Zakup konia - dotacje

Witam!
W przyszłości (mim. 2-4 lata) chce kupić konia rasy młp.
I mam do Was pytania:
- Czy mogę starać się o dotacje na tego konia?
- Czy lepiej jest kupić źrebaka i go szkolić czy wyszkolonego już konia
- Ile może kosztować osprzęt jeździecki, taki dobry
Jeżeli chodzi o umiejscowienie konia, to dysponuję dwiema sporymi łąkami i dużą działką.

NIE podawajcie mi linków, tylko własne odp.!

1. Chyba tak [ale o jakie dotacje chodzi ]
2. To zależy czy będziesz potrafiła go trenować jeśli tak to źrebak jeśli nie to koń dorosły wyszkolony
3. Tego już nie wiem

Jeżeli koń będzie miał papiery i rodowód możesz się starać o dotacje i wpisy do ksiąg czystej krwi.
To zależy, jeżeli jesteś dobrym trenerem-kup konia i chowaj od źrebaka. Jeżeli jeździć umiesz ale nigdy nie miałaś styczności z zajazdką to kup konia wyszkolonego- będzie to zdrowsze dla Ciebie i konia.
Osprzęt..A stać Cie na nowego Stubbenna albo Prestige'a za którego zapłacisz z rzędu 2-3 tyś(jak nie więcej..)?
Nie dałaś konkretnego budżetu, mogę Ci dać rozpiskę takiego sprzętu za który zapłacisz co najmniej 15 tysięcy, ale po co skoro możesz dać mniej a będzie równie dobrze się sprawował?

AP, czy nie jest przypadkiem tak, że dotację można dostać tylko wtedy, gdy chce się założyć ośrodek hipoterapii? Nie orientuje się w tym, gdyż nigdy nie siedziałam w takich sprawach, ale coś obiło mi się kiedyś o uszy i chciałabym zweryfikować swoje przypuszczenia.

Sakura, ale to chodzi o dotacje dotyczące hodowli koni czystej krwi małopolskiej, ja dokładnie się nie orientuje w temacie ale, kiedyś rozmawiałam z osobą która otrzymywała dotacje do klacz hodowlanych krwi małopolskiej aby jej się hodowla rozkręcała.

ApplePie napisał:

Sakura, ale to chodzi o dotacje dotyczące hodowli koni czystej krwi małopolskiej, ja dokładnie się nie orientuje w temacie ale, kiedyś rozmawiałam z osobą która otrzymywała dotacje do klacz hodowlanych krwi małopolskiej aby jej się hodowla rozkręcała.

Ale aby starać się o dotacje to trzeba mieć CHYBA hodowlę a nie jednego konia i coś tam jeszcze

Każda klacz pełnej krwi jest dotacyjna, aby zaźrebić taką klacz dobrym ogierem wpisanym w księgi o dobrej bonitacji to nie jest koszt dwóch złotych, na to trzeba wydać kase+opieka weterynaryjna przez okres ciąży.
Od czegoś trzeba zacząć aby zakładać hodowlę, a związki hodowlane umożliwiają pomoc takim jednostką.
Ja się nie znam na dotacjach bo nigdy z tym tak głębokiego doświadczenia nie miałam.

Jeżeli osoba która założyła wątek myśli, że będzie dostawać kase i będzie mogła sobie wydawać na co chce to jest w błędzie.

To są bodajże dotacje z funduszu europejskiego.Ale wtedy z tego co się orientuję ,musisz konie regularnie hodować.

1. -
2. Jeśli ma to być Twój pierwszy koń,nie kupuj źrebaka. Zajeżdżanie to nie taka łatwa sprawa jak się wydaje. Najlepiej kup konia pow. piątego roku życia.
3.
Ogłowie-ok.150 zł
Wytok-ok. 100 zł
Siodło używane - ok. 1000 zł,a nowe nawet i w granicach 2500/3000 zł ;]
Strzemiona - ok. 250 zł
Popręg - ok.80 zł
Kantar+uwiąz - ok. 50 zł
Derka polarowa - ok. 100 zł
Czaprak - ok. 80 zł
Ochrianiacze - ok. 100 zł
Zestaw szczotek - ok. 100 zł

Ale wszystko zależy gdzie to kupisz. Porozglądaj się na Allegro i zapoznaj się mniej więcej z cenami. Ja te ceny napisałam z własnego doświadczenia. No i dodam,że wszystko zależy od konia oraz jego przeznaczenia.

