Offtop, czyli luźne pogawędki

Teraz ewakuuje konie na konto siostry, bo wysłałam zgłoszenie. I jak uznają, że to moja wina, to mi może skasują konto. Wszystkie konie idą do angelikagornas, tylko jedna została... Bo zdechła i jest w niebie... Nie chciałam jej tak zostawić, ale musiałam...

Cud, że jeszcze na mnie się nie uwzięli.

Julis, naprawdę słów brak
Mam nadzieję, że Twoje konto nie zostanie usunięte . Moim zdaniem usuwanie konta to już przesada

To masz szczęście... Już po mnie! Tak latałam na Howrse, że jak nie mają kompetencji do prowadzenia gry, to niech jej nie prowadzą.

Aniosa napisał:

Julis, naprawdę słów brak
Mam nadzieję, że Twoje konto nie zostanie usunięte . Moim zdaniem usuwanie konta to już przesada

Zgadzam się z tobą w 100%.

Howrse się zmienia na gorszę.

Na jeszcze goooorsze. Dzięki wam za współczucie. Podniosłyście mnie na duchu.
PS: Ewakuacja skończona! Wszystkie konie (oprócz tej w niebie ( ) zostały sprzedane na konto siorki. Jak będzie skasowane, założę nowe i będę miała swoje stare konie. Tylko, że nie mam bogatych znajomych i nikt mi nie pomoże finansowo. To jest najgorsze, bo nie uda mi się wszystkich potem odkupić, bo suma Equus byłaby równa 28.000 Equus.

To modle się aby ci nie wykasowali.

PS: I jakby ci wykasowali to mogę z chęcią ci pożyć equus na odkupienie koni, a oddała byś wtedy gdy się uzbierasz do kupy. Jestem osoba cierpliwa.

To fajnie. Teraz mam całkowite ubezpieczenie. Mam jedna bogata koleżankę, ale ona jest skąpa i nigdy niczego nie pożycza. Wielce jest.

zgłoś się do mnie - mam mnóstwo eq mogę pożyczyć.

Czy do ZR można wysłać pracę wykonaną na kartce papieru?

Tak, tylko musisz ją zeskanować.
Słyszeliście o schronisku w Korabiewicach? Było o tym wczoraj na Uwadze!. Ja bym się nie zainteresowała tym programem, gdyby nie to, że to właśnie w Korabiewicach. Tam umiera 20 koni, a ja tutaj marzę o jednym! Moja babcia jest skłonna adoptować, ale moja mama się nie zgadza.

Mam nadzieję, ze mama się przekona... Ja będę po nim sprzątać! Problem w tym, że te konie są pewnie dzikie i nieujeżdżone.

Czy ktoś z was byłby tak miły i wszedł na mojego chomika na www.chomikuj.pl? A najlepiej pobrałby coś na swój komputer?

Pam pa ram pam... dzieńdobrywieczór ;]

Julis, jak z kontem? Też chętnie służę pomocą, mam kasę.

Ślinka mi pociekła na widok słodyczy Q.Q

mnie też . aż muszę iść po coś słodkiego *.*

Ja dziś zjadłam 6 ciastek takich uuuber Q.Q

A ja zjadłam w ciągu trzech dni 12 sztuk Toffifee. Żeby nie było - do grubych nie należę,wręcz przeciwnie.

Koniara54 napisał:

A ja zjadłam w ciągu trzech dni 12 sztuk Toffifee. Żeby nie było - do grubych nie należę,wręcz przeciwnie.

ja podobnie, aż sama siebie zadziwiam , potrafię jeść kolację o 23, i dziennie zjeść tyle, że głowa boli, a mim to wciąż wyglądam dobrze, nawet nie raz podejrzewa się mnie o bulimię ! Q.Q

Haha,mnie też takie ,,napady" często biorą. Jem,a po chwili znów jestem głodna.

u mnie jest kilka możliwości,
- jem, jem , a po godzinie tak źle się czuję i w myślach krzyczę na siebie " jak mogłaś się nie opamiętać, geniuszu ?! "
- jestem głodna, ale wolę zjeść słodycze, bo nie chce mi się nic robić, i wtedy też kończy się bólem brzucha xd
- i moja ulubiona opcja - mama jest w domu, więc jest jedzenie, można jeść i jeść !

FarabloxD- mam podobnie

to chyba normalne w naszym wieku , nie ? xd

No nie wiem, chyba tak xD

mikołajkii !
masa słodyczy i okazja , żeby się najeść ^.^

Taa... Ja mam całą, wielką torbę słodyczy. Będę gruba, ale najedzona

Ja też mam tak że mogę jeść i jeść i nie mogę przytyć.

Pada u Was śnieg? U mnie niestety jeszcze nie.