Facet idealny

Wiadomo - facet idealny nie istnieje A nawet jakby istniał, odgadywał wszystkie nasze problemy, potrzeby, to i tak po pewnym czasie mielibyśmy go dość.

Ale facet bliski ideału...


Więc takie trzy pytanka, na przemyślenie
1) Jaki jest wasz ideał faceta z wyglądu? (starszy/młodszy, łysy/brunet, wysoki/niski atletyczny/standardowy)
2) Jaki musi być facet idealny z zachowania? (i inne cechy - np. kasa, dzieci itp)
3) Za jakimi facetami oglądacie się na ulicach, jacy rzucają się wam w oczy (niekoniecznie jako przystojni), ale dla "obejrzenia". Bo wiadomo, że można minąć setkę facetów i się ich nie zauważy, a potem idzie taki jeden, a nasze oczy za nim XD Nagle się widzi, że ktoś poza nami idzie ulicą.
Pokrywa się ten 3 punkt w waszym przypadku z pierwszym?

1) nie wiem dlaczego, ale krzywo patrzę na chłopaków niższych, bądź równych ode mnie. Może słówko "facet" kojarzy mi się od razu z tą "siłą", co podświadomie ucieka mi od sylwetki niskiego chłopaka.

2) pominę, bo nie jestem w stanie tego sprecyzować.

3) za wszystkimi, jak trafi się coś obiecującego, to patrzę dalej. 8D

A ja się rozpiszę


1) WYGLĄD
- starszy o minimum 2 lata
- włosy do ramion, kolor obojętny
- Brązowe oczy o głębokim odcieniu (coś a'la Depp) - widziałam jednego chłopaka o idealnych oczach... Jeszcze na licencjacie byłam na kursie na wychowawce kolonii. Obracam się na drugich zajęciach po coś do tyłu, a tam ON. Zamurowało mnie XD Gdybym mogła, wydłubałabym mu te oczy i przywiesiła nad łóżkiem. Nie zamieniłam z nim ani słowa (on swoja paczka, ja swoja), ale jak miło się na zajęcia chodziło, mając te piękne oczy w okolicy...
O, i na weselu u kuzynki, z trzy lata temu - kelner. Pierwszy facet w krótkich włosach którego zauważyłam* i który był jedyną dobrą rzeczą na tamtym weselu**
- głos głęboki, męski - Michał Żebrowski ma cudowny. Mogłabym go słuchać i słuchać...
- wyższy ode mnie - co nie jest trudne przy moim 1.62
- gruby nie. napakowany nie. Misiowaty (szerokie bary) nie. Zwykły, szczupły.

2. ZACHOWANIA/CHARAKTER
- niepalący
- niepijący lub pijący sporadycznie (sylwester, wesele)
- taki, któremu można się wypłakać na ramieniu, a on nie wyśmieje, tylko przytuli, pocieszy...
- znający hiszpański ^^ Jak ideał, to ideał.
- dający poczucie bezpieczeństwa
- zarabiający wystarczająco, żebym nie musiała pracować (chciałabym w domu być, dziećmi się zajmować), albo żebym pracował tylko dla rozrywki;
- znający "wychowanie bez porażek" - wmuszę tę książkę w mojego przyszłego partnera. Naprawdę wiele uczy o wzajemnych stosunkach i otwartości oraz wzajemnym rozumieniu
- kulturalny - konkretnie chodzi o to, żeby wstydu w towarzystwie nie robił

Coś co innym może się wydać wadami jest mi obojętne - może mieć dzieci, może być bezpłodny (nie mam nic przeciwko adopcji)

3. Idę, nie widzę... Mogę tak całe dnie chodzić. A jak się trafi długowłosy to zaraz go jakoś zauważam XD

__
* zauważyć - znaczy stwierdzić, ze to "mężczyzna", a nie tylko osoba równa dziewczynie
** byłam w górach, 6 godzin jazdy z domu, nocleg tam, to nie mogłam nikogo zabierać. A że sama, to cały czas praktycznie przesiedziałam przy stoliku. I obserwowałam pana o pięknych oczach. I w ogóle tak całym sobą pociągającego, że... Czasem żałuję, że nie zagadałam.

