Offtop, czyli luźne pogawędki

Żeby nie było bałaganu w innych wątkach - pogaduchy tutaj.

Nadal obowiązuje kultura i przyzwoitość (taa, bo ktoś będzie na offtopie przyzwoity xD) wypowiedzi.

to żuć 16iś temat Od czego zaczynamy?

To może od naszych śmiesznych przygód - ja np. ostatnio prawie złamałam rękę robiąc ciasto na faworki. Straciłam w tej bitwie dwa paznokcie xD

jak to możliwe? te faworki to z kamienia były?

Bo mi chłopak pomagał robić i ja tylko to ciasto trzymałam a on moją ręką walił o blat. Takie historie.

Ja wczoraj usiadłam na moim psie, bo schowała się pod kołdrą...

A kilka dni wcześniej mój chłopak chciał uciekać przez okno bo mi pająk uciekł podczas jego przeprowadzki. Mój Łukasz straaaasznie się pająków boi:) Bosz... gdyby toś to widział... Taki wielki facet, a tylko zobaczył pająka i... uciekał, piszczał "pająk, pająk, uciekł ci!!" No tak, ja mądra jestem akurat ta moja bestyjka ma 26cm długości z rozpiętymi odnóżami...

A masz zdjęcie? Pokaż tą długonogą bestyjkę

Ja się od pająków z daleka trzymam. Jak sobie gdzieś żyje, to niech sobie będzie, byle mi w drogę nie właził. A żebym miała jeszcze jakiegoś utrzymywać? Niech idzie w las i sam jedzenia szuka

Ja wolę koty - te to są czyste, mruczące, czasem drapiące, ale kochane

Ja tam też wole kotki. I psy Jak są zywiołowe

Ja lubię wszystkie zwierzęta. Żabki, motylki...

Aparat mi padł jakiś czas temu. Mam focie tylko jak jeszcze maleństwo było (ok 10 cm) niestety, sama żałuję że nie mam jej wzrostu zarejestrowanego:( Lasiodora Parahybana - możecie w necie zobaczyć

A psa też mam, takiego z uszami nietoperza jutro w pracy jak będę to podeślę focię, bo tam jest na serwerze.

I rybki mamy z moim Łukaszem:) on am 2 akwaria, ja mam 1 o tygodnia. Jeszcze planuję skorpiony, wonsze, krewetki królewskie, żaby jadowite, devilka, itd...

Ja też mam rybki Gubiki i załobniczki Żałobniczek 4 a Gubików ponad 50

To całkiem sporo

Edit: Jakiś pomór jest, że dzisiaj pusto?

jakoś tak wyszło Sama przesiedziałam niby wczoraj prawi cały dzień przed kompem nawet nie wiem gdzie mi ten czas uciekł...

Dziś na jednym wykładzie oglądaliśmy "ukradnij ten film". Widział to ktoś? Podyskutowałabym sobie o piractwie

Nie widziałam tego filmu... a co do piractwa to czasami sobie coś ściągnę... na przykład książkę na polski, czy coś innego. Parę razy próbowałam film ale niestety się nie udało Nie zaprzeczę mam pobierane gry ale ja zawsze coś nie tak robię więc mam od tego kolegów którzy się lepiej na tym znają

Mam pytanie
Co lepiej obejrzeć?
Zmierzch na TVN or coś na Polsacie? W zasadzie nie lubię Zmierzchu(nie wiem dlaczego) ale jestem ciekawa co tam będzie. A że piszę książkę o wampirach i wilkołaku to nie chce się na tym wzorować... Ale strasznie mnie korci żeby to obejrzeć...

Pomożecie?

eee... Pewnie to już jest sporo przedawnione, ale Zmierzch to SZAJS NA KÓŁKACH - mówiąc BARDZO delikatnie i przyzwoicie jak na forum. O wampirach są fajne filmy:

Królowa Potępionych (Queen of the Damned)
Wywiad z Wampirem

Te dwa to moje ulubione i mogłabym je oglądać dzień w dzień Z Królowej Potępionych mam wszystkie soundtracki pościagane.

"Ukradnij ten film" ciekawie o piractwie mówi I w większości się zgadzam. Zresztą - zazwyczaj się piratuje bo za drogo. Albo z opóźnieniem wychodzi. Przykład? Film Parnasus leciał w polskich kinach z prawie rocznym opóźnieniem. Komu zależało, to dawno piracką wersję ściągnął.

Zmierzch czytałam. Potraktowałam to jako luźną lekturkę do kolacji A zaraz potem zaczęło hitem być. Niby wspaniała książka, romans z wampirem... Oo Przecież były podobne książki? Czym się tu zachwycać... Film ściągnełam z dużym opóźnieniem, żeby porównać z książką. I straszne nerwy miałam. Nienawidzę, jak tak wszystko przekręcają. Rozumiem, że trzeba kawał rzeczy wywalić, żeby w dwie godziny się zmieściło. Rozumiem koszty. Ale niektóre rzeczy, drobiazgi mogły zostać... Taka scena:
w książce - Bella chce kupić jakąś książkę w mieście. Koleżanki powiedziały jej gdzie jest księgarnia.Poszła tam, ale przez szybę zobaczyła starą hipiskę, i nawet nie weszła. Poszła szukać innej.
w filmie - Bella wychodzi z księgarni obładowana książkami. I chyba facet tam sprzedawał.

