Lubelak Administrator
Liczba postów : 2816 Dołączył : 18/01/2011
| Temat: Masz Chrome na Windows? To pech. Sro Lip 16, 2014 12:09 pm | |
| Jeśli używając Chrome masz wrażenie, że bateria w twoim laptopie szybciej się wyczerpuje, to niestety masz rację. Powód tego jest bardzo prosty.
Użytkownicy korzystający z przeglądarki Chrome na laptopach mogli zauważyć, że baterie w ich komputerach rozładowują się szybciej, niż gdy używają Firefoxa lub Internet Explorera. Jak się okazuje to wina Google, które od lat nie naprawiło błędu powodującego znaczne zwiększenie poboru mocy. Biorąc pod uwagę, że większość z nas nigdy nie zamyka przeglądarki, jest to spory problem. Co się dzieje z moją baterią?
Jak donosi Ian Morris na łamach Forbesa, ten problem z przeglądarką nie został naprawiony od 2010 roku. Polega on na tym, że po włączeniu Chrome drastycznie zwiększa się tzw. "system clock tick rate", który decyduje o tym, jak często główny procesor ma być wybudzany. Już wyjaśniamy o co dokładnie chodzi.
W Windowsie wszystkie zadania są wykonywane w interwałach, w trakcie których procesor jest uśpiony, co pomaga oszczędzać energię. Co jakiś czas jednak CPU jest wybudzane, by sprawdzić, czy nie ma dla niego jakiegoś zadania do wykonania. To, co jaki czas to się odbywa nazywane jest właśnie tick rate. Domyślnie w systemie Windows wynosi to 15,625 ms, czyli CPU będzie wybudzane dokładnie 64 razy na sekundę.
Chrome wszystko jednak zmienia, gdyż samo włączenie przeglądarki i otwarcie strony z elementem Flash przestawia systemowy tick rate z 15,625ms na 1ms. Zamiast 64 razy na sekundę procesor jest wybudzany aż... 1000 razy.
Jeśli chcecie sprawdzić tick rate na swoich komputerach możecie ściągnąć ten mały program ze strony Microsoftu. Włączcie go przez wiersz polecenia (command prompt) i gotowe. Pamiętajcie jednak, że Chrome lubi czasem działać w tle, więc sprawdzajcie także pasek zadań.
Co to oznacza?
Według Microsoftu takie podbicie częstotliwości wybudzania procesora może zwiększyć pobór mocy nawet o 25%. Nie jest to problemem w przypadku komputerów stacjonarnych, lecz dla laptopa może to oznaczać skrócenie czasu działania z 6 godzin do ledwo 4.
Na szczęście Internet Explorer i Firefox, nie zawierają takiego błędu. Co prawda im również zdarza się przestawić tick rate na 1ms, ale robią to tylko w określonych sytuacjach, które wymagają większej mocy obliczeniowej, po czym wszystko wraca do normy. Na przykład gdy otworzymy w jednej z zakładek filmik na YouTube, to procesor będzie częściej wybudzany, a po jej zamknięciu wartość tick rate wróci do domyślnego 15,625ms. W przypadku Chrome ta zmiana dotyczy wszystkich programów i utrzymuje się aż do całkowitego wyłączenia przeglądarki.
Artykuł skopiowany autor Łukasz Józefowicz Gazeta.pl
Ostatnio zmieniony przez Lubelak dnia Czw Lip 17, 2014 12:56 am, w całości zmieniany 1 raz | |
|
Gość Gość
| Temat: Re: Masz Chrome na Windows? To pech. Sro Lip 16, 2014 12:53 pm | |
| |
|