INT - Bitwa na Śnieżki!

Na serwerze International i kilku innych weszła w życie nowa promocja, polegająca na dzieleniu się zdobyczą ze złapanego UFO ze znajomymi. Tak jak w innych grach tego typu nagradzane są najlepsi miotacze:

1. do 10.: Zestaw Nyks
11. do 50.: 100 000 Equus
51. do 100.: Pięta Achillesa

Szczęśliwego nowego roku!

i u nas oczywiście jeszcze nie ma -.-
ale co tam pewnie bd niedługo
mało mam znajomych na int., bo rzadko wchodzę, ale jak coś złapię to mogę wysłać chętnemu

ja to Malinowa_Mamba ;D

Hah... Mam 1 znajomego na international i raczej nie skorzystam z promocji. Za to tutaj, na howrse.pl mam chyba 100 znajomych (muszę usunąc większośc), ale jakoś nie lubię promocji ze śnieżkami, balonami itp. -.-

Ja też nie lubię takich promocji.

Też nie lubię takich promocji, ale nie rozumiem nagród:
Za rzucenie kogokolwiek do jakiegoś tam czasu, w ilości od 1 do 10 osób dostajemy Nyksa, załóżmy w/w, czy pierwsza 10 najlepszych "rzucaczy" otrzyma Nyksa? Nie rozumiem :/

Najlepsza 10 miotaczy dostanie Nyks, kolejni Equus...

Dzięki Carinaly

A ja nienawidzę tego typu promocji i zawsze gdy są tracę humor...

Znowu? Niedawno była taka promocja i jak zawsze nałapałam badziewia -.-'. No sorry, ale jak coś fajnego łapię w ufo, to na stronie gracza.

No dobra, czas na zdobywanie niezwykle cennych siodeł MG, jabłek i rzep!

O nie! Nie lubię takich promocji. Wieje nudą, nigdy nie ma fajnych nagród. -,-
Ujdzie jeszcze, gdy równolegle z taką promocją jest inna (tak jak było w przypadku "Polowania na cukierki" i "Eliksirów na Halloween")

Tego typu promocje NIGDY nie powinny być samodzielnymi eventami. Zawsze powinny być obok nich większe, ciekawsze wydarzenia!

Buu. Moze jakaś normalna promocja, co?

jak dla mnie ok - ufo i tak łapię, to jak coś fajnego wpadnie to mogę kopię podesłać komuś

LadyArvena napisał:

jak dla mnie ok - ufo i tak łapię, to jak coś fajnego wpadnie to mogę kopię podesłać komuś

Ok, ale nie wiadomo wtedy, czy lata RO i opłaca się łapac, czy może jabłko, których na stanie mamy tysiące

Ja nie mam jabłek. Sprzedaje je zawsze. Są kompletnie niepotrzebne. Czasami podam tylko jakiemuś koniu z nudów.

Żebyś chociaż jakoś urozmaicili tę promocję. :< Nic, nuda, nuda, nuda!

Te promocje są dziwne.. Przecież Ci najlepsi "miotacze" to są tylko szczęściarzami, nie można sie wysilać w tej promocji, zdobywać czy coś, tylko trzeba czekać..

Hm. Jakby nie patrzeć... to promocja idealna dla osób, które nie chcą wydawać realnych pieniędzy. Oraz tych, którzy wciąż łudzą się, że Karma/staż/doświadczenie ma tu jakiekolwiek znaczenie (tzw. marudy, które wszędzie doszukują się spisku, bo nie wygrały)... liczy się tylko szczęście. Więc teoretycznie wymarzona promocja. Teoretycznie. W praktyce za mało... efektowna.

lepsza taka promocja niż żadna :p. Ja raz na takiej złapałam RO i sprzedałam później . Chociaż trudno jest być w pierwszej 10... zastanawiam sie ile razy oni rzucili... jak była ostatnia promocja taka to siedziałam prawie 24h na howrse i nic

Jak ja nie lubię takiego typu promocji... W poprzednich łakociach zdobyłam jakieś miejsce i wygrałam bodajże 50 000 Equus. Teraz nagrody są o wiele ciekawsze,ale Zestaw Nyks zdobędą tylko szczęściarze. Choc ja tam nie narzekam,19 dostanę dwa ZN od moich Baliosów.

Jeśli komuś nie zależy na INT Howrse,to sypnijcie mnie jakąś śnieżką z prezentem. Mój login to NiCiA.

Ja niezbyt lubię te eventy. Jako tło do czegoś to rozumiem ale same?

Byłoby już o wiele ciekawiej, gdyby dali nagrody za ilość rzuconych śnieżek.
Na przykład, za 5 rzuconych kulek otrzymujemy 5 x pkt. dorastania...
Szkoda, że nikt od n ich o tym nie pomyślał.

Szron napisał:

Byłoby już o wiele ciekawiej, gdyby dali nagrody za ilość rzuconych śnieżek.
Na przykład, za 5 rzuconych kulek otrzymujemy 5 x pkt. dor
astania...
Szkoda, że nikt od n ich o tym nie pomyślał.

no dokładnie, tak jak w losach było, że za ilość losów była nagroda, tak teraz mogłoby być, że za ilość rzuconych śnieżek

Nie wiem jak Was ale mnie zawsze ciekawiło, kto wygrał. Mogliby opublikować listę zwycięzców, bo tak to nie mam pewności, że nagrody do kogokolwiek dotarły. Może to i jest pewien absurd, ale skąd mogę mieć pewność? ; )

A ja ani jednej śnieżki nie złapałam,bo mi akurat nie latają. Cóż,bywa.