Nie lubię filmów na podstawie książek. Władca Pierścieni jest wyjątkiem.

A na polsacie nie wiem co leci, żeby ci pomóc

Wiem tyle, że jutro koło 15 będzie leciał zorro z siedzemdziesiątktóregoś roku. Jak mi się uda złapać anteną to obejrzę

ja ani Królowej Potępionych (Queen of the Damned) ani Wywiadu z Wampirem nie oglądałam... O pierwszym nawet nie słyszałam. Wywiad jak kiedyś poleci w tv to obejrzę - mam w planach, nawet na filmwebie mam go zaznaczonego

Ja lubie większość fantastyki i science-fiction. I w formie książki i w formie filmów. Oraz wszystkie filmy z Deppem I wszystkie Tima Burtona, co się w dużej części pokrywa.
A teraz czekam na maj i piratów

Królowa Potępionych to taka trochę krwawa sceneria dla wytrzymałych. Jak na wampiry przystało dużo krwi tam się leje. Jest też trochę romansu, jest i komediowo... Mnie rozbawiło jak mała blond dziewczynka "wyssała" dwóch chłopców i w tym momencie wparował jej opiekun. Trącił jednego jak lalkę, powiedział małej, że tak nie można, po czym zabrał ciała i poszedł... Albo jak mała krzyczy bo chce mieć krótkie włosy a te jej odrastają Taka trochę czarna komedia. Ale moja dusza już nigdy nie zejdzie na dobrą drogę, mi pozostało poić się mrokiem albo zginąć...

No i kocham wszystkie filmy z Matt'em Damon'em, planuję się z nim kiedyś chajtnąć... W szczególności polecam:

"8 części prawdy" - film jest bardzo specyficzny. Ukazuje jedno wydarzenie od początku do końca, ale z 8-miu perspektyw. Czyli jest 8 ludzi odgrywających znaczącą rolę w wydarzeniu i w odpowiedniej kolejności całe zdarzenie jest ukazane z punktu widzenia każdego z nich. Jeśli zobaczymy tylko część filmu np. z perspektywy obserwatora zdarzenia, to nie będziemy wiedzieli o co w tym chodzi. Dopiero oglądając od początku całe wydarzenie z perspektywy np. ochroniarza, albo np. snajpera, dowiadujemy się o kolejnych zaplanowanych ruchach i wszystko zaczyna zbierać się do kupy. Film jest zajefajny! Naprawdę warto się nad nim pogłowić.

"Tożsamość Bourne'a", "Krucjata Bourne'a", "Ultimatum Bourne'a" - trylogia, którą chyba wszyscy znają - krzywi beret, czyli tym bardziej naprawdę warto.

"Władcy umysłów" - jest teraz w kinach, ja oczywiście w domu obejrzałam.

"W pogoni za Amy" - Alissa okazuje się homoseksualistką o czym oczywiście zakochany w niej "Matt' nie wiedział

"Szeregowiec Ryan" - smutny, wojna, śmierć przyjaciół

"Infiltracja" - kolejna "krzywa" produkcja, można się nieźle zamotać w domysłach

"Ocean's 13" - kasyna, rabunki, walki, też warto zobaczyć.

Jest jeszcze trochę tego, ale nie pamiętam tytułów. Matt Damon jak i Leonardo Dicaprio to są moim zdaniem fenomeny kina i nic tego nie zmieni.

"Buntownik z wyboru" - film raczej dla dorosłych, lub starszej młodzieży. Ciężki i niesamowity.

"Złap mnie jeśli potrafisz" - niedawno był w TV. Młody chłopak fałszuje czeki i umiejętnie obrabia banki oraz linie lotnicze. Jest niemalże nieuchwytny, a zakończenie dla mnie zaskakujące.

"Incepcja" - podróż wgłąb snów...

"Infiltracja" - I Leo i Matt w jednym:)

Wystarczy, bo mi jeszcze Arvena da bana za zaśmiecanie forum..,

Ja nie mam swoich ulubionych filmów. Ale że jestem wyjątkową nastolatką to lubię komedie i horrory bo są dla mnie po prostu śmieszne ;p Oczywiście dawka adrenaliny jest ale i tak nic nie pobije głupiej zabawy na koloni 2 lata temu... Jeśli chodzi o książkę to próbuje namówić przyjaciółkę do wysłania mi filmu, Na razie czytam książkę o tym samym bohaterze Percy Jacksonie Troszkę fantastyki. I czekam aż Przyjaciółki siostra przeczyta pamiętniczki wampirów <33 Elena, Stefan, Damon Tylko szkoda że ich z TVN zdjęli i na TVN7 przerzucili a ja tego nie mam A i jeszcze uwielbiam filmy kryminalne

Pamiętniki Wampirów?! Powiadasz, że to na TVN7 leci teraz? Ooo, to muszę zobaczyć. Pamiętniki Wampirów to chyba jedyna "dziecinna" książka która mi się naprawdę spodobała. Przepraszam za to określenie "dziecinna" bez urazy oczywiście. Ja po prostu na co dzień czytam bardzo ciężkie książki filozoficzne, psychologiczne, o umyśle ludzkim (trenuję LD - Lucid Dream i OOBE - Out Of Body Experience), więc dla mnie takie książki o wampirkach należą raczej do tych "odmóżdżających" jako lekka lekturka w przerwie.

