OW szuka następcy

język francuski jest wymagany z tego względu, że konieczna jest przeprowadzka do Francji zresztą, o wiele łatwiej pracuje się w grupie, w której każdy dogada się z każdym, nie trzeba tracić czasu na zbędne nieporozumienia

No tak, trzeba się powymieniać nowinkami i ploteczkami po przyjściu do pracy...

A we Francji można przeżyć na podstawowym francuskim...

hm, może i można, dopóki nie złamiesz nogi, nie rozchorujesz się, nie rozboli Cię ząb czy cokolwiek innego, a losowego, kiedy trzeba podać konkretne informacje, bo od tego zależy dalsze działanie lekarza. Zresztą, z tym wymogiem nie chodzi o Twoje lepsze samopoczucie w danym kraju, a właśnie o sprawność w pracy, bo wszyscy tam się francuskim posługują, więc podejrzewam też, że wszystkie dokumenty są redagowane w tym języku. To pozwala znacznie zaoszczędzić na tłumaczach (tutaj mój niefart )

Taaa... Myślę, że nie zadużo osób będzie chętnych. Trzeba znać francuski... A większość ludzkości uczy się główne angielskiego.

MsMaja, masz 10 lat? Niebawem dojdą Ci dodatkowe języki, nie martw się, będziesz i francuski znała, niemiecki, rosyjski może...

erreo, ja tam nic do nich nie mam rzecz jasna - po prostu nie wymagałabym aż takiej znajomości francuskiego.. ;p

vernille, ja do nich mam aż za wiele ;p a tak na serio, to naprawdę widziałam gorsze wymogi, aż się wierzyć nie chce, czego niektóre firmy wymagają, zupełny kosmos.

Ja mam zamiar uczyć się francuza. Jak znam życie początek będzie dobrze mi szedł, ale potem.... No cóż, takie życie. Tylko byle w francuskim nie było tych wszystkich czasów tak jak w angielskim. Podstawowe słowa to rozumiem ale cała reszta kiepsko mi idzie. Na przykład nie rozumiem czemu musieliśmy się uczyć słowa polerować? To raczej mi się nie przyda....

Niestety, nie pocieszę Cię, angielski ma banalną gramatykę w porównaniu do języków romańskich same czasy jeszcze udźwigniesz, można je sobie mniej więcej porównać, ale kiedy Ci wejdzie subjonctif, który jest dla naszych polskich umysłów abstrakcją, to dopiero jękniesz ale to chyba bardziej zaawansowany poziom.

Nie ogarniam 'pasji do koni/jeździectwa'..Co to za wymóg? WTF,ważne aby mieć coś w głowie,wiedzieć co się pisze,znać języki,kulturę itp. Kurde moze dla Was to i nie dziwne ale dla mnie,owszem o.O Tak,to gra o koniach,wiem ale hmm...nie rozmawiamy w niej o koniach,każdy zielony może w nią grać. Don't ogar.

no nie wiem, u naszej Ow chyba tej pasji do jeździectwa brakuje i stąd się biorą takie kwiatki jak koń Spirala... może właśnie tego chcą uniknąć?

kurcze, rzecznik howrse się ze mnie zrobił w tym wątku o.O chyba muszę przestać tu zaglądać

Jak by nie patrzeć, nie dziw że wymagają francuskiego, to francuska firma, z siedzibą w francji, wymogiem jest wyprowadzka do Francji,więc...

Szczerze to rozumiem czemu potrzebują kogoś, kto zna dobrze rynek. Przecież jakoś muszą trafić w te tępe umysły, zmanipulować je i zarobić na kolejnych promocjach

Ja z frazncuza znam 5 słów....

Francuski jest trudny, wymowa jest ok, ale pisownia... na przykład te wszystkie czasowniki nieregularne które w każdym z czasów pisze się (i wymawiaja) inaczej...
A powracając do tematu to dużo tych wymogów, ale wszystko się przyda.

Fajnie by było zostać administratorem,może w innych wersjach językowych howrse marnują więcej pieniędzy na kupony i z właśnie tego by można 'troche' zyskać.Ale to jest zarabianie na pikselach nic innego.

vernille napisał:

MsMaja, masz 10 lat? Niebawem dojdą Ci dodatkowe języki, nie martw się, będziesz i francuski znała, niemiecki, rosyjski może...

erreo, ja tam nic do nich nie mam rzecz jasna - po prostu nie wymagałabym aż takiej znajomości francuskiego.. ;p

Mi dojdzie niemiecki.

A mi nic nie dojdzie, przynajmniej z tego co wiem. U nas od 1-3 był angielski (i będzie do końca podstawówki i chyba gimnazjum) a w 4-6 doszedł rosyjski....

Co do tematu: a napisali ile płacą?

Miejmy nadzieję że następca będzie bardziej odpowiedzialny i mniej podatny na petycje itd....