1). Wygląd:
-długie, ciemne włosy przynajmniej do ramion
- glany, ćwieki, skórzana kurtka itp.
- brązowe, czarne lub szare oczy.A najlepiej mieszanka tych trzech, ew. zielone
- wyższy ode mnie
- bez pięknej klaty itp. -.-
2) Zachowanie itp. :
- musi być dla mnie miły
- muszę mieć do niego zaufanie i pewność, że nigdy mnie nie zdradzi (w obu sensach)
- prawdomówny
- ma słuchać metalu!
- powinien kochać zwierzęta
- żeby wysłuchiwał wszystkich moich żalów i problemów
- pomagał mi znaleźć ze wszystkiego wyjście
- tak jak napisała LadyArvena - może mieć dzieci, może być bezpłodny

3) Hmm... Jak idę to zazwyczaj jacyś metalowcy, faceci w glanach itp. Czasem jeszcze jacyś regge'owcy ale to tylko ze zdziwienia

kucyk, obawiam się, że prawdziwy metal nieco różni się od Twojego ideału 8D

Niestety
Ale miał być idealny dla mnie , nie ;D
Jak coś to może mieć parę kolczyków i wgl.Chociaż mówiąc szczerze vernille to u mnie w mieście jeżeli już jest jakiś chłopak metal to zazwyczaj nie spełnia nawet połowy tego co wypisałam... O i ma być sobą, a nie kimś dla szpanu

kucyk, no niestety.
Tez bym chciała metala lubiącego dzieci, zwierzątka i takie tam..

Hehe xd No dobra ze zwierzętami to już chyba przesadziłam.Ale, żebym miał przynajmniej połowę tych najważniejszych cech charakteru.Nie chcę takiego co by traktował mnie jak szmatę i ciągle obrażał... Nie chcę żeby u mnie było tak jak u mojej siostry :/

Vernille - Ale jednak wcześniej tego nie przyznałaś Wiadomo, że facet idealny nie istnieje, ale zastanowić się można, jakby takie połączenie miało wyglądać...

I dlaczego uważasz, że metalowiec nie może lubić dzieci, czy zwierząt?
Przecież nawet taki Hitler, mający na sumieniu sporą ilość ludzi lubił dzieciaki i zwierzęta. Słyszałam też wypowiedź muzyka rockowego jak opowiadał, że na scenie się wydurnia, drze, śpiewa jaki to świat okropny a potem idzie do domu, przytula żonę, idzie z dziećmi na spacer... I to był jakiś z muzyków z ciężkiego rocka

kucykwyrwij napisał:

Hehe xd No dobra ze zwierzętami to już chyba
przesadziłam.Ale, żebym miał przynajmniej połowę tych najważniejszych
cech charakteru.Nie chcę takiego co by traktował mnie jak szmatę i
ciągle obrażał... Nie chcę żeby u mnie było tak jak u mojej siostry
:/

Tworzymy ideał, więc dlaczego nie z zwierzakami?

Jak rozumiem, twoja siostra nie za dobrze trafiła...?

Hm.No ideał może powinien lubić, ale raczej takiego nie znajdę.
Tak...

Arvena, to była ironia, co zresztą sama sobie chyba swoim postem uświadomiłaś (nie mówię już jak, bo to chyba oczywiste patrząc na jego strukturę). ;D

1)
-starszy, MAKSYMALNIE o 4 lata ode mnie,
-nie za wysoki, nie za niski ( coś około 1,80 cm )
-brunet
-oczy niebieskie albo brązowe ( chociaż to już nie ma znaczenia )
2)
-fajnie gdyby też jeździł konno,tak jak ja
-inteligentny
-może być bogaty
-lubi zwierzęta
-żeby miał chociaż średnie wykształcenie
-żeby pracował

3)
U mnie w szkole jest pełno ładnych chłopaków. Ale nie odważę się podejść.

Dodam, że raczej wymieniałam faceta już jako starszego, nie nastolatka.

