League of legends

Gra ktoś? Ponoć uzależniająca, ale dobra na chwilę odetchnięcia ;d
Ogólnie cała rozgrywka toczy się na mapce z dżunglą i 3 drogami. Zadaniem jest obronić wieżę na linii i pushować wieże przeciwników. Najpopularniejszy team to 5vs5. Do wyboru mamy masę postaci, które możemy kupić za IP (zdobywane po każdym meczu) lub wybrać sobie jakąś postać z rotacji (co tydzień nowe). Kiedy wierze zostaną spushowane musimy dostać się do inchiwitorów i zniszczyć serce bazy ;d
Na początku trudne do ogarnięcia, ale potem gra się świetnie. Jeśli ktoś zdecydowałby się grać to zapraszam na server West

Pytanie do grających, jaką postacią gra się Wam najlepiej? ;d
Ja zaczynałam na Jannie, ale nie znoszę supportów. Ashe, Evelynn, Ahri, Akali, Annie, Le Blance (chociaż nią nie umiem grać XD) Warwick są świetni

Szczerze powiem, że grałam.. 15 minut. Znudziła mi się szybko+jakoś nie umiem w to grac xd

Poza tym- nie powinno się pisac "League"?

Boże tak, ale ja nierozgarnięta jest ;]

Bu, szkoda. Z kumplami zawsze po szkole na skype siedzimy i gramy

Wole WoW-a xD

WoW? na czym to polega ;] ?

Nie znasz World of Warcraft? To jest epicka gra Popatrz na google

Kikyo - WoW jest... nieco dziwny, jak dla mnie ;D Ja zaś z kolei wolę HoMM'a xD

Kto co lubi Jeszcze Perfect World jest ciekawy

Hmm, tego akurat nie znam.

Mam LoL'a, ale... nie gram
Denerwowało mnie to, że za każdym razem, kiedy odpalałam grę pobierała mi się aktualizacja. Podobno miałam pecha, bo dodawali nowego przywoływacza. A teraz tak mi się nazbierało tych aktualizacji, że aż nie chce myśleć.
Ale nie - sorki, grałam... 15 minut, przeszłam połowę samouczka!

haha fakt faktem, że to gra, której można zostać pochłoniętym i biorąc pod uwagę to, że rozgrywka może trwać od 20 do ponad godziny to wnioskuję, że baardzo wciąga

Ja z Wowa przeszłam z ekipą na lola... Zbieramy się do gry rankingowej i zawodow:)
Aktualizacje pobierają się za każdym razem, gdy do gry dodawany jest nowy bohater/skórka/poprawki. Racja, może to być wkurzające, ale przy systematyczny pobieraniu jednorazowa aktualizacja trwa max minutę
No i w lola niestety trzeba umieć grać.. jak się nie potrafi to tylko są bęcki od przeciwników i masakra wśród sojuszników; ) Każdy sam powinien dojść do tego, jakiego typu postaciami pasuje mu grać... tank, mag, zabojca, wsparcie ecetera. Od wyboru typu bohatera naprawdę dużo zależy

Kim graliście?
Ja głównie Caitlyn szeryf lub Vayne

Ja zaczęłam grać w LoLa głównie ze względu na chłopaka i przyjaciela. Sama do końca nie ogarniam jeszcze tej gry, ale cóż, uczę się i podobnież mi wychodzi coraz lepiej(No proszę Was, jak się pierwsze mecze gra ze statami 0/20/0 to coś musi być na rzeczy XD).
Lubię pyknąć mecz czasem. Jeżeli gram z paczką to głównie na innych przeciwników, jak nie mam team'u to albo na boty, albo jak gram ostatnio z moim 1vs1.
Jeżeli nas jest więcej to uskuteczniamy 3vs3.
Do rankingowek mam za mały lvl, ale expie codziennie XD
Co do postaci.. Ogólnie to po zakupie Sivir ciągle nią gram, ogólnie lubię grać postaciami, które atakują na odległość. Podoba mi się też Garen ale..bardzo rzadko nim gram.

