Meian Nowy
Nick w grze : wika mika Liczba postów : 10 Dołączył : 04/02/2014
| Temat: Hodowle i drużyny Nie Mar 27, 2016 1:46 pm | |
| MrohnyKot & StrefaLAB przedstawiają: Czego się, panie, patrzysz na te hodowle?! Pragniemy zaznaczyć, że poradnik nie ma na celu nikogo urazić, wszelkie wymysły na temat personalnych wycieczek są w istocie wymysłami, a całość poradnika sponsoruje polsat. PS. Pojawią się elementy znane z innych naszych poradników. Poradnik podzieliliśmy na cztery części: 1. Mordowanie pomocą, czyli podstawy a) funkcje w drużynie b) znaczenie regulaminu c) omówienie ras pod kątem drużyn 2. Jeżeli chcę dołączyć a) wymagania drużynowe b) piękno pierwszej wiadomości c) największe błędy młodości 3. Jeżeli chcę przetrwać a) księga zażaleń, bo zawody 4. Jeżeli chcę założyć a) rodzaje kryć b) rodzaje doboru źrebaków _____________________________________________ Mordowanie pomocą, czyli podstawy - Funkcje:
Funkcje w drużynie od wieków stanowią przedmiot waśni i sporów. No, bo, jak? Kto od kogo zgapił, kto na kogo najechał, kto komu podebrał i co to za dziwne dziwy się dzieją w funkcjach?
Funkcje howrsewate związane są z możliwością nadania dostępu do czterech rzeczy: rekrutacji, komunikacji, forum oraz funkcji. Domyślnie dostęp do tych czynności posiada jedynie główny administrator drużyny. Należy stworzyć oddzielną funkcję, zaznaczyć odpowiednie rzeczy i nadać komuś innemu daną funkcję.
Rekrutacja = zapraszanie graczy do drużyny
Komunikacja = wysyłanie wiadomości drużynowych Forum = edycja wiadomości Funkcja = nadawanie funkcji ______________________________ Powyższy schemat obrazuje również podział funkcji, ale z perspektywy gracza. Na czele hodowli stoi lider, czyli osoba, która zajmuje się przede wszystkim pilnowaniem całej reszty. Lider ma ostatnie słowo, nawet jeżeli występuje zarząd - można często z niego wyodrębnić lidera. Z prostej przyczyny - demokracja demokracją, ale dobrze wiedzieć, że jednak jest jedna osoba, która wie w co się wpakowała reszta. Oczywiście, zdarza się, że funkcja lidera nadawana jest umownie - osobie, która jest założycielem drużyny, nawet jeżeli nie sprawuje faktycznej władzy. No i - zostaje wersja, że lider w ogóle nie występuje.
Jest za to na pewno zarząd. Mylony często z pogrubioną funkcją administratora (nadawaną jednemu VIPowi przez system howrse), zarząd rozgarnia. Wyznacza PG sprzedażowe, rozlicza normy, sprawdza nowych członków, ogarnia wszelkiego rodzaju cenniki. Jeżeli ktoś uważa, że jedyną cechą zarządu jest machanie dużej liczby szkap ponad normę - zdecydowanie jest w błędzie.
Dalej mamy członków. W drużynach ogarniętych członek to członek, jeżeli coś ma robić, to robi to porządnie. BLUPi, kryje - rzecz normalna. Niestety, coraz częściej spotykać można rozdrabnianie kwestii członków, czyli podzielenie ich na bardziej szczegółowe i durniejsze funkcje. Najczęstszy podział - hodowca, BLUPer, trener, grafik. Nie wiem jak często drużyna potrzebuje grafika, ale nie wierzę, żeby komuś chciało się naprawdę zmieniać co tydzień banner lub prezentację. Więcej. Hodowca ma jedynie źrebić? To, za przeproszeniem, po cholerę BLUPer trenuje konie, oddać je ma hodowcy czy jak? Trener - tu już kwestia gustu. Trenera dobrego załatwić może każdy, nie potrzeba zaraz wynajmowania osobnego człeka dla całej drużyny, naprawdę - polecenie dobrego trenera wystarczy.
