Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia | |
|
+5Broszka carrie17 blueberry. koteczek043 Arbuzek_10 9 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 1:41 pm | |
| No więc zakupiłam dziś, po godzinie 14 moją pierwszą w życiu myszkę, Pysię (pozdrawiam naszą zagrodową graficzkę pyśkę ;*). No, i zakładam o niej ten wątek. Czytałam już trochę, myszki lubią warzywa owoce, a kilka kropel oleju co 2 dni może znacznie poprawić jakość sierści ;D Jakoż że mam ją kilka godzin (już pozwala się głaskać, zapoznała się z otoczeniem, klatka bardzo jej się podoba) prosiłabym o rady dotyczące tych przemiłych zwierzątek. Mam tylko 1 myszkę, a ponoć są to zwierzęta stadne. Na razie jej klatka jest uboga - trociny i dwie miseczki. Klatka plastikowa, kolorowa, można dobudować, bo mam części żeby były specjalne drabinki, domek, ale wolę chyba kupić jej oddzielnie, żeby łatwo ją można było złapać, bo jesteśmy w trakcie oswajania a Pyśka jest bardzo przyjazną myszką ^^. No, wymaga przedstawić myszunię, oto ona: Tak wygląda klatka, z kupowaniem zabawek się wstrzymałam, jak na razie. Proszę o opinię, jakie zabawki polecacie dla myszek, klatka nie jest ogromna więc proszę o wyrozumiałość xD | |
| | | koteczek043 Już coś wie
Nick w grze : Felis. Liczba postów : 128 Dołączył : 01/05/2011
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 1:50 pm | |
| oj, mysia śliczna ^3^ jest urocza.. kocham takie stworzonka. na myszkach to ja się nie znam, ale jako że to gryzoń przydało by się coś do gryzienia poza tym myszki to ruchliwe zwierzątka (przynajmniej bardziej niż moje prosiaczki xD) tak więc wszelkiego rodzaju zabawki, tunle, drabinki... ^^ | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 1:57 pm | |
| Dzięki ;D
No, ale jeśli chodzi o wapienko to nie ma gdzie go zaczepić, a na ziemi zajmowałoby dużo miejsca, no, a tunel to dobry pomysł, a drabinek również nie ma gdzie umieścić ;/ Ale kołowrotek jest jednak potrzebny, zdaje mi się że ta mysz ma ADHD xD | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 2:46 pm | |
| UWAGA! Okazało się że Pysia to jednak Pysio xD | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 2:57 pm | |
| Ja Ci polecam kupić myszce kołowrotek, ale zabudowany bo w takim metalowym mogą jej łapki przechodzić pomiędzy prętami. Widziałam jak się w sklepie zoologicznym bawiły. A ogólnie to gratuluje zakupu bo mysia przesłodka! Ja dzisiaj też stałam się oficjalną posiadaczką ale..dwóch chomików dżungarskich: > Może też założę o nich temat: D
A'propo, szkoda, że kupiłaś tylko jedną myszkę, bo potem wprowadzenie drugiej może być dosyć trudne, mogą się gryźć i te różne. |
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 3:02 pm | |
| Ja również nie znam się na myszach, ale stale powiększam swoją wiedzę na temat myszoskoczków (rodzina chomikowate!). Mimo, że skoczkom bliżej do chomików niżeli do myszek - dużo spraw typu karmy itp. jest podobne. Radziłabym zakupić karmę firmy Versele Laga. Kosztuje ona (750g) do 20zł, jednak jest to najlepsza karma na rynku. Polecą Ci ją zarówno właściciele królików czy myszoskoczków. Warto również porozglądać się za forum dotyczącym myszy bądź ogólnie - gryzoni. Przykładem forum "ogólnego" jest www.gryzonie.info. Znajdziesz mnie tam jako aniawis39. Polecam również mix podłoża taki, jak: sianko + trociny + chusteczki bezzapachowe. U moich skoków sprawdza się świetnie. Jeżeli miałabym polecać sianko to również firmy Versele Laga. W grudniu zakupiłam