Witamy w Nowym Jorku

Ponieważ mam trochę zamieszania z przeprowadzką i korzystam z ostatnich chwil w Legnicy, to trochę z opóźnieniem zaczynamy miasto A od poniedziałku już bedzie całkiem w ruchu.

Zaczniemy na lekko:
Zadanie: Napisz co chciałbyś zobaczyć w tym mieście (miejsce/zabytek/osobę) i dlaczego akurat to.
Wymagania:

• Praca ma być samodzielna, a nie skopiowana z neta lub z wcześniejszego postu
  
• Wypowiedź ma zawierać minimum 7 zdań
  
• odpowiedź przedstawiamy w tym temacie do 30 czerwca do godz. 22:00
  

Nagroda:
Każdy kto spełni wymagania otrzyma 10 monet

W Nowym Jorku tak naprawdę najchętniej obejrzałabym wszystko, ale ponieważ praca ma być o tym, co chciałabym zobaczyć najbardziej, to będzie. Najchętniej w Nowym Jorku odwiedziłabym Central Park. Niektórzy mówią, że jest to po prostu zwykły park. Uważam, że to nieprawda - czy w każdym parku znajduje się 7 zbiorników wodnych, zoo oraz liczne pomniki, place zabaw czy inne tego typu atrakcje? Z pomników najbardziej chciałabym zobaczyć największy i najokazalszy z nich - pomnik króla Władysława Jagiełły. Z chęcią odwiedziłabym tamtejsze zoo oraz popływała łódką po jeziorkach. Oczywiście nie obeszłoby się bez szaleństw na placach zabaw. Koniecznie muszę kiedyś odwiedzić Nowy Jork!

Mam nadzieję, że się podoba :3

No to biorę się do roboty. Później przysłać tomu na PW?

W Nowym Jorku najbardziej chciałabym zobaczyć Statuę Wolności. Jest to pomnik wyrzeźbiony przez Frederica Augusta Bartholdiego. Upamiętnia on uchwalenie Deklaracji Niepodleglości. Przedstawia kobietę trzymającą w jednej ręce pochodnię, w drugiej zaś tablicę. Wewnątrz znajdują się schody prowadzące do tarasu widokowego położonego w koronie posągu. Pomnik ten został wyrzeźbiony z miedzi, jednak obecny, zielonkawy kolor "zawdzięcza" korozji owego metalu. Statua ta znajduje się na wyspie zwanej Wyspą Wolności.

Fail.

W Nowym Jorku chciałabym najbardziej zobaczyć Statuę Wolności. Zawsze o tym marzyłam. Wydaje mi się ona taka piękna, jednak chciałabym wiedzieć, jak wygląda na żywo. Marzę także o zobaczeniu panoramy tego miasta, ale w nocy. Na fotografiach wygląda to naprawdę pięknie, ciekawe jak naprawdę.
Interesowałyby mnie także te olbrzymie drapacze chmur. Byłam już w wieżowcu, ale we Wrosławiu, więc raczej porównanie jest niemożliwe.

*Wrocławiu

W Nowym Yorku najbardziej chciałabym zwiedzić Central Park, "oazę zieleni" położą w centrum Manhattanu. Jest tam Zoo, masa pomników, zbiorniki wodne i place zabaw. Uważam, iż to idealne miejsce na spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Oprócz tego chętnie zwiedziłabym i weszłabym na Statuę wolności. Zjadłabym tam obiad w jednej z restauracji, i podziwiała widok na potężne drapacze chmur Nowego Yorku. Statua upamiętnia uchwalenie niepodległości, została ona wyrzeźbiona przez Frederica Augusta Bartholdiego, jest na prawdę ogromna i piękna. Ogólnie w Nowym Yorku jest masa miejsc które chciałabym odwiedzić, i z tego powodu na pewno tam kiedyś pojadę.

 Najbardziej w Nowym Jorku chciałabym zobaczyć muzeum figur woskowych Madame Tussaud. Założone jest przez Marie Grossholz. Kolekcja figur przedstawia wiele znanych postaci, głównie związanych z USA, ale można spotkać tu parę sławnych europejczyków. Muzeum jest podzielone na kilka sal tematycznych. Znajdziemy tam m.in. naturalnej wielkości figurę papieża Jana Pawła II, prezydenta USA Baracka Obamy, różnych aktorów czy ludzi muzyki. Niedaleko są również inne rozrywki, takie jak kino 4D. Wystawa jest dostępna przez cały rok.