Honorowe VIPy stanowią mały element tej układanki - dodają miejsca. To ich jedyne zadanie, często przyjmują za to odpowiednie wynagrodzenie. W drużynach prestiżowych posiadanie VIPów dla samego dodawania miejsc jest zazwyczaj nieopłacalne - normalni członkowie mają zazwyczaj VIPa.
- Znaczenie regulaminu:
Regulamin nie znaczy nic, badum. Rzecz bardzo smutna, ale prawdziwa. Egzekwowanie prawa na podstawie regulaminu stworzonego na potrzeby durnej gry internetowej byłoby nużące, przydługie oraz wyśmiewane. Pozwać kogoś, bo konia komuś ukradł? Z pikseli? Ba, śmieszne, ale w sumie... Nad tym rozwodzić się nie będziemy za długo - regulamin nie ma znaczenia. Podpisanie go niczego na dobrą sprawę nie gwarantuje. Można niby biadolić, że regulamin został podpisany i złamany, ale jego podpisanie niczego nie zmienia. Liczba osób, które przeczytały w ogóle go przed podpisaniem to marny ułamek graczy w drużynie. Ale jak dołączasz, to podpisz. Jak tworzysz, to też nie zapomnij, żeby reszta członków podpisała. Zawsze jakaś amunicja do ukazania cudzego chamstwa.
- Omówienie ras pod kątem drużyn:
Jeżeli w rankingu drużyn danej rasy znajduje się więcej niż dziesięć drużyn - nie tykaj patykiem, jeżeli nie wiesz gdzie ręce włożyć. Araby. Angliki. Luzytany. Naprawdę, wejście kijkiem w mrowisko nie jest nikomu potrzebne, a wymienione rasy potrafią przyprawić o palpitacje serca. Czołówka jest jedna i ta sama, goniące ich drużyny to znowu te same, reszta robi za tło w marnym spektaklu. Jeżeli zabierasz się za nie - musisz wiedzieć co i jak. Mieć jasno wytyczony cel, silną ekipę oraz porządny plan, lecenie jak popadnie i skakanie z kwiatka na kwiatek (zdarzają się cuda, skaczące i po pięciu drużynach w rasie) nie przyniesie na dłuższą skalę niczego dobrego. Jeżeli nie rozgarniesz lidera w rasie - sprawdź czołówkę. Jeżeli nadal wiesz, że tej czołówki też nie rozgarniesz, zamiast marnować się w klitce z dwudziestego miejsca, zmień rasę. Wróć ze środkami i rozgarnięciem. Co z rasami, w których do gonienia jest naprawdę dużo punktów genetycznych? Jeżeli nie rozgarniasz, to też olej. Z całym szacunkiem, ale gonienie drużyny, która góruje w rasie i ma w zapasie 800 punktów, to jedna wielka mordęga. Zarówno dla twojej ręki, która musi praktycznie wyżłobić dziury na myszce w miejscu klawiszy, jak i dla twojego stanu konta. Gonienie zżera mnóstwo PD, CR i czasu. Zdrowia psychicznego pewnie też. Trzeba nie tylko robić tyle, co konkurencja, ale nawet więcej. Niby im dalej, tym prościej, ale im bliżej, tym nudniej. Tak odległe dojście do czołówki stopniowo przyzwyczaja, nudzi, odstrasza. Praca nieraz musi zostać rozłożona na spory okres czasu, a nie wszyscy są na tyle cierpliwi. Lepiej się dobrze zastanowić teraz, niż potem sobie wyrzucać, że dwadzieścia tysięcy punktów dorastania poszło w błoto, a po skończeniu przez ciebie kariery w rasie nawet kuponów z tego nie było, bo czołówka przyczaiła, że podbiłeś PG sprzedażowe i zbiła cię lepszym. W końcu to czołówka, póki nie dogonisz ma zawsze wyższe PG niż ty. Żeby nie było, że cały czas mówimy o szklance do połowy pustej - szukaj wolnych miejsc, przejść, wbijaj się w schemat. Przypomnę sytuację z cobami - najlepsza drużyna cobów✫River Dance✫ przez dłuższy okres czasu spała, aż została przegoniona przez jednoosobową hodowlę, a potem poszło dalej. Nieraz okazja sama wpadnie w ręce - masowy wyciek, gdzie PG poszło w świat i pozakładano miliard drużyn, które biją się o czołówkę. Jeżeli wiesz, że dasz radę - spróbuj. Tylko nie rób tego na chama, kradnąc cudzą pracę. ;]
Jeżeli chcę dołączyć - Wymagania drużynowe:
Wymagania drużynowe nie są z życi wzięte. Jeżeli ich nie rozumiesz/nie spełniasz = nie pisz. Oszczędzisz czasu zarówno sobie, jak i osobie, która twoje zgłoszenie musi przeczytać. I jest duża szansa, że się nim zirytuje. Po co psuć komuś dzień, jeżeli można obliczyć siły na zamiary?
