Nowy Sposob Na Utrzymanie Hodowli

Bardzo rozbawil Nas dzis nowy sposob, na utrzymanie hodowli na prowadzeniu. Otuz od zawsze chodzily plotki, ze aby miec najlepsza hodowle wystarczy duzo BLUPowac lub ukrasc krycia najlepszej hodowli. A no dzis pewna kolezanka pokazala Nam nowa sztuczke, jaka jest NAKAZ opuszczania konkurencyjnych hodowli. Oto wstawiam cytat, ktory jest wyjasnieniem odejscia Naszej kolezanki od Nas z SO.

[3:52:03 PM] Patrycja (libby.): Wybaczcie włąsnie miałam sprawe dotycząca dołączenia do waszej hodowli , okazało się że nie jest tak prosto jak myślałam liderka mojej hodowli Arabów postawiła mi ultimatum wy albo moje wieczna hodowla , wybrałam DA ze względu że jestem z nimi bardzo długo oraz to było by nie fair w stosunku do nich bardzo was za to przepraszam =C

No coz, mozna i tak !

Znacie wiecej trickow?

a to ja nie wiedziałam że można wolnemu i niezależnemu człowiekowi postawić takie ultimatum w grze która jest zabawą... no cóż przykro tego słuchać sama bym nigdy tego nie zrobiła.

Cóż, czyli co. wybór, albo jedna hodowla, albo druga? Bez sensu, niektórzy wyrabiają się spokojnie z dwoma i nikomu to nie robi problemów, naprawdę.

Dokladnie, bez sensu.

A tutaj ponoc chodzilo o ekhm ... O to, ze Ona nie moze byc u Nas w luzytanach (Srodek Owadobojczy) bo My konkurujemy z Pszczolami, a w pszczolach jest czlonek hodowli Deserto Arabigo i nalezac do Nas Ona dziala na niekorzysc tego czlonka. No blagam.

Malaga napisał:

Dokladnie, bez sensu.

A tutaj ponoc chodzilo o ekhm ... O to, ze Ona nie moze byc u Nas w luzytanach (Srodek Owadobojczy) bo My konkurujemy z Pszczolami, a w pszczolach jest czlonek hodowli Deserto Arabigo i nalezac do Nas Ona dziala na niekorzysc tego czlonka. No blagam.

Jeśli jest tak, jak piszesz - rzeczywiście, "lekkie" przegięcie. Rozumiem, gdyby to były dwie hodowle tej samej rasy, konflikt interesów, gracza mogłoby korcić do przekrętu i przemieszania genów koni z obu przyrostków, ale tak... ktoś tu przesadza. Dziewczyna, moim zdaniem, za łatwo się poddała (albo wycofanie się z hodowli było jej na rękę, dlatego nawet nie kłóciła się z tak bzdurnymi zasadami).

dokradnie to tak jak ja bym nakrzyczała na malage że przyjmuje członków deserto do siebie no sorry gra to gra poza tym w końcu każdy ma prawo się rozwiać a nie być ograniczonym

Każdy chyba się domyśla kto to zrobił.
Moim zdaniem przegięcie, bez sensu jest takie coś, na miejscu libby. odszedłbym od arabów skoro nigdzie indziej nie mógłbym przez to być..

Ja uważam ze nie powinno się tak robić. To ona decyduje do jakiej hodowli chce dołączyć/zostać, a nie ty.

[16:52:58] Malaga20: Jakie ultimatum, wez. Macie cenzura liderke w takim razie w cenzura, ze miesza sprawy hodowli dwoch roznych.
[16:54:53] Malaga20: Jesli wyrabiasz norme w arabach to jej nie powinno obchodzic w jakich innych jestes.
[16:55:39] Patrycja (libby.): cóż niestety nie chciałabym z żadnej odchodzić ,ale tak wyszło jeżli konie trzeba oddać oddam
[16:55:58] Malaga20: Wez sie ogarnij, dasz sobie warunki stawiac?
[16:56:03] Malaga20: Chyba laska jest niepowazna
Kawaleczek rozmowki gratuluje poziomu wypowiedzi Aga
Tylko mnie sprowokujesz do pisania na tym forum bo z mojej grupy jestem najmlodsza wiem,ze liczylas pewnie na Aleks to sie przeliczylas.