Oszczędzałam wenę na coś mniej ważnego, przepraszam. ;_______________;

W Nowym Jorku chciałabym odwiedzić wiele miejsc jednak najbardziej Times Square. Jest to plac na Manhattanie, który dzięki swojej popularności stał się symbolem NY. Jest centrum światowej mody. To jedna z przyczyn, dla której chciałabym się tam znaleźć. Kręcono tu również wiele światowych produkcji takich jak: Spider-Man, czy nawet Kevin sam w Nowym Jorku. Można tam spotkać znanych celebrytów i zrobić sobie z nimi zdjęcie czy poprosić o autograf. Times Square magicznym miejscem, dlatego jeśli kiedykolwiek będę miała okazję się tam wybrać na pewno to zrobię.

Gdybym była w Nowym Jorku, chciałabym zwiedzić The Cloisters. Jest to oddział nowojorskiego Metropolitan Museum of Art. Został on założony w 1938 roku. Wybrałam to miejsce, ponieważ fascynuje mnie architektura oraz sztuka średniowieczna. Zaś właśnie tam można obejrzeć zbiory sztuki tej epoki, powstałych między X a XVI wiekiem. Znajdują się tam eksponaty romańskie oraz gotyckie, zebrane z całej Europy. W zabudowie muzeum znajdują się również fragmenty pięciu klasztorów francuskich, przez co można jeszcze bardziej poczuć si, jakbyśmy przenieśli się w czasie.

Bardzo chciałabym odbyć spacer ulicami Manhattanu, w szczególności stanąć na Times Square , dlaczego? Lubię być w miejscach gdzie były kręcone filmy, seriale i dużo się dzieje. Jestem wzrokowcem, zapamiętuje sceny filmowe i marzę o tym by znaleźć się w tym samym miejscu, a gdy już tam jestem oczami wyobraźni widzę dane sceny, pamiętam co działo się w danym miejscu. 
Manhattan to dzielnica Nowego Jorku, którą dobrze znam m.in z Plotkary. Chcę wejść do tych wszystkich sklepów, zobaczyć ogromne billboard'y i informację w nich wyświetlane, zobaczyć te tłumy ludzi i żółte taksówki. Kolejne moje małe marzenie to zobaczyć Manhattan z lotu ptaka, ogromne wieżowce i ten widok, który zawsze szokuje mnie na zdjęciach. Zobaczenie tego na żywo byłoby spełnieniem moich marzeń związanych z Ameryką

W Nowym Jorku najchętniej zwiedziłabym wszystko po kolei, jednakże jeśli miałabym wybrać tylko jedną, jedyną rzecz byłaby nią dzielnica Upper East Side. Dlaczego? Dzielnica ta jest dobrze mi znana z wielu lubianych seriali jak przykładowo Plotkara czy nawet Ulica Sezamkowa. Oprócz tego mieszka tam wiele znanych osób, które mogłabym 'przypadkiem' poznać. Doskonałym przykładem będzie tu oczywiście Lady Gaga lub Woody Alen. Ważnym walorem jest oczywiście to, że byłoby mi tam bardzo blisko do Central Parku, który od zawsze chciałam odwiedzić, do Piątej Alei i do East River. Central Park jest oazą zieleni, chętnie popływałabym też po stawie i pooglądała posągi. Piąta Aleja jest niezwykła, na pewno poszłabym tam na zakupy! Tyle znaczących butików, jak Prada, Gucci lub Louis Vuitton[b style="color: rgb(0, 0, 0); font-family: sans-serif; line-height: 19.190340042114258px; background-color: rgb(255, 255, 255);"]. [/b]East River, również bardzo mnie ciekawi, jako, że jest to cieśnina łącząca południowy koniec z północnym. Nowy Jork jest wspaniałym miastem i nie mogę doczekać się chwili, w której będę mogła go zwiedzić! Odwiedzenie i w przyszłości zamieszkanie w Ameryce jest moim marzeniem, dlatego mam nadzieję, że już niebawem będę mogła się tam zjawić.

