Tora zaczyna przygodę z pisaniem.

Naszła mnie chęć na napisanie czegoś...
Horror.. coś w tym stylu.


Obudziłam się w ciemnym pokoju, bez okien i lamp. Było tak ciemno, że nie zauważałam ręki którą machałam sobie przed twarzą. Zaczęłam szukać drzwi po kątach pokoju. Nagle natknęłam się na włącznik wbudowany do ściany. Bez wahania nacisnęłam i wreszcie ujrzałam choć trochę jasności. Była to malutka lampa stojąca na stoliczku nocnym. Tak! - wykrzyknęłam gdy nagle obróciłam się a za mną stały drzwi. Natychmiast wyszłam. Przede mną zauważyłam wejścia do kolejnych trzech pokoi. Jeden po lewej, drugi pośrodku i trzeci po prawej. Postanowiłam wejść do środkowego. Co to ma być.. - pomyślałam. Ujrzałam krzesło na którym siedział zakrwawiony miś. Trzasnęłam drzwiami i weszłam do pokoju po lewej. Zemdlałam...


Chcecie wiedzieć co było dalej?

Dawaj, Oo lubię takie horrorki :>


"stały trzy pokoje" ?

Tu mi właśnie nie pasowało.. Jakbym napisała drzwi to byłoby powtórzenie.

Cytat :

Tak! - wykrzyknęłam gdy nagle obróciłam się a za mną stały drzwi. Natychmiast wyszłam. Przede mną zauważyłam wejścia do kolejnych trzech pokoi.

tak chyba będzie lep[iej:3
I tak, chcemy dalej.

Dziękuję Eve.

Jeszcze dziś coś napiszę.

Gdy się obudziłam siedziałam na krześle. Usta miałam zaklejone taśmą, nogi i ręce były przywiązane mocnymi linami do krzesła. Na początku wszystko było rozmazane, lecz potem wróciło do normy. Znajdowałam się w dużym garażu. Nad moją głową wisiała lampa z wzorem czarnego kruka. Byłam tam tylko ja i mała myszka przechodząca obok mojej nogi. A ponieważ boję się myszy, zaczęłam szaleć i ją odganiać. Nie był to dobry pomysł, bo krzesło razem ze mną przewróciło się na twardą podłogę. Ni stąd ni zowąd zauważyłam w oddali pomieszczenia misia. Na dodatek tego samego, którego spotkałam w domu! Nie, to już było chore. Zaczęłam czołgać się po zimnej metalowej podłodze i szukać wyjścia.

Niestety, dużo powtórzeń słowa ,krzesło'. Nie mogłam znaleźć innego wyrazu na zastępstwo.

Wiem, trochę to powiewa nudą, ale wena odleciała.

No fajne, lubię takie opowiadania. Pisz dalej, pisz

Słabe. Pisz coś mocniejszego tak by ciarki przeszły. Shitty - pasta jak na razie , ale myślę ,że będzie lepiej.

To się dopiero rozwija, nie mogłoby być na początku bardzo strasznie, bo potem byłoby nudno.
Boję się pisać o krwi, nożach i innych rzeczach.. Mogą mi dać bana. x3

Horror? Ja tu się spodziewałam co najmniej seryjnego mordercy - co raczej też zbyt oryginalne nie jest, ale zawsze - a na razie to takie... nijakie. Ja tam nie poczułam grozy czytając o zakrwawionym misiu-prześladowcy, może moja psychika osiągnęła wyższy poziom tragiczności xD

Właśnie słabe to. Jak boisz się to po co zaczęłaś to pisać ;3

Dobra, ale powiedzcie modom żeby mnie nie zakopali pod ziemię. ;>

Hmh.. dobra, skoro są takie opinie.. zamykam wątek. Założę nowy, ale z takim horrorem że modzi mnie zbanują. :>