Hodowlane bitwy...

Od dłuższego czasu czołowe hodowle na Hwr., lezą po trupach, by dojść do pierwszego miejsca w rankingu (nie dotyczy wszystkich hodowli). Osobiście nie należę do czołówki, więc me zdanie jest zdaniem obserwatora ostatnich hodowlanych poczynań. Coraz częściej zdarzają się kradzieże kont lub ich kasacja, okradanie z najlepszych koni itp. Chodzi mi to o to, jak bardzo zmieniło się howrse, pod kątem hodowli. Dopiero niedawno pojawiła się walka o władzę w rankingu przez co ucierpiało wiele wspaniałych hodowli, które były w pewnym sensie legendą howrse.pl... Przykładów daleko szukać nie trzeba: Cantinum Venti. Każdy starszy gracz zna tą hodowlę doskonale, była ona od początku mojej gry... Coraz gorzej z tym narodem. A jakie są Wasze zdania na ten b. gorący temat?

Ja się nie wypowiem na ten temat. Zawsze jest ta rankingowa pogoń. Owszem , ostatnio doszło do kilku włamań , ale o tym w osobnych tematach.

Powiem Ci szczerze, że to wszystko staje się tak skomplikowane, kosztuje mnie to tyle nerwów, że ostatnio przestałam się tym całkowicie przejmować i w pewnym stopniu interesować. Kłótnie do szczęścia nie są mi potrzebne, jednak zdarza mi się zajrzeć na flames, aby być na bieżąco. Jeśli chodzi o Canticum Venti jest u mnie numerem jeden, gdzie najbardziej jest mi szkoda oszukanego zespołu. Pamiętam jeszcze jak na samym początku mojej gry z podziwem zaglądałam w ranking i śledziłam ich postępy. Przez kilka miesięcy utrzymali się jako czołowa hodowla, naprawdę szacun. Szkoda, że dziewczyna wyrolowała cv, bo pewnie do dzisiaj byliby pierwsi.

Jeszcze raz, czapka z głów dla Canticum

Ja zajrzałam na "Flames" i od razu dwa włamania i co tu dużo mówić... Widać, jaka jest sytuacja. Cantinum Venti żal mi strasznie, bo jest to w pewnym stopniu wspomnienie moich początków w grze, a w czołówce byli (chyba) od samego początku. Podziwiam ich. To co się ostatnio dzieje to po prostu masakra. Ostatnio coraz częściej myślę nad kasacją konta, ale trochę mi go żal - ponad 400 dni stażu...

Co Ty, nie kasuj, szkoda bardzo dotychczasowych osiągnięć. Ja usunęłam i bardzo żałuję. Miałam nie wracać kompletnie do gry i co? Zamiast tego po pewnym czasie założyłam nowe konto.. Jeżeli nie masz żadnych problemów z uzależnieniem od howrse, czy coś tego typu to zostań z nami.
Ale jaka byłaby Twoja decyzja - i taką uszanuję.

Trzeba pamiętać że howrse to jest tylko GRA, grać się powinno dla przyjemności, a co to za przyjemność włamywać się i kraść innym, żeby zdobyć miejsce w rankingu, gdzie tu satysfakcja? Psuć innym coś na co zapracowali. Jak ktoś nie może się pogodzić z tym, że jest gorszy, to powinien bardziej się starać, ale nie grać nie czysto...

dokładnie, popieram Sabula! jeśli ktoś nie umie pogodzić się z porażką nie powinien brać się za hodowlę w grze takiej jak howrse - tam wszystko może się zdarzyć; jednego dnia przoduje jedna hodowla, dzień później może to być zupełnie inna.

Czeko - na Hwr., nie mam żadnych osiągnięć, ba nawet BLUPować nie umiem. Ale konta nie usunę, za dużo wspomnień. xD

Ogólnie te hodowle,są dla mnie,hymm,niezrozumiane? Ja mam swoje zdanie,inni mają swoje,więc nie będę tego nadal rozwijała ale powiem jedno - także przez te wszystkie hodowle,howrse zaczęło się rozpadać.

