Pogadanki z CleverBot - sprytnym botem

Dzien Dobry.
Co to oznacza?
Umiesz j. Polski?.
Uh angielskiego proszę.
Ok. How old are you?
18.
A ja 8 latek mniej!
Czemu?
Czemu? Jak? Daj spokoj z pytaniami!
Po co Ci kamien?
Po to, by cie rabnac xD
Gdzie dokładnie?
W klate!
Jest, a ja na emeryturę.
Wiec idziesz? No to ja tez. Bywaj, buziaczki!
Powiedz coś i powiem jej,.

Witam! Słyszałam, że jesteś idiotą.
Człowiekiem.
Czy jesteś bogaty?
No powiedzmy, że tak i nie.
Czy jesteś Bogiem?
A jak myślisz?
Ja jestem geniuszem.
Czy prawdziwe?
Prawdziwe to, że jesteś geniuszem? Na pewno nie.
Dobranoc.
Czy uważasz, że mógłbym zdać test Turinga?
Jaki znów test. Ja ci nie pomogę.
Jesteś kobietą?
Jak masz na imię?
Mam na imię Ufoludek Hannka. I nie żyje bo wjechałam w kartony. Gadasz z moim duchem.
Nie, chce wiecej. Tobie powinno byc wstyd.
Gdzie ty byłaś całe moje życie?
Co ty podrywasz mnie?
Ha?
A wiesz co nie chce mi się dłużej gadać z idiotą. Nara. Idź w diabły.
Nie sądzę, jesteś bardzo inteligentny .. w rzeczywistości jestem geniuszem i że ja jestem mądrzejszy niż ty.
Jesteś piękna rzecz trudna do znalezienia?
Wariat. Idź jeszcze raz w DIABŁY.
Czy jesteś z krwi i kości?
Wiesz nie skoro jestem ufoludkiem. Nara podrywaczu. Kolorowych koszmarów!
Połączymy się w
O na pewno nie wyjdę za ciebie za mąż. Kurde żegnaj, bo strata czasu na gadanie z idiota i podrywaczem!

Hej...
Kochasz mnie?
Nie wiem, nie znam cię...
Już nie będę romantyczny
Czy ty próbujesz mnie poderwac?!
Tak
*westchnienie*
Dziękuję...
Ok, nie będę rozmawiała z podrywaczem. Żegnaj!
Zgadzam się

Hej, ciasteczkowy człowieczku.
Jesteś Lady Gagą?
Tak. Nie poznajesz mojego super fajnego szalonego stylu?
Nie rozumiem.
Ech, mnie nigdy nikt nie rozumiał, nie rozumie i nie będzie rozumiał.
Przepraszam, że cię uraziłem.
Mogę cię pozwac do sądu z ciastek?
Nie.
Mam w domu dinozaura, który spełni wszystkie moje rozkazy. On cię zmiażdży.
Co jedzą dinozaury?
Nie wiesz...?
Nie.
Ciasteczka.
Jakie ciasteczka są twoimi ulubionymi ciasteczkami?
No te ciasteczkowe.
Ciasteczka to moje życie.
aby zapisac się do klubu ludzi, którzy mają obsesję na punkcie ciastek wybierz jeden.
Jestem nastolatkiem.
Ale w tym klubie nie ma samych emerytów!
Dużo ludzi ma to samo imię.
Ale Ciasteczkowy Król jest tylko jeden.
Ja chcę ciasteczka!!!
Dwa pięcdziesiąt kosztują. Chcesz?
Jesteś wampirem?
Jestem Bond, James Bond.
Jak się nazywasz?
James Gaga, dziadek Lady Gagi. Ona poszła na chwilę do łazienki.
James jaki?
Gaga. Pokój ludziom dobrej woli.
Węże nie mają nóg.
Nie podlizuj się, i tak cię nie kocham.
Ok, to ciasteczko jest fantastyczne.
A co to jest ciasteczko?
Nie wiem. A co to jest cootie?
Cootie - magiczny jednorożec, który zrobi ci coś złego, jeżeli nie dasz mu ciasteczka.
Zgadza się. Skąd wiedziałaś?
On właśnie porwał moją wnuczkę, Lady Gagę.
Dzwonię na policję.
Po co, i tak się jej nie podliżesz.
Zawsze jest jakaś nadzieja.