Edit.
Zapomniałam też o mojej małej kochanej Annie i jej misiaczku <3

Ja wolę samego Warcrafta.

Na boty prawie w ogóle nie grywam już (chyba że taki radek1998r sie uprze że musi sie pouczyć), boty są za słabe.. Jedyna postać która ma bardzo duże szanse mnie ubić to fiddlestick, nienawidzę gnidy. :<

Ja ja noobie supportami i trolluje midowcami <3
Gram już... trochę. Z przerwami. I dalej nie mogę się nauczyć. Ale ekipe mam, więc jest fajnie

LoLowy Nyan Cat w wykonaniu kolegi:

Spoiler:

I coś na co czekałam od dawna, czyli różowy Taric w mojej grze <3

Spoiler:

Ja niedawno zacząłem grać, ze względu na kolegów z pokoju w bursie, dziwnie było jak tylko ja nie grałem  
Mam dopiero 11 lvl, ale się staram powoli wszystko ogarniać. Najlepiej gra mi się Karmą, Lucianem i Sivir
Mój login to anteekk, zapraszam

A ucz się, ucz! Tylko pamiętaj - nie niszcz jeszcze bardziej LoLowej społeczności i nie wyzywaj innych ;D No i graj jak największą liczbą postaci, bo potem będzie tak jak ze mną: 30lvl i ogarniam tylko supporty...

A to chyba nagrali z myślą o mnie <3

A mnie ta gra nie wciągła -.- Grałam w to 2 razy, ale kilka miesięcy temu. Za to moi koledzy umieją 2 godziny o tym gadać...

LoL jest specyficzna grą xd Po 1 nie każdemu sie spodoba, po 2 by wciągnęło trzeba ogarnąć, a na ogarnięcie trzeba duuużo więcej niż 2 gry.

A tą panią już uwielbiam:

Jinx kupiona w dniu wydania, za rioty tak się szarpnęłam. Teraz żebrze u znajomych na skina dla niej, chociaż osobiście podoba mi się w normalnej wersji.

Nie ma co wydawać rp na postać ;p Ja nawet jak mam szanse na darmowy skin to z niej nie korzystam bo mi nie jest to potrzebne. Chociaż, nie powiem, kusi mnie pogodynkowa Janna <3

Jak to teraz ująć po graniu przez ten tydzień...Jinx, Jinx everywhere.
Ale nie powiem Get Jinxed też mi się wkręciło ^^

Ogólnie to gram adc, dobrze mi idzie Ashe, słabo Vayne, teraz zbieram na Ezreala, bo fajnie się nim grało, gdy był w rotacji. Czasem z nudy zagram Annie albo Master Yi ^^'
Co do skinów - mam nadzieję, że wkrótce stanieją skiny do Ezreala  bo chwilowo to czysta komedia...

Zaczęłam grać z 2 tygodnie temu i staram się wszystko jak najlepiej ogarnąć, mimo tego nie radzę sobie za dobrze na normalnych grach T_T a na botach potrafię zrobić 16/0/16 z udziałem Ashe...

Katarina, dostałam rioty za darmo, skiny i tak mam do prawie każdej postaci więc sobie zainwestowałam w postać.

Ore, jak chcesz mogę Ci pomóc, wracam do adc, mogę Ci coś podpowiedzieć, wytłumaczyć z czymś. Dla mnie to nie problem, bo mnie już styknie roczek w listopadzie i wiele nauk z pro graczami, więc jako-taką wiedzę mam.

