Nasze stare , dobre Howrse

właśnie pamietam jeszcze to że xD jak zaczynałam grac nikt nie miał jeszcze 100 dni stazu xD i był problem z rymarzem do OJ xD

haha ja też to pamiętam ;d zawsze był z tym problem

ApplePie napisał:

Chciałam sprostować. To nie był nyks w ufo, tylko, w zależności którą gwiazdkę się kliknęło taki upominek się dostawało.
Podobne akcje były potem organizowane, latało np. stadko indyków a każdy zawierał inną niespodziankę.

Właśnie,właśnie. To promocja z gwiazdkami. Kiedyś taka była na naszym serwerze. Każda gwiazda zawierała inny prezent. W jednym były świetne przedmioty,typu Nyks,a w drugim badziewia ( np. jabłko )

Tiaa, jednorożców sprzedać teraz nie można za 20 tyś (ogierów), a wcześniej się gracze zabijali aby ogierka kupić za 3 kupony, o klaczach nie wspomnę. Ale, głupia byłam. Zarejestrowałam się jakoś początek roku, i pamiętam jak oglądałam DJ. Ale durna byłam, teraz mogłabym mieć ślicznego konia z DJ, ale nie, musiałam na durną RP wydać... DJ wycofali 8 lutego 2011 jak dobrze pamiętam. O.o Już nie wspominajmy o rymarzu, wtedy jak trza to go nie było a tera jest ich masa i ciut ciut. O.O Nasze stare, dobre howrse...xD

Pamiętam jak koń WYTRENOWANY to było coś ^^ Takie za 100tyś chodziły nawet . A teraz to za 2 tyś takiego nie kupią jeżeli jego PG nie jest wystarczająco duże .

Jak ja bym chciała, żeby zrobili takie coś:

Howrse nie ma przez dwa tygodnie. W tym czasie następuje całkowity reset gry - w tym również kont graczy. Wszyscy mają zero dni stażu, nie ma czegoś takiego jak Koń Boski czy Jednorożec. Nikt nie ma żadnego konia. Istnieją tylko te początkowe rasy i rzeczy z Czarnego Rynku. Wygląd strony jest taki jak kiedyś (ten pierwszy). Konie można szczepić, leczyć w boksach mogą być króliki i zebry, nie ma pryszniców. Mogą się odbyć dwie lekcje dla jednego konia w jednym dniu.

Ahhh, aż przypomniały mi się stare dobre dyskoteki sprzed dwóch lat, kiedy to chodziłam jeszcze do IV klasy i dyskoteki to był wielki szał ciał, nareszcie możemy na nie chodzić...

Rhei napisał:

Był kupon za zakończenie samouczka

Nie. Kupon był za jakieś zadanie, za które teraz jest bodajże towarzysz, a na zakończenie normalnie KOŃ.

Chantell napisał:

haha ja też to pamiętam ;d zawsze był z tym problem

No, tyle było ogłoszeń "Poszukuję rymarza!" ;p Jak zdobyłam bo już kilkanaście osób miało 100 dni, do mi koleżanki zazdrościły xP

Pamiętacie ,,Zestaw Koński" i Zestaw Atalanty? I nasze koffane DJ...

Aglyss napisał:

Pamiętacie ,,Zestaw Koński" i Zestaw Atalanty? I nasze koffane DJ...

Ja Atlanty pamiętam. Końskiego nigdy nie widziałam a DJ jak się zajetrestrowałam to już nie było na Czarnym Rynku...ale nie było ani PH,ani jakiś tam pięt,fortun,towarzyszy...wtedy nie było tam aż tak dużo oszustów -.-

Friesian napisał:

Aglyss napisał:

Pamiętacie ,,Zestaw Koński" i Zestaw Atalanty? I nasze koffane DJ...

Ja Atlanty pamiętam. Końskiego nigdy nie widziałam a DJ jak się zajetrestrowałam to już nie było na Czarnym Rynku...ale nie było ani PH,ani jakiś tam pięt,fortun,towarzyszy...wtedy nie było tam aż tak dużo oszustów -.-

Niom... Wtedy było super. Kiedyś jak się wytrenowało konia na GP, to tylko i wyłącznie dzięki ciężkiej pracy. A teraz? Konie dostają tyle ,,upiększaczy" że to istna pestka.

Może nie do końca apropos starego Howrse, ale takie oto coś przed chwilą na sprzedażach widziałam.

Pamiętam, jak głupia wymieniłam DJ na ZJ *uderza głową o ścianę*. I te lizawki, które wszyscy poszukiwali w boksach i, o zgrozo, nikt nie mógł ich znaleźć xD Kupon na koniec samouczka, to było coś... a teraz? Marne Equus...

Łapa98 napisał:

Pamiętam, jak głupia wymieniłam DJ na ZJ *uderza głową o ścianę*. I te lizawki, które wszyscy poszukiwali w boksach i, o zgrozo, nikt nie mógł ich znaleźć xD Kupon na koniec samouczka, to było coś... a teraz? Marne Equus...

Przeważnie każdy pisał, że lizawki się znaleźć nie da xD

A ja coś dla was mam..! (Was, bo mnie stare howrse średnio interesuje)

Mam dla was link do internetowego archiwum stron web, możecie tam zobaczyć howrse z różnych dat (niestety tylko angielskie)

Szybka instrukcja poruszania się po stronie:

U góry wybierasz rok a klikając w daty na kalendarzu strona przenosi do odpowiedniego zrzutu ekranu, niestety niektóre nie działają ale to nie problem

Proszę, o to link: http://wayback.archive.org/web/20070215000000*/http://howrse.com
Miłego wspominania..!

