Zjawiska paranormalne.

ana, duch może nękać, a wiadomo, że po dłuższym czasie człowiek - jako stworzenie dość słabe - nie wyrobi psychicznie. Kiedy byłam młodsza chciałam wywołać ducha, ale skończyło się na chęciach.

F. Krueger napisał:

Widzę, że moja próba "zaszczepienia" tematu UFO nie powiodła się a więc próbuję ponownie.

Znalazłam bardzo ciekawy artykuł:

Klik

Może ktoś by się chciał wypowiedzieć?

Ja się wypowiem: w żadne takie potworki nie wierzę

Koszatka napisał:

F. Krueger napisał:

Widzę, że moja próba "zaszczepienia" tematu UFO nie powiodła się a więc próbuję ponownie.

Znalazłam bardzo ciekawy artykuł:

Klik

Może ktoś by się chciał wypowiedzieć?

Ja się wypowiem: w żadne takie potworki nie wierzę

No właśnie ja też. Ale ten Space Man był dziwny.
Dobra, już tu nie wchodzę. Będę mieć koszmary...

Koszatka napisał:

F. Krueger napisał:

Widzę, że moja próba "zaszczepienia" tematu UFO nie powiodła się a więc próbuję ponownie.

Znalazłam bardzo ciekawy artykuł:

Klik

Może ktoś by się chciał wypowiedzieć?

Ja się wypowiem: w żadne takie potworki nie wierzę

Potworki?
Z naukowego punktu widzenia istnienie kosmitów jest bardziej prawdopodobne niż istnienie duchów a sądząc po twoim zeszłym wpisie w te drugie wierzysz... jesteś mocno wierząca?

Ja osobiście do istnienia UFO nie jestem nastawiona ani, że wierzę, ani, że nie wierzę. Na moje nieszczęście jestem osobą, która jak nie zobaczy lub nie doświadczy, to nie uwierzy, więc gdy spotkam się z kosmitami zmienię zdanie

Ja jestem w połowie nastawiona do istnienia UFO. Dla mnie w połowie są, a w połowie nie ma.

JadeXDD napisał:

Ja jestem w połowie nastawiona do istnienia UFO. Dla mnie w połowie są, a w połowie nie ma.

Takie gadanie jest bez sensu.
Albo wierzysz albo nie, i tyle...

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

Ja jestem w połowie nastawiona do istnienia UFO. Dla mnie w połowie są, a w połowie nie ma.

Takie gadanie jest bez sensu.
Albo wierzysz albo nie, i tyle...

Wiem. Ale niektórzy mówią, że UFO jest a inni, że nie ma. A ja nie wiem w co wierzyć.
Jak zobaczę to uwierzę.

JadeXDD napisał:

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

Ja jestem w połowie nastawiona do istnienia UFO. Dla mnie w połowie są, a w połowie nie ma.

Takie gadanie jest bez sensu.
Albo wierzysz albo nie, i tyle...

Wiem. Ale niektórzy mówią, że UFO jest a inni, że nie ma. A ja nie wiem w co wierzyć.
Jak zobaczę to uwierzę.

Pamiętaj tylko, że jeśli czegoś nie widzimy nie znaczy, że tego nie ma.

A teraz po raz kolejny "zaszczepiam" UFO.

Klik

Filmik ten bardzo mnie zaintrygował.
Trzeba jednak pamiętać, że to wciąż tylko filmik z "jutuba"... a jego opis raczej nie dodaje mu wiarygodności xD
Mimo wszystko chętnie posłucham waszych opinii na jego temat, chociaż ja osobiście jestem nastawiona (w tym wypadku oczywiście) sceptycznie.

na National Geographic jest program opowiadajacy o UFO. Poczatkowo nie interesowalam sie tym, ale szczerze przyznam, ze po jego obejrzeniu zaczelam po prostu wierzyc iz takie istot y naprawde istnieja. Bylo wiele roznych zjawisk ktorych no po prostu logicznie wyjasnic sie nie da.. siedzialam, patrzylam i normalnie nie wierzylam co widze.. polecam kazdemu interesujacemu sie ufologia (tak to sie nazywa?) obejrzenie, normalnie nie moge opisac o co w tyk chodzilo. Mozg rozwalony xD

Arbuzek_10 napisał:

na National Geographic jest program opowiadajacy o UFO. Poczatkowo nie interesowalam sie tym, ale szczerze przyznam, ze po jego obejrzeniu zaczelam po prostu wierzyc iz takie istot y naprawde istnieja. Bylo wiele roznych zjawisk ktorych no po prostu logicznie wyjasnic sie nie da.. siedzialam, patrzylam i normalnie nie wierzylam co widze.. polecam kazdemu interesujacemu sie ufologia (tak to sie nazywa?) obejrzenie, normalnie nie moge opisac o co w tyk chodzilo. Mozg rozwalony xD

A pamiętasz może tytuł tego programu? Troche ich jest...

