Co?! Ow - żądamy wynagrodzenia!

Powiem tak - wygrywają głównie gracze z małym stażem, wyłącznie dlatego, że Owlient chce ich do gry zachęcić by zaczęli ładować w grę prawdziwą kasę. I zaznaczam, ze to tylko moja teoria.

Nevarra napisał:

Powiem tak - wygrywają głównie gracze z małym stażem, wyłącznie dlatego, że Owlient chce ich do gry zachęcić by zaczęli ładować w grę prawdziwą kasę. I zaznaczam, ze to tylko moja teoria.

Cóż... Nie wiem, czy mi czytasz w myślach, ale sądziłam (i sądzę) dokładnie tak samo

Moje zdanie na ten temat jest takie...
Rozumiem, by zachęcać "młodszych" graczy do dalszej gry. Ale o tych starszych też trzeba pomyśleć. Ktoś kto ma ponad 400 dni stażu wygrywa same śmieci, które do niczego nie są mu potrzebne, a taki "młodziak" nagle zgarnia główną nagrodę w loterii. I wtedy gracz "starszy" może przestać grać. Moim zdaniem szanse powinny być 50/50. Raz boskiego konia wygrał, by gracz z niskim stażem, a innym razem gracz z wyższym stażem. Uważam, że wtedy byłoby sprawiedliwie. Bo, jednak tak jak jest teraz jest według mnie nie fair w stosunku do graczy, którzy w howrse grają spokojnie ponad rok.

To tylko teorie spiskowe zawiedzionych brakiem wielkich wygranych graczy... Ostatnie dwa losowania Jadeit poszedł do graczy koło 400 dni stażu. Loteria polega na tym, że wygrywa wylosowana osoba i nie ma tu znaczenia jej staż. Przy takiej ilości biorących udział nie ma tu nawet większego znaczenia czy masz los jeden czy 10, szanse są równie niskie.

Hmm, jedni uważają, że jest to całkiem losowe, a inni odwrotnie - ja nie mam co do tego zdania. Jednak jeśli "młodsi" otrzymują główne nagrody i ma ich to zachęcić do gry, to trzeba też pomyśleć w "drugą stronę". Może być też tak, ze gracz, który dopiero co zaczął grę i otrzymał boskiego konia, pomyśli sobie, że wcale nie trudno jest go zdobyć, a skoro tak to gra staje się nudna i ta osoba stopniowo zaczyna grę zaniedbywać i w końcu całkiem porzuca konto. Być może sprawa koni boskich w schronisku jest z tym powiązana. Młodemu graczowi być może odechciało się posiadać boskiego konia, który mógł mu się znudzić i ten oddaje go do schroniska, kiedy starsi gracze są tym oburzeni.

Ayame napisał:

Hmm, jedni uważają, że jest to całkiem losowe, a inni odwrotnie - ja nie mam co do tego zdania. Jednak jeśli "młodsi" otrzymują główne nagrody i ma ich to zachęcić do gry, to trzeba też pomyśleć w "drugą stronę". Może być też tak, ze gracz, który dopiero co zaczął grę i otrzymał boskiego konia, pomyśli sobie, że wcale nie trudno jest go zdobyć, a skoro tak to gra staje się nudna i ta osoba stopniowo zaczyna grę zaniedbywać i w końcu całkiem porzuca konto. Być może sprawa koni boskich w schronisku jest z tym powiązana. Młodemu graczowi być może odechciało się posiadać boskiego konia, który mógł mu się znudzić i ten oddaje go do schroniska, kiedy starsi gracze są tym oburzeni.

