Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| Psy | |
|
+9horseska89 awelo Rooda avrilka Nevarra MrsKopytko Suzan tinolandia Dżemik 13 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Dżemik Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : JadeXDD Liczba postów : 2112 Dołączył : 13/10/2012
| Temat: Psy Sob Sty 25, 2014 9:26 am | |
| Lubicie psy? Jaka jest Wasza ulubiona rasa? Ja je uwielbiam. Kocham wszystkie, niezależnie od tego czy są rasowe czy ze schroniska. Ale tak najbardziej to cavaliery, szpice miniaturowe, WHWT i owczarki niemieckie. | |
| | | tinolandia Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : tinolandia Liczba postów : 1555 Dołączył : 17/05/2012
| Temat: Re: Psy Sob Sty 25, 2014 9:28 am | |
| Moją ulubioną rasą jest doberman. | |
| | | Suzan Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Suzan Liczba postów : 954 Dołączył : 21/09/2012
| Temat: Re: Psy Sob Sty 25, 2014 11:47 am | |
| Owczarek niemiecki i Husky Sieberian <3 kocham te psy... | |
| | | MrsKopytko Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Mrs Kopytko Liczba postów : 3453 Dołączył : 16/12/2011
| Temat: Re: Psy Sob Sty 25, 2014 12:43 pm | |
| Uwielbiam Dobermany i yorki c; | |
| | | Nevarra ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Nevarra Liczba postów : 2774 Dołączył : 26/03/2011
| Temat: Re: Psy Sob Sty 25, 2014 1:09 pm | |
| Po kolei się nie da więc będzie wymieszane z poplątanym: american staffordshire terrier, owczarek środkowoazjatycki (byle miał w miarę możliwości mało białego koloru), mastiff tybetański, Perro de Presa Canario, nowofunland, borzoj | |
| | | avrilka Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : avrilka Liczba postów : 2835 Dołączył : 30/01/2012
| Temat: Re: Psy Nie Sty 26, 2014 4:10 am | |
| Moje oczka w głowie to od zawsze dobermany, do tego owczarki niemieckie, american staffordshire terrier (Amstaff, dla zielonych), rottweilery, buldogi francuskie i borzojki. Ale numer jeden od zawsze doberman | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Psy Nie Sty 26, 2014 12:20 pm | |
| |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Psy Nie Sty 26, 2014 6:00 pm | |
| Jeśli patrzeć po wyglądzie - Dog niemiecki i doberman, później amstaff , chow chow :3 i oczywiście słodka Akita. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Psy Nie Sty 26, 2014 11:28 pm | |
| Dogi niemieckie, corgi, moje WHWT <3 |
| | | Rooda W skromnych progach Zagrody
Nick w grze : Rooda Liczba postów : 310 Dołączył : 02/12/2012
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 4:13 am | |
| Gdybym miała wymienić wszystkie rasy psów jakie mi się podobają... chyba nie skończyłabym nigdy. (; Jednak gdybym miała zdecydować się na jednego to tylko na bulteriera. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 4:34 am | |
| Bulteriery są słuodkie <3 |
| | | Rooda W skromnych progach Zagrody
Nick w grze : Rooda Liczba postów : 310 Dołączył : 02/12/2012
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 4:49 am | |
| - Soporific napisał:
- Bulteriery są słuodkie <3
Takie wariujące prosiaczki. ;D Nie wiem jak można ich nie lubić. | |
| | | awelo W skromnych progach Zagrody
Nick w grze : ... Liczba postów : 430 Dołączył : 03/04/2013
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 6:34 am | |
| Berneński pies pasterski <3 | |
| | | Dżemik Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : JadeXDD Liczba postów : 2112 Dołączył : 13/10/2012
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 7:16 am | |
| Rooda - Mam tak samo. Mogłabym miec niezliczoną ilośc psów. Bulteriery owszem, są suodkie. Ale nie bardzo podoba mi się ich głowa. Może w realu wyglądają inaczej, nie wiem, nie widziałam. U mnie w mieście nie ma rasowych psów. Może z wyjątkiem kilku yorków i jednego spaniela angielskiego (a może springer spaniela?) oraz 3 owczarków. Byc może i są jeszcze inne, lecz tego nie wiem (tylko tyle widziałam). Moja była kuzynka ma mieszankę buldoga francuskiego i czegoś tam jeszcze. Od rasowego różni się tym, że ma ogon (francuzy go prawie nie mają) i tym, że ma opadnięte uszy (nie stojące). | |
| | | Rooda W skromnych progach Zagrody
Nick w grze : Rooda Liczba postów : 310 Dołączył : 02/12/2012
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 8:30 am | |
| - JadeXDD napisał:
- Rooda - Mam tak samo. Mogłabym miec niezliczoną ilośc psów.