Ja polecam jeszcze program "Starożytni Kosmici" na History. Także mózg rozwalony

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

Ja jestem w połowie nastawiona do istnienia UFO. Dla mnie w połowie są, a w połowie nie ma.

Takie gadanie jest bez sensu.
Albo wierzysz albo nie, i tyle...

Wiem. Ale niektórzy mówią, że UFO jest a inni, że nie ma. A ja nie wiem w co wierzyć.
Jak zobaczę to uwierzę.

Pamiętaj tylko, że jeśli czegoś nie widzimy nie znaczy, że tego nie ma.

Wiem właśnie.
No a wie ktoś gdzie by można było dorwać UFO, o jakich godzinach i co oni mogą mi zrobić?

JadeXDD napisał:

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

Ja jestem w połowie nastawiona do istnienia UFO. Dla mnie w połowie są, a w połowie nie ma.

Takie gadanie jest bez sensu.
Albo wierzysz albo nie, i tyle...

Wiem. Ale niektórzy mówią, że UFO jest a inni, że nie ma. A ja nie wiem w co wierzyć.
Jak zobaczę to uwierzę.

Pamiętaj tylko, że jeśli czegoś nie widzimy nie znaczy, że tego nie ma.

Wiem właśnie.
No a wie ktoś gdzie by można było dorwać UFO, o jakich godzinach i co oni mogą mi zrobić?

Jest na świecie kilka miejsc, w których aktywność UFO jest większa niż w innych miejscach ale jeśli nie mieszkasz w Ameryce to trudno będzie takie miejsce znaleźć xD

Co mogą ci zrobić? Nic... Chyba, że będziesz miała spotkanie trzeciego stopnia... albo czwartego... przy tym pierwszym możesz doznać jakichś poparzeń, zostać napromieniowana itp. W drugim wypadku mówimy już o różnych podskórnych implantach, dziwnych bliznach i tego typu rzeczach.

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

Ja jestem w połowie nastawiona do istnienia UFO. Dla mnie w połowie są, a w połowie nie ma.

Takie gadanie jest bez sensu.
Albo wierzysz albo nie, i tyle...

Wiem. Ale niektórzy mówią, że UFO jest a inni, że nie ma. A ja nie wiem w co wierzyć.
Jak zobaczę to uwierzę.

Pamiętaj tylko, że jeśli czegoś nie widzimy nie znaczy, że tego nie ma.

Wiem właśnie.
No a wie ktoś gdzie by można było dorwać UFO, o jakich godzinach i co oni mogą mi zrobić?

Jest na świecie kilka miejsc, w których aktywność UFO jest większa niż w innych miejscach ale jeśli nie mieszkasz w Ameryce to trudno będzie takie miejsce znaleźć xD

Co mogą ci zrobić? Nic... Chyba, że będziesz miała spotkanie trzeciego stopnia... albo czwartego... przy tym pierwszym możesz doznać jakichś poparzeń, zostać napromieniowana itp. W drugim wypadku mówimy już o różnych podskórnych implantach, dziwnych bliznach i tego typu rzeczach.

No to nie chcę ich spotkać...

JadeXDD napisał:

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

Wiem właśnie.
No a wie ktoś gdzie by można było dorwać UFO, o jakich godzinach i co oni mogą mi zrobić?

Jest na świecie kilka miejsc, w których aktywność UFO jest większa niż w innych miejscach ale jeśli nie mieszkasz w Ameryce to trudno będzie takie miejsce znaleźć xD

Co mogą ci zrobić? Nic... Chyba, że będziesz miała spotkanie trzeciego stopnia... albo czwartego... przy tym pierwszym możesz doznać jakichś poparzeń, zostać napromieniowana itp. W drugim wypadku mówimy już o różnych podskórnych implantach, dziwnych bliznach i tego typu rzeczach.

No to nie chcę ich spotkać...

Przepraszam, popełniłam błąd.
Przy spotkaniach drugiego stopnia mogą wystąpić poparzenia itp. Spotkanie trzeciego stopnia jest wtedy gdy widzimy załogę UFO.

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

Wiem właśnie.
No a wie ktoś gdzie by można było dorwać UFO, o jakich godzinach i co oni mogą mi zrobić?