1) Wysoki.Lubię kiedy chłopak jest wyższy odemnie(choć z moim wzrostem to nic trudnego).
2) Opiekuńczy,rozgarnięty.
3) Za wysokimi,blondynami.^^ Raczej się nie pokrywa z pierwszyn.;p

1) Jaki jest wasz ideał faceta z wyglądu?
Długie włosy (nie wiem czemu, ale podobają mi sie u facetów) kolor czarny lub blond. Zdecydowanie wysoki, umięśniony jak na faceta przystało, ale w granicach normy. (Kulturyści to w ogóle inna bajka). I najlepiej niech chodzi w graniturze bo każdy wyglada w nich bosko No dobra moze być też styl metalowca byle by nie chodził w dresach.

2) Jaki musi być facet idealny z zachowania?
ma sie ze mną nie kłucić ! Niech coś poradzi, coś zaprzeczy ale w sposob asertywny a nie z gębą. Traktować z szacunkiem, pomagać coś w domu/na zakupach a nie tylko siedzieć przed tv we fotelu z piwem w rece. Mile widziany też podobny gust muzyczny i podobne poglądy. A i niech trzyma porządek i jest w miarę inteligentny.

3)
Za jakimi facetami oglądacie się na ulicach, jacy rzucają się wam w
oczy
Yyyy ci co mają jakieś kolorowe coś z włosów na głowie ?

Ja mam fioła na punkcie facetów w koszulach Większość z nich mi się strasznie w nich podoba, sexy, sexy

A tak? Ideał? Alexander Rybak!
A tak na serio... Szczerze powiedziawszy, to ciężko jest mi określić. Będąc gówniarzem chciałam zawsze wysokiego, wysportowanego bruneta o baaaardzo ciemnych oczach, takiego cud, miód i orzeszki. Z wiekiem wygląd przeszedł na znacznie dalszy plan i zaczął się liczyć charakter - zdecydowanie. najważniejsze chyba, aby kochał i nie był skończonym kretynem, albo chamem

Za kim się oglądam... Za kimś, kto przykuje moje spojrzenie, to na pewno. Zwykle olewam chłopaków opalonych (solarium), o fantastycznej sylwetce, z włoskami na żel... Taki typowy laluś - 90% dziewczyn się obejrzy, a ja nie Także, abym się obejrzała, to chłopak musi mieć coś, co mnie w nim zainteresuje

1)
Żeby nie był niższy ode mnie Albo przynajmniej w miarę podobnego wzrostu no. Niscy w zasadzie... są nioscy XD Starszy, młodszy... to nie ważne:) Żaden tam atleta, wygląd nie jest najważniejszy:)
2) Jaki musi być facet idealny z zachowania? (i inne cechy - np. kasa, dzieci itp)
Kochający, no ba, i taki z wyczuciem, które wyparowywyuje z facetów w większości w wieku dziecięcym:/
3) Za jakimi facetami oglądacie się na ulicach, jacy rzucają się wam w oczy (niekoniecznie jako przystojni), ale dla "obejrzenia". Bo wiadomo, że można minąć setkę facetów i się ich nie zauważy, a potem idzie taki jeden, a nasze oczy za nim XD Nagle się widzi, że ktoś poza nami idzie ulicą.
Takitaki, o, taki no. Urokliwie wyglądający no:3
Pokrywa się ten 3 punkt w waszym przypadku z pierwszym?
Nie:P

Każda chciałaby mieć jakiegoś księcia z bajki na siwym koniu, natomiast ja wolałabym normalnego faceta na motorze XD Dobra, teraz do rzeczy:

1)
-Raczej w moim wieku, ew. nieco starszy
-Koniecznie wyższy
-Mam słabość do w długowłosych brunetów, ale i ci z włosami na "dłuższego jeża" są ok. Nie cierpię chłopaczków ostrzyżonych na Biebera czy łysych dresów oO
-Paroma dziarami na skórze bym nie pogardziła
-Nie mógłby być niechlujem, który chodzi miesiąc w tym samym, a słów "mydło", "pralka", "grzebień" nie zna. No nie przesadzajmy oO
-Zwyczajnej postury. Nie jakiś napakowany czy chudzielec. Normalny.