Bulteriery owszem, są suodkie. Ale nie bardzo podoba mi się ich głowa. Może w realu wyglądają inaczej, nie wiem, nie widziałam. U mnie w mieście nie ma rasowych psów. Może z wyjątkiem kilku yorków i jednego spaniela angielskiego (a może springer spaniela?) oraz 3 owczarków. Byc może i są jeszcze inne, lecz tego nie wiem (tylko tyle widziałam). Moja była kuzynka ma mieszankę buldoga francuskiego i czegoś tam jeszcze. Od rasowego różni się tym, że ma ogon (francuzy go prawie nie mają) i tym, że ma opadnięte uszy (nie stojące). Dokładnie tak. Właściwie przygarnęłabym każdego psiaka. Niestety na razie nie mam takiej możliwości. Wiem, że w przyszłości to sobie odbiję i już zbieram na swojego wymarzonego psiaka. A przy okazji też się dokształcam. Więc może za jakieś 10 lat się go doczekam. (; U mnie na wsi mało kto ma rasowe psy. Jeśli już, to tylko przyjezdni, którzy przeprowadzili się do nas z miasta. Przeważnie są to labradory, niestety. Ale widziałam też kilka owczarków niemieckich, amstaffa i kilka bokserów. | |
| | | Dżemik Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : JadeXDD Liczba postów : 2112 Dołączył : 13/10/2012
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 12:36 pm | |
| - Rooda napisał:
- JadeXDD napisał:
- Rooda - Mam tak samo. Mogłabym miec niezliczoną ilośc psów.
Bulteriery owszem, są suodkie. Ale nie bardzo podoba mi się ich głowa. Może w realu wyglądają inaczej, nie wiem, nie widziałam. U mnie w mieście nie ma rasowych psów. Może z wyjątkiem kilku yorków i jednego spaniela angielskiego (a może springer spaniela?) oraz 3 owczarków. Byc może i są jeszcze inne, lecz tego nie wiem (tylko tyle widziałam). Moja była kuzynka ma mieszankę buldoga francuskiego i czegoś tam jeszcze. Od rasowego różni się tym, że ma ogon (francuzy go prawie nie mają) i tym, że ma opadnięte uszy (nie stojące). Dokładnie tak. Właściwie przygarnęłabym każdego psiaka. Niestety na razie nie mam takiej możliwości. Wiem, że w przyszłości to sobie odbiję i już zbieram na swojego wymarzonego psiaka. A przy okazji też się dokształcam. Więc może za jakieś 10 lat się go doczekam. (;
U mnie na wsi mało kto ma rasowe psy. Jeśli już, to tylko przyjezdni, którzy przeprowadzili się do nas z miasta. Przeważnie są to labradory, niestety. Ale widziałam też kilka owczarków niemieckich, amstaffa i kilka bokserów. Uwielbiam amstaffy. Ja tak około 2 dni temu zobaczyłam tą pięknośc (spaniela) po raz pierwszy. Labki to bardzo popularna rasa, niestety u mnie rzadko spotykana. Jedynego labka którego znam to chyba jest Aster, pies narzeczonego mojej kuzynki. Co prawda nie wygląda jak labek. Jest jamnikowaty - ma za krótkie nogi i jest za długi. Ale uznajmy, że jest labkiem skoro x szczeniąt z tego miotu miało rodowody (choc ja w to nie wierzę). Na jakiej rasy psa zbierasz? Ja planuję zbierac na coś z tych większych, np. owczarek niemiecki lub border collie. Słyszałam, że bordery są mądre, lecz boją się banalnych rzeczy, tj. cienie, odgłosy czy nawet ruszające się obiekty. Nie wiem czy to prawda czy zmyślam, więc nie bierzcie moich słów na serio. Co sądzicie o rasach "miniaturkach", czyli np. "york miniaturka". Nie rozumiem sensu krzyżowania tych zwierząt do zarobku. Po co dawac tysiące więcej za psa 2 cm mniejszego. Często są to osłabione zwierzęta narażone nawet na śmierc. Mają też sfałszowane rodowody. Pseudohodowcy zbyt wcześnie zabierają je od matek. Ludzie robią im krzywdę. Co by było gdyby oni byli mali i im zabrano mamę? No właśnie... teraz wy się wypowiedzcie. | |
| | | horseska89 Nowy
Nick w grze : horseska89 Liczba postów : 25 Dołączył : 22/06/2012
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 12:54 pm | |
| Więc tak... Psy miniaturki, według mnie, głupota. Nie toleruję togo i tyle w tym temacie. A co do mojej ulubionej rasy to Bouvier des Flandres. Dlaczego? Po pierwsze nie lubię małych psów, a te do takich nie należą. Do drugie cudowne zwierzaki, bardzo przywiązują się do człowieka. Dodam też, że te psiaki nie linieją (np.: dla moich rodziców była to bardzo ważna informacja przed przyjęciem do domu czworonoga). Miałam to szczęście dzielić mieszkanko z takim miśkiem ponad 11 lat. Kocham te psy, najlepsi przyjaciele. Jeśli kiedyś będzie mi dane mieć jeszcze psa to będzie to Bouvierek. Może rasa jest mało znana w Polsce, większość z Was pewnie o nich na słyszała, ale gwarantuję, że jest warta uwagi.
