Konkurs z okazji stażu

gwiazda - pewnie, że można Nie liczy się, czy napiszesz, że się zgłaszasz, tylko wysłanie pracy. A jak na razie otrzymałam jedną, więc automatycznie autorka prowadzi

ewww4 - martitath@wp.pl

Jako że ostatnio wpadłam w marazm grafomański, może to mnie zmusi do działania... więc wstępnie zgłaszam się i już teraz wyrażam zgodę na ewentualną publikację mojego dzieła na łamach Zagrody ;D
Widzę, że Sparrowów będzie od groma, więc chyba skuszę się na Zorro i zapytowoywuję - czy można oprzeć się na anime Zorro (KLIK)? Innego nie znam

długie to to ma być ?

EDIT : już wiem sorry

Mam pytanko: czy do napisania opowiadania o Aragornie wystarczy przeczytać pierwszą część, czy trzeba wszystkie?

Malto - też może być Zorro w każdej wersji jest podobny - czarna maska, czarny strój (tu akurat biała koszula), walka szablą/szpadą, a jako "cywil" kompletnie nieznający się na walce... W przebraniu - walczący ze złem, z bandytami, władzą... I do którego kobiety wzdychają

Zetka - pierwsza część trochę mało, ale da się na tym w miarę pojechać - milczący czatownik, potomek królów, znający się na walce, przetrwaniu w dziczy, przyjaciel elfów...

Przypominam, że zostało tylko półtora tygodnia. A pracę na razie mam jedną Więc szanse na wygraną są spore.

Nevarra napisał:

Cytat :

Jak można Piratów i WP nie znać? Wink WP to klasyka fantasy. Jak ktoś lubi ten gatunek to pozycja obowiązkowa

Arvenuś - nie każdy wszystko czytał i oglądał Władcę Pierścionka przeczytałam z "małżeńskiego obowiązku" i jako pozycję mam po prostu odhaczoną (przysypiałam mniej więcej po 100 stronach). Piratów nigdy nie oglądałam i jakoś nie kusi. Zorrek gdzieś tam się obija i nic ponadto.
Swoją drogą wizja ff z Aragornem zapitym pod płotem była by... hmmm... interesująca

Ja na początku nie doceniłam WP Siostra tą książkę do domu przyniosła, zaczytywała się... Zajrzałam. Zaczęłam od wstępu i zraziłam się do książki na jakiś rok, czy dwa. A potem zobaczyłam film. I szok. Zakochałam się. Przeczytałam wszystkie 3 tomy. Bez wstępu tym razem XD Do niego wróciłam dopiero jakoś po trzeciej lekturze tej książki. Ogólnie przecztałam to tyle razy, ze ciężko zliczyć... Oglądać także oglądałam już tyle razy, że nawet rodzice, którzy podczas filmu się myją, jedzą kolację, a więc widza fragmentarycznie, potrafiliby chyba go opowiedzieć XD I to mamy zdziwienie "znowu Zgredek?" XD (Tak jakoś Goluma ochrzciła. Bo pierwszy raz zobaczyła go jakoś w okolicach Harrego Pottera i tamtejszego Zgredka)
Pierwszy tom mogłabym nawet teraz ze szczegółami opowiedzieć. Wersję książkową, czyli z Tomem Bombadilem i przeprowadzką. Resztę może mniej szczegółowo, ale też nieźle by poszło. Ostatni raz czytałam z rok temu. Całą trylogię plus hobbita mam w domu. Te najstarsze wydanie, jeszcze z dziwnym tłumaczeniem nazw.
Oglądałam też filmy z planu dodawane do edycji kolekcjonerskich. Coś wspaniałego. Nawet jak ktoś WP nie lubi to to warto zobaczyć. O tworzeniu strojów, o muzyce, o zbrojach, o plenerach... Cała magia filmu...
Tyle lat minęło od pierwszego obejrzenia filmu, a moja fascynacja nim nie minęła
Ha - na maturę ustną wzięłam sobie WP XD

Jako taka fanka tej trylogii, od paru już lat po prostu ciężko mi pojąć, jak ktoś go nie zna. Tym bardziej,m że co najmniej raz w roku lecą w TV.

Co masz na myśli mówiąc "małżeński obowiązek"?

Piraci też co krok lecą. Chociaż pierwszy raz obejrzałam ich na płycie... Potem było kino na 2, 3 i niestety 4. Niestety bo wpakowałam się na 3D. W Legnicy innego nie puszczali. I to była strata kasy. Dużo lepiej oglądało mi się na TV, ściągniętą z neta wersję kinową. w 2D.
W każdym razie, wracając do tematu - ciężko na nich nie natrafić. I dziwne, że się nawet kawałka nie widziało...

Zorro się obija... Znaczy wersja z Banderasem

Anella313 napisał:

Nel lubi pisać (szczegół, że słabo jej to idzie ^^), ale... no właśnie, ale... piratów obejrzałam na razie 3 części (i to jest chyba rzecz którą najbardziej znam z tych trzech) i przy moim szczęściu coś zwalę z taką znajomością ^^ WP oglądałam pół 2 części i całą 3 (pod przymusem), a i tak najlepiej pamiętam dżem z orków xD Zorro gdzieś mi się kiedyś przewiną, ale to było dawno i nic z niego nie pamiętam... Więc chyba nie da rady z opowiadaniem :C

"pod przymusem"? XD Kto cię tak torturował? Ale bez jedynki to chyba niewiele z filmu wyniosłaś... Bo to w jedynce zawiązała się cała fabuła. Potem tylko powoli szło do końca.

Bardzo przepraszam, ale wycofuję się z konkursu, nie wyrobię się niestety

Cóż, z opóźnieniem, ale nagrody przekazane
Kto nie wziął udziału niech żałuje, bo wygrać było łatwo z powodu niewielkiej konkurencji:)