Jest na świecie kilka miejsc, w których aktywność UFO jest większa niż w innych miejscach ale jeśli nie mieszkasz w Ameryce to trudno będzie takie miejsce znaleźć xD

Co mogą ci zrobić? Nic... Chyba, że będziesz miała spotkanie trzeciego stopnia... albo czwartego... przy tym pierwszym możesz doznać jakichś poparzeń, zostać napromieniowana itp. W drugim wypadku mówimy już o różnych podskórnych implantach, dziwnych bliznach i tego typu rzeczach.

No to nie chcę ich spotkać...

Przepraszam, popełniłam błąd.
Przy spotkaniach drugiego stopnia mogą wystąpić poparzenia itp. Spotkanie trzeciego stopnia jest wtedy gdy widzimy załogę UFO.

Skąd ty to wiesz? Zaczynam się ciebie bać XD

Eruino, po prostu długo się tym interesuje, dużo czytała, więc i teraz dużo wie

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

F. Krueger napisał:

JadeXDD napisał:

Wiem właśnie.
No a wie ktoś gdzie by można było dorwać UFO, o jakich godzinach i co oni mogą mi zrobić?

Jest na świecie kilka miejsc, w których aktywność UFO jest większa niż w innych miejscach ale jeśli nie mieszkasz w Ameryce to trudno będzie takie miejsce znaleźć xD

Co mogą ci zrobić? Nic... Chyba, że będziesz miała spotkanie trzeciego stopnia... albo czwartego... przy tym pierwszym możesz doznać jakichś poparzeń, zostać napromieniowana itp. W drugim wypadku mówimy już o różnych podskórnych implantach, dziwnych bliznach i tego typu rzeczach.

No to nie chcę ich spotkać...

Przepraszam, popełniłam błąd.
Przy spotkaniach drugiego stopnia mogą wystąpić poparzenia itp. Spotkanie trzeciego stopnia jest wtedy gdy widzimy załogę UFO.

To te UFO mają załogi?

JadeXDD napisał:

To te UFO mają załogi?

Najpewniej tak. Ludzie opowiadają o porwaniach przez obcych, a potem naukowcy znajdują bio-chipy

ana0000000000 napisał:

Eruino, po prostu długo się tym interesuje, dużo czytała, więc i teraz dużo wie

W każdym razie mnie takie rzeczy nie interesują, więc nie czytam książek/artykułów na temat UFO et cetera, ponieważ moim zdaniem ich istnienie jest bardzo mało prawdopodobne. Jeśli kiedyś zobaczę na własne oczy - owszem, przyznam rację większości osób wypowiadających się w temacie. Jestem w stu procentach agnostykiem (wiem, że agnostycyzm jest często uznawany za pogląd religijny, ale moim zdaniem można go także uznać za pogląd filozoficzny), więc nie zaprzeczam w istnienie zjawisk nadprzyrodzonych - jednakowoż nigdy nie widziałam prawdopodobnego dowodu na ich istnienie.

Nie ty pierwsza się mnie boisz Eruino xD Ale tak jak mówi ana0000000000, interesuję się, dużo czytam to wiem ^^

Heuheuheu xD Ja w dziedzinie Ufologii jestem taką ciotą, że nawet o tych stopniach nie miałam zielonego pojęcia Więc w tym temacie wybaczcie, ale wypowiadać się nie będę, bo nie chcę nikogo w błąd wprowadzić moimi twierdzeniami Ja bardziej interesuję się i interesowałam zjawiskami paranormalnymi jak duchy, demony itp. soł wiem więcej o tym niż o UFO

ana0000000000 napisał:

Heuheuheu xD Ja w dziedzinie Ufologii jestem taką ciotą, że nawet o tych stopniach nie miałam zielonego pojęcia Więc w tym temacie wybaczcie, ale wypowiadać się nie będę, bo nie chcę nikogo w błąd wprowadzić moimi twierdzeniami Ja bardziej interesuję się i interesowałam zjawiskami paranormalnymi jak duchy, demony itp. soł wiem więcej o tym niż o UFO

Duchy,demony itp. są mocno powiązane z religią a ja jestem osobą niewieżącą a więc nic dziwnego, że nigdy mnie to specjalnie nie interesowało.

