Jak zarabiać w Ośrodku Jeździeckim

Po kolei w punktach:

Oszczędzamy na początek:

1) boksy kupujemy nie na raz 30, tylko sukcesywnie po 1-3szt. wraz z rozwojem ośrodka
2) zaczynamy od najtańszej ściółki z wiórów drzewnych
3) dla koni na początek kupujemy np. dużą łąkę (mieści się na niej 10 koni, więc na początek wystarczy)
4) kupujemy żyzne łąki do upraw. Będzie nam potrzebne 5 (tylko tyle pól można uprawiać na raz). Łąki najlepiej min. średnie, kupujemy sukcesywnie jak tylko fundusze pozwolą.

Teraz zaczynamy zarabiać:

1) kupujemy 1000 szt. łajna KAŻDEGO DNIA i robimy nawóz
2) wyprodukowane 40 opakowań nawozu sprzedajemy w sklepie (dziennie 1 600 equus zarobku)
3) uprawiamy pola. Na wiosnę siejemy: marchewkę, jęczmień, owies, len. W lecie: pszenicę i rzepę. Na jesień: jabłka
4) gdy już mamy wszystkie uprawy zebrane, zabieramy się do produkowania mieszanek. Żeby zarobić robimy mieszankę energetyczną i odżywczą, zdrowotna zostaje w OJ
5) mieszanki sprzedajemy, rzepy również
6) Sprzedajemy również nadmiar niepotrzebnych plonów/odpadów

Jedynym KONIECZNYM wydatkiem jest naprawianie boksów. Będzie to mniej odczuwalne jeśli zastosujemy się do zasady kupowania max 1-3 boksy dziennie. Przy dziennych zarobkach 1 600 equus jesteśmy w stanie naprawić 3 dziennie niszczejące jednocześnie boksy i co piąty dzień kupować jednego króliczka (co piąty, bo pamiętamy o rezerwie na wypłaty dla pracowników).

Postanowiłam napisać tego posta, ponieważ ostatnio otrzymałam kilka wiadomości typu: "mój OJ bankrutuje, pomóż". Mam zamiar teraz posiłkować się linkiem I chciałam pokazać jak w najprostszy sposób można dziennie zarobić min. 1 600 equus.

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie, albo z doświadczenia wie jak jeszcze można szybko zarobić, to zapraszam do wypowiadania się.

A pewnie że mam poradę do tematu
Kupujemy szklarnie i okrągły rok zarabiamy na rzepie, to naprawdę niezła kasa.
A w lecie na początku żadnej pszenicy, tylko rzepa ze 2\3 sezony. Najlepiej do tego jak masz największą łąkę, szybko się zwraca wydatek a łąka zostaje.
To tyle mojego marudzenia

i już wiem że nie trzeba było tej pszenicy sprzedawać... trudno :D to następnym razem będę robiła mieszanki

Dzięki za poradę

A bardziej się opłaca sprzedawać nawóz, mieszanki czy rzepę?

zdecydowanie rzepę, z pięciu średnich pól w zeszłym sezonie, w tym 2 pola 50%, zarobiłem ok 150 000 Eq

o, to ładnie... jutro mi się szklarnia zwolni to zasieję.

Tak, rzepę się opłaca sprzedawać i to bardzo! Ale nie zgodzę się z Lubelakiem, żeby pszenicy nie siać. Pszenica jest potrzebna do każdej mieszanki. Nawet jeśli nie zdecydujecie się zarabiać na mieszankach tylko na rzepie, to i tak warto zrobić mieszanki zdrowotne do OJ, one podnoszą prestiż. Ja myślałam, że tego konie nie jedzą bo ja sama nigdy konia nie doprowadziłam do takiego stanu, żeby był chory. Może raz mi się gdzieś zdarzyło, że stracił kilka % ale nie wymagało to używania mieszanki. Jednak inni kupują i bardzo szybko mi prawie wszystkie zeszły, a za to właściciele koni płacą po 50 equus za porcję.