Aleks nie gadala z Libby. W DA sa 4 liderki wiec nastepnym razem dokladniej przeanalizuj swoja wypowiedz. Nie chodzilo o to,ze ktos sie boi,ze niszczysz nam hodowle itp itp wgl nie chodzilo o Ciebie Aga tylko o slowika czy kogos tam. Wiec mam nadzieje,ze wszystkie watpliwosci rozwiazalam.

Dobranoc zycze milej nocy.
Oliwena

hym o mnie? a co ja jej zrobię? to chyba zaszło jakieś nie porozumienie w waszym myśleniu to ja powinnam się bać wykradnięcia koni z hodowli gdyż z >Arabs< w Środku owadobójczym są 3 osoby i jedna z Deserto a jak już chcecie się przelicytowywać na wycinki rozmów to może opublikujcie obydwie całe... Moim zdaniem dziewczyna ma święte prawo iść do hodowli luzów niezależnie kto w niej jest bo jest to inna rasa a jeśli każdy lider ( jeśli macie ich 4 to współczuje ) hodowli na howrse zaczął by stawiać takie warunki to w sumie gra przestała by się rozwijać bo każdy z tych lepszych graczy jest przynajmniej 2 jak nie więcej czołowych hodowlach.

Się wtrącę z punktem widzenia osoby postronnej.
Owilena, o kogokolwiek by nie chodziło, nie uważasz, że nakazywanie komuś wyboru jednej hodowli, bo już jest w innej, w przypadku koni RÓŻNYCH ras, to jakieś nieporozumienie? Rozumiem, gdyby chodziło na przykład o Connemara - miałabym za wspólnika osobę, która byłaby w drugiej hodowli Connemara - wówczas ok, przydałaby się deklaracja i wybór jednej z nich. Ale w przypadku luzytanów i arabów? Czy jakkolwiek to się u Was przedstawia? Nie uważasz, że podchodzi to pod lekką paranoję?

Popieram Malto. Każdy jest w hodowli, tam gdzie chcę. Nikt nie ma prawa rządzić innymi osobami, kilka osób jest i w 4 czy 5 hodowlach i dają radę, to już ich sprawa czy są w jednej hodowli czy w kilku. Moim zdaniem te osoby przesadzają z libby, a na jej miejscu nie dałbym sobą tak rządzić .. :/

Witam!
Na wstępie może, gwoli wyjaśnienia pewnych podstawowych faktów.
aleksandrowa - jest w hodowli DA i w pszczołach
libby. - jest w DA i była w ŚO
Malaga20, slowiczek i ja - ŚO, Arabs

Niestety Oliwena, nie wyjaśniłaś praktycznie nic.

Cytat :

Nie chodzilo o to,ze ktos sie boi,ze niszczysz nam hodowle itp itp wgl nie chodzilo o Ciebie Aga tylko o slowika czy kogos tam.

Otóż sama libby. inaczej to zrozumiała, o czym świadczy poniższy fragment mojej z nią rozmowy:

Cytat :

[2012-04-29 17:22:31] Patrycja (libby.): w tym wypadku wyszło że działam przeciwko aleks bo jestem w konkurencyjnej hodowli

Jak widać, libby. odeszła z ŚO, bo będąc tam "działała na szkodę" członka hodowli DA (aleksandrowa), który jest w hodowli pszczół.

Niestety moja rozmowa z libby. dość nagle się urwała, za to chwilę później dostałam wiadomość od kogoś zupełnie innego na howrse. Oto cała rozmowa:

gorgie:

Cytat :

Hej
Piszę w imieniu libby. , bo podobno nie możecie zaakceptować jej decyzji. Można wiedzieć czemu odejście jednego członka, które jest uzasadnione nie może iść prosto?
Pozdrawiam
gorgie

-Azazel-:

Cytat :

Witaj, wolę jak każdy pisze w swoim własnym imieniu

Źle to interpretujesz. Jakby chciała odejść z hodowli z własnej woli, a nie z przymusu nie byłoby żadnego problemu. Nikt też jej nie zmusza, żeby w niej była.
Otóż to uzasadnienie jest absurdalne.
Staram się jej tylko wytłumaczyć, że ultimatum jakie jej postawiła aleks jest chore i z regulaminem hodowli arabów nie ma żadnego związku.
Nie mam pojęcia, czemu to nie jest dla Was proste

Również serdecznie pozdrawiam :>

gorgie:

Cytat :

Hej
To ja z nią pisałam, nie Alex. Bo to ja lubię lojalność i przestrzeganie regulaminu i zwykle ja tego pilnuję.

