Mój konik do CP

Skończyłam pierwszą prace do CP.
Zamierzam ją wysłać proszę komentować i powiedziec co nie tak.
Chyba nazwę prace 'Run for Freedom' o ile nie ma juz takiej nazwy.
Okej no to macie paczajcie:

Na Twoim miejscu poprawiłabym cień pod koniem, bo jest trochę niestaranny. Tzn. rozmazałabym, może trochę zmniejszyła krycie.    Bo ten cień strasznie kłuje w oczy w porównaniu z koniem, który jest całkiem fajny - szkoda, że go nie pocieniowałaś, tylko wypełniłaś kolorami, ale poza tym anatomia jest chyba w porządku. Wydaje mi się, że grzywa i ogon powinny być rysowane cieńszymi kreskami, ale akurat te dwie rzeczy wychodzą mi samej najgorzej, więc lepiej nie będę ich komentować.    Lineart jest Twój?

Tak zająl mi 2 godziny roboty...

To w takim razie gratuluję, bo lineart według mnie jest świetny.   Chyba opłacało się poświęcić te dwie godziny.

lineart anatomicznie jest okej, natomiast wykonanie... bardzo kiepskie niestety

Czegoś mi tutaj brakuje - niby jest OK, ale nie wiem czy bym na niego zagłosowała...

awelo napisał:

Czegoś mi tutaj brakuje - niby jest OK, ale nie wiem czy bym na niego zagłosowała...

No tak, czegoś brakuje - cieniowania.    Foxiete, na Twoim miejscu przed wysłaniem go do CP chociaż trochę bym go pocieniowała. Byłby o wiele lepszy, naprawdę. Bo lineart jest bardzo ładny, ale wypełnienie go paroma kolorami nie wygląda już tak dobrze.

Coś trzeba pozmieniać, bo jest ładny ale czegoś mu brakuję. Bardzo mi się podoba to, że wykorzystujesz rysy, dzięki którym koń wygląda prawdziwiej.

Ogólnie bardzo ładne kopyta i łeb.

Niezła tylko ta grzywa jakaś taka dziwna ...

Ostatnio w głosowaniu natknęłam się na taką pracę:



Ma identyczny kontur jak Twoja praca. Jest Twojego autorstwa?

Alaya napisał:

Ostatnio w głosowaniu natknęłam się na taką pracę:



Ma identyczny kontur jak Twoja praca. Jest Twojego autorstwa?

Ja też widziałam tę pracę. Kilka razy natknęłam się też na kilka podobnych.....

Nie ma to jak plagiat... i to z CP do CP?! Z dA to widziałam, ale tak?
Kolory specjalne zmieniane. Czarno-białe - plagiacik, niebieskie - oryginał


Co teraz, Foxie? : )

Ależ ten konik jest twój, dość tak. Czy nie stać cię nawet na minimalny wysiłek narysowania własnej pracy?

Nie zbyt rozumiem
Które prace to oryginały a które to plagiaty?

Oryginalna jest ta podana przez Alayę, na moim porównaniu zaznaczona na niebiesko. Jak widać - pokrywają się, jest tylko parę pikseli różnicy.

Obydwie prace to plagiaty :]
Linearty zdarte z najpopularniejszego zdjęcia konia w galopie

No to świetnie... super po prostu

Co się z tym światem dzieje...
choć z drugiej strony mogła sama to rysować, tylko, że z najpopularniejszego konia. No, ale jednak pięćset tych samych prac ... nie chce mi się w to wierzyć.

Zal mi ciebie, widzialam juz gdzies to zdjecie I od razu wiedzialam ze cis jest nie tak. Po prostu zal, jak mozna tak klamac! "Rysowalam lineart dwi godziny" bo jak mozna!? Prosze, teraz sie tlumacz.......

apple, ogarnij się. Wszyscy się ogarnijcie. Odrysowała ze zdjęcia, co w tym strasznego? Większość ludzi tak robi, więc nie musicie jej obrażać. W dzisiejszych czasach ludzie są bardzo żałośni, zachowując się tak a nie inaczej i obrażając wszystkich dookoła.

