Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| Pomysł na Życie | |
|
+9EREIS Athi Layzy Vium hanka1998 AyaKey amorkowa anteek CzekoBoom 13 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
CzekoBoom VIP
Liczba postów : 1195 Dołączył : 16/03/2011
| Temat: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 12:04 pm | |
| Dobry. Jak wiecie w 3 klasie gimnazjum zaczyna już się poważny dylemat kim chcielibyśmy być w przyszłości. Trzecioklasistom czasu zostało niewiele, ktoś ma już może jakieś plany? Nie mam żadnej inspiracji gdzie czułabym się najlepiej. Może filologia? Myślałam nad medycyną, ale to trzeba być naprawdę meeega ambitnym, a nie wiem czy dałabym sobie radę. (:
Ktoś już wie kim chciałby zostać w przyszłości? A może wypowiedzą się starsi, licealiści, pracujący itd itp? Co polecają, a czego nie? (: Czeko. | |
| | | anteek Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : aantek Liczba postów : 795 Dołączył : 10/05/2012
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 12:11 pm | |
| Witam. Ja również jestem w 3kl i mam trudny wybór, chociażby nad profilem w LO.. Nadal ciekawi mnie pedagogika, ale to też trzeba się sporo uczyć.. Innego pomysłu w sumie nie mam i nie wiem co wybrać, ale przemawia do mnie praca jako nauczyciel, zobaczymy co z tego wyjdzie | |
| | | amorkowa ZAGRODZIANIN
Nick w grze : amorkowa Liczba postów : 2307 Dołączył : 02/04/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 12:25 pm | |
| Mimo, iż jestem dopiero w I klasie gimnazjum, już kreuję wizje na swoją przyszłość. Na pewno w planach mam skończyć liceum - mam w okolicy kilka, więc zawsze znajdzie się jakieś dla mnie. Profil? Bio-chem bądź human, zobaczymy jak to będzie. Potem na pewno pójdę na studia - na prawo lub medyczne. Łeb do głowy mam, gorzej z chęciami. No i zobaczę jeszcze, jaki zawód wybiorę. Bo jeśli nie będzie mnie zadowalał, zawsze mam plan B - założyć stadninę (akurat okolice są idealne) oraz dorabiać jako fotograf. Więc albo to, albo to. Jakoś to będzie. Jak ma być jeszcze gorzej w Polsce, zawsze można wyjechać za granicę, nie? | |
| | | AyaKey Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : AyaKey Liczba postów : 2734 Dołączył : 13/11/2012
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 12:40 pm | |
| Ja do gimnazjum jeszcze nie chodzę, ale ciągle myślę o pracy w przyszłości. Chciałabym pracować ze zwierzętami. Myślałam nad tym żeby zostać weterynarzem, ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie. Może ewentualnie nauczyciel jazdy konnej,albo coś takiego... | |
| | | CzekoBoom VIP
Liczba postów : 1195 Dołączył : 16/03/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 12:50 pm | |
| nadia, ja również przewiduję taką opcję. przykre, że trzeba opuścić ojczyste ziemie i rodzinę, ale.. nie wiem czy pozostanie tutaj nie jest równoznaczne z samobójstwem. >.>
a tak poważnie, porównując Polskę do innych, uboższych krajów - wcale nie ma aż tak źle. Jednak osobiście wolałabym wyjechać do Austrii, tam również mam rodzinę i dobrze czuję się w gronie niemieckojęzycznych (: | |
| | | hanka1998 ZAGRODZIANIN
Nick w grze : hanka1998 Liczba postów : 5814 Dołączył : 29/11/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 12:52 pm | |
| Ja jestem w II klasie gimbazjum, ale również intensywnie myślę nad przyszłością. Mam taki straszny mętlik w głowie, że nawet nie potrafię określić, co chciałabym robić w życiu. Pierwsza myśl- zostać weterynarzem. W takim razie musiałabym iść do klasy biol-chem (bądź do technikum, ale najbliższe jest na końcu świata, czyli w Legnicy), zdać superhipermega dobrze maturę i na studia weterynaryjne. I tu już się pojawia problem, bo u mnie z tą nauką różnie bywa i obawiam się, że najnormalniej w świecie bym się nie dostała na studia. I tu się pojawia plan awaryjny- informatyka. Tu by było łatwo ze szkołą, bo mam u siebie technikum z profilem informatycznym i nawet miałabym szanse na dostanie się. Z tym, że informatyka mnie zbytnio nie kręci, lecz rodzina i znajomi uparcie mi wmawiają, że się nadaję (hahahahahah). Plan C- liceum plastyczne we Wrocławiu, potem jakiś fajny kierunek na studiach i kasa w Biedronce, bo lepszej pracy nie znajdę Więc przeżywam istny kryzys, bo nie wiem, co robić. :/ | |