Cholera, to jest o 22:00 Ja o tej godzinie leżę już w łóżeczku nd-czw bo rano do pracy trzeba wstać
Chyba jednak do kogoś uderzę o ściągnięcie mi tego.

"8 części prawdy" - nie widziałam. Ale po opisie ciekawy pomysł...

"Tożsamość Bourne'a", "Krucjata Bourne'a", "Ultimatum Bourne'a" - jakoś nie miałam okazji, chociaż o samym filmie słyszałam. Ale nie przepadam za bieganiem, strzelaniem...

"Władcy umysłów" - z tego co czytam, ciekawe... Ale raczej poczekam, aż w tv poleci. Albo koleżanka ściągnie

"W pogoni za Amy" - średnio...

"Szeregowiec Ryan" - nie dla mnie

"Infiltracja" - DiCaprio działa mi na nerwy

"Ocean's 13" - za dużo strzelania

Jest jeszcze trochę tego, ale nie pamiętam tytułów. Matt Damon jak i Leonardo Dicaprio to są moim zdaniem fenomeny kina i nic tego nie zmieni.

"Buntownik z wyboru" - po przeczytaniu opisu filmu, może i się kiedyś obejrz...

"Złap mnie jeśli potrafisz" - diCaprio :/

"Incepcja" - To obejrzałam. Zaciekawiła mnie fabuła i jakoś przełamałam się do powyższego aktora. Ale film mnie zawiódł... Spodziewałam się czegoś lepszego. I ta scena, kiedy główny bohater siedzi z tą młodą w restauracji i sen zaczyna sie rozpadać. Czemu wszystko podlega dalej grawitacji? Powinno raczej się zamazywać, zanikać... Ale woleli pójść na efekty.

"Infiltracja" - DiCaprio...

Horrorów nie lubię. Nie lubię się denerwować, niepokoić na filmach... Film ma mnie odprężyć, dać przyjemność... Czyli komedie ujdą, a strzelanki już mniej Chyba, że ktoś ciekawy gra... Albo fabuła mnie zainteresuje

Arv, nie potrafię opisać słowami dlaczego uwielbiam tych dwóch aktorów, ale jak widzę ich zaangażowanie i świetną grę, to niemalże chciałoby mi się płakać, że nie mogę być obok nich w tym filmie. To jest coś wyższego ode mnie. Może jestem po prostu dziwna i wiąże się to jakoś z moimi przeżyciami. Nie wiem, po prostu czuję dziwną więź między nimi i mną. Na "Buntowniku z wyboru" ryczę za każdym razem. Te filmy to moja mantra, mogłabym oglądać je codziennie tylko ze względu na grę tych dwóch aktorów.

Halooooo! Czy jest ktoś na tym forum? Od rana piszę i piszę i tylko ubyło mi do reszty nieprzeczytanych postów, a nic nowego nie przybyło Jest sobota! Budźcie się śpiochy wstrętne!

ja nie śpię

Nad poprawkami w rozdziale pracy licencjackiej ślęczę...

Co do aktorów - każdy ma jakiegoś, który mu pasuje. Moim jest Depp, twoim tamci. Sama nie wiem, czemu DiCaprio nie lubię... Może to przez dawne wychwalanie przez wszystkich, jaki to on wspaniały był w Tytanicu?

uuu, licencjat Dobrze że ja u siebie mam tylko dyplom i że we własnej firmie nie będę siebie pytać czy mam papier na to stanowisko

A Deep podobał mi się bardzo w Piratach z Karaibów (jak chyba każdemu niemalże bez wyjątku). Kurczę, tak sobie teraz pomyślałam, że może moja więź z aktorami bierze się z mojej pasji - LD, OOBE i na odwrót. Dzięki LD mogę co noc być przy nich na planie, mogę z nimi rozmawiać... Ehh, poczułam się jak smarkula zakochana w Leo z Titanica A Titanica tak beetween nie znoszę. Fajny był za pierwszym razem. Jak oglądam, to może i łezka się gdzieśtam w czaszce zakręci ale już jest za bardzo obcykany.

Dobra, umieram.

Nie było mnie dwa dni, wyciągnęli mnie na wódę i dopiero wróciłam xD

Furcia, ja też trenuję LD, tylko mi nie chce wyjść... masz jakiś dobry poradnik? Bo ten od Harary to mi dał w sumie niewiele.