Orsenamo,  z nowymi bohaterami zawsze tak jest. Jinx zniknie, gdy zostanie znerfiona, a że jak na razie jest bardzo mocna, to powinno się wkrótce zmienić ;p 
Aśka to podstawowy champ, wiec jest łatwa i dobra do nauki. Vayne to chyba jedna z najbardziej op adc. Łatwa może nie jest, ale jak ktoś nią potrafi grać to cóż, zwykle wymiata. Eza osobiście nie lubię, taki chłoptaś z niego.
Skiny nie tanieją - im więcej jakiś kosztuje, tym więcej ma dodatków, typu inne animacje, inny głos i tak dalej. 
Na normalach dłuuuugo nie będziesz sobie dobrze radzić, to nic nadzwyczajnego, a boty... boty to nie gra praktycznie ;p Zawsze się je wygrywa, za łatwe są (mimo, że stają się coraz lepsze, to dalej są zdalnie sterowane... nie mogą być lepsze od ludzi). Jak chcesz zaproś mnie jeśli jesteś na serwerze e&w (ten z polskim językiem), tylko od razu jak mnie zobaczysz online napisz, kim jesteś, bo inaczej zaraz usunę z listy (Katrina123).

Greta. napisał:

Katarina, dostałam rioty za darmo, skiny i tak mam do prawie każdej postaci więc sobie zainwestowałam w postać.

Ore, jak chcesz mogę Ci pomóc, wracam do adc, mogę Ci coś podpowiedzieć, wytłumaczyć z czymś. Dla mnie to nie problem, bo mnie już styknie roczek w listopadzie i wiele nauk z pro graczami, więc jako-taką wiedzę mam.

No ok, jak tam sobie chcesz, twoja wola xd

Co do gry na boty coraz bardziej uważam, że to beka i bardzo nie potrzebne. Okej, może do 10lvl'a lub coś wyżej nieco. Bo im dłużej się tam gra tym trudniej jest przestawić się na normalną grę. A potem patrzy się że nie umie się jednak grać i wychodzi ze statami 0/20/0.
Gra na boty to jedna gra na której aby wygrać nie musisz mieć skilla i masz gre normalową. Tutaj już wychodzą wszystkie braki które tak nie były widoczne przy grze z komputerem. Cóż, ja póki się nie przestawiłam na normale siedziałam w tym bagnie.

Hmm, co do znikania postaci znerfionych...będzie mniej, ale pozostaną tylko Ci którzy wypracowali sobie system z nią. Bo nerf dla dobrego gracza jest wprawdzie bolesny, ale umie sobie poradzić i tak czy siak. Reszta zobaczy że nie ma darmowych fragów i się pożegnają z Jinx. Jak i z każdą taką postacią.
Vayne...tą postać powinni łapać się tylko doświadczeni gracze, bo ona jest dobra tylko jak umiesz grać adc, inaczej bardzo się do niej zrazisz. Zresztą..z każdą postacią tak jest.
Ja po bardzo długim czasie ponownie zaczęłam grać Anką i MFką.
Kata, zaprosiłam Cię. Odezwę się jak tylko będę mogła: >

Wiesz, co innego jakbym miała zaplanowane że zostawiam na ten i ten skin a co innego gdy miałam wolne 3k riotów i nie miałam juz co z nimi robić, to albo postaci albo kupowanie dodatkowych skinów ktore mi się nie podobają; ) Każdy sobie wydaje jak chce XD

Błagam, piszcie mój nick prawidłowo XD
Chwilowo nikogo nie zaproszę, bo siedzę u ciotki z internetem na limit - nawet klienta LoL'a nie da się odpalić ;/ Ale jak ktoś chce mnie zaprosić, to proszę bardzo - Oresammie

Cóż, nazbierałam na samym początku na Vayne i ciężko mi się nią nauczyć grać, bo oczywiście jak idziemy na normala, to ktoś od razu pisk, że będzie mi supportował. A później kończę 1 vs 2, a mój support lata po krzakach i robi kij wie co...
I jak człowiek ma się nie wkurzyć ==

Ezrealem chcę grać, bo po dobrym buildzie jest naprawdę mocny, a dodatkowo jego ulti to takie piękne narzędzie do ks c:
A gram na boty, bo sama nie pójdę na normala (taki tam uraz, gdy wciągnęli mnie do normala na 8 lvl, gdzie cała reszta miała 30 lvl). Raczej tak pobocznie próbuję opanować Vayne (tak bardzo denerwujący brak aoe
Co mnie jeszcze denerwuje w LoLu - polscy gracze. Serio, odchodzi chęć do życia, gdy idziesz na grę i ktoś "someone PL?" "Poland?", serio, ludzie, to robi jakąś różnicę? =='

