Offtop, czyli luźne pogawędki

Ja mam tylko jedno marzenie które mnie trzyma na tym świecie - żeby mój przyjaciel (w sumie jemu byłoby najlepiej, gdyby mnie nie poznał xD) był szczęśliwy. Gdyby nie to, to bym się nie męczyła już.

Oj Wolfy, schodzimy na ponure tematy... I coś czuję, że jednak znalazłybyśmy wiele wspólnego. I noc dla nas chyba zbyt krótka by była na rozmowę od serca...

Furcia, mamy coś jeszcze wspólnego chyba - uczysz się plastyki?

Edit: mam zadanie z otrzymaniem jabłka... pomożesz mi? Zaraz Ci odeślę.

ee... plastykę miałam w szkole, teraz mamy "pracownię kompozycji obrazu" tak to się ładnie nazywa Czyli można powiedzieć, że tak.

oki, nie ma problemu. nie musisz mi odsyłać, to tylko jedno jabłko... nie przesadzaj

Edit: pojszło japco

Niby jabłco, ale odeślę ;p


Ale po co zadanie ze sprzedaniem konia za kupon to już nie wiem -.-

Oj Wolfy! Spokój! Nie chcę poza tym właśnie jedno złapałam w ufo

Edit: no i posłała... oddam! I wystaw mi jakiegokolwiek konia to kupię. Ja Ci też wystawię zaraz i odkupisz. Za 500+kupon - minimum. ok?

Ja też miałam przed chwilę w ufo xD


Wystawiam.

kupiłam, masz ode mnie araba

No to załatwione wszystko.

I to mi się podoba szybko i na temat spieszę Cię dodać na Białą Listę, niech się dowiedzą Ci co tam patrzą

Jakby co to mam na imię Piotrek - GG 12233868, dzisiaj będę wieczorem dopiero

Piotrze więc... myślisz że dobrze robisz podając swoje gg Kto wie czy numeru nie będziesz musiał za niedługo zmieniać, tyle tu bab... i w sumie aktywny Ty jeden facet

Furcia, nonono *grozi paluszkiem*

Ty masz faceta, nie zapominaj.

To była wybitna hipokryzja z mojej strony ;/

Wolfy, Ty ciotko przyzwoitko! No wiesz co...? Kiedyś mi świecący przyrodzeniem stary facet na saunie powiedział, że trzeba to robić tak, żeby chłopak się nie dowiedział... bo wcześniej zaproponował mi sowicie wynagrodzony nocleg u siebie, na co ja zrobiłam oczy jak pięciozłotówki i głupio odpowiedziałam "myślę, że mój chłopak nie byłby zadowolony"... No trochę mnie zszokował przyznam. Tym bardziej że siedziałam z nim w jednej saunie i to w samym niewielkim ręczniczku...

Ja myślę, że mój chłopak byłby wkurczony gdyby się dowiedział o tym co robię xD

Ale ostatnio jak się spiłam i całowałam przy nim z koleżanką z kasy to nie by specjalnie zły... Mówił coś, że on może odejść i że mam wybierać, ale teraz to nie pamiętam.

Ja się całowałam z dwiema przyjaciółkami. Mój Łukasz na opowieść o tym uniósł tylko brwi i niemalże szepnął "z kim ja jestem..." po czym się roześmiał, więc w końcu nie wiem czy mu to przeszkadzało czy nie. Ale z kolei chłopak mojej przyjaciółki powiedział, że chciałby to zobaczyć kiedyś nam wszedł pod prysznic bo chciał popatrzeć... ale później dostał w pysk

Na chwilę spadam bo muszę skupić się na czasie. Za kilka minut będę kryć rożka...

W pysk to my zaraz od Arv dostaniemy za takie tematy...

oj tam... To jest Off-top! Arvena, nie denerwuj się, fora by nie istniały bez offtopów...

I jak z rożkiem?

pokryta punktualnie. W sumie 60 sec to nie tak mało jak mi się wydawało. To moje pierwsze pokrycie więc serce mi z lekka wali... No i trochę gorąco mi się zrobiło - te objawy miną

Tak, znam to uczucie, kiedy człowiek musi trafić idealnie w jakiś moment i się strasznie denerwuje... Tak samo jest z aukcjami i błyskawicznymi.

dokładnie! ile razy było, że już coś było moje a tu w ostatniej sekundzie ktoś Cię przebija i koniec... Cóż, zobaczymy czy coś z tej mojej punktualności w ogóle wyjdzie

Off-top to off-top Dopóki nie ma przekleństw, jest praktycznie ok

Ja dwa rożki zdążyłam pokryć w minutę W dwóch kartach czekały. A właściwie każda miała po kilka otwartych, bo pokrycia brałam z publicznych, a tam potrafią wtedy przed samym nosem. I przerzuca na stronę konia...


Tylko z jednego normalny źrebak wyszedł :/ Co z drugiego zobaczę za parę dni, bo PDków nie mam...

Z publicznymi tak bywa, że uciekają Właśnie tego się spodziewałam dlatego poprosiłam jedną dziewczynę o prywatne, żeby zrobić to na spokojnie ale powiedziała, że jej się nie chce prywatnych dawać, bo czas traci... Dosłownie!

NIe ściągam ręczników ani nie podglądam Po prostu chętnie porozmawiam jak spać nie możecie. A za jednorogi trzymam kciuki, życzę dwa w miesiącu.

No i zwykły źrebak wylazł

Idę pikusiać, dobranoc wszystkim!

YUPPI! Aż muszę się pochwalić - dziś mi się rożek udał Piękny czarny andaluzyjczyk... Młody ogierek... I to z ładnym PG, jak na rożki tej rasy - 360.26


I teraz się zastanawiam... Czy go sprzedać, czy przerobić na klaczkę i sobie zostawić...
Sprzedać - kasa dobra rzecz. Tylko za parę dni będę mogła kupić kupon za 20% Equues więc lepiej mieć mniej Kupony... Hmmm... Tylko teraz rożki idą dosyć tanio przez hestię... Może lepiej trochę zaczekać i następnego źrrebaka dopiero sprzedawać?
A zostawić... Niby kupon się wyda na zmianę płci. Ale z 3 klaczek rogów jest większa szansa, że róg wyjdzie, niż z dwóch.
Muszę się zastanowić... Do jutra na pewno

A wam jak idzie hodowla tych wyjątkowych okazów? Pokrywał ktoś dziś?

Gratuluję Arvena, przynajmniej Tobie się poszczęściło

Ja rano o 6:30 dopiero zastanawiam się czy jeszcze śpię czy już nie i co tak zawzięcie dzwoni, a przed 19:00 dopiero do domu dojeżdżam Kicha. Ale czatuję na tableta takiego do neta i wtedy będę w autobusie pokrywać Albo może pokuszę się na wstanie 10 min wcześniej? Ale co ja wtedy zrobię z 50-cioma minutami wolnego? Już wstaję za wcześnie i mam 40 min jak nie układam włosów Ehh... Dobrze, że zmieniam pracę, będzie bliżej i więcej czasu