Apocalypsa 2012

Wiele się mówi że 21 grudnia nadejdzie koniec świata.Moim zdaniem jest to tylko wzbudzenie ludzkiej wyobraźni.Wiele był zapowiedzi na koniec naszego świata ,ale żadna się nie spełniła.
Podzielmy się naszymi myślami i stwierdzeniami!
Już dodaję że myślę że nie będzie końca świata!

Ja także uważam że nie będzie. Bądź co bądź, Majowie byli ludem prymitywnym.
A. W jednej książce czytałam, że Słońce wybychnie za kilka (!) milionów lat...

Ja tam w koniec świata nie wierzę. Ludzie wymyślili i sieją panikę.

PS
Widzieliście już nową reklamę Toyoty?

Majowie się spóźnili! Koniec świata to dzisiaj był- miałam klasówkę z chemii XD
A tak na serio, to nie wierzę w takie końce świata.

Koniec świata, znaczy planety Ziemia, owszem, będzie. Właśnie przez słońce jak wspomniała Koteczka77. Ale nie za kilka milionów, a za sześć miliardów lat. Słońce się rozszerzy i pochłonie Ziemię.

Ale to chyba miał uderzyć meteoryt jakiś tam no nie.? ; p

Tak jak koteczka i Lubelak mówili, nastąpi za 6 milionów lat. Jeszcze sobie pożyjemy.

Ja też w koniec świata nie wierzę. Za dużo ich już przeżyłam

Nie chcę być nie miła, ale mam serdecznie dość tego całego końca świata. Straszą ludzi, że meteor stuknie w Ziemię i tyle.. Ludzie wariują drugie arki noego budują jakieś podziemnia aż głowa boli. I ja się pytam: chodzisz do Kościoła? Chodzisz! Słyszałeś słowa:'nikt nie zna dnia ani godziny' więc wypchajcie się sianem ludzie! Kto wie koniec świata może być nawet jutro...

Koniec świata może też znaczyć jeśli się pozabijamy i nikogo nie będzie.
Nie zawsze od słońca.

tina, nie tak. Koniec świata to koniec istnienia planety ziemskiej. Jak myślisz, kiedy ludzie się pozabijają to czy ZIemia przestanie istnieć? No raczej nie... Więc?

Koniec świata ma być podobno 21 grudnia. Tak sądzą majowie.. i ziemniak z Lays'ów xD

Nie wieżę w koniec świata. Oczywiście chodzi mi o to, że to Bóg tylko wie o tym, a nie majowie czy ziemniaki Koniec świata miał być też 7.7.1977r. gdy cztery siódemki miały stanąć razem (coś takiego w każdym kiedyś mówili) i co? Nima.

zαbαvεcкαα - wierzę*
Tylko dają ludziom powód do brania kredytów i tyle

Moim zdaniem Majom po prostu nie chciało się już dłużej kuć dat w kamieniu - ile można? A 2012 to czysty przypadek, prawdopodobnie, a w dodatku dla Majów to była bardzo odległa data

Albo ta reklama, OKAZJA NA KONIEC ŚWIATA XD
Pochłonie? Kurczę, nie dożyję, nie zobaczę ;<

Ile będzie jeszcze tych wątków o końcu świata..?-.-

Nie meteor tylko Niburu (czy coś w ten deseń), zaginiona planeta Układu Słonecznego.
Naukowcy z NASA mówią, że gdyby Niburu miała uderzyć w Ziemię to już byśmy ją widzieli gołym okiem.

A ja wtedy cały dzień w mieście, będę miała widok pierwszorzędny! ^^
I oczywiscie pozdrawiam osobę która 22 grudnia zamknie ten temat, to zaszczyt:)

Za 5 dni koniec świata. Na pewno wszyscy umrzemy, uuu, bójcie się xd

Koniec świata według Majów to inaczej koniec pewnej epoki. Czyli, że nie stuknie w nas Niburu itp., tylko nastąpi nowa epoka. Tak, jak już wspomniano Ziemia za 6 miliardów lat istnieć przestanie. Ale póki co: idźcie do sklepów po prezenty na Wigilię, a nie tu o końcu świata gadacie.

Jeśli ktoś wierzy w koniec świata, to wierzy w to, że ludzie wywodzą się z kukurydzy. Bo to ustalili Majowie.

Mnie data w kompie kończy się w 2099, a jak wiadomo Windows się nie myli. Odwołuję koniec świata wg Majów.

A ja myślę, że to wszystko chwyt marketingowy. Koniec świata może się zdarzyć co sekundę, a i tak wulkan Yellowstone spóźnia się już 300 lat...

Jakoś aż tak bardzo w Polsce ludzie tego nie przeżywają, jak w innych krajach - ach, te schrony w Alpach - przynajmniej tak mi się wydaje.

Ja tam miałam zamiar spędzić ten dzień na nołlajfieniu i schizowaniu na temat rzekomego końca Świata z zupełnie nieznanymi mi ludźmi z neta, ale jakoś tak wyszło, że przychodzi do mnie nocować koleżanka, soooł, 21.12 spędzam razem z nią xD

Ha ha ha ha wszyscy zginiemy !

Kamil2010 napisał:

Ha ha ha ha wszyscy zginiemy !

Kamil dowaliłeś. Odezwę się do Ciebie 22 grudnia.

Ja w to nie wierzę. Koniec świata pewnie nastąpi gdy nasze słoneczko się rozszerzy, ale i tak nikt nie dożyje momentu pochłonięcia
Kilka końców świata już było, o jednym dowiedziałam się w szkole.
A co do Majów:
- nie znali raczej lat przestępnych, więc 2012 dawno juz był
- ich kalendarz został źle odczytany, pani od historii nam mówiła ale nikt nie mówił tego głośno

A po za tym Gwiazdka będzie


Fani AC wiedzą zresztą, że 21.12.2012 będzie wystrzelony FE, a koniec świata to plotka wysłana przez templariuszy, aby to zamaskować