worek za 15.90zł, a mam go jeszcze na dwie wymiany. Biorąc pod uwagę, że wymieniam skoczkom podłoże co ok. tydzień... Przez pewien okres działałam na dwie klatki. Dodatkowo można wybrać "smak" sianka. Jest z mleczem, rumiankiem itp. Bardzo gorąco polecam! Kołowrotek... Wśród gerbilomaniaków najbardziej uznany i polecany jest siatkowany kołowrotek firmy Trixie. Nie ma w nim możliwości by łapka czy ogonek zwierzaka zaplątał się w pręty itp. Mam takowy kołowrotek - skoczki się na nim nie pozabijały. Jeżeli jeszcze chciałabyś coś wiedzieć - pisz. Pysio jest słodki! Jednak wolę myszoskoczki. Ps. Jeżeli w tej nakrętce od słoika masz wodę - lepiej zakupić poidełko. Do wody położonej na ziemi Pysio może się załatwiać oraz wylewać wodę na ściółkę. | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 3:07 pm | |
| Apple - dzięki ;D Wiem, ale mama się nie zgadzała, jest samczyk, więc potem ewentualnie kupię samiczkę, bo niestety 2 samce = walki o terytorium ;/ Jak na razie ma tylko rurkę od papieru toaletowego, ale planuję zrobić jeszcze taką, tyle że wiszącą, oraz tzw. Dinning Box czy jakoś tak, są tam zasadzone różne roślinki typu rzeżucha a mysia lub jakikolwiek inny gryzoń może sobie swobodnie wyszukiwać smakołyków ^^ Klatka jest firmy habitrail więc bez problemu można ją powiększyć, dodać jakieś komory, rurki czy drabinki, takie wypasione ;D Ostatnio otworzyli niedaleko zoologiczny, myszka jest właśnie z tego sklepu, mają tam fantastyczne warunki do sprzedaży zwierzątek oraz ich utrzymania, więc myszka nie jest zestresowana ani zdziczała. Jak tylko otwieram klatkę to do mnie idzie, i szaleje, razem się bawimy, np. jak on jest w tunelu to go podnoszę, czy lekko łapię za ogonek, a ten od razu się odwraca i na tunel A tak poza tym to dla chomiczków polecam te same zabawki, w nocy lepiej się sprawdzają niż kołowrotek bo tak nie skrzypi. | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 3:14 pm | |
| aniawis - dziękuję za tak rozbudowaną wypowiedź, przydała mi się ;D Ja jak na razie kupiłam zwyczajną karmę Vitapolu - bardzo popularną. Co do poidełka to nie mam go gdzie zamocować, na początku wsypywał trociny do wody, teraz już tak nie robi, staje na brzegu i zamacza nosek ;D Czasami zdarzy mu się wpaść do środka ;D Ściółka - używam trocin Vitapol o zapachu cytrynowym, jak znajdę trociny i karmę tej firmy to wypróbuję ^^ aniawis - jeszcze jedno - dziwi mnie to że Pysio nie zakopuje się w trocinach podczas snu, teraz drzemie i leży na nich, wszystkie moje dotychczasowe gryzonie się zakopywały, czy to normalne? | |
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 3:23 pm | |
| - Arbuzek_10 napisał:
- aniawis - dziękuję za tak rozbudowaną wypowiedź, przydała mi się ;D Ja jak na razie kupiłam zwyczajną karmę Vitapolu - bardzo popularną. Co do poidełka to nie mam go gdzie zamocować, na początku wsypywał trociny do wody, teraz już tak nie robi, staje na brzegu i zamacza nosek ;D Czasami zdarzy mu się wpaść do środka ;D Ściółka - używam trocin Vitapol o zapachu cytrynowym, jak znajdę trociny i karmę tej firmy to wypróbuję ^^
aniawis - jeszcze jedno - dziwi mnie to że Pysio nie zakopuje się w trocinach podczas snu, teraz drzemie i leży na nich, wszystkie moje dotychczasowe gryzonie się zakopywały, czy to normalne? Karma Vitapolu popularna, bo tania - jest bardzo kiepska. Sama jej na początku używałam, ale potem dowiedziałam co to za świnstwo (same chemikalia), więc ruszyłam w poszukiwaniu VL. Moje myszaki też się teraz nie zakopują - temperatura. Gdy jest ciepło gryzoń nie ma potrzeby, by się zakopywać/ogrzewać. Moja Tosia np. śpi w kokosie, ale bezpośrednio na szybie - nie nasypała sobie trocin. Także jest to całkowicie normalne zachowanie. | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 3:26 pm | |