I jak już jest wspomniane,ci starsi gracze mogą odejść z gry,bo tyle już grają,i lipę dostają.
A tymczasem słit zachęty,jak już powiedziane,komulują swoją liczbę w schronisku..
Mądry Owlient,naprawdę mądry. -_-

Taa, a w realnym życiu lotto jest ustawione, bo ludzie grają całe życie i nic nie wygrywają a tu się trafia czasem taki ktoś, kto raz jeden zagrał, z jakiejś wyjątkowej okazji i - uwaga - zgarnął główną nagrodę! No naprawdę, co tam się howrse przejmujecie jak was tu w realu oszukują! A UFO paczy i się z was śmieje.

Emi, dokładnie.

Ktoś gra nie wiadomo ile i dostaje śmieci, a gracze o niskim stażu nie znają wartości boszczydła. Myślą - "Eeee... Dużo graczy ma, więc po co trzymać? Schronisko to miejsce dla niego!" - nie znają wartości.

Jedyną rzeczą przyzwoita ktora wygralam na Plu to kf i 5-ty zywiol Bościaki byly na promocjach w ro Zauwazcie jeszcze ze boskie laduja w schronisku ... dobrze mowicie male staze nie powinny dostawac takich dobrych koni nie wiedza co do schoroniska daja

A ja mam 162 dni stażu i zero boskich! I gdzie tu sprawiedliwość?! A chciałabym mieć, chociaż jednego

A ja chciałam mieć szafira i co?
...i mam kilka innych D;

Nesska - ale masz. A ja? Dupa, chyba one nie są mi przeznaczone ;x

Ale ile RO na nie zużyłam x_x

RO? To nie fajnie ;x Mnie jest szkoda RO na jakiegokolwiek konia

Cóż,ja mam 18 boskich koni i 335 dni stażu. Ale na te boskie konie sobie nieźle zapracowałam aby je zdobyć.

Howrse z każdą promocją robi się coraz bardziej nudniejsze,zaraz będą jednorożce angloaraby shagya w RO i tak w kółko,i w kółko... Gdzie tu jest jakikolwiek sens w tej grze?

Loterie? Podobno to wszystko jest losowe. W porównaniu z poprzednią loterią ( z Perłą ) wypadłam kiepsko. Wtedy zgarnęłam wszystkie nagrody główne ( Perełka,Skrzydlata Laska Hermesa,Upominek Hestii oraz Róg Obfitości,który później wprowadzono zamiast UH )

Wprawdzie loteria już się zakończyła jednak chciałam coś dodać.
Po tym jak ktoś na forum Howrse zauważył, że Kowelan wygrał 10 losów, napisałam w tamtym poście, że to nieetyczne, że admini grają w grę i na dodatek wygrywają główne nagrody.
I co? Stał się cud! Niemalże w następnym losowaniu wygrałam 100 tys Eq! Zbieg okoliczności czy szczęście?
Jakiś czas potem Kowelan ukorzył się i rozdawał kupony. Gdyby nikt nie zauważył na forum, że on wygrał, pewnie wszystko rozeszłoby się po kościach.
Nie znam się na administrowaniu gier, ale jeśli ktoś ingeruje w kody do gry (nanosi poprawki czy jak to nazwać) to nie jest dla niego żadnym problemem "ustawić" sobie wygraną.

To oczywiście tylko moja opinia

Wiesz, że to nieco absurdalne? Wedle tego to jakby chciał to by po prostu zmienił sobie liczbę posiadanych kuponów na przewróconą ósemkę i kto by mu co zrobił? Na co by mu było te marne 10 kuponów z loterii... no chyba, że dla satysfakcji! Kowelan na pewno to ustawił, a potem czekał jeszcze godzinę przed zakończeniem loterii i jeszcze minuty losowania by móc triumfować nad nami maluczkimi. Nie tak jak ja, zwykły, szary użytkownik, wygrane RO zauważyła po kilku godzinach, bo akurat mnie nie było... I tak, na pewno by potem wynagrodził kogoś kto mu zwraca uwagę. Ja to bym zmodyfikowała system by dawał same najniższe nagrody do końca loterii...