Norma zależy od możliwości i wymagań drużyny. Norma w vD(Najlepsze luzytany) to przykładowo 8 zrobionych koni tygodniowo. Senza Rimpianti (Najlepsze musty) - 5 koni. Rohan (Najlepsze angliki) - 4. Jak widać, są to dosyć duże rozbieżności. Na normę wpływa głównie to czy rasa jest wysoce konkurencyjna - popularne luzytany muszą robić dużo koni, jeżeli chcą się utrzymać na pozycji, więcej - mają równie silną konkurencje, dlatego tym bardziej dużo BLUPią. W innych rasach nie ma aż takiego pędu, na zdobywanie PG, gdzie zwyczajnie nie ma konkurencji. Jako przykładam podam rasę lipicanów, gdzie Tureckie Kamienie wyczyściły konkurencję.
Do tej pory mówiliśmy o koniach i kucach.
Norma w drużynach rogów przedstawia się zupełnie inaczej.
Oprócz liczenia koni wyBLUPowanych często stosuje się również liczenie kryć - w celu sprawdzenia, jak bardzo gracz stara się pozyskiwać nowe rogi dla drużyny.
Mały przelicznik, żeby każdy mógł sprawdzić czy wyciągnie normę do danej drużyny:
7 lat - BLUP przeciętnego ogiera - 42 PD
10 lat - BLUP przeciętnej klaczy z dwukrotnym, trzykrotnym kryciem (zależy od momentu pokrycia) - 60 PD
10 lat - BLUP na 100% ogiera - 60 PD
15 lat - BLUP na 100% klaczy z rodzeniem trzykrotnym - 90 PD
Znowu spotykamy duże rozbieżności, a sprawa dodatkowo się komplikuje. Już wyjaśniam. W poprzednim ogólnym poradniku na temat drużyn wyjaśniałam sposoby krycia oraz metody doboru genów, co dodatkowo utrudnia sprawę z normą. W drużynach, gdzie stosowana jest metoda krycia wymagająca sporo rodzenia - koszt zrobienia klaczy wzrasta nawet do 150 PD. Więcej, w niektórych nawet 200 PD... Prawda jest taka, że w wielu tego rodzaju sytuacjach nie opłaca się robienie koni na PD, przez co do wymagań drużyny dochodzi możliwość zakupu OM przez kandydata. Przykładowo - Senza i Rohan robią klacze głównie właśnie na OM, ponieważ za tę samą ilość PD spokojnie można było zrobić o wiele więcej ogierków.
Nie, wbrew pozorom ranking i staż znaczą tyle co nic, jedynie ładnie wyglądają. O doświadczeniu na zasadzie "Bywałem w wielu ekipach" nie wspominając. Przykro to mówić, ale trudno stwierdzić bez potwierdzeń solidnej osoby, że ktoś jest człowiekiem ogarniętym. Miałam sytuację, że przyszła dziewczyna z rankingiem jak marzenie, stażem, że tylko zazdrościć, doświadczenie biło na kilometr. I twierdziła, że jedyne dobre krycia to pierwsze 5 kryć, bo potem wszystko spada. Wiemy, milej się spogląda na konta, na których staż wynosi milion pierdyliard. Prestiż prestiżem, ale nie należy stawiać znaku równania pomiędzy stażem i doświadczeniem. Jeżeli jesteś graczem z małym stażem - nie przejmuj się. Zerknij niżej, tajemnica pierwszej wiadomości wyjaśni ci, jak uniknąć osądzania przez pryzmat stażu.