| | | CzekoBoom VIP
Liczba postów : 1195 Dołączył : 16/03/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 12:57 pm | |
| hanka, mam podobną sytuację z informatyką. po dzisiejszej wizycie u kochanej babci sprawa wygląda mniej więcej tak : - Aniu, gdzie idziesz dalej? Masz już jakieś plany na pewno, prawda? - Nie wiem jeszcze, babciu. - No bo Ty w tych całych komupterach siedzisz, jakieś programy chyba robisz, o "fajsbuku" coś mówiłaś... pozostawię bez komentarza | |
| | | amorkowa ZAGRODZIANIN
Nick w grze : amorkowa Liczba postów : 2307 Dołączył : 02/04/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 1:12 pm | |
| Hahaha, fajsbuk i skajpaj W sumie, na informatyka też mogę iść, ogółem kiedyś przerabiałam kurs HTML, zakładania stron itp. bo mnie to kręciło. Ale jednak wolałabym się zająć raczej końmi i fotografią, ale nie jestem pewna, czy dałoby się z tego utrzymać. | |
| | | hanka1998 ZAGRODZIANIN
Nick w grze : hanka1998 Liczba postów : 5814 Dołączył : 29/11/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 1:19 pm | |
| Hahaha U mnie sytuacja z wczoraj, kiedy brat się męczył z nowymi słuchawkami: Brat: HANKAAAA! POMÓÓÓÓÓŻ! *prawie płacz* Ja: Książkę czytam, nie pomogę. Tata: Weź mu pomóż, bo będzie płacz. Z niechęcią wzięłam, pogrzebałam przy kablach, poszukałam pomocy w Googlach, odpaliłam testowanie mikrofonu i Skajpaja. Cud, działa. Później przy kolacji: Ja: Boże, ja się do żadnej szkoły nie dostanę.. Tata: A technikum informatyczne? Ja: Nie znam się na tym, nie dostanę się. Tata: Ale jak przy tych kablach grzebałaś i te różne dziwne rzeczy robiłaś.. Jak profesjonalista. Padłam. Ale moje poczucie własnej wartości wzrosło XD | |
| | | Vium Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Vium Liczba postów : 376 Dołączył : 25/12/2012
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 1:22 pm | |
| - nadia.amorek napisał:
- Bio-chem bądź human, zobaczymy jak to będzie.
jak lubisz chemię i rozumiesz ją, to nie wahaj się (biologia to pikuś, trzeba się po prostu uczyć na bieżąco i nie będzie problemu ) | |
| | | CzekoBoom VIP
Liczba postów : 1195 Dołączył : 16/03/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 1:28 pm | |
| haha:)
nadia, ale html i zakładanie stron to nie wszystko. mój eks jest w technikum i jak widziałam czego muszą się tam uczyć to ja dziękuję. do dnia dzisiejszego nawet nie pamiętam co tam było napisane (: coś o Linuxie i Windowsie, językiem programistym(XD ?) chyba. | |
| | | amorkowa ZAGRODZIANIN
Nick w grze : amorkowa Liczba postów : 2307 Dołączył : 02/04/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 1:39 pm | |
| Ale jak lubi się ogółem informatykę to nie powinno to sprawiać problemu. Chemia dobrze mi idzie, póki co staram się jej wyuczyć na bieżąco i na logikę (broń boże kucie na blachę ). Biologię też dosyć lubię, ale sporo materiału jest (przerabiamy anatomię). Ale ogółem te dwa przedmioty lubię. Poza tym jestem też dobra z przedmiotów humanistycznych - uwielbiam polski oraz historię. Bez wysiłku pojmuję materiały zawarte w podręcznikach. Jedynym "ale" jest WOS- ale idzie się nauczyć. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 1:47 pm | |
