Łatwy koń (rasa)

Jaki koń jest łatwy do robienia, sybko się blup-uje, nie trzeba na różnych przejażdżkach go robić, tylko od razu? Proszę bardzo o pomoc, gdyż moja koleżanka chce zacząć gre od prostych rzeczy. Podobno Pinto i Quarter Horse są bardzo uciążliwe. To prawda? Doradźcie ;*

Nie wiem jak jest z wymienionymi przez Ciebie rasami, nie miałam z nimi do czynienia, ale ze swojej strony polecam kuce Connemara oraz luzytany. To rasy, które, moim zdaniem, nie sprawiają wiele trudności. Wystarczy dobrze dobrać przejażdżki, co w ich przypadku nie jest wyczynem, no i dalsze blupowanie idzie jak z płatka. Zaznaczam jednak, że Connemara, w przeciwieństwie do luztana, jest rasą mało popularną, o niskim PG na tle innych koni (najlepszy kuc z gwiazdką, urodzony 6 maja u użytkowniczki hestur, ma PG nieco ponad 386). To może nową osobę zniechęcić - a może zmotywować do działania? To zależy od indywidualnego podejścia do gry

Również Pinto (wg mnie) są łatwe do hodowli .

Nie da się wyblupować żadnej rasy do końca nie biorąc udziału w przejażdżkach, jedynie na samych treningach i zawodach

Łatwe według mnie są angliki, coraz rzadziej znajduję się je na aukcjach. Na samych treningach spokojnie da się je wyciągnąć do 320 um. Więc jak na początek to nieźle

Ja bym polecała hanowery lub fryzy.
Hanowery się łatwo BLUPuje ale na fryzach można poprzez same treningi dużo podnieść um.

Hm, jak dla mnie Qartery są uciążliwe.. Chociaż zależy od ludzi, bo mi bardzo ciężko idą też angliki..
Dla początkujących polecam luzytany