Wymyśli sam

Jaki byłby twój wymarzony koń? Napisz jakby nazywała się jego rasa, jak wygląda i jakie maści są dostępne!
np. nazwa rasy mojego konia nazywała by się Muza. Ten koń miał by ogon o długości dwóch metrów, a grzywę o długości trzech metrów, i miał by dostępne wszystkie maści! A i jest to kucyk.

A i jeszcze! Wszystkiego najlepszego z okazji wielkanocy!

Nie ten dział. Tu się rozmawia o pogawędkach dotyczących Howrse.

Mowa o koniu howrse'owskim?
Jeśli tak, bardzo chciałabym mieć skarogniadego fryza. I nie, nie zgłupiałam Takie konie istnieją naprawdę, lecz są bardzo rzadkie. Niegdyś wyczytałam, że na tę chwilę żyje na świecie ledwie parę sztuk, a najpopularniejszym chestnut fresianem w necie jest ogier Fire Magic:

>>>KLIK<<<



Jak by się takie fryzy pojawiały na howrse?
Wspomniałam już o tym jakiś czas temu - ich narodziny byłyby zależne od szczęścia, zupełnie jak z jednorożcami, tyle że ich losowość wynosiłaby np. 1:20 lub rzadziej i mogłyby przyjść na świat z dwóch karych fryzów.

Cóż, pomarzyć zawsze można...

Malto napisał:

Mowa o koniu howrse'owskim?
Jeśli tak, bardzo chciałabym mieć skarogniadego fryza. I nie, nie zgłupiałam Takie konie istnieją naprawdę, lecz są bardzo rzadkie. Niegdyś wyczytałam, że na tę chwilę żyje na świecie ledwie parę sztuk, a najpopularniejszym chestnut fresianem w necie jest ogier Fire Magic:

>>>KLIK<<<



Jak by się takie fryzy pojawiały na howrse?
Wspomniałam już o tym jakiś czas temu - ich narodziny byłyby zależne od szczęścia, zupełnie jak z jednorożcami, tyle że ich losowość wynosiłaby np. 1:20 lub rzadziej i mogłyby przyjść na świat z dwóch karych fryzów.

Cóż, pomarzyć zawsze można...

Całkiem fajny... *.*

To ja chcę fioletowego fryza z białą grzywą i ogonem, a co!

Wystarczy mieć Diamentowe Jabłko (którego niestety nie ma) i już po kłopocie - nasz kary fryz może stać się izabelowaty,czekoladowy,biały itp.

Philipku, nasz kary "fryza"? No wiem, czepiam się. xD A ja bym chciała takiego fryza - palomino... Ślicznie by wyglądał.

ZetkaEmka napisał:

Philipku, nasz kary "fryza"?

Sorki,literówka.

Jeden z moich Diamentowych Fryzków wygląda tak:

Chciałabym gdyby takowe konie Fryzyjskie istniały w rzeczywistości.

Kłusaka ziejącego tęczą xD Nie no, to żart. Hmm... Karą jednorożkę andaluza, w pozycjii "skaczącej"

hanka1998 napisał:

Malto napisał:

Mowa o koniu howrse'owskim?
Jeśli tak, bardzo chciałabym mieć skarogniadego fryza. I nie, nie zgłupiałam Takie konie istnieją naprawdę, lecz są bardzo rzadkie. Niegdyś wyczytałam, że na tę chwilę żyje na świecie ledwie parę sztuk, a najpopularniejszym chestnut fresianem w necie jest ogier Fire Magic:

>>>KLIK<<<



Jak by się takie fryzy pojawiały na howrse?
Wspomniałam już o tym jakiś czas temu - ich narodziny byłyby zależne od szczęścia, zupełnie jak z jednorożcami, tyle że ich losowość wynosiłaby np. 1:20 lub rzadziej i mogłyby przyjść na świat z dwóch karych fryzów.

Cóż, pomarzyć zawsze można...

Całkiem fajny... *.*

To ja chcę fioletowego fryza z białą grzywą i ogonem, a co!

Ten koń wygląda mi na andaluza
Fryzy są kare czasem gniade. Andaluzy i Fryzy są bardzo podobne. Mają falista grzywę i podobną głowe.
Ja chciałabym siwego araba.

Kurcze, dołączam się. Chcę mieć izabelowatego knabstrupa z fioletowymi kropkami na tyłku, o!

tatarprima napisał:

hanka1998 napisał:

Malto napisał:

Mowa o koniu howrse'owskim?
Jeśli tak, bardzo chciałabym mieć skarogniadego fryza. I nie, nie zgłupiałam Takie konie istnieją naprawdę, lecz są bardzo rzadkie. Niegdyś wyczytałam, że na tę chwilę żyje na świecie ledwie parę sztuk, a najpopularniejszym chestnut fresianem w necie jest ogier Fire Magic:

>>>KLIK<<<



Jak by się takie fryzy pojawiały na howrse?
Wspomniałam już o tym jakiś czas temu - ich narodziny byłyby zależne od szczęścia, zupełnie jak z jednorożcami, tyle że ich losowość wynosiłaby np. 1:20 lub rzadziej i mogłyby przyjść na świat z dwóch karych fryzów.

Cóż, pomarzyć zawsze można...

Całkiem fajny... *.*

To ja chcę fioletowego fryza z białą grzywą i ogonem, a co!

Ten koń wygląda mi na andaluza
Fryzy są kare czasem gniade. Andaluzy i Fryzy są bardzo podobne. Mają falista grzywę i podobną głowe.
Ja chciałabym siwego araba.

Widzisz różnice pomiędzy karym fryzem, a karym Andaluzem :


Andaluz


fryz

zαbαvεcкαα, ten pierwszy to też fryz, andaluzy nie mają szczotek ;p

Wydaje mi się, że nie ma na świecie karych andaluzów. Przeważnie są siwe, ew. jabłkowite, chyba nawet gniadosze się trafiły, ale należą do rzadkości. O karych nie słyszałam.