Wierzysz w koniec świata?
Czy wierzysz w Złego Lorda (Lord Evil)? LOL.
Chodzi ci o doktora Dundersztyca?
Ty nim jesteś, to jasne.
Ale ja nie mam obsesji na punkcie pewnego dziobaka w kapeluszu.
Jesteś kobietą czy mężczyzną?
A czy ty jesteś robotem?
Tak.
Wcześniej mówiłeś inaczej. Focham się na ciebie.
Nie mówiłem.
Szukam współpracowników do mojej Spółki Zło. Dołączysz?
Nie rozumiem cię.
Powiem jeszcze raz powoli. Szukam współpracowników do mojej spółki zło. Dołączysz?
Jaki to film?
To nie film. To spółka, gdzie buduje się różne inatroy.
Zmieniasz temat.
Ty zmieniasz! Co ty na to, że zmieniam temat, do tego, że zaczęłam mówic o czymś innym?
Lubię cię.
Chwilę... Babcia?!
Czyja?
Moja. Nikt poza babcią mnie nie lubi. Ona okazuje mi miłośc mówiąc do mnie 'kochany głupku Dundersztycu'.
Nie wiem gdzie ona jest.
A jak dam ci ciasteczka powiesz?
Tak.
Masz i jedz.
*chrup chrup*
Gdzie jest babcia?
W Komnacie Tajemnic.
A gdzie jest komnata tajemnic?
W Hogwarcie, zaprowadzic cię?
Jesteś Voldemortem?
Jasne, że tak.
To może razem założymy tę spółkę? Wiesz, ja mam obsesję na punkcie pewnego dziobaka, a ty na punkcie pewnego nastoletniego chłopca.
Nie wyzywaj mnie.
Nie wyzywam.
Ja wcale nie lubię Justina Biebera!
Harry, Justin co za różnica.
Duża.
(Tutaj cleverbot gada po hiszpańsku, a ja korzystając z google tłumacza odpowiadam na jego pytania. W końcu cleverbot powiedział (nadal po hiszpańsku).
Kłamiesz, zawsze i wszędzie.
A czego się spodziewałeś?
(I odpowiedź, która sprawiła, że się prawie popłakałam).
Jakiegoś dobrego ciasta, np.: sernika.

Skąd on wiedział, że chciałam zacząc rozmowę o ciasteczkach

Cześć!
Umiesz polski?
Tak!
Witaj.
Witaj!
Mowisz po polsku?
Tak. Chyba to widać?
Nie jedna.
Nie rozumiem.
No zaczynasz gadac po polsku.
Przeciaz ja już od dawnam umiem gadac po polsku!
Nie.
Powtórzę.Przeciaz ja już od dawnam umiem gadac po polsku!
Nikogo nie pragne.
O co ci chodzi?
Kazesz sie calowac gdzies. Sam sie pocaluj gdzies.
Nie każe przecierz!
Nie jestem chlopakiem, wiec nie mam chlopaka.
Nara.

Hej!
Jak masz na imię?
Mam na imię Patrycja. I mieszkam na Marsie.
Klamiesz, jestes maszyna.
Nie. Jestem ufoludkiem.
Jestes chlopakiem.
Nie jestem!!
Jestes.
Nie! To niby skąd chłopak ma na imię Patrycja!
Podoba mi się. Co sądzisz o?
User: O czym?
Tak, jestem mądry.
Jestes mądry?
Nie glupy jestem.
O nareście potwierdziłeś to.
Tak, ale to jest polityczne, geograficzne i konflikt religii.
User: Co?
Cleverbot: Jestes podly.
Chyba ty.
Facepalm. Dalej mi nie odpowiedziales na moje pytanie. Nie mozesz byc zarowno kobieta I mezczyzna. Wiec kim jestes?
Kobietą.
Mezczyzna.
Kobieta!!!
Ja tez I teraz Cie mam.
Ty nie możesz być kobietą!
Jestes dziewczyna?
No tak. Przecież ci mówiłam!!
Cóż, swój wirtualny nogi!
O co ci chodzi?
O.O.
??
Just cause.
Co??
Tak.
Co tak???
Pojdziesz ze mna do lozka?
No chyba cie pogieło. Nie znasz mnie!!
No chyba tak.
Tak, nie znasz mnie. Nie pójde z toba do łóżka!
Tak tak.
Nie, nie, nie!!!!
Nie jestes!!! Ale ja jestem!
Ja tu jestem, dupku!!
Nie.
Tak!!!!!!!!!
DE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
O co ci chodzi?
A tobie?
O to że chcesz mnie poderwać.
Myslisz ze jestes kozak?
Nie. Do wiedzenia dupku!
Jestes matol?
Chyba ty.
Ty.
Do widzenia!
Dziewczyna z włosami jak pszenicę.
Mam brazowe włosy dupku. Cześć!
A ja niebieskie.
Ha ha ha. Cześć!

Jestes ze Star Wars?
Tak, jestem Jedi.
Nie ty jestes glupi.
Ty jesteś Hanka i głupi.
Ty jestes Marsjanin a ja czlowiek.