-Azazel-:

Cytat :

Nie wiem czemu przekładasz lojalność wobec jednej hodowli na całą grę. Ten punkt o działaniu na szkodę współhodowcy tyczy się jednej hodowli i związanych z nią spraw. O ile wiem, libby nie działa na szkodę hodowli DA, ani na szkodę aleks w konktekście arabów.

Jeśli punkt miałby tyczyć się całej gry, byłby po prostu śmieszny.
Wiele osób jest w kilku hodowlach jednocześnie. W ten sposób osoby będące w kilku innych i np. u Was, ograniczyłyby bardzo, jak nie całkowicie, reszcie możliwość przystąpienia do innych hodowli.

Pomijając nawet hodowle. Staranie się o miejsce w RO, czy zrobienie skilla na GP też można by pod to podciągnąć, a to już jest chore.

gorgie

Cytat :

Przekładam lojalność nad wszystko ponieważ już wiele razy się sparzyłam, wiele razy mnie oszukano, a to jednak jakoś pomaga zmniejszyć ryzyko. Ja nie sądzę, że bycie w kilku hodowlach jest złe, wręcz przeciwnie podziwiam to, że ktoś ma tyle czasu, by to ogarnąć.

Również przekładam dobrą atmosferę w hodowli nad jej wyniki, bo co z tego, że będzie się najlepszym skoro się leci na łeb na szyję? Nie lepiej zrobić taką atmosferę by ludzie byli zadowoleni i po prostu nie chcieli zdradzić swojej hodowli? A ostatnio sporo takich przypadków...

-Azazel-

Cytat :

PrzeDkładasz lojalność ponad wszystko. Ja się pytam czemu ją przekładasz. Ty wciąż mówisz o lojalnośći wobec jednej hodowli. Naprawdę nie widzisz, że libby będąc w luzach nie działa na szkodą DA?
Skoro nie masz nic przeciwko, nie wiem czemu bez żadnego powodu nakazujesz członkom DA odejście z innych.

Oczywiście, że lepiej żeby atmosfera była dobra... ZDRADZIĆ? Kobieto, ona nie poszła do Arabsów, ale do luzytanów.
Sprawa odnosi się do hodowli DA i ŚO. Jakby chciała dołączyć do nas będąc jednocześnie w pszczołach to byłoby faktycznie chore. Ale ona nie jest w pszczołach i będąc u nas nie zdradza w żaden sposób ani nie łamie regulaminu hodowli DA. To dwie zupełnie odrębne hodowle i dwie zupełnie różne rasy.

gorgie

Cytat :

Ja nikogo do niczego nie zmuszam. Nie mam do tego prawa i staram się nie ograniczać niczyjej wolności osobistej. Libby. będąc w luzach łamie nasz regulamin. Ustaliliśmy taki, a nie inny regulamin, że nie można współpracować z konkurencją. Ona go zaakceptowała i nie miała nic przeciwko. Gdyby miała coś przeciwko temu z pewnością napisałaby coś. Ale ona wybrała. Gdyby wybrała inaczej, zaakceptowałybyśmy to choć, nie ukrywam, że byłoby nam żal, gdyby ona nas opuściła.
Sądzisz, że DA i SO to 2 różne hodowle? Zgadzam się z tym, lecz tylko z tym. Bo zadawanie się z hodowlą w której są osoby z konkurencyjnej hodowli, owszem szkodzi. Pokazuje to wiele nagłaśnianych historii w których jedna osoba rozwala całą hodowlę od środka.

-Azazel-

Cytat :

Nie zmuszasz? Słowo "ultimatum" ma raczej jednoznaczny wydźwięk.
Zmuszasz ją do wybrania między hodowlami, które ze sobą nie mają żadnego związku i nawiasem mówiąc, nie bardzo powinno Cię to interesować czy jest w luzach, fiordach, anglikach czy gdziekolwiek indziej. Hodowli arabów nie szkodzi.

