Powieść o nieokreślonym gatunku.

Nudzi mi się, zaczęłam pisać cosie bez nazwy. Ten coś jest nieskończony, ale macie:

Cytat :

Kiedy tylko spojrzała w lustro, przypomniała sobie. Śmiali się z jej samej i z jej marzeń. Ha, ciekawe co zrobią teraz? Nie podejrzewa, aby nadal utrzymywali swe dawne poglądy.
Mrugnęła oczami i twarze znajomych, które pojawiły się na lustrze jako wspomnienie, znikły. Po prostu, należy ich wymazać z życia. Nie akceptowali jej taką, jaką jest. Na każdym kroku z niej drwili i szydzili. Ona była skłonna im uwierzyć... To był błąd. Miała mnóstwo kompleksów i ani jednego przyjaciela, który by jej pomógł. Była sama jak palec bez możliwości ucieczki. Chciała się zabić.
Teraz jednak widziała swoje odbicie. Uznała się za kogoś silnego i pięknego, kogoś, kto przetrwał podstawówkę i liceum. Kogoś, kto się nie ugiął. Była z siebie dumna.
Widziała w lustrze siebie. Prawdziwą Małgorzatę, która nie kryje się pod swoją niewiedzą.
Siedziała na wózku, jedna z jej filigranowych dłoni była oparta na kole, druga dotykała nieciekawych ust. Sparaliżowane nogi bezwiednie, jakby żyły w innym świecie, dotykały oparcia przeznaczonego właśnie na położenie ich niczym nogi szmacianej lalki, którą ktoś sobie rzucił. Mimo to, podobała się sobie. Jej zielone oczy świeciły życiem, jednak nieco w taki sposób, jakby miały za sekundę zgasnąć. Blada cera wskazywała zapewne na anemię, ale ona się tym nie przejmowała.
Zdawała sobie sprawę, że w każdej chwili może zgasnąć. Dlatego musi jak najlepiej zagospodarować ten czas.

No i ta-daam! Osobiście nie jestem zadowolona.

Ładne Tylko... napisałaby "zniknęły" zamiast "znikły"

Eruina niech najpierw nauczy się nazewnictwa gatunków literackich, bo to to nie ma nic wspólnego z dramatem.

Dramat nie składa się z niczego więcej niż dialogu obok, którego są didaskalia.

Ale to dopiero wstęp. Jak już pisałam.

W dramacie nie ma czegoś takiego, jak wstęp. ;d
To co napisałaś, opisałabym raczej marnym kawałkiem opowiadania do szkoły, w którym autor podejmuje nieudaną próbę zbudowania napięcia i jakiejkolwiek akcji. Nie wiem, czy chcesz słuchać dalszego komentarza.

Ajtam, ja nie umiem pisać xD