| Informatyka to niestety ciężka robota... To nie tylko pisanie kodziku html do prezentacji. Projektowanie stron to właściwie malutka, niemalże nieważna część informatyki ;D Ktokolwiek mówi że na weterynarie się nie dostanie, bo oceny - bzdura. Może to inne czasy były, ale znajomy jest weterynarzem a szkole przejechał na trojkach. Z tym tylko, że jest bardzo twardym facetem i nie boi się jak pies gryzie go do krwi - ot, taki urok pracy, dawaj go na kolana jeszcze raz, może się uda. Psu wypadło oko o 4 w nocy? Jedziemy. Co z tego, że przed chwila skonczylismy operację potraconego psa i właśnie kładlismy się spać.. Ogółem weterynarz to nic przyjemnego ;d Plus.. Mówicie o strasznie nieopłacalnych, niewdziecznych zawodach.. Fotografia? Nauczyciel jazdy konnej? Wlasna stadnina? Ludzie.. To jako hobby, nie główne źródło zarobków! Sorry za błędy - telefon. |
| | | amorkowa ZAGRODZIANIN
Nick w grze : amorkowa Liczba postów : 2307 Dołączył : 02/04/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 2:04 pm | |
| Planuję być fotografem i prowadzić własną stadninę, ale to jako plan B. Poza tym, na pewno będę się rozwijać w tym kierunku, nie ważne czy będę miała zawód, czy nie. | |
| | | Layzy Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Layzy Liczba postów : 584 Dołączył : 20/07/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 2:37 pm | |
| Jestem w drugiej klasie gimnazjum i tak: do liceum chciałoby się iść na profil humanistyczny; rozszerzony angielski bądź francuski. Drugą opcją jest też klasa z rozszerzonym polskim; polski sam w sobie lubię i jestem dobra, ale rodzice mi uparcie wmawiają, że się nie nadaję (grunt to wsparcie rodziny xD). Tylko pytanie, co dalej? Niby chciałabym iść na prawo, ale to nie dość, że ciężki kierunek, to potem nie wiadomo jak z pracą. Kolejna opcja to dietetyka, ale tam trzeba umieć biologię, a ja z biologii jestem tępa xD Myślałam też nad czymś takim jak lekarz medycyny sądowej, ale tam biologia i jeszcze więcej biologii ._. Takim małym pomysłem było też coś na kształt psychologa. Moim ostatnim wymysłem jest to, że chcę pracować w psychiatryku xD
Pomysłów dużo, ale i tak nic z tego nie wyjdzie xD
| |
| | | CzekoBoom VIP
Liczba postów : 1195 Dołączył : 16/03/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Nie Lut 24, 2013 3:35 pm | |
| - vernille napisał:
- Mówicie o strasznie nieopłacalnych, niewdziecznych zawodach.. Fotografia? Nauczyciel jazdy konnej? Wlasna stadnina? Ludzie.. To jako hobby, nie główne źródło zarobków!
Podzielam Twoje zdanie tutaj, ver(: coś mnie tchnęło przed chwilą.. "a może motoryzacja? *-*". Chyba do reszty zwariowałam... | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pomysł na Życie Pon Lut 25, 2013 6:42 am | |
| Jak się dobrze wybijesz, to nawet na mechanice można majątek zarobić. Znajomy mechanik ze dwa lata temu startował z małym garażykiem jako warsztat, teraz na tej samej posesji stoi rozbudowany budynek-warsztat (pomieszczenie, żeby wejść pod samochód, biuro (większe niż "biurko z krzesłem", kuchnię nawet mają chyba ;P, i spore pomieszczenie, gdzie widziałam same opony plus masę sprzętu, która pewnie grosze nie kosztuje). Jakby tego było mało, największe wrażenie robi piękny, dwupiętrowy dom, który zbudowali sami. Da się? Da się. Spółka ojca z synem. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pomysł na Życie Pon Lut 25, 2013 6:52 am | |
| Verni, powiem Ci coś. Fotografia to nie jest nieopłacalny, niewdzięczny zawód. Mylisz się i to bardzo. Na prawdę. Sama uczę się na fotograficznym kierunku i jeżeli kochasz to co robisz i masz dryg do tego to dasz radę. Każdy człowiek doceni dobrego fotografa od amatora, moja szkoła oraz nauczyciel od zawodu oferuje takie możliwości oraz poziom nauczania, że tego nie powstydziłaby się niejedna szkoła. Co do opłacalności to..moja nauczycielka(uczy pierwszy rok, jesteśmy rozwijającym się kierunkiem) pracowała tylko jako fotograf i powiem Ci, że można się z tego utrzymać..