To jest regulamin hodowli arabów, nie luzów. Punkt jest sformułowany tak samo jak we wszystkich innych hodowlach, tylko nie wiem czemu tak dziwacznie go interpretujecie. Gdybym chciała dołączyć do Was do hodowli i dostałabym taki regulamin do zaakceptowania, w życiu do głowy by mi nie przyszło, że będe musiała pytać o "pozwolenie" dołączenia do hodowli kompletnie innej rasy koni.
"Bo zadawanie się z hodowlą w której są osoby z konkurencyjnej hodowli, owszem szkodzi." - szkodzi DA? Chyba nie do końca to przemyślałaś. Prędzej ja mogłabym mieć coś przeciwko lub Mal, bo jesteśmy w hodowli arabów z wyższym PG. Ja raczej nie wykorzystałabym krycia żadnym z Waszych ogierów bo po poc . Pomijając już nawet fakt, że jest to kradzież a ja mam swoje zasady.

Poza tym jako argument podałaś pszczoły i ŚO, a powyższy cytat nijak się do żadnej nich nie odnosi, bo libby nie jest w pszczołach.
Jeśli zaś chodzi Ci o to, że libby ze wspoldzielenia od aleks moglaby pokryc którąś naszych luzytańskich klaczek, to się grubo mylisz. Z pewnością nie wyraziłabym na to zgody, Mal tak samo. Nie musimy uciekać się do oszustw i krętactwa, żeby osiągnąć swój cel. Nie stawiamy też ludziom ultimatum: albo odejdziesz z jakiejś tam hodowli albo wypad, by utrzymać się na pozycji. To jest po prostu śmieszne.

Wiesz, widzę że ta rozmowa nie ma sensu. Nie mieści mi się w głowie, czemu nie potrafisz dostrzec kompletnego absurdu w tym co napisałaś libby. Nie rozumiem też, czemu ona tak łatwo się na to zgodziła - no cóż, ludzie są różni :>

Pozdrawiam

To by było na tyle.

Cytat :

Ja nikogo do niczego nie zmuszam. Nie mam do tego prawa i staram się nie ograniczać niczyjej wolności osobistej. Libby. będąc w luzach łamie nasz regulamin. Ustaliliśmy taki, a nie inny regulamin, że nie można współpracować z konkurencją. Ona go zaakceptowała i nie miała nic przeciwko. Gdyby miała coś przeciwko temu z pewnością napisałaby coś. Ale ona wybrała. Gdyby wybrała inaczej, zaakceptowałybyśmy to choć, nie ukrywam, że byłoby nam żal, gdyby ona nas opuściła.
Sądzisz, że DA i SO to 2 różne hodowle? Zgadzam się z tym, lecz tylko z tym. Bo zadawanie się z hodowlą w której są osoby z konkurencyjnej hodowli, owszem szkodzi. Pokazuje to wiele nagłaśnianych historii w których jedna osoba rozwala całą hodowlę od środka.

Po tej "tyradzie" zaniemówiłam. Normalnie jakbym brała udział w jakimś chorym filmie - wrogowie, spiski, zdrady, podchody... do pełni dramatyzmu brakuje tylko trupa w szafie. Albo dziecinnej odzywki "A ona jest głupia, bo zadaje się z Aśką! Nie lubimy jej, nie odzywamy się do niej, bo jest we wrogiej bandzie!"...

Ktoś tu naprawdę nie rozróżnia, że luzytany i araby to nie konkurencja.

Ja bym się na miejscu libby nie dała, ale to ja. Mogliby mnie w nos pocałować - moją sprawą jest, w jakich hodowlach chcę działać (o ile nie są to dwie hodowle tej samej rasy).

"Bo zadawanie się" ..hmm,czyli wychodzi na to,że znajomość z kimś z konkurencyjnej hodowli też jest bezwzględnie zakazana? Dajmy na to,że ktoś z DA polubi kogoś z Top arabów i będzie z nim rozmawiał prywatnie,na tematy zupełnie nie związane z hodowlą. To też zabronione? ta osoba będzie musiała albo zerwać kontakt, albo odejść z hodowli?
Patrząc na to z tej perspektywy w DA nie macie chyba zbyt dużego zaufania do członków własnej hodowli.

Bez komentarza..

Ludzie przecież to gra! Co wy robicie?! Ludzie sami mogą decydować o tym jak i z kim chcą grac...
Przerażacie mnie.

