SPADKOBIERCY - kabaretowy serial improwizowany :)

Spadkobiercy - strona oficjalna

Tematem serialu jest parodia seriali telewizyjnych. Mam na myśli seriale "specyficzne" spod znaku "Dynastii", "Niewolnicy Isaury" czy "Mody na sukces". Kto miał kontakt z tymi tworami filmowymi, wie o jakie "klimaty" chodzi.

Fabuła! Czyli o czym i o kim? W "Spadkobiercach" wygląda to tak: Akcja się dzieje w Los Angeles. Mieszka tam Jonathan Owens z synami - właściciel wielkiej firmy, biznesmen. Synowie: George i Billy. Billy starszy, wyrachowany jest następcą taty. George nie interesuje się biznesem, pije, pali, (p), "czarna owca" w rodzinie. Natura jednak sentymentalna i wrażliwa. W stałym konflikcie z ojcem, który czternaście lat wcześniej nie zapłacił okupu za porwaną córkę - Dorin, czyli siostrę George'a. W mieście żyje Frank Dealey, wróg Owensa i konkurent w interesach. Zły. Były przyjaciel, ale poróżnił ich Wietnam. Owensa wspiera Warren, przyjaciel rodziny, człowiek od dobrych rad. Dorin - wspomniana córka Owensa - odnalazła się po czternastu latach, które spędziła w sierocińcu. A wszystko to za sprawą niezłomnych zasad ojca, który nie chciał zapłacić porywaczom okupu. Dorin ma narzeczonego Kena Heighly, który jest czeskim emigrantem (jako dziecko wywieziony z Czech w bagażniku samochodu). Jest Też Harriet Fergusson, była agentka FBI, pracująca najpierw dla Owensa, później zakochuję się w Dealeyu i zostaje z nim. itd

Tyle oficjalnych informacji od twórcy serialu, Dariusza Kamysa.

Od siebie dodam, że na serial trafiłam przypadkowo, przeglądając youtube, i od razu przypadł mi do gustu. Podoba mi się w nim pełna improwizacja aktorów - serial nie posiada gotowych dialogów, wszystko wymyślają na żywo, podczas grania Do tego aktorami są znani kabareciarze, członkowie Hrabi, Limo, Ani Mru-Mru... no i co odcinek pojawia się niezorientowany w temacie gość specjalny - męczył się już chociażby Piasek, Saleta, Emilian Kamiński, Andrzej Grabowski...

Znacie? Oglądacie? Lubicie?
Jakieś ulubione odcinki/fragmenty? Ulubione postaci?

Kocham, kocham, kocham!
Wielbie Warren'a aka "Co się stało?!", George'a oraz Franka.
Do gustu zdecydowanie nie przypadła mi Dorin oraz czasem Harriet(jest zabawna ale..jednak mi nie podchodzi).

Doktor Drejfus jest też przemega zabawny.

Osobiście wdrażam się w serial od jakiegoś tygodnia (ten zapłon... a podobno leci to już parę dobrych lat ), ale, jak na tę chwilę KOCHAM Warrena Facet świetnie odgrywa rolę i wczuwa się w to, co gada - dobrze powiedział w akcji z plakatem do filmu, że jego emocja to współczucie. Za to emocja Kena to nierozgarniętość
Co ciekawe, gdzieś mi wczoraj obiło się o uszy, że Warren jako postać ma niby sześćdziesiąt lat... albo coś źle zrozumiałam

Świetnie, w moim mniemaniu, prezentuje się też Dorin, John McPherson, Harry, Ken, Jonathan... i jak mogłabym zapomnieć - GEORGE!

Do gustu jakoś nie przypadł mi Delay, czy jak ten facet się zwie. Ten, co pali cygaro przez folijkę I babcia jakoś tak nie do końca mi podchodzi...

A kiedy to leci? I na jakim kanale? xD (jak zawsze nie zna seriali xD)

Tak, tak, pan Wojtek odgrywa rolę starszego pana, coś koło ..i tu nie jestem pewna albo to było 63 albo 73. Ogólnie dobrze nie pamiętam.

Kikyo22 napisał:

A kiedy to leci? I na jakim kanale? xD (jak zawsze nie zna seriali xD)

Dziś właśnie wertowałam program TV, żeby znaleźć, kiedy to leci, i mam - TV4, niedziela, godzina 14 (powtórka poprzedniego odcinka) i godzina 22 (nowy odcinek)

Odcinki można też znaleźć na oficjalnej stronie Spadkobierców

Malto, dzięki za info.
Teraz muszę zobaczyć czy mam ten program.

Hehe, jedna z moich ulubionych scen - Product Placement

Kocham to!!

tak, tak, tak, tak, tak, oglądam to już szmat czasu, rok to już zleciał pewnie, uwielbiam Górskiego w swojej roli i często Dorin też mnie zabija. Warren do moich ulubionych nie nalezy, aczkolwiek niekóer sceny to miał świetne ;D

Drejfus się niestety wypalił, nie jest już tak świetny jak kiedyś. Pamiętam jego akcję z rodzeniem z delfinami w kiślu i tekst "pana ojciec jest.... rozwielitką!" ;D

Product Placement jest mega, a tu kolejna świetna scena:

vernille, właśnie od tego filmiku zaczęła się moja przygoda ze Spadkobiercami Znam ją niemal na pamięć Cudo! I to miłe przyjęcie Harry'ego:
Jonathan: Na pierwszy rzut oka to on nie zasługuje na miłość, ale na troskę.
George: Taki szczur?!


A propos gości - genialnie wypadł Andrzej Poniedzielski

Te jego życiowe wykłady... aż Górski nie wytrzymał

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaak, zmiażdżył ich totalnie, sami nie wiedzieli co powiedzieć, a i on momentami gubił się w tym co mówił, w tej jednej wielkiej metaforze, ale i tak nie dawał tego po sobie poznać, hahahahaha. Świetny był! ;D

Kocham Warrena w tej scenie!
Pasuje do niego wizja cwaniakowatego lovelasa

Że też wcześniej tego nie widziałam... Ken ma zgwałcić i zabić Majkę Jeżowską - za namową ojca
Wszyscy super zagrali I reakcja Dorin: "ZAMKNIJ MOOOORDĘ!"

Zarąbisty odcinek

Padłam

Malto napisał:

Padłam

Nie mogę

Przypomniał mi się występ młodego Stuhra w Spadkobiercach - facet dał radę!

Stuhr zawsze daje radę.