---------------------------------------------------EDIT
Jednak polskie też jest ale nieco uboższe

http://wayback.archive.org/web/20101015000000*/http://howrse.pl

Clue napisał:

Może nie do końca apropos starego Howrse, ale takie oto coś przed chwilą na sprzedażach widziałam.

Jejciu,ta maść jest śliczna,zawsze chciałam ją mieć *.*

Jak czytam to aż wzdycham... Co z lizawkami, jabłkami, kuponem za samouczek? Kryzys jest, niestety. Ludzie chcą mieć większe zyski "na wszelki wypadek" bo odechciało im się pracować.

szkoda, że jeszczed mnie nie bylo jak bylo stare howrse. Ja jak się zarejestrowalam to chyba nie bylo juz diamentowego jablka ani lizawek. a potem przestalam grac ;/ I duuzo mnie ominelo ...

ja pamiętam ( z international ) że była zakładka czary i tam się tworzyło różne bonusy dla koni a i był boski afrodyta i kochane diamentowe jabłuszko

Ja zarejestrowałam się pod koniec grudnia 2010, te kroliki i zebry lizawki ,ahh... kochane wspomnienia

Och jak były lizawki, diamentowe jabłka, a gra nie była taka dziecina.... och jak ja tęsknię za tamtym Howrse!
Ja zarejestrowałam się (to usunięte konto) w sierpniu 2011 roku, akurat wtedy były puzzle, a najnowszym koniem był Gypse .

Ja za to nigdy nie zaponę moich pierwszych dni na howrse, na starym howrse. Akurat były sprzedaże bezpośrednie i zacięcie walczyłam o pierwsze chmurki... Ach... Co to były za czasy..

klasaIVb napisał:

ja pamiętam ( z international ) że była zakładka czary i tam się tworzyło różne bonusy dla koni a i był boski afrodyta i kochane diamentowe jabłuszko

No chyba nie. Ja na howrse int, siedziałam od...dosyć długiego czasu, i boskiego konia afrodyty nigdy nie było, tak jak tworzenia czarów.. Znajdź w googlach tą promocje to może uwierzę..

I były kiedyś lepsze promocje, moim zdaniem. (Miałam kiedyś konto chyba w 2011)

Za moich czasów promocje były przedłużane..

DJ, kupon za dokonania ( wydałam go wtedy, o ja głupia na byle CO ), DJ, Podkowy Hefajstosa, Miła atmosfera na forum, promocje raz na 3 miesiące, zebry i króliki, PD po 200 eq w sklepie, nieznana porcja piasku, brak CP i ledwie 9 maści w ZJ ;u;. Boże, jak ja dobrze pamiętam kiedy miałam ledwie Lasera i Elirdellę, klacz, którą przywracałam do życia 5 razy. Cudowne czasy, pamiętam moją radochę z koni wędrownych z maja 2011 .

Teraz to te promocje są tak często, że stały się czymś całkowicie normalnym, i jakby nagle przedłużył się czas oczekiwania z jednej na drugą, to by wszyscy zaczęli narzekać i się burzyć.

Ja, na poprzednim koncie, pamiętam lizawki, pd w sklepie, dj, zebry i króliki. ach, tamte czasy...

Ja nie miałam internetu jak było stare howrse :/ Grę mi pokazała przyjaciółka, potem zobaczyłam reklamę i weszłam... I się zaczęło, że tak powiem, szaleństwo kont, bo praktycznie zakładałam konto, po dwóch godzinach je usuwałam i zakładałam nowe, czasami udało mi się je przetrzymać ze trzy dni, raz 5, i to był sukces xD Dokonania leciały migiem dopuki nie doszłam do tych sprzedaży. A pamiętam jak byłam strasznie smutna bo myślałam że nie można sobie patataja wyhodować tylko trzeba kupić za kupon xD I Rubin na stronie głównej, marzył mi się, ale wiedziałam, że nie zdobędę. I jeszcze był w różowym kolorze, wtedy moim ulubionym xD A potem jak trzeba było podać maila rodziców, żeby się zarejestrować, a dla moich rodziców komputery to była czarna magia, i przez chyba rok albo pół - przerwa. Potem powrót, w końcu chciałam założyć konto na stałe. I się okazało, że wpisałam Cerwona_róża zamiast Czerwona_róża i musiałam od nowa. I jestem, od półtorej roku... Ale chciałabym być na tym starym Howrse...

Nie mogę pamiętać najstarszej wersji Howrse, gdyż zarejestrowałam się dopiero na kilka dni przed wycofaniem zwierzątek z OJ. Szkoda, bo nawet nie byłam w stanie nacieszyć się nimi ze względu na brak niezbędnego do założenia ośrodka stażu. Pamiętam jeszcze 2 lekcje w ciągu końskiego dnia i PD w sklepie za equus. Najbardziej szkoda mi właśnie ich, bo później miałam kupę kasy, a zawsze brakowało mi właśnie tych nieszczęsnych PD. Gdyby nie to, nie wydawałabym kuponów na OM, ale chyba właśnie Owlientowi o to chodziło, by ludzie hurtowo je kupowali. Żałuję również, że nie miałam możliwości skorzystania z DJ. Konie z tym przedmiotem są wprost zjawiskowe, a ich wyjątkowość zależała od pomysłowości właściciela . Gdybym miała w posiadaniu takiego koniczka, za nic w świecie nie sprzedałabym go, nieważne za ile kuponów . Poza tym, nie rozumiem, komu przeszkadzały towarzysze? Przecież to były takie fajne stworzonka, które zawsze coś tam dawały. Pamiętam, że była o nie zażarta bitwa (protest włoski) i wtedy po raz pierwszy dostałam bana na forum xD. Eh, te ciągłe zmiany...