Pierwsze co chciałabym obejrzeć w Nowym Jorku ? Oczywiście Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud. Bardzo lubię chodzić wśród woskowych odlewów sławnych postaci czy gwiazd. To muzeum zostało założone przez ( Jak sama nazwa wskazuje ) Marie Tussaud a właściwie Marie Grosholtz. Znajdują się w nim woskowe figury między innymi : Marilyn Moonroe, Elizabeth Taylor,  Beyonce, Adolfa Hitlera i wielu innych znanych ludzi. Większość figur z tego muzeum jest naturalnej wielkości. Przykładami są np. Jan Paweł II czy Angelina Jolie.

Prosze bardzo  Kiedyś byłam w podobnym muzeum figur woskowych  ale było fajnie... Jak była figura Lady Gagi to były też peruki i można je było założyć i sobie zdjęcie zrobić

Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud - ja się nie wtrącam, ale zastanawiam się, czemu akurat w NY :d To jest praktycznie wszędzie ;d Ale to taki komentarz, przecież każdy chciałby zobaczyć co innego

W Nowym Yorku chciałabym zobaczyć Empire State Building. Jest to wieżowiec, jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli nie tylko miasta, ale i całego kraju. Dlaczego? Gdyż bardzo podobają mi się wieżowce XD To właśnie fascynuje mnie w tym mieście - tyle wysokich budynków.. Ciekawe jest również to, że organizowane są w nim zawody polegające na przebiegnięciu jak najszybciej dystansu 1860 stopni (na najwyższe piętro). Był on również wykorzystany jako tło do filmu King Kong.

Skoro jesteśmy w Nowym Jorku to najbardziej chciałbym zwiedzić‭ ‬Rockefeller Center.‭ ‬Jeździłbym na łyżwach na‭ ‬Lower Plaza‭ (‬Może udało by mi się określić, do jakich państw należą zamieszczone tam flagi?‭). Przejechałbym się żółtą Nowojorską taksówką po 50 ulicy. Podziwiałbym te jednolite szare wierzowce z okna taksówki XD. Udałbym się na przedstawienie do ‬Radio City Music Hall. ‭Na koniec podróży odwiedziłbym nocą na taras widokowy w ‬GE Building, aby sfotografować panoramę miasta. Następnie usiadłbym na ławce (na dachu tego budynku jest ogród) i wsłuchałbym się w dźwięki niespokojnego miasta. Chaciałbym odwiedzić tę dzielnicę, gdyż jest to bardzo znana część Nowego Jorku. Jest tak znana, że ma nawt własny zestaw Lego! XD

Ja jak większość pewnie osób najpierw chciałabym zobaczyć Statuę Wolności. Pewnie, dlatego że po prostu ona jest najsłynniejsza w całym New York'u. Jednakże podoba mi się szczególnie to, że jest urządzona w stylu neoklasycyzmu realistycznym. Jestem fanką neoklasycyzmu, co na pewno rzutuje na to. Oczywiście wolę nowoczesność mimo wszystko, lecz ten styl jest według mnie bardzo ciekawy. Co mnie w nim osobiście fascynuje. Nie pominę tego, że pewnie jak większość dziewczyn zaszalałabym w sklepach szczególnie z ubraniami i kosmetykami. Z chęcią poznałabym ich tradycje oraz wypiłabym słynną herbatę z mlekiem znaną w całej Anglii. Jestem otwarta na nowe smaki, dlatego też spróbowałabym ich różnych potraw. Lubię przyrodę i nie przeszłabym obojętnie obok Central Park'u. Czasami fajnie jest gdzieś usiąść w otaczającej zieleni, zamknąć oczy i pomarzyć. To tyle na pewno miałabym wspaniałe wspomnienia. Nie zawsze liczy się miejsce wakacji. Często ważniejsze jest z kim jesteśmy. Tak, więc bez przyjaciół nawet wyjazd do New York'u. Nie byłby tak fajny jak Polska razem z nimi. Tyle mam do napisania. W każdym razie. Jest do bardzo ciekawe miejsce. Planuję w przyszłości tam pojechać.

Jejciu... 

Chciałabym najbardziej zobaczyć Statuę Wolności. (1 - to tylko licznik zdań, nie przejmuj się.)
Dlaczego? Hmm, myślę, że dlatego, bo mam na jej punkcie obsesję. (2)Mój pokój jest zawalony plakatami z Statuą Wolności, na szafie stoi jej składany model, a nawet - mam pościel w Statuę Wolności.(3)Pani z pochodnią wywarła na mnie pozytywne pierwsze wrażenie, więc - hm, nic tylko pakować się i lecieć oglądać.(4) Wzbudza u mnie wielki podziw, Dlatego, że jest taka ogromna!(5) Pan Frederic musiał się nieźle natrudzić.(6) Podobno można wejść na jej koronę, więc to oznacza - widoki, widoki, widoki!(7) A ja jestem wielką fanatyczką ładnych widoków. (8)Tak więc- Ja się pakuję, statua czeka! 