Nathaly ? Pani juz podziekujemy poniewaz pani jak cos napisze to...
Tak wlasnie masz racje Kikyo22 To jest gra. Ja czytalam caly regulamin hodowli
неправильные пчёлы i nie bylo tam nic o tym,ze nie moge wspolpracowac z inna hodowla.(czy osobami,ktore sa w konkurencji) Bo gdyby cos takiego bylo to bym sie zastanawiala. Ale skoro w DA tak bylo a Libby sie na to zgodzila wiec po co nam dyskutowac o tym ? Maja tak w regulaminie moze maja nie wnikam. Skoro Libbby wybrala DA to wybrala DA. Jestem pewna,ze znajdziecie jeszcze duzo osob ktore zechca dolaczyc do hodowli ''Srodek Owadobojczy''

Witam wszystkich,
to co tutaj czytam, wydaję się mi absurdalne i niepoważne.
Po pierwsze kompletnie nie rozumiem, po co "wyjawiać" sprawy hodowli na świat publiczny...
Nie lepiej dogadać się między sobą? Nie trzeba od razu wypisywać tego właśnie tutaj.

Po drugie, dlaczego wplątujesz w to Pszczoły?
Aleksandrowa z tym nie ma nic wspólnego, więc nie rozumiem, co masz zamiar osiągnąć przez wypisywanie o nas takich rzeczy.
I to jeszcze kłamstwem... Ponieważ Pszczoły z tym nic wspólnego nie mają!
Chcecie zniszczyć reputację? Proszę bardzo, ale nie kłamstwami!
My sobie spokojnie BLUPujemy konie, nie udzielamy się nawet na forach, po prostu nigdzie.
To, że siedzimy cicho, nie znaczy, że trzeba o nas wypisywać jakieś niedorzeczne bzdury...

Po trzecie, wszelkie plotki w świecie Howrse przechodzą już granice.
Kompletnie nie rozumiem... Lepiej zająć się pracą...

Ech, pozdrawiam.

Wybieranie pomiędzy hodowlą arabów, a luzytanów.
Ja chcę stare Howrse, gdzie wszyscy sobie pomagali i nie było żadnych kłótni...

aniawis39 tylko widzisz, tutaj akurat nie chodzi o ŻADNĄ hodowlę luzytanów.
Cała ta sprzeczka, dotyczy arabów, a nie żadnych luzytanów.

Z tego co tu widać, nie chodzi o pszczoły tak jakby. Chodzi o to, że osoba, która jest w pszczołach i w DA nie chcę i zabrania dla libby. (jest tylko w DA) dołączyć do OŚ, dlatego że jest to konkurencyjna hodowla pszczół.

Oliwena Satan napisał:

Nathaly ? Pani juz podziekujemy poniewaz pani jak cos napisze to...
Tak wlasnie masz racje Kikyo22 To jest gra. Ja czytalam caly regulamin hodowli
неправильные пчёлы i nie bylo tam nic o tym,ze nie moge wspolpracowac z inna hodowla.(czy osobami,ktore sa w konkurencji) Bo gdyby cos takiego bylo to bym sie zastanawiala. Ale skoro w DA tak bylo a Libby sie na to zgodzila wiec po co nam dyskutowac o tym ? Maja tak w regulaminie moze maja nie wnikam. Skoro Libbby wybrala DA to wybrala DA. Jestem pewna,ze znajdziecie jeszcze duzo osob ktore zechca dolaczyc do hodowli ''Srodek Owadobojczy''

Nathaly akurat, w moim mniemaniu, napisała całkiem do rzeczy.
Co do konkurencji - przydałoby się doprecyzowanie tego terminu. Bo każdy normalnie rozumujący człowiek uzna, że konkurencja to hodowla/grupa osób zajmująca się końmi TEJ SAMEJ RASY. Skoro Araby uznają Luzytany za konkurencję, czy odwrotnie, to pogratulować... Idąc tym tokiem KAŻDY dla KAŻDEGO jest konkurencją, bo przecież gracze prześcigają się w ogólnych rankingach.
Ktoś tu się dał zwariować.

Malto bardzo mądrze wszystko piszesz i masz rację.

antecky napisał:

Z tego co tu widać, nie chodzi o pszczoły tak jakby. Chodzi o to, że osoba, która jest w pszczołach i w DA nie chcę i zabrania dla libby. (jest tylko w DA) dołączyć do OŚ, dlatego że jest to konkurencyjna hodowla pszczół.