| Aha, no fakt, ciepło jest. A jakie zabawki czy kryjówki są najlepsze? | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 3:29 pm | |
| Czy można by te zdjęcia zmniejszy, rozciągają strasznie forum |
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 3:31 pm | |
| Kamil - mi nie rozciągają. Arbuzek - myślę, że różnorakie tunele. Często myszki w sklepach śpią wtulone w siebie, właśnie w taki tunelach. | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 3:33 pm | |
| Rozciągają? Raczej nie
O.o Pysio tak słodko ziewnął xD | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Sob Cze 16, 2012 3:34 pm | |
| Dzięki, a jeszcze pytanko, po jakim czasie próbować brać na ręce? Pysio już mnie chyba polubił bo reaguje jak tylko otworzę klatkę, daje się głaskać, a mam go od 14 ^^ | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 2:00 am | |
| Ochrzciłaś go moim imieniem ^^ Dziękuję! |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 4:38 am | |
| Też miałam kiedyś mysz, ale zdechła po kilku dniach. Ciesze się, że są ludzie, którzy kupują myszy jako pokarm dla węża
|
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 4:48 am | |
| - anietkaaa napisał:
- Też miałam kiedyś mysz, ale zdechła po kilku dniach.
Ciesze się, że są ludzie, którzy kupują myszy jako pokarm dla węża
Może uznacie to za chore, ale ja nigdy nie powiedziałabym, że zwierzę zdechło... anietkaaa - za przeproszeniem... Co ma oznaczać drugie zdanie?! | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 4:57 am | |
| Spoko pysiu ;D anietkaaa - również się zapytam - co ma oznaczać drugie zdanie?!!?!?! Pysiek już mi włazi na ręce, taki słodki maluszek, uwielbia się bawić, najbardziej lubi tunel, oraz grzebanie w ziemi szukając smakołyków | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 5:02 am | |
| Chyba zapomniała o nie. "Ciesze się, że są tacy ludzie którzy nie kupują myszy jako pokarm dla węża." |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 5:07 am | |
| Mam nadzieję, nie wyobrażam sobie Pyśka, czy jakiejkolwiek niewinnej myszki która zostaje kupiona tylko po to, aby jakiś wąż który nie może zjeść swojej karmy ją pożarł ;/ | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 5:35 am | |
| Hoduję (no, nie dla rozrodu, dla przyjemności) myszy od.. trzech lat, jak nie więcej. Klatka, która służy mi przez cały ten czas jest ogromna, dlatego myszaków u mnie zawsze jest nawet i 4. Aktualnie mam 2, bo ostatnio jedną wzięły i jędze zjadły (nie zagryzły). Do tej pory nie wiem jak to się stało, no ale weź tu wpuść trzy baby do jednego pomieszczenia. Po kolei. Przede wszystkim, jeśli okazało się, że to samczyk, nie kupuj samicy. Skoro kupiłaś zwierzę w sklepie, w którym nie potrafi się nawet rozróżnić jego płci, nie kupuj tam drugiego zwierzęcia, bo z pewnością nie będą w stanie określić też jego wieku, co może prowadzić do poważnych konsekwencji, takich jak - nie, nie żartuję - gwałt. Dwie pierwsze moje myszy zamiast dwóch samiczek okazały się dorosłym samcem i młodą samiczką. Cóż. Samiczka następnego dnia zdechła (domyślam się, dlaczego), a samca musiałam oddać z powrotem do sklepu, bo mnie jeszcze boleśnie