Nasze kolory oczy:)

Założyłam to bo jestem ciekawa ilu jest tu ciemnookich i jasnookich ludzi. Których najwięcej
Opiszcie swój kolor oczu.A może ma ktoś jakiś problem i nie wie jaki ma kolor tak jak np. ja

A więc zaczynam, kiedyś miałam oczy koloru;
gdy się urodziłam-czarne jak węgiel (uwielbiam ten kolor oczu)
później-ciemny brąz
jeszcze później- jasny brąz
rok temu zaczął mi się zmieniać, miałam jaśniutki brąz
A teraz nie wiem.Może mi pomożecie.
Naokoło źrenicy mam tak jakby rudy(nie wiem jak to nazwać )później zaczyna się jakby brąz a dalej koło białka mam tak jakby zgniłą zieleń.Czasem zdarza mi się, że mam jeszcze na około czarną obwódkę.Niektórzy mówią, że to piwny.Nawet tak wygląda...tylko tak z daleka, a z bliska widać, że to nie ten kolor.Sama nie wiem jaki to
Jeszcze jedno macie takie coś, że wasze oczy wyrażają emocje?
Np. ja gdy się boję lub jestem wkurzona mam czarne oczy
Gdy jestem szczęśliwa mam jasny brąz(bez zieleni)
Gdy nie mogę określi nastoju mam tak jakby ciemny brąz
Zapraszam do pisania

kolor moich oczu jest uzależniony od mojego nastroju.. albo robią się czarne, albo piwne, albo ciemnobrązowe, albo zielone... mój się zaawsze ze mnie śmieje, że żadnego humorku nie ukryję ;p

Ja mam oczy niebiesko szare, zalezy od światła i tego w co jestem ubrana - -jak na niebiekso, to oczy wydają się bardziej niebieskie, a ujak na szaro, to szarzeją - takli los;)

EveDallas napisał:

Ja mam oczy niebiesko szare, zalezy od światła i tego w co jestem ubrana - -jak na niebiekso, to oczy wydają się bardziej niebieskie, a ujak na szaro, to szarzeją - takli los;)

No właśnie to czasem zależy od ubrania.Czasem zakładam jakiś fioletowy sweterek to mam fioletowy odcień oczu
Nawet to fajne.
Jeszcze jedno, mam bardzo dziwną urodę jestem okropnie blada jak napisałam czasem mam czarne oczy i w nocy wydaje się, że też mam czarne włosy(naprawdę jestem szatynką ale w słońcu mam rude włosy)Wtedy wyglądam jak Klątwa Uwielbiam wtedy ludzi straszyć jak tak wyglądam I to działa!!

Bez przesady,może w ogóle napisze jakiej szczoteczki używam?Ludzie,to tylko internet...

koniara1237 napisał:

Bez przesady,może w ogóle napisze jakiej szczoteczki używam?Ludzie,to tylko internet...

Dobrze, przepraszam was za ten temat.

Ja mam chyba piwne. Nie raz ciemne, nie raz jasne z zgniło zieloną obwódką

koziorożec napisał:

Ja mam chyba piwne. Nie raz ciemne, nie raz jasne z zgniło zieloną obwódką

Ja również, gdy nie mam czarnej obwódki to mam zgniłą zieleń

Ja mam oczy niebieskie z czarną otoczką dookoła tego niebieskiego, które jest dookoła źrenicy, w ciemności mam mega straszne oczy. Gdy jestem rozluźniona ta otoczka jest łagodniejsza, gdy jestem w połowie dnia jest mocno czarna i widoczna, a gdy się zdenerwuję jest gruba i... no czarna. A ogólnie mam wzrok jakbym chciała kogoś zabić.

Ja mam oczy brązowe. Ale bardzo chciałabym mieć niebieskie.

Brązowe, po tacie ;P

Themma napisał:

Brązowe, po tacie ;P

Ooo... też mam po tacie.Tak jak kolor włosów, długie nogi i talent plastyczny

Ja mam oczęta niebiesko-szare. Zależy, jak się popatrzy.
Większośc moich znajomych twierdzi, że mam "dziwne oczy" i "o nieznanym kolorze"

Muj brat miał przez pewien czas jedno oko takie, drugie takie, a potem jeszcze dziwniej, choć może to się wyda dziwne - jedno oko miał dwu kolorowe

Ja mam oczy szare, o takim ciemniejszym odcieniu. Zwykle też mam duże źrenice, więc z daleka wydają się trochę ciemniejsze

Ja mam ohydnie niebieskie aż razi

Themma napisał:

Muj brat miał przez pewien czas jedno oko takie, drugie takie, a potem jeszcze dziwniej, choć może to się wyda dziwne - jedno oko miał dwu kolorowe

czytałam o tym.
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Heterochromia.jpg&filetimestamp=20061006092140
Jedną z wad wrodzonych jest heterochromia, czyli różnobarwność tęczówki.
I jeszcze jedno.To dwu kolorowe oko też jest jakąś wadą, na razie nie mogę znaleźć tego w necie.

Ja mam błękitne oczęta.