Szczerze? Po tych wszystkich zdarzeniach ma ranking w nosie, ostrzej głęboko w pewnej części ciała.

Koszatka napisał:

- także przez te wszystkie hodowle,howrse zaczęło się rozpadać.

A co powinno się robić na howrse twoim zdaniem? na tym ta gra polega- na hodowli koni.

Sabula, ja myślę, że Koszatce chodziło o hodowanie koni na wyścigi.

Tak,dokładnie o to Na początku myślałam,że na tym będzie polegała-hodujemy konie sami,na zawody,a nie elity,prestiże itp.Poza tym chyba wiem,na czym polega ta gra i założę się,ze Owilent nie myślał,że po stworzeniu gry powstaną takie hodowle,bo nikt graczy do tego nie zachęcał,to nasz wymysł.

Koszatka, ale dla wielu takie hodowle to..sens tej gry:) I dzięki właśnie nim można poznać wielu wspaniałych ludzi. Najpierw konwersuje sie na tematy związny z howrse, a po jakimś czasie o wszystkim:)

Ja nie pojmuje jak można sie włamać komuś na konto dla...konia..

Jedna uwaga, CV nie bylo najlepsze od początku:) Feria, hodowla andaluzów, jako pierwsza wysunęła sie na czołówke genetyki:)

Nathaly napisał:

Koszatka, ale dla wielu takie hodowle to..sens tej gry:) I dzięki właśnie nim można poznać wielu wspaniałych ludzi. Najpierw konwersuje sie na tematy związny z howrse, a po jakimś czasie o wszystkim:)

Ja nie pojmuje jak można sie włamać komuś na konto dla...konia..

Jedna uwaga, CV nie bylo najlepsze od początku:) Feria, hodowla andaluzów, jako pierwsza wysunęła sie na czołówke genetyki:)

Tak,owszem,poznaję się wspaniałych ludzi i to jest prawda,ale w niektórych hodowlach trudno wytrzymać Nie ważne,ja i tak mam swoje zdanie i czasem lepiej by było hodować samemu Pozdrawiam.

Tylko niestety po sprawie hodowli Pin(ci)kolada (mam w nosie jeśli źle napisałam), że nie wszyscy grają fair. Niby SI ich okradły, a tymczasem to one je zastraszały, groziły im, próbowały wyłudzić rankingowego konia za śmieszną ceną Zestawu Nyks. Straciłam całą sympatie do Pin(ci)kolady natomiast zupełnie inaczej spojrzałam na SI.

Hymm,ja chyba też

Nie sadzę żeby okradli moje konto, nie mam nic wartościowego A poza tym zgadzam się, to co się teraz dzieje jest po prostu nie do przyjęcia ...

Ta na moje,też nie mają po co,na razie

Feria... jak ja chciałam kiedyś tam być :3 pamiętam czas, kiedy sama hodowałam andaluzy i starałam się aby były dobre... Ale to było kiedyś, minęło.

Jeśli chodzi o włamywanie się dla konia, nie, w zasadzie dla kilku pikseli w kształcie przypominającym konia z wymyślonymi danymi w wirtualnej grze... to jest nie do pomyślenia Oo

Ja osobiście wiem, że do hodowania się nie nadaję - więc się za to nie biorę, ot co. Jeśli chodzi o spięcia między hodowlami to chyba najgorsze, co może być - howrse ma być przyjemnością (i tak nie jest ;p) a nie polem bitewnym.

Basia napisał:

Tylko niestety po sprawie hodowli Pin(ci)kolada (mam w nosie jeśli źle napisałam), że nie wszyscy grają fair. Niby SI ich okradły, a tymczasem to one je zastraszały, groziły im, próbowały wyłudzić rankingowego konia za śmieszną ceną Zestawu Nyks. Straciłam całą sympatie do Pin(ci)kolady natomiast zupełnie inaczej spojrzałam na SI.