Moja wypowiedź, bez zbędnego ględzenia czym jest Statua dla NY. : 3

Nowy York - centrum życia, piękne parki, muzea, galerie; wiele osób najchętniej zobaczyłoby właśnie to - suche, czasem ozdobione budynki, drzewa i martwe figury woskowe czy obrazy. Mnie to nie kręci, zawsze nudziło mnie oglądanie czegoś, w czym nie ma ani krzty życia; owszem, są to rzeczy ładne, czasem nawet piękne, ale nudne. Osobiście najchętniej zobaczyłabym ludzi, rdzennych mieszkańców, turystów, obcokrajowców, którzy postanowili zamieszka właśnie w tym mieście na dłużej niż tydzień, dwa. Z wielkim uśmiechem patrzyłabym na "światowe" dzieci, zwiedzających, którzy próbują zapamięta każdy szczegół tej metropolii, wytworne damy w długich sukniach, mężczyzn w ciemnych garniturach. Wtedy wystarczyłaby mi tylko pamięć, mały aparat fotograficzny (nawet w komórce) i szeroko otwarte oczy. A gdybym mogła zobaczy to wszystko z grzbietu pięknego konia, już nic więcej do szczęścia nie byłoby mi potrzebne.

Dziękuję za uwagę,
Resa

Resa napisał:

Nowy York - centrum życia, piękne parki, muzea, galerie; wiele osób najchętniej zobaczyłoby właśnie to - suche, czasem ozdobione budynki, drzewa i martwe figury woskowe czy obrazy. Mnie to nie kręci, zawsze nudziło mnie oglądanie czegoś, w czym nie ma ani krzty życia; owszem, są to rzeczy ładne, czasem nawet piękne, ale nudne. Osobiście najchętniej zobaczyłabym ludzi, rdzennych mieszkańców, turystów, obcokrajowców, którzy postanowili zamieszka właśnie w tym mieście na dłużej niż tydzień, dwa. Z wielkim uśmiechem patrzyłabym na "światowe" dzieci, zwiedzających, którzy próbują zapamięta każdy szczegół tej metropolii, wytworne damy w długich sukniach, mężczyzn w ciemnych garniturach. Wtedy wystarczyłaby mi tylko pamięć, mały aparat fotograficzny (nawet w komórce) i szeroko otwarte oczy. A gdybym mogła zobaczy to wszystko z grzbietu pięknego konia, już nic więcej do szczęścia nie byłoby mi potrzebne.

Dziękuję za uwagę,
Resa

Nowy York - centrum życia, piękne parki, muzea, galerie; wiele osób najchętniej zobaczyłoby właśnie to - suche, czasem ozdobione budynki, drzewa i martwe figury woskowe czy obrazy. Mnie to nie kręci, zawsze nudziło mnie oglądanie czegoś, w czym nie ma ani krzty życia. Nie przeczę, że są to rzeczy ładne, czasem nawet piękne, ale nudne. Osobiście najchętniej zobaczyłabym ludzi, rdzennych mieszkańców, turystów, obcokrajowców, którzy postanowili zamieszka właśnie w tym mieście na dłużej niż tydzień, dwa. Z wielkim uśmiechem patrzyłabym na "światowe" dzieci, zwiedzających, którzy próbują zapamięta każdy szczegół tej metropolii, wytworne damy w długich sukniach, mężczyzn w ciemnych garniturach. Wtedy wystarczyłaby mi tylko pamięć, mały aparat fotograficzny (nawet w komórce) i szeroko otwarte oczy. A gdybym mogła zobaczy to wszystko z grzbietu pięknego konia, już nic więcej do szczęścia nie byłoby mi potrzebne.

Praca poniżej cytatu = praca poprawiona.

