Czy chcielibyście mieć mieszankę wszystkich ras?

Staram się wyhodować mieszankę wszystkich ras. Czy chcielibyście później kupić takiego konia?

Ja raczej nie - koń byłby do niczego chyba... Jedne konie są lepsze w czymś, inne w czym innym... Wymieszasz np. konia który ma dobre skoki i kiepską prędkość, z koniem który ma odwrotnie i wyjdzie średniak w obu kategoriach...

Ja hoduję czyste andaluzy i na inne porządnej kasy nie wydam.

Tak samo sądzę ja-tyle że ja hoduję achały
A jedyne mieszanki u mnie to konie 20+ idące na kupon

Nienawidzę mieszanek Ale taką bym kupiła, bo jest taka niepowtrazalna Oh, zarumieniłam się

Tak, ale nie za jakąś niewyobrażalnie wielką sumę.

Może tak gdyby miał ten koń dobre umiejętności i jakiś przyzwoity pg (co najmniej 380). Ale i tak nie dała bym za niego dużo.

Jak teraz się bawi ze źrebakami? Bo nie ma obok łąki zabaw! Proszę o pilną i szybką odpowiedź. Dziękuję z góry.

Jak dla mnie takie mieszanki są do niczego. Jak już mam zmieszać konia, to tylko z takim, który przoduje mniej więcej w tych samych umiejętnościach. Ja bym nie kupiła.