Nieee, no... Nie twierdzę, że tak było... Po prostu jestem wyznawczynią Spiskowej Teorii Dziejów i chyba mam już paranoję na tym tle
Ale Kowelan jako admin ma możliwość dłubania we wszystkim
No, ale już koniec tematu. Nie warto tego roztrząsać

Zgadzam się z tym. Ja mając ponad 450 dni stażu jeszcze nigdy w swojej hodowli nie miałam konia boskiego... A losów kupowałam na loterię zawsze dużo (bo zawsze starałam się ponad 10 mieć). Jak były jakieś promocje z RO to również je kupowałam i same śmieci. Ileż można kasy wydawać na kupony, a jeszcze z tego nie masz nic?! Zaprzestałam kupowaniu kuponów i od tamtej pory kupony zdobywam tylko poprzez sprzedawanie jednorożców.

Wyrażę swoje zdanie. Nie bądźcie zazdrośni. Pamiętam, że nawet wygrał ktoś Jedita z ponad 300 dni stażu. To tylko loteria, przecież np. Diament nie daje w realu diamentów, bo taki koń nie istnieje, pamiętajcie to tylko gra i moja teoria.
To takie straszne, że trzeba protestować i zwalać wszystko na młodszych graczy ?
Owilent chce zachęcić początkujących do grania i tyle.

Proszę, my - doświadczeni gracze nie zwalajmy wszystkiego na młodszych.

fakt, przydałoby się conieco dla graczy z wysokim stażem. ostatnio ktoś zahakował moje konto! założyłam nowe, ale starego mi szkoda...

No bywa, życie. tylko że ja mam na Howrse 17 dni stażu, a w loterii najcenniejsze co wygrałam to siodło szyte na miarę -,-

Wydaje mi się, że loteria była tak ułożona, aby przekonać graczy z niewielkim stażem do kontynuacji gry, dlatego trzeba było dziecku dać cukierek, aby dziecko polubiło dającego cukierek. Wtedy dla Owlientu jest większa szansa, że ci gracze, którzy na początku swojej gry dostali boszczaka, zostaną na dłużej, zostawiając w grze coraz więcej swoich realnych funduszy na zakup kuponów. Nie wiem, czy dobrze myślę, ale biorę to na swoją dziwaczną logikę. Innych wniosków wysnuć nie mogłam, gdy zaglądając dość często na spis głównych wygranych widziałam, że Jadeita wygrywają osoby, która mają 15, 20 czy 30 dni stażu. Nas nie muszą już wkręcać, bo i tak wiedza, że poświęciliśmy na grę mnóstwo czasu i wysiłku (o kuponach już nie wspomnę), aby lekka ręką pozbyć się tego jednym kliknięciem, więc myślę, że nie jest to zabieganie o graczy z wysokim stażem, tylko o tych z niskim, którzy w każdej chwili mogą skasować konto.

mnie tylko jedno zastanawia - skoro twierdzicie że loterie są ustawiane to powiedzcie mi jak chcecie je ustawiać ?? bo ja tam na informatyce się słabo znam ale nie wydaje mi się aby ktoś tworzył taki skrypt losowości aby podejmował w wyszukaniu tylko graczy ze stażem do 50 dni i raz na dajmy na to 10 losowań wrzucał anomalię na staż powyżej 150

Nie, no w całej mojej howrsowskiej karierze nie wygrałam żadnego boskiego a mam przeszło 390 dni stażu no!

Ja też dostaje śmieci i jakoś tak się nie denerwuje. Taka karma..

To na zachętę. Nic na to nie poradzimy. Jedyne co możemy, to 'wymuszać' boskie konie, kupując kupony. Wtedy nie mają wyjścia

Ja mam 445 dni stażu i tylko Balios, wygranego kiedyś wielkim szczęściem w pierwszym RO. Nie staż czyni gracza, a dowodem tego jest np. Staficzka - dawna amstafizna.