Trudno określić mi jedną rzecz lub miejsce, które chciałabym zwiedzić w Nowym Jorku, gdyż jest tam tak wiele atrakcji i interesujących zabytków, że mogłabym oglądać je godzinami. Jednak jeśli byłabym zmuszona wybrać, myślę, że udałabym się na Times Square - to plac na Manhattanie, jedna z ikon miasta i centrum światowego handlu oraz mody. Rywalizujący z Las Vegas Times Square słynie z wielkiej ilości jaskrawych neonów - te "napisy" są oficjalnie nazywane "spectaculars". Ta intrygująca nazwa, która w tłumaczeniu na język polski brzmi "widowiskowe" sprawia, że mam jeszcze większą ochotę obejrzeć neony, a w szczególności słynną reklamę NASDAQ. Jest wiele powodów, dla których chciałabym obejrzeć Times Square. Jednym z nich jest to, że interesuje mnie wszystko, co jest błyszczące, świecące i kolorowe, a jeżeli jest to cały mieniący się kolorami plac - jeszcze lepiej. Poza tym chętnie zobaczyłabym siedziby znanych programów telewizyjnych, takich jak na przykład znany program "Good Morning America" stacji ABC. Ponadto chciałabym na własne oczy spojrzeć na znajdujący się przy placu ogromny wieżowiec Bank od America Tower, który jest drugim po Empire State Building najwyższym budynkiem w Nowym Jorku. Po obejrzeniu Times Square udałabym się do Central Parku, aby na łonie natury odpocząć od hałasu i mrugających neonów. Nie licząc tych dwóch miejsc jest jeszcze ogromna ilość innych atrakcji, ciekawych budynków oraz zabytków, które chciałabym zwiedzić. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności moi polscy znajomi mieszkają w USA, a dokładniej - w Nowym Jorku, tak więc myślę, że w niedalekiej przyszłości odwiedzę to miasto i będę miała okazję zrealizować swoje plany.

Dziwnie się wkleiło o.o Wkleję jeszcze raz:
[b style="color: rgb(0, 0, 0); font-family: Noteworthy; font-size: 18px; font-weight: bold; line-height: 24px; -webkit-tap-highlight-color: rgba(26, 26, 26, 0.296875); -webkit-composition-fill-color: rgba(130, 98, 83, 0.0976563); -webkit-composition-frame-color: rgba(191, 107, 82, 0.496094); -webkit-text-size-adjust: auto; "]Tak na prawdę w Nowym Jorku zwiedzić chciałabym kilka ciekawych miejsc i zobaczyć niektóre budowle. Jedną w nich jest znajdująca się na Wyspie Wolności-Statua Wolności. Podoba mi się w niej, hm... poprostu wszystko. Nad moim łóżkiem wisi nawet plakat z nią. Również chciałabym pospacerować przez słynny Central Park. Mówi się, że jest on "oazą zieleni", ponieważ posiada wiele rozległych łąk, kilkanaście wzgórz oraz ścieżki dla pieszych. Znajduje się w centrum Manhattanu. Uważam, że oba miejsca mają ciekawą historię i warto je zobaczyć![/b]

Będąc w Nowym Yorku (czy też Wielkim Jabłku) najbardziej chciałabym przejść się po Central Parku. Niby nic wielkiego, zwykły park - powiecie. Jednakże musicie wiedzieć, że bardzo lubię chodzić po takich "zwykłych parkach". W Central Parku można odpocząć, pójść do zoo, czy nawet pobawić się na jednym z tamtejszych placów zabaw. Znajduje się tam wiele pomników i aż siedem zbiorników wodnych! Wiecie, że kilka lat temu na tym terenie były bagna? Wiele tysięcy robotników pracowało, by teren nadawał się do użytku. Atutem parku jest duża liczba drzew (około 26 tys.), które prawie całkowicie zasłaniają zabudowania. Kto wie, być może w tym roku spełni się moje marzenie i pojadę do Nowego Yorku?

Przygodę w Nowym Jorku chciałabym zacząć od zwiedzenia zoo. Wielu osobom może wydawać się to głupie, bo przecież w każdym większym mieście znajdziemy zoo, nawet w Polsce. Lecz Central Park Zoo jest inne od pozostałych. Samo umiejscowienie zoo jest niezwykłe. Wnętrze słynnego Central Parku wydaje się idealnym do odcięcia się od miejskiej dżungli, na rzec tej nieco prawdziwszej. W zoo mieszka wiele ciekawych zwierząt, takich jak: pantery śnieżne, pandy, niedźwiedzie polarne i tukany. Bardzo chciałabym ujrzeć je wszystkie z bliska. Może chociaż tak uda mi się oderwać od zabieganego ludzkiego życia...