Kierunek-Wolontariat w Schronisku

Kręci mnie wolontariat w schronisku w mojej okolicy z powodu chęci pomagania zwierzętom, co prawda dopiero się dowiaduję co i jak, ale pierwsze chciałabym poznać Wasze opinie...Czy może ktoś z Was działa jako wolontariusz w schronisku? Lub czy znacie kogoś takiego? Chcę wiedzieć na co się decyduję...oczywiście jeszcze nie w tym roku ale w najbliższych 2 latach, planuję wolontariat.

Ja myślę, że to ciekawe. Sama jestem wolontariuszką w hotelu dla zwierząt. Tam mają również chore psy. Bardzo fajnie jest. Wychodzę z nimi na spacerki, masuję (te chore), zawsze trochę pouczę sztuczek. Nakarmię. Ogólnie jest bardzo fajnie

w zależności ile masz lat możesz się tylko bawić, albo - popadając ze skrajności w skrajność - resocjalizować takie psy..
no i licz się też z tym, że praca w schronisku ma niekiedy też mniej przyjemne momenty ;d

aww, nie wiem, bo nigdy tam nie pracowałam, ale domyślam się, że ktoś tam np. musi sprzątać 8D

Sprzątanie to logiczna rzecz, ale czasem możesz trafić na taki przypadek od którego łzy same będą Ci napływać do oczu.

ApplePie napisał:

Sprzątanie to logiczna rzecz, ale czasem możesz trafić na taki przypadek od którego łzy same będą Ci napływać do oczu.

właśnie tego się obawiam, jednak te zwierzęta potrzebują pomocy....

Sam chcę pracować w schronisku,ale raz tam byłem i widok tylu tych psów patrzących się w Ciebie z taką nadzieją,że to ty je uwolnisz...

w szkolę biorę udział w wolontariatach, jest nawet ok:)

Ja również mam zamiar być wolontariuszem w miejskim schronisku. Byłam już tam.
Jak Apple powiedziała, po prostu chce się płakać. Jak można być tak okrutnym człowiekiem, żeby psa z poważną raną na brzuchu zostawić samego cierpiącego w lesie. Pamiętajmy że to wszystko gnije i zbierają się tam po prostu robaki ;-;. Na szczęście w porę została odnaleziona przez spacerowicza, i zabrana do weterynarza, a potem przeniesiona do schroniska i się rehabilituje w towarzystwie innych psiaków

Apple-biedna psinka

Wolontariat, jest trudny. Osobiście nie znam nikogo kto jest wolontariuszem w schronisku. Jednak wiem, trzeba liczyć się z poszczególnymi przypadkami ale też ciężką pracą. Póki co trzyma mnie ograniczenie wiekowe, sądzę że to nawet dobrze zdążę się jeszcze "przygotować" a przynajmniej tak sądzę..

taka wyrywka ze strony łódzkiego schronu:

Cytat :

W łódzkim schronisku póki co nie potrzebujemy wolontariuszy do prac porządkowych przy psach. Zajmują się tym pracownicy etatowi, ponadto schroniska nie stać na załatwienie wszelkich formalności związanych z pracą wolontariuszy. Co nie oznacza, że nie potrzebujemy nikogo do pomocy! W schronisku pomagają wolontariusze - ich praca polega głównie na znajomości zwierząt przebywających w placówce, robieniu zdjęć i zbieraniu opisów w celu aktualizacji strony internetowej, szukaniu domów dla zwierząt poza placówką (umieszczaniu ogłoszeń w internecie, wywieszaniu ulotek). Wolontariusze często oprowadzają po schronisku ludzi, którzy przyjeżdżają po psy i pomagają im w wyborze. Gdy uda się znaleźć dom poza miastem - to właśnie oni organizują transport. Nierzadko wolontariusze pomagają w pielęgnacji zwierząt - niestety tylko nielicznych, gdyż większości nie można wyprowadzać z boksów. Ich praca polega na wyprowadzaniu psów na spacery (zwykle są to psy ze Zwierzętarni - na leczeniu, po zabiegach lub psy z boksów, w których znajdują się łagodne, najczęściej małe zwierzęta), a w czasie letnim również strzyżeniu i kąpaniu psów. Działa również "koci" wolontariat - tutaj wolontariusze mają większe pole do popisu, gdyż jest to właściwie pełna pielęgnacja kotów i dostęp do wszystkich zwięrząt.

Aby zostac wolontariuszem trzeba miec ukonczone 18 lat!



KOGO POTRZEBUJEMY?

1. Ludzi znających zwierzęta w schronisku
Tu również potrzebni są ludzie, będący możliwie często w schronisku. W ciągu tygodnia w schronisku jest rotacja około kilkudziesięciu zwierząt i trudno jest pamiętać wszystkie. Wolontariusze pomagają ludziom przychodzącym do schroniska wybrać zwierzę, doradzają, mogą powiedzieć kilka słów o wybranym zwierzęciu. W schronisku przebywa dużo psów i często ludzie przychodząc po zwierzę są zupełnie zagubieni i nie mogą się wśród tak wielkiej ilości zwierząt na nic zdecydować. Poza tym wolontariusze również mogą pomóc przy aktulizacji strony, mogą zwracać uwagę na potrzebujące lub ciekawe psy i informować o znalezionych domach.