F. Krueger napisał:

ana0000000000 napisał:

Heuheuheu xD Ja w dziedzinie Ufologii jestem taką ciotą, że nawet o tych stopniach nie miałam zielonego pojęcia Więc w tym temacie wybaczcie, ale wypowiadać się nie będę, bo nie chcę nikogo w błąd wprowadzić moimi twierdzeniami Ja bardziej interesuję się i interesowałam zjawiskami paranormalnymi jak duchy, demony itp. soł wiem więcej o tym niż o UFO

Duchy,demony itp. są mocno powiązane z religią a ja jestem osobą niewieżącą a więc nic dziwnego, że nigdy mnie to specjalnie nie interesowało.

A powiem Ci, że niekoniecznie duchy są powiązane z religią Swego czasu, gdy deklarowałam się jako niewierząca (i faktycznie taka byłam) bardzo mocno interesowałam się duchami i w żaden sposób nie wiązałam ich z jakąkolwiek religią i teraz również ich z żadną nie łączę Demonami zaczęłam się interesować dość niedawno. Życie zmusiło mnie, żeby uwierzyć w tą złą stronę (i poniekąd w dobrą), więc stwierdziłam, że musi istnieć też ta dobra strona. Aktualnie znowu mam taki okres, że nie wiem, czy to wszystko istnieje i szczerze mówiąc bliżej mi teraz do powiedzenia, że jestem agnostyczką niż osobą wierzącą. Ale ja jestem strasznie zmienna, więc nigdy nic nie wiadomo

ana0000000000 napisał:

F. Krueger napisał:

ana0000000000 napisał:

Heuheuheu xD Ja w dziedzinie Ufologii jestem taką ciotą, że nawet o tych stopniach nie miałam zielonego pojęcia Więc w tym temacie wybaczcie, ale wypowiadać się nie będę, bo nie chcę nikogo w błąd wprowadzić moimi twierdzeniami Ja bardziej interesuję się i interesowałam zjawiskami paranormalnymi jak duchy, demony itp. soł wiem więcej o tym niż o UFO

Duchy,demony itp. są mocno powiązane z religią a ja jestem osobą niewieżącą a więc nic dziwnego, że nigdy mnie to specjalnie nie interesowało.

A powiem Ci, że niekoniecznie duchy są powiązane z religią Swego czasu, gdy deklarowałam się jako niewierząca (i faktycznie taka byłam) bardzo mocno interesowałam się duchami i w żaden sposób nie wiązałam ich z jakąkolwiek religią i teraz również ich z żadną nie łączę Demonami zaczęłam się interesować dość niedawno. Życie zmusiło mnie, żeby uwierzyć w tą złą stronę (i poniekąd w dobrą), więc stwierdziłam, że musi istnieć też ta dobra strona. Aktualnie znowu mam taki okres, że nie wiem, czy to wszystko istnieje i szczerze mówiąc bliżej mi teraz do powiedzenia, że jestem agnostyczką niż osobą wierzącą. Ale ja jestem strasznie zmienna, więc nigdy nic nie wiadomo

Spirytyzm, czyli jakby nie patrzeć "podstawa" dla duchów, opiera się na naukach Jezusa...

F. Krueger napisał:

ana0000000000 napisał:

F. Krueger napisał:

ana0000000000 napisał:

Heuheuheu xD Ja w dziedzinie Ufologii jestem taką ciotą, że nawet o tych stopniach nie miałam zielonego pojęcia Więc w tym temacie wybaczcie, ale wypowiadać się nie będę, bo nie chcę nikogo w błąd wprowadzić moimi twierdzeniami Ja bardziej interesuję się i interesowałam zjawiskami paranormalnymi jak duchy, demony itp. soł wiem więcej o tym niż o UFO

Duchy,demony itp. są mocno powiązane z religią a ja jestem osobą niewieżącą a więc nic dziwnego, że nigdy mnie to specjalnie nie interesowało.

A powiem Ci, że niekoniecznie duchy są powiązane z religią Swego czasu, gdy deklarowałam się jako niewierząca (i faktycznie taka byłam) bardzo mocno interesowałam się duchami i w żaden sposób nie wiązałam ich z jakąkolwiek religią i teraz również ich z żadną nie łączę Demonami zaczęłam się interesować dość niedawno. Życie zmusiło mnie, żeby uwierzyć w tą złą stronę (i poniekąd w dobrą), więc stwierdziłam, że musi istnieć też ta dobra strona. Aktualnie znowu mam taki okres, że nie wiem, czy to wszystko istnieje i szczerze mówiąc bliżej mi teraz do powiedzenia, że jestem agnostyczką niż osobą wierzącą. Ale ja jestem strasznie zmienna, więc nigdy nic nie wiadomo

Spirytyzm, czyli jakby nie patrzeć "podstawa" dla duchów, opiera się na naukach Jezusa...