pogryzł. Ponadto, jeśli już trafisz na samiczkę w odpowiednim wieku, za jakieś dwa miesiące nie będziesz już miała dwóch myszy, a dwadzieścia, za kolejne dwa miesiące będzie ich już o wiele, wiele więcej. W Twojej sytuacji radzę Ci albo oddać mysz do sklepu i wymienić na samiczkę, dokupując jej przy okazji koleżankę, albo przecierpieć z jedną (przy czym będziesz musiała zapewnić jej baardzo dużo rozrywki i licz się z tym, że w nocy niekoniecznie sobie pośpisz, myszy to zwierzęta nocne, więc na dodatek jeden samczyk, bez kolegi/koleżanki, bez kołowrotka, to jak samobójstwo)... albo przecierpieć z jedną, jakiś rok-trzy w zależności od wieku myszy. (a po zdjęciu widzę, że młoda, więc daję jej jakieś dwa lata ) Co do zabawek - moje mają drewniane domki, bo wszystko szybko pożerają, a jak wiadomo to nie takie fajne mieć nafaszerowaną plastikiem mysz. Albo pięć. Domki są przeróżne, od takich "półkoli" po tunele z dziurami, kończąc na wieżyczkach (no, mojej to już prawie nie ma, bo jest zeżarta o,o ale jeszcze się trzyma!). Jeśli chodzi o inne fajne rozwiązania, polecam kupić taką kulę, w którą czasem wkłada się zwierzęta, żeby połaziły po domu i tak ją rozbroić, żeby myszy mogły stamtąd wchodzić i wychodzić. Taki domek. To położyć w klatce, przykryć trocinami i patrzeć na swoje szczęśliwe myszki, które mają swój własny kąt, gdzie nikt ich nie podgląda. Fajnym rozwiązaniem jest też kolba (są różne smaki, nawet popcorn), jeśli masz jak, to możesz zawiesić ją tak, żeby myszy mogły się po niej wspinać (żeby nie leżała na ziemi). To dobre rozwiązanie, jak gdzieś wyjeżdżasz, bo nawet moje myszy w trójkę nie potrafiły rozpracować takiej kolby w dzień, czy nawet trzy, więc mają wyżerkę na długi czas. ;D Ściółka. Trocin nie polecam, bo mogą wywoływać alergie, a latanie z myszą po wetach się nie opłaca. Sama korzystam z siana (nie, myszy się nie kują) i jestem z niego bardzo zadowolona, bo też nie śmierdzi tak, jak trociny (zrozumiesz to za tydzień. ). Nieważne jaką ściółkę wybierzesz, błagam, nasyp trochę więcej tych trocin/siana, Twoja mysz zacznie sobie w nim grzebać, robić tunele (co może być uciążliwe przy łapaniu jej do sprzątania XD), tam też znajdzie sobie kącik, a jest to dodatkowa rozrywka dla niej. Mówiąc "nasyp więcej" mam na myśli górkę, która przynajmniej w jednym miejscu sięgnęła by do przezroczystej części klatki. ;D Kołowrotek... ktoś wspomniał, że nie metalowy, bo jej będą łapy wpadały. Też miałam te obawy i prawdę mówiąc boję się o każdą nową mysz, bo są najzwyczajniej w świecie MAŁE. Jak dorosną, przy dobrych wiatrach rosną naprawdę spore (jakaś 1/3 szczura spokojnie) i wtedy nie ma mowy o gubieniu łapek na kołowrotkach. ;D Jeszcze jedno, jeśli chodzi o wodę - zawsze przegotowana, ostudzona, w życiu żadna sklepowa Cisowianka, czy inny Żywiec Zdrój, bo Ci mysz skrętu żołądka dostanie (straszny widok). Jeśli będziesz chciała dokupić mysz, to przed włożeniem jej do klatki dokładnie ją umyj i wymień podściółkę, bo obecna już w niej mysz będzie czuła się tam jak u siebie ze względu na zapach. Ot, po prostu jej terytorium, bo ona sobie je zaznaczyła i koniec. Ponadto, najpierw na pół godzinki, godzinkę, wrzuć tą nową, żeby się oswoiła, a za jakiś czas tą starą. Tyle ode mnie, jakieś pytania - pisz. |
| | | carrie17 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : carrie17 Liczba postów : 921 Dołączył : 02/06/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 6:07 am | |
| Ja dodam swoje 3 grosze.