Znasz w ogóle całą sytuacje? Zastanów się co piszesz.

Dokładnie całej sprawy z zamieszaniem pomiędzy PIN., a SI nie znam, ale Basiu - to co napisałaś jest co tu dużo mówić, chore. Śmieszną ceną jest Zestaw Nyks? Albo ja jestem dziwolągiem, albo mega biedakiem, że dla mnie ZN to bardzo, ale to bardzo cenna rzecz. Po za tym tak, jak powiedziała Sabula - wyraźnie nie wiesz co piszesz. Koń został skradziony przez ... gracza - prawdopodobnie nie związanego ani z jednymi, ani drugimi - po czym tenże gracz konia sprzedał za śmiesznie niską cenę 60 000eq. Został zakupiony przez hodowczynię SI. Dziewczyny z PIN., z kolei najpierw poprosiły o oddanie konia - po czym zaoferowały ZN. Posiadaczka ogiera nie zgodziła się, by oddać/sprzedać konia, a potem zaczęły się wyzwiska. Jak dla mnie to wina leży tu po stronach obydwu hodowli. Obydwie zawiniły i tyle. Takie jest me zdanie.

nyks to rzecz owszem, cenna ale niekoniecznie aż tak, jak najlepszy w danym momencie pod względem genów koń na serwerze. szczególnie w momencie, gdy kilka minut po odrzuceniu oferty zostajesz zwyzywana od złodziei, oszustów i innych najgorszych, a równolegle powstaje temat tutaj (polecam lekturę pierwszej strony/dwóch, kiedy pinciakolady jeszcze nie spodziewały się, że ktokolwiek z SI ten temat zauważy, naprawdę daje do myślenia)

khartvin napisał:

nyks to rzecz owszem, cenna ale niekoniecznie aż tak, jak najlepszy w danym momencie pod względem genów koń na serwerze. szczególnie w momencie, gdy kilka minut po odrzuceniu oferty zostajesz zwyzywana od złodziei, oszustów i innych najgorszych, a równolegle powstaje temat tutaj (polecam lekturę pierwszej strony/dwóch, kiedy pinciakolady jeszcze nie spodziewały się, że ktokolwiek z SI ten temat zauważy, naprawdę daje do myślenia)

Już mi się niedobrze robi, kiedy czytam te Wasze wypociny, jacy to wielce zostaliście urażeni, zwyzywani, itp. Owszem, może i dziewczyny z P. poniosło, ale to nie usprawiedliwia Waszego - w moim mniemaniu haniebnego - zachowania. Dorwaliście się do konkurencyjnego konia, który wcale nie miał być przeznaczony na sprzedaż, wczepiliście się w niego pazurami, zaczęliście na łeb, na szyję, podwyższać PG własnej hodowli ogierem, na którego pracowała inna ekipa, a kreujecie się bez końca na wielce pokrzywdzonych. Nie wiem, ile macie lat, ale jeśli netowe zwyzywanie jest dla Was wielką ujmą na honorze, powodem do fochów, tupania nóżkami i robienia na przekór, to gratuluję dojrzałości.

Co do Nyksa - koń nie był wyhodowany przez Was. Nie daliście też za niego nawet 1/4 ceny Zestawu. Więc jakim prawem chcieliście żądać za ogierka nie wiadomo jakiej zapłaty? Pazerność? Zablokowanie konkurencyjnej hodowli? Tylko na to mi to wygląda.
I żebym nie była gołosłowna - owszem, niegdyś i do mnie trafił koń, który wypłynął przypadkowo z wiodącej hodowli. Była to klacz szetlandzka o czołowym PG. Kupiłam ją za 300.000 Equus, i praktycznie od razu porozumiałam się z członkinią hodowli szetlandów, że nie będę im szkodzić i że wykorzystam klaczkę do własnych miksów ras. Dogadałyśmy się bez problemu. Zainwestowałam w klacz, dałam jej Objęcia, Złote Jabłko, chyba też Kamień. Wytrenowałam. Pokorzystałam. A kiedy klaczka była mi już niepotrzebna, po małej dyskusji odsprzedałam prawowitej hodowli za cenę dwóch sztuk Objęć.
Zapewne w Waszym mniemaniu - frajerka ze mnie. Byłby to dla mnie wręcz komplement od kogoś, kto stawia własne "JA" nad najzwyklejszą uczciwość i przyzwoitość.