Ostatnio zmieniony przez horseska89 dnia Pon Sty 27, 2014 1:07 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Dżemik Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : JadeXDD Liczba postów : 2112 Dołączył : 13/10/2012
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 1:06 pm | |
| hors - A nie jest to rasa Bouvier des Flandres? Psy przepiękne. Naprawdę warte uwagi. Dopiszę jeszcze coś do psów miniaturek. Pseudohodowcy hodując psy miniaturki niszczą ich rasę. Niszczą ich charakter, sprawiają, że pies z ufnego może bac się ludzi. Będzie gryzł, warczał, po prostu się bał. Yorki właśnie w ten sposób zostały zniszczone. Poprzez chęc zminiaturyzowania ich. Kiedyś łapały one szczury i myszy, były większe. A teraz? Ludzie każdą rasę po kolei będą miniaturyzowac. Tylko po to żeby zdobyc pieniądze. A właśnie to co hodowcy robili z psami jak były małe ukazuję się w przyszłości (a może i nie), w psychice psa. PS: Nie mówię o wszystkich hodowcach. Jest dużo hodowców którzy naprawdę hodują tą rasę i dbają o nią, i takim należy się szacunek. (: | |
| | | horseska89 Nowy
Nick w grze : horseska89 Liczba postów : 25 Dołączył : 22/06/2012
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 1:08 pm | |
| Tak, Bouvier des Flandres. Literóweczka. Już poprawione. | |
| | | avrilka Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : avrilka Liczba postów : 2835 Dołączył : 30/01/2012
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 1:19 pm | |
| Psy ''miniaturki'', a w szczególności yorki (pomijam słodkie paróweczki corgi) to szczury. Tyle w temacie, nie toleruję tego co nazywa się mianem psa. Gdybym miała mieć yorka czy tam tz. ''ratlerka'', wolałabym psa nie mieć wcale. *złośliwość: on* Ile fanów dobermanów. Ciekawe ilu prawdziwych, co się nimi naprawdę interesują *złośliwość: off* | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Psy Pon Sty 27, 2014 2:31 pm | |
| Miniaturki może są pięknie, ale bałabym się wyjść z takim na spacer w obawie o nadepnięcie... |
| | | Nevarra ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Nevarra Liczba postów : 2774 Dołączył : 26/03/2011
| Temat: Re: Psy Wto Sty 28, 2014 4:19 am | |
| W skrócie: szczur na smyczy. Coś, do czego trzeba klękać (bo nawet nie przychylać się) by go pogłaskać nie zasługuje na miano psa. Poza tym ludzie mają tendencję do bagatelizowania wychowania takiego psa - i w efekcie otrzymujemy masę kundli szczekliwych, agresywnych, rozpieszczonych do granic możliwości, nie znających podstawowych komend. "Bo to małe, to nie ugryzie, tylko on obcych nie lubi i zabierz pan tego wilczura / amstaffa bo mojego mi zeżre bestia jedna i ja pana do sądu podam bo Bąbelek (tudzież równie idiotyczne imię) kosztował mnie 3 tysiące!". | |
| | | avrilka Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : avrilka Liczba postów : 2835 Dołączył : 30/01/2012
| Temat: Re: Psy Wto Sty 28, 2014 5:37 am | |
| - Nevarra napisał:
- W skrócie: szczur na smyczy. Coś, do czego trzeba klękać (bo nawet nie przychylać się) by go pogłaskać nie zasługuje na miano psa. Poza tym ludzie mają tendencję do bagatelizowania wychowania takiego psa - i w efekcie otrzymujemy masę kundli szczekliwych, agresywnych, rozpieszczonych do granic możliwości, nie znających podstawowych komend. "Bo to małe, to nie ugryzie, tylko on obcych nie lubi i zabierz pan tego wilczura / amstaffa bo mojego mi zeżre bestia jedna i ja pana do sądu podam bo Bąbelek (tudzież równie idiotyczne imię) kosztował mnie 3 tysiące!".
