Egzamin gimnazjany 2014

Są tu jacyś trzecioklasiści? 
Pierwszy dzień za nami - polski i historia, wos, jedno pytanie z historii sztuki i jedno z religii.

Jak, poszło? Co gdzie zaznaczyliście? Z czym mieliście problem?

Czy tylko ja mam wrażenie że ten egzamin był łatwiejszy od próbnego?

Jutro - matematyka i chemia, fizyka, geografia i biologia.
Strach się bać...

Albo mi się wydaje, albo próbny pisałam sam polski ;o I o dziwo, ponoć poszło mi całkiem nieźle. 

Egzamin nie był taki straszny. Z historią miałam nieco problemów, wos chyba poszedł nieźle, a polski to poezja. Tak łatwo pisało mi się tą rozprawkę, że aż poleciałam ładny kawałek po brudnopisie  Ale to dopiero human. Mordęga zacznie się dopiero jutro. Najbardziej boję się fizyki, zaraz po niej matmy i troszeczkę chemii. Wiem, że wyłożę się na najłatwiejszym pytaniu i wiem, że będę strzelać niczym z karabinu maszynowego. Kurcze, a jak szłam do gimnazjum, to miałam się za typowego ścisłowca... Człowiek się zmienia

Jak tam wrażenia po rozprawce?  

I życzę powodzenia wszystkim gimbuskom jutro. Let the Hunger Games begin!

Ogólnie jestem słaba z historii (nie umiem kompletnie nic xD), ale nie było źle, bo dużo było tekstów. WOS był łatwy, chociaż nie jestem pewna jednego zadania. Polski też nawet łatwy, tylko nigdy nie wiadomo ile punktów będzie za wypracowanie (nie wpadłam na Małego Księcia, a to było przecież tak oczywiste ;_; ). 
A tak ogólnie, to próbne są zawsze trudniejsze od tych prawdziwych    (u mnie w szkole poza tymi podstawowymi próbnymi były jeszcze z matmy, polskiego, humanistycznych i przyrodniczych po 4 , +każdy na ocenę -.- )


A jeśli chodzi chodzi o to co będzie, to o matmę i angielski się nie boję    (pomijając to, że na matmie jeśli już robię błędy, to strasznie głupie, np w odpowiedzi zamiast trójkąt równoboczny piszę równoramienny itp. A za każdy taki błąd punkt w dół...). Z przyrodniczymi może być gorzej, szczególnie z biologią i fizyką. No ale zobaczymy, może będą łatwe pytania

Ja w rozprawce nie mogłam przypomnieć sobie żadnych przykładów z szkolnych lektur, więc rozpisałam się o Arkadym Fiedlerze, Karolu Mayu i Tomku Wilmowskim. Hanka, tego w brudnopisie Ci nie sprawdzą  . A co daliście w tym zadaniu gdzie były pokazane dwa obrazy, trzeba było zaznaczyć czy to powstanie, styczniowe, listopadowe czy coś tam jeszcze, w którym roku i którym zaborze.

Wild_Horse napisał:

A co daliście w tym zadaniu gdzie były pokazane dwa obrazy, trzeba było zaznaczyć czy to powstanie, styczniowe, listopadowe czy coś tam jeszcze, w którym roku i którym zaborze.

Było coś takiego?    


W każdym razie z hist-wos sprawdziłam odpowiedzi w internecie i wyszło mi 72%, więc się cieszę   
Pomijam fakt, że żeby dostać się do klas do których chciałabym iść, muszę wszystko łącznie napisać na jakieś 90%.

Przenoszę do działu o szkole, bo o szkole ten temat jest.

JadeXDD napisał:

Przenoszę do działu o szkole, bo o szkole ten temat jest.

Dzięki, przepraszam.

W historii i WOSie najśmieszniejsza była urna wyborcza. Ogólnie poszło mi raczej w porządku: z pierwszego 84%, a z polskiego na teście oberwał się 1 pkt, rozprawka wyszła w porządku, ale ledwo się zmieściłam.

Wild, sprawdzą  Egzaminatorzy mówili, że jeżeli dam jakiś dopisek, że ciąg dalszy jest w brudnopisie, to sprawdzą. Przytoczyłam przykłady Małego Księcia i Robinsona Cruzoe. Dopiero pod koniec przypomniało mi się, że najłatwiejszym przykładem byli Adam i Ewa, więc dopisałam ich gdzieś tam w podsumowaniu
O jaki obraz z powstaniami ci chodzi? O_O Ja nic takiego nie pamiętam, serio. 
A urna wyborcza rozwaliła system XD Oby matma była tak samo prosta jak to zadanie.

Jak tam? 
Według mnie matma była banalna, jak tylko pojawią się wyniki to sprawdzę, czy wszystko jest ok. Napisałam ją w jakieś niecałe 50 minut, jak zawsze xD
Przyrodnicze wydawały się trudne. Nawet nie pamiętam wszystkich moich odpowiedzi. Myślałam, że napisałam na jakieś 60%, ale sprawdziłam już i mam minimum 85% ;o


Edit:
Z matmy mam jedno zamknięte źle, nie wiem jak to wcześniej liczyłam. Reszta wszystko dobrze, nie jestem pewna jeszcze co do tego "Uzasadnij...".

Przeglądnęłam kilka arkuszy i faktycznie nie było tych obrazów.

P.S. Uno momento - pisałam wersję dla słabosłyszących i słabowidzących. Może stąd te różnice. 
Chociaż podobno w wersji dla słabosłyszących pytania były prościej sformułowane. (nie wiem po jakiego grzyba mi to, ale nie ja decydowałam), tak więc pytania w gruncie rzeczy powinny być takie same. Dziwne.

Przepraszam, że się wcinam, ale tak z ciekawości: jaki mieliście temat rozprawki?

Ciekawość- czy jest cechą pozytywną czy negatywną? Albo jakoś tak

"Czy warto podróżować?"

Nie mogłam przypomnieć sobie nic z lektur szkolnych więc podałam przykłady Karola Maya, Tomka Wilmowskiego i Arkady Fiedler'a.

Dziś angielski piszecie! Powodzenia

Z podstawy jeden błąd, czyli 97,5%     No chyba nie mogę narzekać.