- Tajemnica pierwszej wiadomościi:
Tajemnicę pierwszej wiadomości omówimy na podstawie przykładowego postu na temat wymagań jednej z drużyn reklamującej się w wątku zespołów.
• umiejętność blupu
Głęboki oddech, pamiętaj, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Jeżeli żądają umiejętności BLUPowania - wyraźnie zaznacz, że miałeś wcześniej do czynienia z rasą i wiesz co w trawie piszczy. Ewentualnie zrób to delikatniej, wspomnij, że BLUP nie jest dla ciebie problemem. Nie wiesz jak BLUPować daną rasę? Można się nauczyć, więc nie panikuj, jeżeli nie miałeś jeszcze z nią do czynienia. Zanalizuj rasę na własną rękę lub poszukaj poradnika na temat jego BLUPu. Ciebie to nie zbawi, a zawsze dowiesz się czegoś nowego. Albo zaznacz po prostu, że jeszcze się rasą nie bawiłeś, ale jesteś otwarty na nowe doświadczenia i nie masz problemu z czytaniem ze zrozumieniem, więc jak dostaniesz plan, to spokojnie dasz radę. Drużyna nigdy nie składa się z samych osłów, jeżeli będziesz miał problem to powinni ci wytłumaczyć, a nie warczeć, więc nie bój się pytać. Spytasz się teraz, do głowy wbijesz na wieki. Jak zaczną się na ciebie gryźć za pytania, to zwiewaj, stażysta ma prawo nie ogarniać. W końcu - od tego jest staż. I żeby ciebie przypilnować, ale i żeby tobie pomóc się rozgarnąć, w którym kościele dzwoni.
• dostęp do PD lub OM, w tym 120 PD w dniu dołączenia do nas,
Jak masz wyraźnie zaznaczone wymagania odnośnie ilości PD - jak nie spełniasz, to nie znaczy, że możesz olać. Serio, to nie jest trudne do zrozumienia. Poczekanie jeden dzień na odpowiednią liczbę PD ciebie nie zbawi, a postawi w lepszym świetle przed zarządem potencjalnej twojej przyszłej drużyny, jak się stawisz z odpowiednim asortymentem w zanadrzu. Plus - jeżeli ktoś zaznacza, że jest dostęp do OM, to ten dostęp do OM ma być. Naprawdę, jeżeli wiesz, że będziesz miał jedno OM na miesiąc, to lepiej odpuść sobie najlepsze luzki na serwerze, niżbyś miał klnąć przez miesiąc na czym świat stoi, bo PD nie możesz znikąd wyczarować po tych wszystkich klaczach.
• min 250 koni na PD do codziennego oporządzania,
To nie jest tak, że sittera znikąd wyczarujesz, naprawdę. Pamiętaj o tym.
• dostęp do skajpa [skype dla nieogarniętych],
Jeżeli ktoś twierdzi, że skype jest potrzebny, to znaczy, że JEST potrzebny. Magia, ale jakoś komunikować się trzeba, a skype stał się jednym z najwygodniejszych do tego narzędzi. Nie będę ukrywać - jeżeli drużyna jest ze sobą zżyta, to większość jej życia toczy się właśnie na drużynowej konfie. Brak skype trochę będzie cię odsuwał od wąskiego grona osób wtajemniczonych. No i - nie każdy lubi nie mieć dostępu do informacji, które inni poznają bez problemu.
• min. 9 p. karmy - współdzielenie, które trzeba dać zarządowi,
Jeżeli drużyna wymaga współdzielenia, to wymaga. Jej sprawa, jeżeli wiesz, że nie będziesz w stanie go dać - naprawdę się nie zgłaszaj. Zawodzą uprzejme obietnice, że zawsze będzie o czasie członek i nie będzie problemu. Zawodzą numery telefonu. Współki z kolei - już nie. Nie będę tutaj nikogo przekonywać, że współki są idealnym rozwiązaniem, ale na pewno lepszym niż podawanie hasła, a lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu.
PS. Zacznij od przywitania, zakończ pozdrowieniami.
Plus dwa punkty do kultury zawsze będą działały na twoją korzyść.