Wolfy, nawozu nie wrzucaj do jednego wora ze wszystkim innym bo to całkiem odrębna sprawa. Nawóz możesz kupić mając w OJ 300 equus na stanie... To żmudne, ale kupujesz 50kg, robisz nawóz i sprzedajesz. Znowu kupujesz 50kg, robisz nawóz i sprzedajesz, potem kupujesz 100kg, robisz 2 nawozy i sprzedajesz itd... aż wyczerpiesz limit 1000kg łajna dziennie. W ten sposób już Ci się z 300 equus zrobiło 1900 w jeden dzień... To taki zarobek na początek. Jak już pokupujesz drobne rzeczy i zarobisz z rzepy na większą łąkę to warto kupić tą NAJwiększą, a potem do niej stracha i tak 5 łąk. Wtedy masz takie zarobki, że nawet nei ma sensu kupować łajna. Ale trzeba przecież od czegoś zacząć Ja czekam już na drugie plony z największych łąk i będę mogła kupić kolejne Potem poleci jak z płatka i nawet na najlepsze boksy dla wszystkich szybko można zarobić.

FlippaPe, samej pszenicy w ogóle nie opłaca się sprzedawać bo masz za to chyba 1 eq a mieszankę sprzedajesz za 40-50eq jak już ją zrobisz

Lubelak: a ile na rzepie zarabiasz jednorazowo? [z 2 akrowej łąki] Bo ja na pszenicy ok. 17 000 eq czyli dużo...

Ja z jednej dużej żyznej łąki ze strachem po zbiorach rzepy dziś zarobiłam ok 38 000 equus. Jutro żniwa z dwóch kolejnych łąk...

Aaaha. To licząc wychodzi ok. 10 000 eq na 2 akrowej łące, czyli pszenica jest o wiele bardziej opłacalna.

No nie wiem. To zależy od warunków atmosferycznych, zależy od prędkości wzrostu (ile razy w sezonie obsadzisz jedną łąkę licząc, że siejesz tylko jedną roślinę), czy dajesz nawóz czy nie. W sumie zaintrygowałaś mnie. Będę musiała to sprawdzić. Ciekawe co tak naprawdę jest lepsze A może ktoś inny już próbował i wie

No ja próbowałam i tak jest. ;] I mi zawsze wychodzi ok. 17 tys. na tej 2 akrowej (żyzność ok. 95 %).
A z rzep właśnie jak pamiętam wyszło te 10 tys.

Ja mam dwie duże żyzne łąki ze strachami i trzy duże "półżyzne". Zebrałam dziś rzepę, sprzedałam i zarobiłam dokładnie 130 200 Equues. I zaraz obsiałam pola drugi raz tego lata, to 30 marca będzie kolejne około 130 tys... A że 30 marca to jeszcze lato... To trzeci raz obsieje
Czyli około 390 tys za całą rzepę zarobię... Oczywiście wszystko z naturalnym nawozem, co przyspiesza wzrost.

_ _ _
Teoretycznie przeliczę pszenicę.

Koralikowa napisał:

I mi zawsze wychodzi ok. 17 tys. na tej 2 akrowej (żyzność ok. 95 %)

2 akry żyznej = 17tys Equues
czyli w przybliżeniu
5 akrów żyznej = 17 tys(2akry) + 17 tys(2akry) + 17/2 tys(1akr) = 34 + 8,5 = 42,5 tys
5 akrów "półżyznej" = 42,5 : 2 = 21,25 tys.

U mnie 2 żyzne, trzy nie:
2 * 42,5 + 3 * 21,25 = 85 + 63,75 = 148,75
148,75 - za jednym siewem
jednak rzepa z nawozem naturalnym rośnie 3 dni krócej niż wpisane 7 dni. Czyli cztery. Można sadzić 22, potem 26 i 30 dnia miesiąca
Pszenica według opisu rośnie 9 dni. Nawóz nie wiem o ile skraca, ale zakładam, że też o trzy dni. Czyli sadzę 22, potem 28. Więcej się nie zdąży.
148,75 * 2 = 297,5 za całe lato.

_ _ _

Podsumowanie:
po lecie mogę zarobić 390 za rzepę lub 298 za pszenicę. Do pszenicy trzeba jeszcze trochę dorzucić za te dwa strachy na wróble... Ale nie dają one w praktyce aż tak wiele...


Zresztą, odliczę zysk za strachy - w końcu w pszenicy one nie policzone...

Łąka półżyzna dała średnio 660 rzep. Żyzna powinna więc dać ok. 1200. Ponieważ mam strachy dały średnio 1600 za łąkę. Czyli o 400 więcej.
dwa strachy = 2 * 400 = 800
3 siewy = 3 * 800 = 2400
sprzedaż rzep ze strachów = 2400 * 25 = 60000

Jednak trochę zysku z nich jest

Cały rzepowy zysk był równy 390. Odejmuję te 60 i mam 330 tys.