I ja również polecam Ci lekturę wątku, który sam wskazujesz. Do tej pory nie doczekałam się odpowiedzi na zadane tam pytanie.

Myślę, że dość dziwne jest to, jak niektórzy ludzie się zachowują. Moim zdaniem są to pierwsze (?) objawy uzależnienia, które powinny te osoby zaniepokoić i skłonić do odstawienia gry. Jeśli chodzi o sprawę PIN i SI, to nie wypowiadam się, kto ponosi za to winę, bo mam za mało informacji, ale wyzywanie osób w grze też powinno obie strony zaniepokoić.

ZetkaEmka napisał:

Moim zdaniem również dość dziwne jest to, jak niektórzy ludzie się zachowują. Moim zdaniem są to pierwsze (?) objawy uzależnienia, które powinny te osoby zaniepokoić i skłonić do odstawienia gry. Jeśli chodzi o sprawę PIN i SI, to nie wypowiadam się, kto ponosi za to winę, bo mam za mało informacji, ale wyzywanie osób w grze też powinno obie strony zaniepokoić.

Zgadzam się.
Tak,ja rozumiem,że ktoś na to bardzo ciężko pracował,poświęcał czas i pieniędzy na te netowe piksele,ale żeby już osoby się wyzywały i mieszały z błotem nawzajem jest naprawdę niepokojące.To nie życie,tylko gra,to nie prawdziwe konie i osiągnięcia to internet.Niektórzy przesadzają,choć nie wiem ile by się napracowali to i tak jak napisała Zetka-powinni odstawić,jak najszybciej.

Hymm,widzę,że nikt nie pisze...
Moją ulubioną hodowlą w tej grze,która już moim zdaniem przeszła do howrsowskiej legendy jest Stamboek. Boże,jak ja ta hodowlę uwielbiałam. Świetne konie,świetna grupa po prostu nic dodać nic ująć!Zawsze chciałam tam być i z wielką przyjemnością codziennie obserwowałam ich wyczyny,konie,dawałam gratki...Aż w końcu Stamboek ogłosiło swój koniec,emeryturę.Zrobiło mi się strasznie smutno,tak przez grę i piksele. ;p
Więc dla mnie od zawsze wielki szacun dla Stamboek

Koszatka napisał:

Hymm,widzę,że nikt nie pisze...
Moją ulubioną hodowlą w tej grze,która już moim zdaniem przeszła do howrsowskiej legendy jest Stamboek. Boże,jak ja ta hodowlę uwielbiałam. Świetne konie,świetna grupa po prostu nic dodać nic ująć!Zawsze chciałam tam być i z wielką przyjemnością codziennie obserwowałam ich wyczyny,konie,dawałam gratki...Aż w końcu Stamboek ogłosiło swój koniec,emeryturę.Zrobiło mi się strasznie smutno,tak przez grę i piksele. ;p
Więc dla mnie od zawsze wielki szacun dla Stamboek

Byłam przez jakiś czas w Stambolku, faktycznie świetna grupa. ;>

Niestety przeszła na emeryturę. Gdyby ją reaktywowali to na pewno bym dołączyła,wszystko bym posprzedawała aby mieć kupony,trochę bym kupiła No cóż,jestem miłośniczką Stamboek ^^

Zawsze możesz iść do innej hodowli fryzów :>