Jeżeli chcę przetrwać - Księga zażaleń, bo zawody:
Za zapychanie zawodów można dostać po łbie. Za niepchanie swoich też. Najpierw zajmijmy się tym drugim pojęciem, bo jest prostsze do wyjaśnienia. Żeby nabić zawody w krótkim czasie drużyny stosują opcję "pchania" zawodów. Do konia BLUPowanego dopisują konie słabsze. W ten sposób w cztery minuty można załapać 20 zawodów od razu. O ile pchanie zawodów w drużynach bywa obowiązkiem, to niezapychanie zawodów innym to zwyczajna uprzejmość. Podwinięcie dwudziestu zawodów za pomocą "wbicia na ostatniego konia" może spokojnie skutkować irytacją strony, która te zawody pchała. Ale na Boga, obie strony powinny zachować kulturę. Przyjść, spróbować się dogadać, może wzajemne pchanie zaoferować. Boczemubynie, zawsze lepiej tworzyć jakieś sojusze, niż się kłócić. Niby można zacząć wrzeszczeć, co sobie wyobraża ktoś, że on normalnie ma automat, to ma prawo, że trzeba się odwalić. Zapchanie zawodów parę razy w odwecie to nic, w porównaniu z faktem, że w przyszłości mogą zdarzyć się celowe przykrości. A tu niepolecenie, a tu plotka, a tu celowe zbicie skillera, żeby tylko rozet nie zdobył, jak się zerknęło do kogo on należy.
I po co, jak można było na spokojnie? Jestem zwolennikiem wzajemnych uprzejmości, ale to raczej kwestia tego, że jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie...
Jeżeli chcę założyć- Metody kryć:
-) Krzyżowy - matka z synem, ojciec z córką
Klacz 1 kryta ogrem 1 = ogier 2
Klacz 1 kryta ogrem 2 = Klacz 2
Klacz 2 kryta ogrem 2 = ogier 3
Klacz 2 kryta ogrem 3 = Klacz 3
-) Parkowy - brat z siostrą
Klacz 1 kryta ogrem 1 = ogier 2 + klacz 2
Klacz 2 kryta ogrem 2 = ogier 3 + klacz 3
Klacz 3 kryta ogrem 3 = ogier 4 + klacz 4
-) Rogowy - masowy
Na zasadzie - kryje się wszystkie klacze rogów, ogrem o najwyższym PG, tak często jak się da. Nigdy nie wiadomo czy się urodzi rożek [wyłączając użycie UH], dlatego najlepiej starać się nie tylko rozbudowywać główną linię, ale poświęcić trochę uwagi bocznej.
Klacz 1 kryta ogrem 1 = bezróg
Klacz 2 kryta ogrem 1 = bezróg
Klacz 3 kryta ogrem 1 = ogier 2
Klacz 1 kryta ogrem 2 = bezróg
Klacz 2 kryta ogrem 2 = bezróg
Klacz 3 kryta ogrem 2 = bezróg
- Metody doboru źrebaków pod BLUP:
-) Metoda płci
Przy wyborze źrebów do dalszego BLUPu patrzy się na tylko na odpowiednią ich płeć.
-) Metoda przyrostu ogólnego
Przy wyborze źrebów do dalszego BLUPu patrzy się tylko na przyrost PG ogólnego.
-) Metoda przyrostu genowego:
a) jednogenowy - przy wyborze źreba patrzy się tylko na przyrost jego najlepszej umiejętności / lub wybranej umiejętności [przydatne przy zmianie genów]
b) dwugenowy - przy wyborze źreba patrzy się tylko na przyrost jego dwóch najlepszych umiejętności
c) trzygenowy - przy wyborze źreba patrzy się na przyrost jego trzech najlepszych umiejętności
-) Metoda procentowa
Tutaj pełna samowolka właściwie, bo każda drużyna liczy inaczej. Ważne! Nie wolno zaokrąglać całkowicie do jedności, wychodzą zwykle takie cuda po przecinku, że zaokrąglanie do 3/4/5 liczby po przecinku nikogo nie zje.
a) stosunek PG najlepszej umiejętności i PG ogólnego
b) stosunek sumy najlepszych umiejętności konia i PG ogólnego
c) stosunek umiejętności najbardziej potrzebnej do konkretnych zawodów i PG ogólnego
| |
|