Ja sama czasami rysuję ze zdjęć ... (głowa z jednego, ciało z drugiego, grzywę i ogon wymyślam)

Przecież do pozy konia chyba nikt nie ma "praw autorskich" ?? co najwyżej sam koń. Zresztą nie używam zdjęć tych które nie są stockami. Jeżeli ktoś chce zarobić na swoim zdjęciu to ma do tego pełne prawo. Ale stock to stock - jak sama nazwa wskazuje można na nim pracować.

Gorzej, jak jest rysowana z pracy innej osoby (ktora nie rysowała ze zdjęcia tylko z głowy, jak na przykład Lenika)  - wtedy do pozy konia prawa autorskie ma ten co narysował.


---

Nie wiemy jednak czy to zdjęcie z internetu jest objęte prawami autorskimi czy można go używać ... dlatego ja unikam zdjęć z googli.

Nie o to mi chodilo jak sie Alaya pytala o lineart to mogla napisac E jest odrysowany ze zdjecia I by bylo ok a nie?

Znalazłam jeszcze takie coś:



To jest jakiś obraz olejny na sprzedaż. Czyli wychodzi na to, że to zdjęcie rzeczywiście jest stockiem, albo obraz został namalowany przez autora zdjęcia. Osobiście uważam pierwsze przypuszczenie za najbliższe prawdzie, a Foxiete najwyraźniej rysowała konia ze zdjęcia, skoro nie pokrywa się on dokładnie z tą drugą pracą do CP.

No chyba, że autor obrazu wykupił prawa autorskie do zdjęcia, to już co innego. ;P

Brązowa praca którą pokazała Alaya wygląda na oryginalną. Prawdopodobnie autorka po prostu wzorowała się na zdjęciu. Widać że praca została narysowana samodzielnie. Za to praca Foxie jest chamskim plagiatem, albo tej brązowej pracy, albo zdjęcia.

Nie oskarżałabym jej gdyby ta praca była lepiej narysowana. Jeśli ktoś umie tak ładnie narysować lineart, to czemu nie miałby równie dobrze go wypełnić. No ale cofam swoje oskarżenie. Może faktycznie tylko rysowała patrząc się na zdjęcie... sama tak nieraz robię. Ale staram się wzorować na kilku zdjęciach, właśnie żeby nie być posądzoną o plagiat.

To foto to tapeta...

Agnes-o to wlasnie mi chodzilo!!!

Ludzie- uspokójcie się! Dobra wszystko wyjaśniam:
Konia rysowałam ze zdjęcia wziętego random z googla. Nie wiem czemu większość jest przeciwko mnie a nie innym którzy takiego konia narysowali. Przecież stock to stock! Każdy może z niego korzystać i padło takie zdanie: 'Jeśli ktoś umie tak ładnie narysować lineart, to czemu nie miałby równie dobrze go wypełnić.' Otoż na swoim pierwszym koncie ktore po graniu na nim przez 200 dni zostało usunięte rysowałam linearty na zamówienie, jeszcze wtedy słabo mi szło ale w końcu robiłam je coraz lepsze. Tylko ,że nigdy ich nie kolorowałam tak realistycznie więc wychodzi mi nieładnie bo to mój pierwszy raz. Ale co do niektórych osób powiedziałabym "Może by się najpierw spytać anie oskarżać od razu o kopiowanie?'

Ja się nie czepiałam i wciąż się nie czepiam - tylko proszę żebyś odróżniła "random z googla" od stocka.
Akurat w tym przypadku raczej nikt sobie praw do zdjęcia nie będzie rościł bo to zdjęcie jest wszędzie i miliony ludzi pewnie już na nim pracowało.

Ale na przykład jest taki jeden fotograf koni z polski, i znajoma mojego chłopaka uczyła się malować farbami olejnymi, akurat pech chciał że wybrała na wzór jego zdjęcia, i jak tylko wystawiła je na swojej stronie (nie zarobkowo a tylko żeby się pochwalić jak jej idzie nauka)... podał ją do sądu! ...

Tak że 10 razy sprawdzaj źródło zdjęcia z którego korzystasz