Ja mam na przykład 79 dni stażu a wygrałam w czymś wspaniałego Gypse którego kuzynka mi zwineła i teraz nie chce oddać a ma przecież z 6 Gypse i 300 dni stażu a granich to chyba z 12!Nie rozumiem dla czego młodszemu graczowi i to swojej kuzynce mogła wkraść się na konto i zwinąć jedynego Gypse!Jak ona ma tyle granich to ja powiedziałam że jak zabrała mi Gypse to chociaż żeby dała graniego ale ona mi mówi że granich się nie da sprzedać to chciałam Boliosa a ona na to zwariowałaś nie dam ci Boliosa za jakiegoś Gypse!I powiedziała jeszcze że odda mi gypse jak podam jej moje nowe hasło! To ja już wolę odpuścić jej tego Gypse niż mówić jej swoje hasło żeby mi kradła następne konie boskie.Już miałam już zgłosić że ukradła mi Gypse i nie chce oddać!Ale pomyślałam że jakiś głupi Gypse nie jest tak ważny jak ktoś z rodziny...Kiedy jej to napisałam że Gypse nie jest tak ważny jak ktoś z rodziny, ona postanowiła oddać mi Gypse ale mogła wystawić go dopiero za tydzień ja w tedy byłam w zakopanym a ona wiedziała że nie mam przy sobie kompa więc jak po dwuch dniach konia nie kupiłam ona go sprzedała komuś!
Napisałam do tego kogoś że Gypse był ukradziony i żeby mi go odsprzedał ale nie wieżył!Więc ja próbowałam mu powiedzieć żeby zobaczył na chistorię właścicieli ale on się nie zgadzał.W końcu się zdenerwował że tak do niego piszę że Gypse był mój i że odkupię go za więcej niż kuzynka go sprzedała tak się zdenerwował i oddał mojego Gypse do schroniska!!!!A puźniej tłumaczył się że wreszcie będzie miał spokuj!

gabriela żołądź napisał:

Ja mam na przykład 79 dni stażu a wygrałam w czymś wspaniałego Gypse którego kuzynka mi zwineła i teraz nie chce oddać a ma przecież z 6 Gypse i 300 dni stażu a granich to chyba z 12!Nie rozumiem dla czego młodszemu graczowi i to swojej kuzynce mogła wkraść się na konto i zwinąć jedynego Gypse!Jak ona ma tyle granich to ja powiedziałam że jak zabrała mi Gypse to chociaż żeby dała graniego ale ona mi mówi że granich się nie da sprzedać to chciałam Boliosa a ona na to zwariowałaś nie dam ci Boliosa za jakiegoś Gypse!I powiedziała jeszcze że odda mi gypse jak podam jej moje nowe hasło! To ja już wolę odpuścić jej tego Gypse niż mówić jej swoje hasło żeby mi kradła następne konie boskie.Już miałam już zgłosić że ukradła mi Gypse i nie chce oddać!Ale pomyślałam że jakiś głupi Gypse nie jest tak ważny jak ktoś z rodziny...Kiedy jej to napisałam że Gypse nie jest tak ważny jak ktoś z rodziny, ona postanowiła oddać mi Gypse ale mogła wystawić go dopiero za tydzień ja w tedy byłam w zakopanym a ona wiedziała że nie mam przy sobie kompa więc jak po dwuch dniach konia nie kupiłam ona go sprzedała komuś!
Napisałam do tego kogoś że Gypse był ukradziony i żeby mi go odsprzedał ale nie wieżył!Więc ja próbowałam mu powiedzieć żeby zobaczył na chistorię właścicieli ale on się nie zgadzał.W końcu się zdenerwował że tak do niego piszę że Gypse był mój i że odkupię go za więcej niż kuzynka go sprzedała tak się zdenerwował i oddał mojego Gypse do schroniska!!!!A puźniej tłumaczył się że wreszcie będzie miał spokuj!

kuzynka kuzynką, ale tak robić nie można ... niepotrzebnie podawałaś jej hasło.