HELP!- pomóżcie! :)

Chcę kupić nową lustrzankę, ponieważ stara jest już tak zestarzała, iż ledwo zdjęcia robi.

Chciałam się was poradzić z jakiej firmy wybrać ? Canon, Nikon czy co ?
Bardzo zależy mi na uzasadnionych odpowiedziach.

polecam porozmawiać z tym panem https://www.facebook.com/niechwiadowicz.photo

Postaram się złapać na GG naszą starą Moderator Furia. Jest ona zawodowym fotografem. Tylko że nie odpisuje już długi czas, idący w miesiące

Sama jestem ciekawa, jaką polecacie. Co prawda nie teraz, ale za jakiś czas zechcę kupić jakąś fajną i stosunkowo niedrogą lustrzankę i ta wiedza na pewno mi się przyda

Catherine, podaj jeszcze, jakie są Twoje możliwości finansowe, ile możesz potencjalnie wydać na nowy aparat

Po pierwsze, co chcesz tym pstrykać. Po drugie, jaki masz budżet.

Bo tak, to z czystym sercem mogę polecić Canon EOS 1D mark IV. Wart każdej złotówki... Każdej z jego 17,000 złotówek... ;D

Tak na serio:

Jeśli nie śpisz na forsie, to Canon, używkę, najlepiej coś nowszego niż 350D,
przyoszczędź na body bo za body idą mało przydatne bajerki a za to zainwestuj w dobre szkła, bo dobre szkła to dobra jakość zdjęcia. Najlepiej dwa obiektywy, na dalszy dystans i szerokokątny, choć na początek zamiast szerokokątnego starczy ci "kitowy" (ten, który dostajesz z aparatem, Canon EF-S 17-55)

Jeśli cię stać, jako tele bierz jakieś IS (stabilizacja obrazu) o ogniskowej dolny zakres okolice 50, górny - im więcej tym lepiej, 150, 200, 400... Ale równie dobrze możesz zaoszczędzić na IS i zamiast tego kupić jakąś fajną optykę szerokokątną, z dolną ogniskową rzędu 10-12.

Sama noszę sie z zakupem lustrzanki już dłuższy czas (niestety ciągle jakieś plany temu skutecznie zapobiegają wyciągając każdą złotówkę z kieszeni). Póki co plany się nie zmieniły i nadal będzie to Pentax K-x (KLIK). Plusy które są dla mnie konieczne - wysokie ISO, szybkość i nagrywanie filmów, obsługa RAW, możliwość zasilania normalnymi akumulatorkami. Do tego relatywnie niedrogi (tak, kiedyś uzbieram xD)

Jeśli masz czas i cierpliwość albo dojścia żeby upolować sensowne szkła w sensownej cenie (albo awersję do używanych), to z tego co słyszałem, Pentaxy są bardzo przyzwoite. Zaletą Canonów jest że są powszechne do bólu, przez co znalezienie używanych niezłej klasy w niezłej cenie szkieł wymaga tylko odrobinę cierpliwości i uwagi - Pentaxa mniej ludzi ma, więc mniej sprzedaje i po prostu mniej okazji pojawia się na rynku ale jeśli kupujesz nowy sprzęt to jakość jest podobna a często taniej niż Canon, a używany w fajnej cenie też da się znaleźć choć trudniej.

Mój budżet do 1 500 - 4 500.
Będę pstrykać fotki zwierzakom, głównie kotom, psom i koniom.
W szczególności zastanawiam się nad Canon EOS 1000D.

Sporo dobrego o 1000D słyszałem i myślę, że można go polecić. Budżet bardzo przyjemny na taką zabawę, bo akurat spokojnie przy tej cenie dokupisz ze dwa fajne obiektywy i jeśli nie masz to i resztę zabawek (statyw, filtry, baterie, karty, plecak czy torbę, zestaw do czyszczenia) i albo nie oprzesz się nawet o górną granicę widełek cenowych albo szkła zdobędziesz rzeczywiście wyższej klasy.

Zdecydowanie do twoich zastosowań dobierz jakiś tele ze stabilizacją i górną ogniskową w okolicach 200 czy 250mm (albo i wyżej jak się okazyjnie trafi). Natomiast na pejzaże, wnętrza i inne "szerokokątne" - wbrew radom zawodowców ja załatwiłem sobie nasadkę szerokokątną x0.6 dedykowaną na obiektyw kitowy i jestem z niej bardzo zadowolony. Cena to ułamek szerokokątnego obiektywu i sprawdza się znakomicie.

Canon EOS 40D to bardzo dobry model, sama planuję go kupić, używają go feanutri i aenkill, można je znaleźć na deviantart
Przy zakupie używanych aparatów warto zapytać o przebieg migawki, bo teoretycznie migawka powinna wytrzymać do 100 tys. zdjęć więc im mniej wypstrykane tym lepiej.