Przede wszystkim szkoda, że kupiłaś mysz w sklepie zoologicznym. Nie popieram kupowania tam zwierząt, bo większość sklepów traktuje je jak zwykły towar, który można mnożyć na prawo i lewo, trzymać w akwariach 1x1 i to po kilkanaście sztuk naraz, w dodatku sklepu rzadko dbają o dobre żywienie oraz opiekę weterynaryjną. I nawet jeśli na sali wszystko wydaje się w porządku, często sklepy na zapleczach robią 'rozmnażalnie'. Nie mówiąc już o tym, że większość sprzedawców nie umie rozróżnić płci. Także odradzam i nie popełnij więcej tego błędu - poszukaj forum o myszkach, jest tyle bid do adopcji z wpadek.
I to, że kupiłaś mysz i wydaje Ci się, że uratowałaś ją przed paszczą węża to może i prawda, ale na jej miejsce przyjdzie 20 nowych, które już tego nie unikną.
Nie rozmnażaj zwierząt nie znając ich genetyki (bo wątpię, że się dobrze na tym znasz) - niech zajmą się tym hodowle z prawdziwego zdarzenia, gdzie każde zwierze ma rodowód. Gryzoni jest za dużo. Wiem to, bo jestem zalogowana na forum o szczurach, gdzie adoptowałam moje pociechy i codziennie są dodawane tematy 'oddam małe szczury - wpadka', 'oddam sczury - alergia', 'oddam, bo mi się znudziły' ;/ Czasem się mówi, że samica potrzebuje chociaż raz w życiu mieć młode - to jest mit! Wymyślony w celu usprawiedliwiania mnożenia bez opamiętania, byle by sprzedać maluchy...
Co do klatki, jest bardzo malutka :< jeśli już taka musi być, myszka powinna mieć małe schronienie, tunelik, codziennie czystą wodę i karmę inną niż sklepowe vitapole, megany itp - to jest syf, coś jak mcdonald dla ludzi. Same kolorowe chemikalia, które mają przykuć uwagę człowieka do kupna. Trociny jako ściółka są okej, pod warunkiem, ze nie kosztują 3zł za worek, tylko więcej np. chipsi. Ale tak czy siak mogą uczulać. A co do kołowrotka, to jak najbardziej - duży i bez prętów, tzn cały zabudowany. Prętowe się nie nadają, bo mysz może złamać łapkę lub ogon. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 7:13 am | |
| Może nie mysz, ale chomik. Jak wiadomo chomiki dżungarskie są malutkie, mieszczą się w dłoń i stąd moje pytanie dla bardziej doświadczonych osób(mówię ogólnie w świecie gryzoni, chomików itp). Czy kupowanie kuli dla zwierzątka jest opłacalne? Chodzi o to, że czytałam, że jest to dla nich męczarnia, chomiki nie widzą nic, stresują się bardzo i jest to dla nich złe. Ja sama nie wiem co o tym myśleć, bo posiadaczką chomików jestem od wczoraj. Wydanie pieniędzy na dwie kule nie będzie majątkiem ale jestem ciekawa czy to nie będzie marnowanie pieniędzy bo mogłabym im kupić jakąś nową zabawkę albo byłoby na trociny i karmę. Mam ogólnie dwa pokoje, w jednym mam wszystkie swoje przedmioty i łóżko a w drugim biurko i wolna przestrzeń- właśnie tutaj chciałabym je puszczać. Bez kuli się trochę obawiam, że zaciekawią się np. kablami i coś im się jeszcze stanie. Klatkę mają dużą- jest kołowrotek, podesty no i rury z tarasem nad klatką, ale to jednak nie to samo co puszczenie chomika po pokoju aby mógł sobie chodzić. Moje chomiki opanowały chodzenie w kołowrotku, więc myślę, że taka kula nie byłaby dla nich problemem.. Jednak nie chcę aby się im coś stało więc..proszę o radę.
