Kask czy toczek?

Witam. Mam pewien problem i chcę zasięgnąć rady w gronie koniarzy :> Więc... Co jest lepsze, kask czy toczek? Spieram się ze znajomą iż lepszy jest toczek. Ona zaś twierdzi, że kask. I tutaj proszę o wymienienie cech lepszych dla toczka by poprzeć mnie w dyskusji. Odpowiedzi racjonalne zostaną sowicie nagrodzone, a ta która wygra dyskusję może liczyć nawet na coś z CR :> Proszę bardzo o szybką pomoc. Polecam się na przyszłość :3

Wilcza

Jak dla mnie jedyną zaletą toczka jest to, że ładniej i zgrabniej wygląda
Kaski są wytrzymalsze i bezpieczniejsze. Jak dla mnie - kask lepszy.

Buuu... To nietopre xD Wymyślcie coś proszęęęę xD

Kask- ale nie ten z powłoczką plastikową i masą widocznego pomalowanego na czarno styropianu. Tylko z twardą czaszą, wytrzymałym styropianem oraz dla wygody (i wyglądu estetycznego) wyścielany wewnątrz miłym materiałem.
Lepiej wydać na kask 200-300zł i nie bać się, że gdy spadniesz to sobie rozwalisz całą głową, niż poskąpić kupując za 60 zł jakieś badziewie.
Kaski też są lepiej wykonane, nie prują się im troczki ani nie psują przypinki.
Faktem jest, że w niektórych modelach może być nieco gorsza wentylacja- więc zawsze głowa spocona. Ale co ma do tego, jeżeli taki kask może uratować Ci życie ?

Ja stawiam na kask i tylko kask.
Zresztą też jest wymóg, że w toczkach skakać(zawody konne) nie można bo są mniej bezpieczne od kasków...

Ja zdecydowanie jestem za kaskiem jeździeckim. Sama posiadam kask i jestem zadowolona - wygodny, wentylacja, regulacja. Ogółem oprócz nakrycia głowy można zakupić kamizelkę, aczkolwiek ja jej nie kupiłam, jest okropnie niewygodnie..
W skrócie powiem :
Toczek - jest dużo tańszy od kasku jeździeckiego, ale i mniej bezpieczny.
Najczęściej są wykonane z włókna szklanego pokrytego welurem. Jako ozdobę, z tyłu mają często czarną kokardkę.
Kask jeździecki - jest droższy, ale i bardziej bezpieczny. Niektóre mają regulację.
Zbudowany jest tak by chronić głowę oraz potylicę przed urazami.
Teraz produkowane są takie kaski, aby były komfortowe podczas jazdy (wentylacja), bezpieczne podczas upadku oraz ładnie prezentujące się na głowie.
Dodam,że kask jest wymagany do zawodów WKKW oraz skoków przez przeszkody.

Ja również jestem za kaskiem głównie z tego względu, że prawdopodobnie zawdzięczam mu to, że mogę tu teraz z Wami dyskutować Fakt, może najczęściej nie wyglądają za piękne, ale chronią głowę o niebo lepiej niż toczki.

Kaski są bezpieczniejsze. Większość (choć tych droższych najczęściej) wygląda ładnie, nie gorzej niż toczki

Toczek jest tylko na ozdobe, w ogóle nie chroni głowy ;/ A jeśli chodzi o wygląd to można znaleźć jakiś kask ładniejszy od toczka no i który będzie ochraniał głowe jak należy Mnie się osobiście nie podobają toczki, jakoś łyso wyglądają.

Podobają mi się tego typu kaski, nie ma efektu wodogłowia

Zastanawia mnie więc fakt iż w stadninie w której jeżdżę polecają toczki i nie ma kasków O.o

Bo kaski są tańsze i można ich kupić więcej. Przeważnie są to jakieś nołnejmy za 50zł które rozwalą się po pierwszym uderzeniu w ziemie. Nie każdego ośrodka stać na 10-20 kasków za 200zł.

Ja mam taki:

Po 1, toczków już nie produkują, więc już ich nie kupisz. Przestali je produkować bo były po prostu za słabe. Teraz są tzw. kasko-toczki. Ja osobiście mam kasko-toczek, i jestem zadowolona, chociaż nie wiem, bo nigdy nie spadłam. Ale do bardziej ekstremalnych jazd polecam kaski. Najlepsze są takie z wentylatorami.

Mam taki sam jak Themma- Horze Halorider. Mnóstwo firm robi o identycznym wyglądzie. Penta, Global... nie wyglądają źle, a moim zdaniem jeszcze lepiej niż toczki. Ja generalnie przez parę lat jeździłam w toczku i nie narzekam, choć to w sumie nie daje optymalnej ochrony. Parę lat temu przerzuciłam się na Horze i póki co mi on wystarcza, ma atest i inne wymagane elementy, chociaż myślę, że jak zacznę wkkw (co zawsze było moim marzeniem) zainwestuję w lepszy...