I właśnie takiej odpowiedzi mi tutaj brakowało, jak widać zgadzamy się w kwestii nazywania miniaturek - szczurami (bez obrazy dla tych inteligentnych gryzoni). Gdybym chciała klękać to bym do Kościoła poszła, a nie się nad szczuro-psem gimnastykowała. Śmieszy mnie często sytuacje, gdy na ulicy idzie wielki chłop, gruby przy tuszy, paker jak się patrzy a przy kostce na różowej (och, przepraszam, jeśli szczur akurat jest samczykiem - to na czerwonej) smyczy ociekającej brylancikami + do tego kucyk zrobiony na czubku łba, yorka. Aż się sam uśmiech pojawia Jeśli chodzi o wychowanie, to dodałabym jeszcze to, że większość osób posiadająca te szczuro-psy, trzęsie się nad nimi jak nad małymi dziećmi. A potem te psy są rozwarchane niczym dziadowski bicz a cała zła wina idzie na psy większego pokroju. F*ck logic. Dla mnie pies zaczyna się dopiero od kolana (no dobra, parówki corgi mają coś w sobie co mnie przekonuję, wiec ich nie liczymy ) i nic tego nie zmieni. Pies to pies. EDIT: zapomniałam dodać. Na łapę (a może raczej łapeczkę) ustaniesz kontem kapcia na takiego kundla i sru - pies kończy z ciężkimi obrażeniami wszystkiego co możliwie. | |
| | | Nevarra ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Nevarra Liczba postów : 2774 Dołączył : 26/03/2011
| Temat: Re: Psy Wto Sty 28, 2014 8:42 am | |
| Jeszcze york jak york, ale "ciułała" to już naprawdę woła o litość - toż to nawet strach podnieść by się nie połamało. Zresztą nie rozumiem celowego udziwniania wyglądu psa tylko dla zaspokojenia ludzkiej potrzeby posiadania "bardziej niezwykłego" zwierzęcia. Owszem - są psy małe, ale nadal uznawane w wielu przypadkach jako pracujące / myśliwskie - i do tych nic nie mam, zostały stworzone w konkretnym, użytkowym celu. Ale wszelkie rasy hodowane tylko dla ozdoby... | |
| | | Dżemik Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : JadeXDD Liczba postów : 2112 Dołączył : 13/10/2012
| Temat: Re: Psy Wto Sty 28, 2014 10:58 am | |
| Ja też bałabym się miec takiego małego psa. Jeszcze by gdzieś uciekło i co? Jakbym miała z takim spac (zwykle psy przychodzą spac do łóżek, nie wiem jak Wasze) to bałabym się, bo mogłabym go zgnieśc. Wolę nie miec takich mini psów. Małe zwykle są nieusłuchane (wiem bo kiedyś miałam tego "ratlerka", gryzł wszystkich, tylko mojego dziadka lubił). Większe psy są wierniejsze, można je nauczyc komend (co będzie normalnie wyglądac, widzieliście kiedyś chihuaue wykonującego np. podaj łapę? no ja nie...), zwykle większej ilości. Polecam Wam wpisac w YT "Nana the border collie". To jest wartę uwagi. Z resztą, uwielbiam fotografowac. Jak wyglądało by zdjęcie z minipsem i większością tła? Dziwnie. A tak ogólnie to chodziło mi o rasy psów, które ludzie chcą zminiaturyzowac, choc i tak są malutkie. Czyli o oferty np. na allegro "York miniaturka, sprzedam". Ale jak chcecie o tym, to ok. Z psów miniaturowych lubię tylko szpice miniaturowe i corgi (obydwie... jak to nazwac... hmm... "odmiany" są super). | |
| | | Katrina123 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Katrina_S Liczba postów : 402 Dołączył : 31/05/2013
| Temat: Re: Psy Wto Sty 28, 2014 3:44 pm | |
| Jade, znam dużo małych psów które są dorbze wychowane, to na prawdę nie jest kwestia wierności. Chodzi raczej o to że taki mastif MUSI być dobre wychowany, więc ludzie zwracają uwagę na drobne wykroczenia psa. Im mniejszy pies, tym ludzie ciężej takie rzeczy zauważają... no i się tworzą małe potworki. Wole wprawdzie większe psy, bo rzeczywiście, maleństwa można podeptać... niemniej, nie róbmy z nich takich diablików xd Bo nimi nie są w żadnym razie. Wina ludzi, nie psów. | |
| | | Dżemik Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : JadeXDD Liczba postów : 2112 Dołączył : 13/10/2012
| Temat: Re: Psy Sro Sty 29, 2014 10:58 am | |
| Katrino, większośc ludzi z mojej miejscowości nie przejmuję się takimi rzeczami. Byc może u Ciebie jest inaczej, nie wiem, nie byłam. Zauważyłam, że u mnie po mieście pląta się dużo psów (szczególnie latem) i czasami widzę ogłoszenia typu "zaginął pies". | |
| | | Katrina123 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Katrina_S Liczba postów : 402 Dołączył : 31/05/2013
| Temat: Re: Psy Sro Sty 29, 2014 11:06 am | |
| - JadeXDD napisał:
- Katrino, większośc ludzi z mojej miejscowości nie przejmuję się takimi rzeczami. Byc może u Ciebie jest inaczej, nie wiem, nie byłam. Zauważyłam, że u mnie po mieście pląta się dużo psów (szczególnie latem) i czasami widzę ogłoszenia typu "zaginął pies".