I przepraszam Arbuzka o wproszenie się w temat<3 |
| | | carrie17 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : carrie17 Liczba postów : 921 Dołączył : 02/06/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 7:22 am | |
| W kuli im się nic nie stanie, ale nie jest to to dla nich ciekawa zabawa, raczej stresująca. Poza tym pole widzenia jest ograniczone i może 'zabawnie' wygląda jak rozpędzony chomik wpada na ścianę, ale dla niego to nie jest zabawne zwierzaki muszą mieć wybieg jak kot czy pies, choćby nie wiadomo jak wielką klatkę mieli, jest to tylko ograniczanie ich przestrzeni. Wyobraź sobie, że mieszkasz całe życie w swoim pokoju - nudne, nie? Zabezpiecz odpowiednio kable (są takie jakby foremki na nie, peszle? Nie pamiętam nazwy) lub po prostu ich pilnuj jak biegają tak z 2-3h dziennie minimum, ale im dłużej, tym zwierzaki szybciej się zmęczą i będą grzecznie w nocy spać bo ogólnie gryzonie to zwierzęta nocne, którym się nudzi, skoro są zamknięte, więc robią cokolwiek - będą jeść, ganiać w kółku itp. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 7:25 am | |
| Dzięki serdeczne! Postaram się coś wykombinować aby ogrodzić im część pokoju aby mogły sobie pobiegać i ogólnie pobawić się. Dzięki jeszcze raz za szybką odpowiedź ^^ |
| | | carrie17 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : carrie17 Liczba postów : 921 Dołączył : 02/06/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 7:33 am | |
| Dużo zabawek można samemu zrobić, wystarczy trochę kreatywności ;D
Dla chomików i myszek np. tunele z rolek po papierze toaletowym (no chyba, że mają nawyk jedzenia wszystkiego co popadnie), czy takie 'miotełki' - patyczek z doklejonymi szeleszczącymi papierkami po cukierkach, jakieś piórka i niech sobie za tym gonią ;D
Fajne są też takie kule smakule, ale nie wiem czy są w rozmiarze mini, chociaż pewnie tak ;D taka kula ma otworki w różnych kształtach, wrzuca się tam jakieś smakołyki i zwierzak goni z tą kulą, jak ją dobrze odwróci to coś z niej wypadnie ^^ | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 8:35 am | |
| verni - ja bym mu chciała dokupić, chciałam na początku kupić 2 myszki z tej samej klatki, ale mama się nie zgodziła. Może kiedyś... Ale nie oddam go, uwielbiam go, jest taki przyjazny, ufny. Na początku się bał ale potem - szaleństwo. Mogę mu dodać jeszcze tunele i komory, z boku można je doczepić, po całkowitym złożeniu wszystkich części klatka powinna wyglądać tak, oczywiście zawsze można dokupić różne tunele, czy coś... Co do wody, dawałam na początku z kranu, tera będę brać letnią z czajnika ;D Ogólnie dzięki za rady Mam jeszcze kulę, poszukam jej | |
| | | carrie17 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : carrie17 Liczba postów : 921 Dołączył : 02/06/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 8:52 am | |
| No te tunele są fajne, przynajmniej jakąś zabawę będzie mieć nie puszczaj jej w kuli takiej do biegania, wcześniej pisałam o tym, a wodę najlepiej mieć w poidle, bo tak to będziesz musiała ją zmieniać milion razy dziennie, bo przysypie trocinami czy się do niej załatwi. No i jak chcesz drugą myszkę, a mama się zgodzi, to adoptuj z forum, nie kupuj. | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 9:03 am | |
| carrie - nie mam gdzie poidełka wstawić, ale jak się zdecyduję dobudować tunele to ta niebieska kula na górze jest poidłem ;D | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia Nie Cze 17, 2012 9:36 am | |
| ja obecnie tez nie mam gdzie wstawić poidełka, to wynalazłam jakąś drabinkę i ustawiam ją tak, żeby można było spokojnie na niej poidełko powiesić co do tuneli to sobie uważaj, też mam klatkę, do której mogę podoczepiać takie bajery i z nich nie korzystam, bo na dłuższą metę cotygodniowe wyciąganie mysich odchodów z szczelin mnie dobija.. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia | |
| |
| | | | Nowy nabytek - kochająca myszka Pysia | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|