Nie, chodzi tu tylko i wyłącznie o regulamin DA.
Osoba, która postawiła libby. "ultimatum" nie jest w pszczołach,
ponieważ nie była to aleksandrowa.
Cały ten szum dotyczy chyba ŚO, libby i gorgie, proszę nie mieszać w to pszczół.
Chodziło praktycznie chyba tylko o to, że libby, byłaby w ŚO z osobami z >Arabs<
Tak więc powtarzam, nie chodzi o nikogo z pszczół!

Cytat :

Aleksandrowa z tym nie ma nic wspólnego, więc nie rozumiem, co masz zamiar osiągnąć przez wypisywanie o nas takich rzeczy.
I to jeszcze kłamstwem... Ponieważ Pszczoły z tym nic wspólnego nie mają!
Chcecie zniszczyć reputację? Proszę bardzo, ale nie kłamstwami!

Jeśli piszesz to do mnie, to już wyjaśniam. Jeśli przeczytałaś dokładnie mój post, to zauważysz, że o pszczołach nie powiedziałam ani jednego złego słowa i nic do Was nie mam.
Nie ja też zamieszałam w to pszczoły i aleksandrową - libby. podała to jako powód swojego odejścia.
Jak się w trakcie okazało, nie aleksandrowa rozmawiała z libby. a gorgie, co też widać w zacytowanych przeze mnie wiadomościach. Ja również nie jestem za upublicznianiem takich spraw, ale wstawiłam to w odpowiedzi na post Oliweny, który delikatnie mówiąc mijał się nieco z prawdą.

Cytat :

Nie chodzilo o to,ze ktos sie boi,ze niszczysz nam hodowle itp itp wgl nie chodzilo o Ciebie Aga tylko o slowika czy kogos tam. Wiec mam nadzieje,ze wszystkie watpliwosci rozwiazalam.

libby. jako powód odejścia napisała, że nie może działać przeciwko aleksandrowej, będąc w konkurencyjnej hodowli. Wprost napisała, że chodzi o pszczoły.
Więc, jak widzisz, to nie jest żaden mój wymysł ani chęć oczernienia ani Twojej hodowli, ani żadnego z jej członków.

W jaki sposób niszczy to pszczołom reputację? Chętnie zobaczę jakąkolwiek moją wypowiedź, która by Was oczerniała w jakikolwiek sposób. Kłamstwa, o których piszesz - również.

-Azazel- napisał:

Jeśli piszesz to do mnie, to już wyjaśniam.

libby. jako powód odejścia napisała, że nie może działać przeciwko aleksandrowej, będąc w konkurencyjnej hodowli. Wprost napisała, że chodzi o pszczoły.
Więc, jak widzisz, to nie jest żaden mój wymysł ani chęć oczernienia ani Twojej hodowli, ani żadnego z jej członków.

Nie chodzi mi o żadną Twoją wypowiedź.
A libby. może napisała tak, ponieważ było to jej uczucie, że nie chce działać przeciw aleksandrowej,
ale nikt z Pszczół, niczego jej nie narzucał.
------------------------
Proszę o zamknięcie tego wątku,
ponieważ niczego mądrego on nie ujawnia, a praca na Howrse w jakiejś niezgodzie, nie jest miła.
pozdrawiam.

ja aktualnie należe do 4 hodowli i daję radę

to może i ja dorzucę swoje 3 grosze i po proszę jakże wygadaną osobę z DA lub pszczół (bo nie wiem dokładnie) o wyjaśnienie jakiż to problem macie ze mną i z So skoro ja nawet na ich konfie nie siedzę?? bo ewidentnie zostałam w to wciągnięta bez mojej wiedzy

PS oczywiście pytanie skierowane do Owilena i do gorgie jeśli i ona ma problem ze mną a nie tylko ze swoim regulaminem

Och, problem...
Chodzi o to iż gorgie zabroniła libby dojścia do hodowli ŚO ponieważ konkuruje ona z hodowlą pszczół w której jest aleksandrowa... Gdyby takie zasady były to ja bym już bardzo dawno z DA odeszła i poszła do OŚ, skoro mi takie zasady narzucają... I jeszcze że to niby niszczenie hodowli, to jest chore. Zastanówcie się. Nie można należeć do jakiejś tam hodowli bo by się konkurowało z hodowlą w której jest współpracownik zupełnie odrębnej hodowli innej rasy. Tutaj chodzi o araby, nie luzy. Jeśli akurat zajmuję się arabami to współpracuję z tą osobą, a jak chodzi o zupełnie inną hodowlę to zapominam o niej, czyż nie?