Tak samo można powiedzieć, że ten "twój" mechanik to niewdzięczny i nieopłacalny zawód. Bo jak mechanik !cenzura! to go nikt już nie odwiedzi. To samo tyczy się każdego zawodu.
Tutaj chodzi o podejście do zawodu oraz to czym człowiek chce sobą reprezentować. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pomysł na Życie Pon Lut 25, 2013 7:41 am | |
| "Można się z tego utrzymać" - jest różnica między "mam na opłaty", a "mogę wyjść do kina ze znajomymi nie martwiąc się, że nie będę miała co włożyć do garnka". Żeby znać się porządnie na fotografii nie wystarczy tylko skończyć szkołę, wypadałoby też zorganizować sobie jakieś kursy, kupić sprzęt, a jak pewnie sama wiesz, sam aparat to nie jest hop-siup, idę do sklepu i kupuję sobie soniaka za dwa tysie i lecę strzelać foty za kasę ~ dochodzi ta masa obiektywów, nie-obiektywów, na czym się akurat nie znam. Krótkie obliczenia ~ - Załóżmy, że mieszkasz w swoim mieszkaniu - jak je zdobyłaś, nieważne. Na czynsz i opłaty potrzebujesz 1000zł miesięcznie. - Jakieś 2000 zł potrzebujesz po prostu na życie - zakładając, ze codziennie wydasz 50zł, zostaje nam 500zł na wydatki w stylu ciuchy, chemia, coś do domu, cokolwiek. - Paliwo. Zakładam, że z masą sprzętu nie będziesz wlokła się pociągiem, żeby dotrzeć do klienta w plenerze - kolejny 1000zł. - Dodatkowo jeśli zajmujesz się tylko i wyłącznie fotografią musisz płacić 1000zł ZUSu za swoją własną działalność*. ----- To wszystko daje nam jakieś 5000zł, które po prostu trzeba mieć. Nie mówię tu o wydatkach w stylu "odłożymy, bo wakacje" albo "trzeba kupić książki do szkoły za kolejny 1000zł". Zakładając, że za plener zarobisz 150zł/h, musiałabyś w miesiącu wykonać 33 sesje, co jest niewykonalne dla początkującego w branży fotografa. Rzecz jasna jak masz już wyrobione nazwisko - jest ci prościej. I tu racja, na początku przecież zawsze jest trudno. Ale sporo czasu minie, żeby ktokolwiek stał się tak 'popularny' w branży, żeby wykonywał te 33 sesje. I należy pamiętać o tym, że sprzęt, kursy, nabywanie doświadczenia też kosztuje - a kiedyś musi się zwrócić. Nie wystarczy "kochać to co robię i mieć do tego dryg". Gdyby tak było, już dawno rzuciłabym szkołę i robiła strony internetowe za 200zł/jedna. Rzecz jasna można by pewnie z tej fotografii wyżyć - jeśli będziesz mieszkać z kimś (opłaty np. na 3 części podzielone), będziesz gdzieś zatrudniona (odpada ZUS) i będziesz jeździć tym nieszczęsnym pociągiem (narażając się na utratę sprzętu i ponowny wydatek X000zł). Prosto nie będzie. Ale ja się nie znam, może jest jakaś magia, która te liczby skompresuje do mniejszych wydatków. ;d *Jeśli jesteś gdziekolwiek zatrudniona ten wydatek odchodzi, a na dodatek kasa zarobiona przy zatrudnieniu idzie Ci do kieszeni jako bonus właściwie. |
| | | Athi Jedną nogą w ZM
Nick w grze : Foxtrot Liczba postów : 534 Dołączył : 03/11/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Pon Lut 25, 2013 8:08 am | |
| Ja się od dawna zastanawiam. Mieszkam w stolicy, więc możliwości jest wiele. Boję się tylko, czy będę miała jakiś sensowny wybór. Ogólnie dobrze się uczę, chodzę do dobrego gimnazjum (do Staszica, może ktoś kojarzy), jest tylko jeden problem: oceny. Na prawdę jest trudno dostać dobre oceny, osoby które znam z podstawówki i poszły do gorszych gimnazjum mają lepsze oceny ode mnie, chociaż zawsze gorzej się uczyły a i z testu miały słabsze wyniki. Do tych którzy pragną zostać informatykami: html jest łatwy, nie ma z nim żadnego problemu, za to później może być trudno. Ja się uczę na infie c++ (mówiłam, że dobra szkoła) i nie jest prosto. Może to wina tego, że kobieta nie zadaje sobie trudu tłumaczenia nam niczego ( ), ale jak się próbowałam "doszkolić" korzystając z internetu to też nie wiele z tego wychodziło. Oczywiście nie kieruję togo do osób takich jak np.Mikim, które na prawdę się na tym znają. | |