W mojej rodzinie od wieków panuje BŁĘKIT

wiola9786 napisał:

Themma napisał:

Muj brat miał przez pewien czas jedno oko takie, drugie takie, a potem jeszcze dziwniej, choć może to się wyda dziwne - jedno oko miał dwu kolorowe

czytałam o tym.
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Heterochromia.jpg&filetimestamp=20061006092140
Jedną z wad wrodzonych jest heterochromia, czyli różnobarwność tęczówki.
I jeszcze jedno.To dwu kolorowe oko też jest jakąś wadą, na razie nie mogę znaleźć tego w necie.

On już od kilku lat ma taki sam kolor oczy (jedno i drugie takie same)

ja w dzieciństwie miałam jaśniejsze teraz mam praktycznie czarne - jak się bliżej przyjrzec to widac różnicę między tęczówką a źrenicą ale z daleka się zlewają

Szare.W dowodzie mam tak wpisane ;p . Niektórzy mówią,że niebieskie.Inni ,że diamentowe.

Ja mam zielone, ale naokoło źrenicy jest trochę jakby piwnego, lub coś w tym rodzaju, sama nie wiem. A kiedyś miałam niebieskie.

Gdy rano wstaje to mam wyraźnie niebieski odcień, a podczas dnia to taki ciemny niebieski.

Ciemnoszare, z brązową obwódką wokół źrenic. Do tego ciemne obramowanie rzęs - na tyle ciemne i długie, że nie muszę się malować, a podobno wyglądam, jak po profesjonalnym makijażu Niemniej, jako że noszę soczewki, nie bawię się w jakiekolwiek maskary i inne tego typu cuda. Nie chce mi się, za upierdliwe to.

Tak na marginesie - facet ma ciemne oczy (brąz), a już odpływam...

Malto napisał:

Ciemnoszare, z brązową obwódką wokół źrenic. Do tego ciemne obramowanie rzęs - na tyle ciemne i długie, że nie muszę się malować, a podobno wyglądam, jak po profesjonalnym makijażu Niemniej, jako że noszę soczewki, nie bawię się w jakiekolwiek maskary i inne tego typu cuda. Nie chce mi się, za upierdliwe to.

Tak na marginesie - facet ma ciemne oczy (brąz), a już odpływam...

Ja mam teraz na około źrenicy jasny brąz a koło białek zieleń(coraz jaśniejsza)Mam tak okropnie długie rzęsy i w dodatku ciemne, że gdy powiedziałam kumpelom, że nie używam maskary ani nic takiego prawie miały zawał.Ja się nigdy nie maluję moje naturalne rzęsy mi wystarczają
a właśnie 'tak na marginesie' z tymi oczami ciemnymi u chłopaków ta jest PRAWDA. Mega są Dzisiaj się przyjrzałam oczom moich znajomych w klasie i zorientowałam się, że od 2 lat co z nimi przebywam mam najciemniejsze oczy z całej klasy(chyba bo niektórych osób nie było)jak narazie Mam niby 'piwne'.Znajomi sie ze mnie nabijają bo mówią, że lubie piwo, a tak nie jest nawet ten zapach mnie odrzuca(tak jak inne alkohole)Przy nich to jestem aniołek chociaż sie tak nie czuje

Znalazłam zdjęcie w internecie podobnych do moich oczu.
http://www.zeberka.pl/img/cam/smoke0.jpg
Tylko, że ten brąz u mnie jeszcze bardziej jaśniejszy podchodzący pod ciemny pomarańcz, a zieleń jest bardziej ciemniejsza.Jaki to kolor bo niektórzy mówią, że piwne, a moja mama ma takie same i mówi, że to kolor zielony(ma tak w dowodzie)

Me oczy mają kolor czystego,królewskiego nobieskiego kolorku.Białka są leciutko błękitne.Rzęsy czarne jak węgiel
Mówią,że wyrosnę na księżniczkę bo mam królewskie oczęta

A mi mówiono zawsze, że mam oczy piwne, chociaż nie maja one jednej określonej barwy. W zależności od koloru cieni do powiek, koloru ubrania i natężenia światła są bardziej brązowe lub bardziej zielone. To mi się w nich podoba. Jedynie oprawa pozostawia wiele do życzenia, czyli jeszcze zbyt krótkie i za jasne na dolnej powiece rzęsy, zbyt jasne brwi, które nigdy nie podobały mi się, opadająca powieka (w tym wieku!) oraz lekko opadający kącik zewnętrzny. Całokształt sprawia wrażenie, jakbym wiecznie była smutna i przygaszona i szczerze powiedziawszy, patrząc w lustro, tak właśnie zaczynam się czuć...

Sakura napisał:

A mi mówiono zawsze, że mam oczy piwne, chociaż nie maja one jednej określonej barwy. W zależności od koloru cieni do powiek, koloru ubrania i natężenia światła są bardziej brązowe lub bardziej zielone. To mi się w nich podoba. Jedynie oprawa pozostawia wiele do życzenia, czyli jeszcze zbyt krótkie i za jasne na dolnej powiece rzęsy, zbyt jasne brwi, które nigdy nie podobały mi się, opadająca powieka (w tym wieku!) oraz lekko opadający kącik zewnętrzny. Całokształt sprawia wrażenie, jakbym wiecznie była smutna i przygaszona i szczerze powiedziawszy, patrząc w lustro, tak właśnie zaczynam się czuć...

Ja też mam piwne. No nieraz zgniła zieleń. Tyle, że ja mam naturalne kruczoczarne i długie rzęsy. Tylko brwi mnie denerwują. Łączą się na nosie w jedną. Aż tak tego nie widać, ale jednak