2. Ludzi do pielęgnacji psów i kotów
Jak wcześniej było wspomniane, niestety nie dotyczy to wszystkich psów w schronisku (nie można wyprowadzać większości z boksów), ale dotyczy wszystkich kotów. Jeśli chodzi o psy zwykle jest to wyprowadzanie na spacery psów ze Zwierzętarni bądź boksów z mniejszymi psami (organizowane są też "masowe" wyprowadzania psów - zbiera się kilku wolontariuszy i wyprowadza się wszystkie psy z boksu na raz) oraz pielęgnacja tych psów (strzyżenie, czesanie, mycie i różnego rodzaju zabiegi pielęgnacyjne bądź lecznicze - od czyszczenia uszu po siedzenie z psem z kroplówką). Czasem wchodzi w grę karmienie szczeniaków lub kociaków. U kotów może być to pielęgnacja lub zabawa.

3. Ludzi do organizowania adopcji i transportów
Tu też wymagana jest znajomość chociaż części zwierząt. Wolontariusze szukają domów dla poszczególnych zwierząt (często szczególnie potrzebujących) - odbywa się to zwykle przez umieszczanie w różnych miejscach ogłoszeń (np. w internecie). Wolontariusze podają do siebie kontakt i są w stanie odpowiedzieć na pytania dotyczące zwierząt z ogłoszeń, następnie ustalają ostateczny dom i organizują transport (zdarza się, że sami zawożą zwierzę do nowego właściciela). Oczywiście łódzcy wolontariusze to pewna grupa ludzi i nigdy nie zostaje się samemu z organizacją transportu, zawsze można liczyć na pomoc innych.

4. Ludzi do udziału w akcjach i imprezach schroniska
Schronisko od czasu do czasu organizuje różnego rodzaju akcje i imprezy na rzecz zwierząt. Wolontariusze pomagają przygotowując ulotki, reklamując imprezy w swoim otoczeniu, doprowadzając zwierzęta, które mają wziąć udział w imprezie, do czystości, kwestując na imprezach.



INFORMACJA DLA OSÓB NIEPEŁNOLETNICH, KTÓRE CHCĄ POMÓC

Mimo, że nie przyjmujemy w schronisku wolontariuszy, którzy nie skończyli jeszcze 18 lat, takie osoby też mogą pomóc!!! Nieprzyjmowanie przez nas osób niepełnoletnich wiąże się z tym, że takie osoby nie mogłyby mieć samodzielnie kontaktu ze zwierzętami - musiałby to nadzorować ktoś z dorosłych, a takie działanie mija się z celem, bo równie dobrze ta sama osoba dorosła mogłaby dane czynności wykonać sama. Dla osób niepełnoletnich mamy jednak parę propozycji:

1. Organizowanie akcji dotyczących schroniska w swoim otoczeniu
Mogą to być zarówno zbiórki darów na rzecz schroniska (np. w szkole, w pobliskim domu kultury, w drużynie harcerskiej) jak i akcje rozgłaszające problem bezdomnych zwierząt i schroniska wśród osób z najbliższego otoczenia (np. przygotowanie lekcji wychowawczych, gazetek ściennych w swojej szkole itp.). Tu wszystko zależy od Waszej pomysłowości, a takie akcje są naprawdę ważne - zastanówcie się ilu spośród waszych znajomych praktycznie nic nie wie o schronisku, o sytuacji przebywających tu zwierząt i o tym, jak bardzo potrzebują one pomocy.
2. Pomagając w poszukiwaniu domów dla naszych podopiecznych
Wolontariusze z naszego schroniska szukają domów dla zwierząt na różne sposoby. To nie tylko bierne czekanie w schronisku z nadzieją, że ktoś się pojawi. Wolontariusze wybierają psy do szukania im domów, następnie umieszczają ogłoszenia w internecie (m.in. aukcje na allegro), w prasie, a nawet w radiu i telewizji.

3. Pomagając schronisku w organizacji różnych akcji, w promocji itp.
Tu chodzi głównie o przygotowanie materiałów promocyjnych lub atrakcji w programie. Zawsze chętnie czekamy na pomoc przy tworzeniu plakatów i ulotek, może ktoś poza zaprojektowaniem zna jakieś dobre miejsce, gdzie można taniej uzyskać takie materiały - chodzi o każdą pomoc w załatwianiu jak największej ilości atrakcji. Z chęcią czekamy też na propozycje programu artystycznego, który mógłby uatrakcyjnić różne imprezy promocyjne schroniska. Czekamy na ludzi uzdolnionych artystycznie, którzy mogliby np. przygotować książeczki z wierszami i opowiadaniami związanymi ze schroniskiem, lub mogliby dawać nam własnoręcznie wykonane przedmioty związane z psami i kotami, które potem moglibyśmy wykorzystać jako upominki dla dzieci podczas akcji. Można by tu długo wymieniać - wszystko zależy od Waszej pomysłowości. Czekamy na propozycje!

Możliwości pomocy jest bardzo wiele - jedynym ograniczeniem jest brak bezpośredniego kontaktu ze zwierzętami w naszym schronisku, a to chyba nie jest dużo. Reszta zależy od Waszej pomysłowości - jak nagłośnić problem bezdomnych zwierząt, jak znaleźć dla nich domy, czy w końcu jak zebrać dla nich dary oraz pieniądze, by miały lepiej w schronisku, skoro nie mają domów...

i regulamin: klik