Selmi ma wysłaną do CP maść która jest plagiatem pracy Arveny (a właściwie jej siostry)



Nie sądzicie że są za podobne na przypadek?

Mam nadzieje że Arvenie uda się wyegzekwować sprawiedliwość. A przy okazji proszę ją o kontakt, bo wiem że czyta forum ; P

A który jest siostry Arveny?

A ja się nie zgadzam. Ten pierwszy od lewej pochodzi z tapety na pulpit ogólnodostepnej, jest tylko troche zmieniony. Bardzo podobny ma Cholek jako zdjęcie początkowe w profilu do prezki a niewiele różniących się widziałam pełno na googlach.
Druga rzecz moim zdaniem wcale nie są aż tak podobne i jest całe mnóstwo wyglądających jak każdy z tych koni z osobna zdjęć w internecie ogólnodostępnych, więc moim zdaniem to nie jest plagiat. Ten koń po prawej ma też zupełnie inaczej ułożone nogi oba natomiast mają całkowicie różne "twarze" (jakkolwiek to brzmi:P) oraz budowę ciała.
Plagiat byłby jakby to był ten sam koń dokładnie tylko miałby zmieniony kolor albo dodaną jedną czy 2 rzeczy, np jakieś kokardki czy coś. Tutaj są natomiast dwa różne konie. A to że 2 osoby miały pomysł na konia czarnego z elementami ognia to nic dziwnego. Mnie samej podobają się takie koniki i chętnie widziałabym więcej tego typu maści, bo uważam, że nie ma ich zbyt wiele.

a czy to praca z tych samych krajów?

Bez urazy, ale jak dla mnie to te obrazki różnią się diametralnie.

Pozdrawiam

Podobieństwo jest takie że oba czarne i z elementami ognia i tyle, ale jak się mają te podobieństwa do plagiatu? Nijak! Jak by tak podchodzic do sprawy to mógłby być jeden projekt siwego konia, jeden czarnego itd Coś mi sie wydaje że Star chcesz podlizać sie Arwenie i tylko o to chodzi Ech... Star co takiego chcesz uzyskać od Arweny ze jesteś gotowa sponiewierać innego gracza? ? ...

Sakti myślę, że Star nie o to chodziło. Owszem pracę są podobne (maść, moment wybicia w galopie i elementy ognia), jednak wątpię, aby był to plagiat. Różnią się bardzo stylem wykonania. Autorki miały taki sam pomysł i tyle.

Balios też ma ognistą grzywę

Jeden z piątych żywiołów to też ogień... Zdjęcia teraz nie mogę znaleźć...
Więc raczej pomysł ten sam