mój kotek :)

a teraz powalam wszystkich na kolana którzy myślą że robię to na tablecie... robię to myszką

*.*

i tyle mam do powiedzenia *.*
boska jesteś... *.*

Myszką? Jak tak, o ja zaraz szukam lineartu i robiem.

broszka - nie jestem boska bo Bogiem jest tylko Pan Bóg

Agura - boski jest
a cd oczu to też bym trochę bardziej realne zrobiła

ajaj beznadziejny jest :/

jutro będę go poprawiać bo się zagalopowałam xd

Znowu futerko w źle idzie. Ale tak to super Ci idzie cieniowanie.

Miałam pisać, że futro źle. U ciebie chodzi we wszystkie strony świata, ale nie jest źle. Poprawi się i będzie super.

a czemu najpierw chciałaś tak powiedzieć? XD

Bo ono wiesz, jest źle ale nie jest źle bo inni robią gorzej x D
Wybacz, zmęczenie mnie dobija i gadam jak potłuczona x DDD

na temat futerka no to jak już zrobię w całości je to wezmę zdjęcie jakieś i na jego wzór będę poprawiać xd

Podziwiam Cię! Kotek wspaniały, ale ten nosek i oczka trochę "sztuczne" mi się wydają. Ja niedługo też się biorę za pracę do CP. Ale kupony trzeba zdobyć. >.<

ania - wiem że sztucznie bo jeszcze ich nie pocieniowałam... maźnęłam po prostu jednym kolorkiem żeby nie były "przeźroczyste"

A będzisz jeszcze zmieniać ich kolory?

calma - no jasne że tak! oczka będą bardziej niebiesiutkie

Agura napisał:

ajaj beznadziejny jest :/

widzę trochę cieni na kocie, ale ogólnie to jest bardzo płaski, nie ma kości i mięśni, pysk to tylko czarna kreska...przypatrz się tym zdjęciom i spróbuj poprawić


Cały kot

szar. czemu 2 razy? Ok Spróbuje ale nie dziś... Płacze cały czas po przyjściu od pedagoga. Nie wiem czy dobrze zrobiłam mówiąc mu że mam myśli samobujcze

Wam to powiedzieć mogę bo i tak nie wiecie kim jestem... ale teraz to czuję że całe życie mi pękło

chciałam edytować i nie zauważyłam, że się zacytowało.. xD

taki wiek i już myśli samobójcze ? no proszę cię

nie serio... czuję się nie potrzebna w tym życiu że wszyscy mnie nienawidzą... po co więc żyć?

Ag, ja Cię lubię. Przestań, na pewno coś pozytywnego w Twoim życiu jest.

uśmieszek - fajnie ale to tylko kolegowanie przez internet. W realu wszyscy mnie nienawidzą. Miałam 1 kolegę który no był przyjacielem... ale ostatnio usłyszałam jak się ze mnie naśmiewał i obgadywał mnie przy innych... Już naprawdę nie wytrzymuję... Wydaje mi się że jedynie utrzymuję się na tym świecie dzięki zwierzakom

Też tak miałam, ale głowa do góry. Ostatnio moja była 'przyjaciółeczka' uderzyła mnie i mam uszkodzony lewy nadgarstek. Noe bolał mnie on tyle, co świadomość, że zrobiła mi to moja pzyjaciółka.

nie wiem tylko czemu wszyscy mi to robią...nigdy nikogo nie obgadywałam wszystkich w miarę możliwości pocieszałam i pomagałam... a nawet własnej mamie boję się zaufać

ale wtopa :/ to teraz poprawki...

Agura - fajnie, tylko możesz jeszcze zrobić takim jaśniejszym kolorem, jak ja to nazywam pucki XD nie no rozumiesz, to miejsce gdzie wąsy się znajdują bo właśnie to też jest taka część u kota która jest bardziej wypukła a ten jaśniejszy kolor może to po prawi, po prostu pyszczek, a to miejsce oddalone ciemniejszym.

Agura napisał:

nie wiem tylko czemu wszyscy mi to robią...nigdy nikogo nie obgadywałam wszystkich w miarę możliwości pocieszałam i pomagałam... a nawet własnej mamie boję się zaufać

A i głowa do góry, kiedyś na pewno zostanie Ci to wynagrodzone ; D

xD Brak mi wiary w siebie ale ok zrobie może to jutro ... a jeśli nie to po świętach

Aguro, wąsiska zniknęły;]
Ahm, i nie przemuj się tymi 'kolezaneczkami', znudzi się. od trzeciej podstawówki to mam, i teraz to już mnie to nie rusza, na prawdę. Po prostu sa albo zazdrośni, albo widzą że się nie postawisz i z Ciebie kozła ofiarnego zrobili. I przepraszam że to mówię, ale coś o takim wiem. Postaw się i nie zwracaj uagi. Co Cię one obchodzą? jak sie śmieją, to nie reaguj i tyle.