W jakim sensie się nie przejmują? Dużego psa poprawiasz nawet nieświadomie, choćby np szarpnięciem smyczy gdy ciągnie, małego szarpać nie trzeba, bo przecież to nie przeszkadza w utrzymaniu go nie? A to, że psy chodzą luzem po mieście i że są takie ogłoszenia to coś normalnego. | |
| | | Dżemik Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : JadeXDD Liczba postów : 2112 Dołączył : 13/10/2012
| Temat: Re: Psy Sro Sty 29, 2014 11:59 am | |
| - Katrina123 napisał:
- JadeXDD napisał:
- Katrino, większośc ludzi z mojej miejscowości nie przejmuję się takimi rzeczami. Byc może u Ciebie jest inaczej, nie wiem, nie byłam. Zauważyłam, że u mnie po mieście pląta się dużo psów (szczególnie latem) i czasami widzę ogłoszenia typu "zaginął pies".
W jakim sensie się nie przejmują? Dużego psa poprawiasz nawet nieświadomie, choćby np szarpnięciem smyczy gdy ciągnie, małego szarpać nie trzeba, bo przecież to nie przeszkadza w utrzymaniu go nie? A to, że psy chodzą luzem po mieście i że są takie ogłoszenia to coś normalnego. Nie przejmują się tym. Na przykład, gdy dziecko chcę go pogłaskac to mówią "Nie bo on pogryzie". Nie próbują tego eliminowac, a można. Pies może nie lubic dzieci, owszem. Ale to jest skutek. Skutek tego, że dzieci wcześniej mu coś robiły, a dorośli nie interesowali się tym "Bo dziecko się tak bawi, a pies mu nic nie zrobi". A jak pies ugryzie bo był zły to wina psa. A później pies jest uznawany za groźnego. Żaden pies nie jest groźny. Jak sobie wychowasz tak masz. To tylko jeden taki przykład, znam jeszcze inne. | |
| | | Katrina123 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Katrina_S Liczba postów : 402 Dołączył : 31/05/2013
| Temat: Re: Psy Sro Sty 29, 2014 3:25 pm | |
| Jeśli pies na prawdę może coś zrobić lepiej by obce dzieci do niego nie podchodziły. Na prawdę, chcesz aby jego właściciele mieli sprawę w sądzie? To jest do naprawienia, i owszem, ale z reguły prosty człowiek sobie z agresją/lękiem wobec dzieci sam sobie rady nie da. Tu już niestety, ale trzeba specjalisty + niektórzy po prostu nie chcą, aby ludzie głaskali ich psy. Dodatkowo, pies może być łagodny, ale mogą się bać że przykładowo, pies przewróci dziecko, albo dziecko będzie się bało, co wywoła u psa również lęk... i agresję spowodowaną właśnie tym odczuciem. I nie zgodzę się z tym, że nie ma groźnych psów - to zwierzęta, one są groźne! Tak samo, jak ludzie. Jedzą mięso, mają instynkt. Owszem, jesteśmy w stanie nad agresją zapanować, przywykły do nas etc, ale dalej są groźne. Mogą ugryźć z lęku, co zwykle się dzieje, ale znam też przypadki, gdy pies jest agresywny przez to że jest dominujący [to na prawdę trudne sprawy...] albo przez jakąś chorobę/zmiany w mózgu. Ja też znam jeszcze wiele przykładów ;p W końcu mam psią watahę xd | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Psy | |
| |
| | | | Psy | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|