| | | EREIS Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : EREIS Liczba postów : 1094 Dołączył : 19/02/2012
| Temat: Re: Pomysł na Życie Pon Lut 25, 2013 8:47 am | |
| Ja już stara baba jestem i nie jedno widziałam i z nie jednym zawodem styczność miałam ( losy znajomych, własne doświadczenia ) Tytułem wstępu odnośnie rzucanych haseł świetlanej przyszłości: prawo - koleżanka prze 2 lata łaziła za asesurą medycyna - kolega robi specjalizacje na ortopedie i ma praktyki w szpitalu wojewódzkim załatwione finalnie na plecach bo normalnie to miejsc nie mieli strony internetowe - chcesz z tego żyć musisz dużo robić chcesz dużo robić musisz mieć pracowników a to już inna bajka ( prowadzenie własnej działalności gospodarczej ) fotografia - to jak dla mnie temat rzeka znam z 10 fotografów i żaden ale to żaden jest jest w stanie tylko z samej fotografii wyżyć stadnina - to już dla mnie bajka i mrzonka podejście typu chcę to sobie założę ( to są wręcz niebotyczne koszty ) Prawda jest taka, że do życia nie wystarczy pasja, dobre chęci, talent, szkoła tu niestety chodzi tylko o jedno o kasę. Co z tego, że skończysz szkołę na świetnym kierunku z cudnymi papierami, mając dryg i talent do tego co robisz jak cię nikt nie zatrudni bo nie będzie popytu na twoją osobę a do tego nie będziesz mieć najważniejszej rzeczy - DOŚWIADCZENIA. Rynek pracy jest brutalny i bezwzględny, szybko wyprostuje ludzi marzycieli. Chcesz mieć pracę po swojej szkole to w wakacje nie jeździj konno, nie opalaj się, nie chodź do kina, nie jeździj nad jezioro ze znajomymi tylko rób za beduina u kogoś w firmie powiązanej z kierunkiem nauki, pracuj za przysłowiową miskę ryżu ale pracuj aby zdobyć to magiczne doświadczenie. Wtedy edukacja nawet nie w renomowanej szkole powiązana z jakimś tam nawet małym doświadczeniem da ci pracę pewniej niż 2 kierunki i 3 fakultety na wybitnej uczelni ale bez doświadczenia. I rzecz najważniejsza to jaką szkołę skończysz to jedno a to jaką prace znajdziesz to drugie - znam to z autopsji I nie ma co się upierać, a bo ja skończyłam fotografię to muszę być fotografem i szukam pracy tylko jako fotograf - guzik prawda, zostaje się tym na kogo jest popyt. Sama skończyłam studia na kierunku Logistyki spedycji i transportu międzynarodowego a w zawodzie pracowałam 6 miesięcy Dobre są kierunki elastyczne, w których specjalizację robisz na 3 roku, czyli masz gratis 3 lata na obserwowanie tego co się w biznesie dzieje, bo co z tego, że teraz potrzebują dajmy na to okulistów jak za 3 lata ich będzie jak mrówek a brakować będzie gastrologów ( takie z 4 liter wzięty przykład ale przekaz chyba zrozumiały ) Jest też jedna opcja o jakiej nie wspomniałam - zawód syn bądź córka ale to już inna historia | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pomysł na Życie Pon Lut 25, 2013 8:50 am | |
| EREIS - " ja skończyłam fotografię to muszę być fotografem i szukam pracy tylko jako fotograf - guzik prawda, zostaje się tym na kogo jest popyt" - TAK. Matka z liceum humanistka, studia po medycynie + kilka(naście) lat pracy w tym zawodzie, a koniec końców zawitała w nieruchomościach. |