W sumie racja Nie wpadłam na to xD

ana0000000000 napisał:

F. Krueger napisał:

ana0000000000 napisał:

F. Krueger napisał:

ana0000000000 napisał:

Heuheuheu xD Ja w dziedzinie Ufologii jestem taką ciotą, że nawet o tych stopniach nie miałam zielonego pojęcia Więc w tym temacie wybaczcie, ale wypowiadać się nie będę, bo nie chcę nikogo w błąd wprowadzić moimi twierdzeniami Ja bardziej interesuję się i interesowałam zjawiskami paranormalnymi jak duchy, demony itp. soł wiem więcej o tym niż o UFO

Duchy,demony itp. są mocno powiązane z religią a ja jestem osobą niewieżącą a więc nic dziwnego, że nigdy mnie to specjalnie nie interesowało.

A powiem Ci, że niekoniecznie duchy są powiązane z religią Swego czasu, gdy deklarowałam się jako niewierząca (i faktycznie taka byłam) bardzo mocno interesowałam się duchami i w żaden sposób nie wiązałam ich z jakąkolwiek religią i teraz również ich z żadną nie łączę Demonami zaczęłam się interesować dość niedawno. Życie zmusiło mnie, żeby uwierzyć w tą złą stronę (i poniekąd w dobrą), więc stwierdziłam, że musi istnieć też ta dobra strona. Aktualnie znowu mam taki okres, że nie wiem, czy to wszystko istnieje i szczerze mówiąc bliżej mi teraz do powiedzenia, że jestem agnostyczką niż osobą wierzącą. Ale ja jestem strasznie zmienna, więc nigdy nic nie wiadomo

Spirytyzm, czyli jakby nie patrzeć "podstawa" dla duchów, opiera się na naukach Jezusa...

W sumie racja Nie wpadłam na to xD

Ja też do niedawna o tym tak niemyślałam. Duchy po prostu kojarzył mi się z bogiem, kościołem itp. Ale jakiś czas temu trochę się w to zagłębiłam ^^

Może trochę się wtrącę i zmienię nieco temat.
Zazwyczaj ludzie, nie zależnie, czy wyznają jakąkolwiek wiarę, czy są ateistami bardzo interesują się wszystkim, co jest powiązane z demonami. Wiadomo - potężne zło, podszyte tajemnicą. To jest to, nie?
Z tego powodu dużą liczbę naszej populacji interesują egzorcyzmy. Ale... czym one właściwie są? Pozornie rzecz oczywista: w kimś siedzi demon, przychodzi taki ksiądz, odmawia modlitwę. Demon się tego boi i odchodzi, albo jest na tyle silny, że wytrzymuje to i zostaje w człowieku.
Ale w sumie są to wydarzenia, które mało kogo spotykają. I dobrze, bo wątpię, by ktokolwiek w pełni sił umysłowych chciałby przy takim czymś być, bądź - jeszcze gorzej - zostać przez takową istotę opętanym. A egzorcyzmy są rzeczą o wiele bardziej powszechną. Wiecie, że każda modlitwa jest egzorcyzmem? Bo tego Zły się boi. Nie księdza, nie wody święconej, nie czosnku - a rozmowy z Bogiem. Nie chodzi tu o odmawianie w kółko wyrytego na pamięć Ojcze Nasz, a o coś głębokiego i szczerego ;p
Mam prośbę - jeżeli nie wierzysz w Boga, Szatana, potraktuj to czysto hipotetycznie ;D To tylko taki mój mały wywód stworzony z nudów :-)

ja jeśli idzie o UFO to powiem szczerze że mnie to ani nie ziębi ani nie parzy, jednak moje zdanie jest takie że wszechświat jest zbyt wielki aby nie było w nim oprócz ziemi żadnego życia.
Co do zainteresowanych demonami, egzorcyzmami i tym podobnymi tematami - polecam książkę wyznania egzorcysty - książka niesamowicie wciąga i jest wszystko opisane jak to się odbywa.

Suzan napisał:

ja jeśli idzie o UFO to powiem szczerze że mnie to ani nie ziębi ani nie parzy, jednak moje zdanie jest takie że wszechświat jest zbyt wielki aby nie było w nim oprócz ziemi żadnego życia.
Co do zainteresowanych demonami, egzorcyzmami i tym podobnymi tematami - polecam książkę wyznania egzorcysty - książka niesamowicie wciąga i jest wszystko opisane jak to się odbywa.

Także uważam, że przy ogromie wszechświata niemożliwym jest żebyśmy byli jedyną myślącą formą życia.