_ _ _ _

PODSUMOWANIE WŁAŚCIWE
Z rzep za całe lato, bez zysku z strachów będę mieć 330 tys.
Z pszenicy miałabym według danej podanej przez Koralikową 298 tys.

330-298=32 tysiące różnicy

Czyli wychodzi mi, że lepiej opłaca się rzepa.
________
Jak ktoś zrozumiał moje obliczenia i widzi błąd proszę o komentarz

dobrze że dałaś podsumowanie bo tylko tyle zrozumiałam .

Haha Gwoazdeczka, pomyślałam dokładnie to co Ty w trakcie czytania zanim jeszcze zobaczyłam Twoją odpowiedź. No, może jeszcze trochę na początku, ale ogólnie Arvena mi na matematyczkę wygląda Nie, nie, nie... Matma

Nie żeby coś... ale chodzę na rozszerzoną matematykę . xdd

Bosh... Nie przyznawaj się! Precz z matmą! Zgiń przepadnij siło nieczysta! Przyznam się, że w sumie nie tylko ze względu na pasję poszłam na studia fotograficzne. Rozważałam WSZYSTKIE kierunki, na których nie ma matematyki...

Przecież to podstawa matematyki tylko Dodawanie i małe mnożenie, z pomocą kalkulatora. Do tego wszystko w przybliżeniu podawane...

Ja matematykę ostatni raz, taką na poważnie, miałam w drugiej klasie technikum. Potem się babka upewniła, ze nikt nie ma zamiaru zdawać i był luz. Zadała dwa razy na semestr większe zadanie domowe z dużą ilością obliczeń, co koledze to student matematyki robił, i za to ocena A na studiach też nie mam...

I dopiero będzie jak coś pomyliłam XD Może Wolfy albo Lubelak to przeanalizują?

Ja mam teraz funkcje trygnomomaciczne i nie rozumiem tych tabel i mam 2 z matmy i nie mam zamiaru nic wam analizować.

No to Arvena Lubelak biedny rodzynek Ci został...

Ja wszystko zrozumiałam Chociaż czytałam to ze 3 razy żeby cokolwiek zrozumieć Ale mogę poświadczyć o mojej 4 z matmy (wole nauki ścisłe) oraz że wszystko powinno być dobrze... wiem nie słucha się zwykłej 14-latki. A tak po za tym mam urodziny 7 KWIETNIA

Czyli jednak rzepa

Hmmm... Kupiłam 6 królików (cena od wczoraj uwolniona, więc pewnie będzie rosnąć, to wolę mieć na zapas) i dużą żyzną łąkę i większość kasy się rozpłynęła... Cóż, przynajmniej będę mieć teraz trochę więcej rzep XD


Dziwnie też wczoraj i dziś jak jestem, nie ma żadnego stracha na wróble do kupienia... Ani dzisiaj żadnego większego boksu. I średniego...

Wymyślę ci jakiś drobny prezencik na urodziny

Ja z rzep kupiłam 8 królików póki jeszcze były za 4020, więc jeszcze niewiele drożej A teraz w ogóle nic nie ma na stanie... Racja, ani boksów, ani strachów, ani łajna... Coś się niedobrego w grze dzieje

Dziwnie też wczoraj obsłużyłam większość koni (net mi w domu muli to nie dałam rady wszystkich) i tylko 2 PD zarobiłam Oo

O ja Cię kręcę! Wczoraj miałam ok 1200-coś, a dziś już mam 898 Ale super! Nawet nie zwracałam na to raczej uwagi nigdy, ale akurat wczoraj spojrzałam i dzisiaj Ty mnie podkusiłaś do porównania

1200 czego?

Pisząc "PD" miałaś na myśli "Punkty Doświadczenia" czyli miejsce w rankingu, tak? Logicznie to wywnioskowałam, mogę się mylić. Czyli ja miałam wczoraj miejsce 1200-coś a dziś mam 898. Chyba że gadam głupoty i nie o to Ci chodziło...

Nadal mi z tego nie wynika. xD Ale nic - zaraz zasieję rzepę, bo to jest naprawdę irytujące. xD

PDków jak Punktów Dorastania

A co do rankingu ogólnego - mam dziś miejsce 495

Aaa... Moje pierwsze skojarzenie to Punkty Doświadczenia bo we wszystkich grach (przynajmniej RPG) zawsze skrótem jest PD... A punktów dorastania faktycznie ostatnio mało wpada Hmm, ciekawe czy tu coś Owlient te pozmieniał...