| | | CzekoBoom VIP
Liczba postów : 1195 Dołączył : 16/03/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Pon Lut 25, 2013 10:58 am | |
| tak sobie to czytam wszystko i z bólem w sercu stwierdzam, że życie jest okrutne. | |
| | | anteek Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : aantek Liczba postów : 795 Dołączył : 10/05/2012
| Temat: Re: Pomysł na Życie Pon Lut 25, 2013 12:42 pm | |
| Ja jak przeczytałem te posty to doszedłem do wniosku, że trzeba mieć znajomości Zastanawiam się nad nauczycielem, ewentualnie może jakiś urząd czy coś, nie mam pojęcia tak szczerze.. Wie ktoś coś o pracy jako nauczyciel? Co możecie o tym powiedzieć? | |
| | | Ayame Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Emi99 Liczba postów : 776 Dołączył : 03/08/2011
| Temat: Re: Pomysł na Życie Wto Lut 26, 2013 5:11 am | |
| Już od jakiegoś czasu się zastanawiam, a czasu coraz mniej, bo to już 2-ga gimnazjum. Mam kilka pomysłów, ale wciąż mam pełno wątpliwości. Najgorsza jest obawa przed tym, że będę miała pracę, której po prostu nie lubię. Chyba bym tego nie zniosła. Na tą chwilę: - Brat mówi, żeby iść na ASP, bo niby mam talent i takie tam, ale jaką mogę mieć po tym pracę? - Tata natomiast twierdzi, że mam pójść na grafika, robić te takie oprawy graficzne stron internetowych jakichś firm. Jego kuzynka tworzy strony internetowe (chyba tak całkiem od podstaw, nie wiem za bardzo) dla firmy Danon, mieszka gdzieś za granicą, nie pamiętam gdzie. - Swego czasu chciałam iść na psychologa, ale mama mówi, że nie jestem wystarczająco empatyczna, czy coś. - Bardzo awaryjne wyjście - nauczycielka angielskiego. Byłoby nawet Ok, ale już widzę, jak się z dziećmi dogaduję :I - W tej chwili najbardziej chciałabym pójść do szkoły aktorskiej, grać gdzieś w teatrze, a kiedyś - kto wie, może w końcu dostałabym się do telewizji. Nie jest to jakieś marzenie z podstawówki, bo naprawdę uwielbiam grać na scenie i robić tego typu rzeczy.
Było jeszcze tam parę innych rzeczy, ale już nie pamiętam, bo po kolei je odrzucałam. Najważniejsze jest to, że absolutnie nie chcę mieszkać w Polsce. Anglia, najlepiej Londyn. Nie widzę za bardzo siebie w tym kraju za powiedzmy 15 lat (no chyba, że ten teatr, to może być). Chcę jak najszybciej się stąd wynieść, tyle. | |
| | | ebonita Główny Grafik
Nick w grze : ebonita Liczba postów : 787 Dołączył : 03/10/2012
| Temat: Re: Pomysł na Życie Wto Lut 26, 2013 5:48 am | |
| Tego kim będziesz w życiu nie możesz przewidzieć. Idź więc do takiej szkoły w której nie będziesz się męczyć i wyrzucać w błoto pieniędzy. A jak skończysz szkołę to będziesz miała zupełnie inny pogląd na życie niż w obecnej chwili.
Ja jak byłam mała to chciałam mieć tygrysa i trzymać go za łóżkiem ... Póżniej chciałam być malarką słynną jak picasso W LO postanowiłam zostać architektem Na studia dostałam się na informatyke "sieci komputerowe"
W międzyczasie pracowałam w sklepach, na magazynach, w wydawnictwie, na budowie, jako opiekunka do dzieci na koloniach i na końcu wylądowałam w drukarni. | |
| | | EREIS Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : EREIS Liczba postów : 1094 Dołączył : 19/02/2012
| Temat: Re: Pomysł na Życie Wto Lut 26, 2013 6:11 am | |
| - Ayame napisał:
- Najważniejsze jest to, że absolutnie nie chcę mieszkać w Polsce. Anglia, najlepiej Londyn. Nie widzę za bardzo siebie w tym kraju za powiedzmy 15 lat (no chyba, że ten teatr, to może być). Chcę jak najszybciej się stąd wynieść, tyle.