To są dotacje ze związków hodowlanych. W zależności w jakim województwie się mieszka to jest np. WZHK, albo ZPZHK itp.
A skąd oni kase na to biorą to głównie składki, dotacje z UE, może coś z Federalnych dostają.
Ja się nie znam w kwestiach hodowlanych ale piszę co myślę i co kiedyś wyczytałam po główkach.

Philipek napisał:

1. -
2. Jeśli ma to być Twój pierwszy koń,nie kupuj źrebaka. Zajeżdżanie to nie taka łatwa sprawa jak się wydaje. Najlepiej kup konia pow. piątego roku życia.
3.
Ogłowie-ok.150 zł
Wytok-ok. 100 zł
Siodło używane - ok. 1000 zł,a nowe nawet i w granicach 2500/3000 zł ;]
Strzemiona - ok. 250 zł
Popręg - ok.80 zł
Kantar+uwiąz - ok. 50 zł
Derka polarowa - ok. 100 zł
Czaprak - ok. 80 zł
Ochrianiacze - ok. 100 zł
Zestaw szczotek - ok. 100 zł

Ale wszystko zależy gdzie to kupisz. Porozglądaj się na Allegro i zapoznaj się mniej więcej z cenami. Ja te ceny napisałam z własnego doświadczenia. No i dodam,że wszystko zależy od konia oraz jego przeznaczenia.

Ogłowie+wędzidło- 150+100=250. Wędzidło najlepiej ze stali nierdzewnej.
Wytok- nie każdy koń tego potrzebuje..to się okazuje w trakcie czy rzuca głową czy nie, po co wydawać na to skoro potrzebny nie jest?
Siodło używane- 600zł-1000zł
Siodło nowe- nie polecam tanich bo są słabej jakości, najlepiej szukać takich od 1500-10000zł. Mówię oczywiście o ogólno-użytkowym.
Strzemie+puślisko- Około 200-250zł.
Popręg- najlepiej skórzany bo lepszy i trwalszy, można też zwykłego bawełniaka albo pcv- w granicach 100-400zł.
Kantar+uwiąz- wydać drożej aby koń się nie obcierał, najlepiej z futerkiem albo miękkim podszyciem- 120zł
Czaprak- wsioryba jaki.. od 50-300zł są.
Ochraniacze- to podstawa dobre skorupy zapewnią dobrą ochronę Twojemu koniowi.
Szczotki- jakie kupisz takie będziesz miał, podstawowy zestaw miękka i twarda szczotka, kopystka, grzebień do grzywy.
Derka- jest kompletnie nie potrzebna..tylko koniu spada odporność.. Przydaje się tylko wtedy gdy jest temperatura -20 stopni, lub jeździsz na koniu zawody halowe i chcesz aby zawsze pięknie wyglądał.


Może się też okazać, że będziesz potrzebował podogonia lub napierśnik bo koniu będzie siodło zsuwało się w tył bądź przód.

Odnośnie samych dotacji - http://www.bioroznorodnosc.izoo.krakow.pl/konie (tam gdzieś w tekście jest link do pobrania wersji pdf)

Wielkie dzięki za informacje

Z Waszych wypowiedzi wnioskuję, że aby dostać dotację na konia, trzeba założyć hodowlę i co najważniejsze, trzeba rozliczyć się z każdego grosza, jaki się dostaje, bo nie ma nic za darmo.

Sakura, no właśnie o to chodzi. Trzeba systematycznie wydawać źrebaki, dokupywać konie czystej krwi itp.
To tak samo jak zakładanie biznesu i pisanie biznesplanu o dotacje, tylko tutaj trochę inaczej to wygląda..jednak jakby nie patrzeć podobnie też jest.

?? dotacje?? pierwszy koń?? hodowla??
Ludzie, rozmnażanie zwierząt to nie ejst zabawa... dot ego potrzeba ogromnej wiedzy i nakładów finansowych ! Genetyka, dieta, suplementy, opieka weterynaryjna, wychowanie, warunki, to wszystko to wyjściowa dla późniejszego zdrowia "maluchów"... Wolna amerykanka? Powinni strzelić ustawę, dzięki której hodowlą zwierząt powinni się zajmować wyłacznie ludzie wykształceni w danym kierunku..