Co do skinów - nie tanieją, ale są przeceny na nie od czasu do czasu. Dlatego liczę na wyprzedaże, bo za bogata to nie jestem, a realnej kasy żal na to wszystko c: Postaci nie kupuję za RP, bo równie dobrze mogę na nie zarobić w IP i jakoś człowiek to bardziej docenia XD

Greto, nie zgodziłabym się co do Vayne. Wszystko zależy od tego, jaki masz styl gry ;p Ja zwykle gram postaciami, które według innych są "trudne", a mi po prostu pasują. Nawet, jeśli nimi nie wymiatam (ciężko mieć straty milion/zero supportem, ale mniejsza), to po prostu są dla mnie przyjemne... i tyle. I ok, mam Cię.
Oresamo, przepraszam za błąd ;p Każda postać przy dobrym bulidzie jest mocna ^^ Fakt, że Ezrealem da się dużo zrobić, ale po prostu, nie podchodzi mi ten champ. A supportowanie wbrew pozorom nie jest takie proste. Na niskich lvl to normalne, że tej pozycji nikt nie ogarnie. Ogólnie moją rolą jest stawiania wardów, ratowanie Ci !cenzura! na ile jest to możliwe i ogólnie, cc  
Ja też tak grałam, tzn. miałam po 13-14 lvl, znajomi po 30... i narzekałam, że mi nie idzie. Teraz w sumie jest tak samo, bo ja mam niecałe 300 winów i unranked, a mój "główny" adc około tysiąca jak dobrze pamiętam i p2 czy p3 ;p 
Ach, wydaje Ci się, że to tylko Polacy. Nas jest tu najwięcej i dlatego się pytają, ale tym nie ma co się przejmować, poza tym takie pytania to pół biedy. Społeczność w lolu jest dość zniszczona... niestety.

Supportem nie możesz mieć stat killowych, bo twoje kille to asysty, racja ginie adc dobijasz ale fragi jak i "kripy" zostawia się dla adc. Taka rola supporta.
Mówią gra Lux nie jest łatwa, bo opiera się na skillshota'ch, a dla mnie to sama przyjemność. Ale, zacznij grać z lepszym składem(przeciwnym) na normalach, bo już nie mówię o rankedach i Twoja gra Vayne jak moja gra Lux zostanie zniszczona. Wiem co mówię bo nie raz byłam tak zaskoczona na rankedach.
Przyjemne są te postaci gdy dobrze nam gra idzie, im bardziej jesteśmy przyciskani przez wroga tym nam gorzej idzie..dlatego jeśli masz okazje wybierasz kontry i jest Ci łatwiej się grać a jeśli nie łatwiej to nie masz takiego trudu pushowania lub nawet "kerowania" gry.
Co do supporta proste jest jak barszcz...stawiaj wardy jak się kończą, healuj adc, stunuj przeciwnika i jak masz to ulti puszczaj. A i tak będzie źle, bo wszystko wina supporta oraz junglera.
Wiem, bo support to moja main rola, ale szczerze mówiąc nie odpowiada mi ona już bo im dłużej gram i patrzę na przygłupów z mojego teamu żałuję, że nie mam możliwości grać typowej gry w której mogę wyprowadzić mój team do zwycięstwa. Supportem masz kupować wardy i siedzieć cicho, a jak zginiesz bądź zabijesz to masz reporta-koniec, pupa. Znam tą grę od różnych stron i jeszcze nie spotkałam się z tą lepszą.
Co do normali to ja mam koło 100zwycięztw i golda v z dużą predyspozycją do 4, ale tyle co się nagrałam na koncie chłopaka to już inna świeczka.
Co do polaczków...nie graj w weekendy, uważaj na cyrlice, nie przyznawaj się że jesteś z polski i będzie dobrze. Bo zazwyczaj flejmerzy to ta dziwna gimbaza co wszystko umie i zazwyczaj jak nie rozumie co mówisz do nich po angielsku odpuszczają sobie.