Pod żadnym pozorem nie chcesz mieszkać w Polsce powiadasz... to dobra rada cioci EREIS zmywaj się już z polski po gimnazjum i tam podejmij naukę nie czekaj na skończenie LO tylko idź już teraz do angielskiej szkoły. Oczywiście o ile mama i tata sponsor będą mieć pieniążki na Twoją edukację za granicą. Jak skończysz LO w Polsce później jakieś studia to do Anglii jeśli wyjedziesz będziesz robić karierę bynajmniej nie taką o jakiej Ci się marzyło. Inna kwestia, że w Anglii tak samo jak i w Polsce nie ma pracy dla przeciętnych ludzi ( mówiąc brutalnie człowiek po studiach jest przeciętny a nawet i niekiedy mniej wart niż ktoś po technikum ale już mający pewny staż pracy za sobą ), owszem jest praca ale dla wysoce wyspecjalizowanych ludzi ( przykład kolega jest głównym programistą jakiegoś członu działań w firmie IBM ) i oni zarobią zarówno w Polsce jak i w Anglii. Z resztą tak po prawdzie mówiąc Anglia jest mocno przereklamowana inne kraje oferują dużo więcej perspektyw i kierunków rozwoju. Tak w ramach OT jak mniemam posługujesz się językiem angielskim w stopniu równym językowi polskiemu skoro upatrujesz robienie kariery w Anglii... | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Pomysł na Życie Wto Lut 26, 2013 10:42 am | |
| Ja jeszcze trochę czasu mam, ale mimo wszystko myślę nad przyszłym zawodem. Moim głównym tematem rozmyślań są konie, i fotografia. Ze mnie to żaden lekarz by nie był, bo mam wrodzonego lenia, ewentualnie weterynarz, to mnie bardziej kręci, ale minusy tego zawodu również biorę pod uwagę. wracając do tego, co powiedziała verni, również uważam, że się mylisz, bo to jakie masz obliczenia, nijak się ma do przypadków "z życia". Dobry start - to jest rzecz nad którą należy popracować. Dlatego więc, że kręci mnie fotografia, już teraz staram się to praktykować, może i na zwykłej cyfrówce, ale za tydzień mam już mieć lustrzankę. Ważne, żeby robić to co się kocha. Bo inaczej, nawet ktoś kto jest mistrzem danego zawodu, a go nie lubi, to ma stracone lata, nauki tego właśnie zawodu. Mało opłacalne? Nawet jeśli.. Co z tego? Lepiej mieszkać na przedmieściach, w niedużym domu, ale za to czerpać z pracy przyjemność, niżeli ma się siedzieć zestresowanym w biurze i co miesiąc dostawać grubą wypłatę, ale nie być z tego szczęśliwym. To tylko moje zdanie | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Pomysł na Życie Wto Lut 26, 2013 10:56 am | |
| Jeśli ktoś wykonuje coś, co jest mało opłacalne to jestem skłonna stwierdzić, że "mieszkanie w niedużym domu" mu nie wyjdzie. xD Plus - chyba się nie zrozumiałyśmy, bo głównym zamysłem mojej wypowiedzi na pewno nie były przyjemności czerpane z pracy. Drugi plus - czy ZUS nie jest "przypadkiem z życia"? Trzeci plus - na "dobry start" bardzo często wpływają czynniki z zewnątrz. Przykładowo - też chciałabym spełniać się w fotografii, miłość do tego hobby odziedziczyłam po ojcu i czasem sobie pstrykam, ale zwyczajnie nie mam pieniędzy na kupno lustrzanki, co jakby automatycznie wyklucza mnie i mój "dobry start" na drodze fotografii. A uwierz, też bardzo chciałabym być fotografem, jeździć po świecie i cykać foty dzikich zwierząt na Alasce.
Ostatnio zmieniony przez vernille dnia Wto Lut 26, 2013 11:50 am, w całości zmieniany 1 raz |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Pomysł na Życie Wto Lut 26, 2013 11:13 am | |
| Bo na to też wypada zapracować. Chcesz się spełniać w fotografii? Przyłóż się do tego po prostu. Lustrzanka. Ona nie jest potrzebna, do tego, aby cokolwiek zacząć. Okej, pstrykałaś małpą, spodobało ci się? No to zacznij odkładać pieniądze. Jeśli będziesz kieszonkowe wydawać na byle co, to już wiadomo że tak naprawdę nie czujesz do tego "powołania, pasji", tylko zwykłą przyjemność, w którą inwestowanie to strata pieniędzy i czasu. Pracuj, rób zdjęcia, odkładaj kasę, jeśli ci na tym naprawdę zależy. Możesz podjąć się choćby wakacyjnej pracy, typu roznoszenie ulotek, jeśli masz już wymaganą liczbę lat Wystarczy chcieć i pracować, a w końcu ktoś to zauważy i da ci szansę wybicia się. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Pomysł na Życie | |
| |
| | | | Pomysł na Życie | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|