2)
-No zacznijmy od wspólnych zainteresowań Czyli dobrze by było, gdyby lubił podobne style muzyczne co ja (nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy ten wrzeszczy na mnie, żebym ściszyła muzykę, bo on nie lubi metalu i chce słuchać chociażby Nicki Minaj XD). Do tego fajnie by było, gdyby umiał jeździć na rolkach. Ot, takie wspólne hobby :3
-Lubię facetów z gitarą. Jak już ma być ideał, to niech będzie ideał
-Boże, jak ja nie cierpię tzw pantoflarzy. Już rozumiem, że może kochać swą żonę/partnerkę/dziewczynę, ale żeby był jej psem na posyłki? oO Co to to nie, musi umieć powiedzieć "dość!"
-Nie może być głupi. Wiedza i inteligencja to podstawa, nie chciałabym zadawać się z kompletnym idiotą ^^"
-Wyrozumiały, nie będzie się śmiał z krzywdy innych.
-Przede wszystkim musi BYĆ SOBĄ. Co mi po człowieku, jeżeli nie znam jego prawdziwego "ja"?
-Kultura przede wszystkim. Głupio byłoby pójść do restauracji ze znajomymi i wstydzić się za takiego..
-Rozumiem drobne sprzeczki, ale wielkie kłótnie, fochy i, co najgorsze, przemoc? Nie. Facet musi umieć wyjaśniać sprawy na spokojnie, a nie wyskakuje i się drze

3) Plis, mam dziwny zwyczaj paczenia na wszystkich XD Ale za facetem w długich włosach na Harleyu-Davidsonie wodzę wzrokiem przez długi czas. XD Do tego oczywiście wzrok przyciągają faceci w dredach czy z półmetrowym irokezem, bo trudno nie popatrzeć.

No, chyba się rozpisałam. Jak już ideał, to niech będzie ideał, takie "all in one" XD

1.
Wygląd jest mi obojętny, raczej charakter się liczy, tylko... przyznaję się, nie lubię grubych.
2.
>Umie mnie rozśmieszyć
>Potrafi się dogadać
>Jest otwarty
>Nie kryje wad
>Ma duże poczucie humoru
>Trochę szalony, a co. Byleby z tym nie przesadzać.
3.
O kurka... Brunet, spocone włosy do ramion. Umięśniony, oczy brązowe. Jak takiego zobaczyłam to aż oczy zmrużyłam.

spocone włosy..?

Wygląd: Jensen Ackles Nie mówie tu o wieku xD Tylko o wygląd mi chodzi Tak wiem, pomarzyć sę mogę żeby urodził się drugi Ackles ale gdyby jednak, byłabym skłonna mu zapłacić za chodzenie a w przyszłości małżeństwo xD Trochę mnie poniosło ale jak szaleć to szaleć xDD Wiek... hmm... może być w moim wieku ale wolałabym starszego o rok-dwa.

Charakter: Dobrze by było gdyby grał w AC I tak ogółem w gry wideo Musi mieć poczucie humoru, koniecznie. Ale nie taki idiota co się śmieje jak się puści bąka. Uwielbiam czytających, że tak powiem Nienawidzę idiotów, którzy myślą, że jak nie czytają książek to są kozakami, czy coś tam... Dobrze by było gdyby słuchał muzyki takiej jak ja... I uwielbiał motory i stare samochody

Za jakimi się oglądam: Za Harley'owcami, to na pewno A tak ogółem to za takimi co mi w oko wpadną

Hehe, my tu o ideałach, a ja powiem jak wygląda mójterazchodzącyideał, mój wzrost, krzywy zgryz, piegi, ale jest słoodki :3

F. Krueger napisał:

Charakter: Dobrze by było gdyby grał w AC I tak ogółem w gry wideo

Hahaha, to najważniejsze, ale żeby i noł-lajfem nie był

Wygląd: zwracam bardziej uwagę na charakter, ale jak już mówimy o ideałach: blondyn lub brunet, włosy trochę dłuższe, wysoki i szczupły. Oczy niebieskie, zielone lub ciemnobrązowe, panowie z heterochromią (różnobarwność tęczówki) również mile widziani Starszy o dwa, trzy lata.
Charakter: poczucie humoru i dystans do siebie, szacunek wobec innych ludzi, książkofil podobnie jak ja (xD), i jak wyżej wspomniały koleżanki - lubiący gry i zarazem nie będący no-lifem (,,zaraz pójdziemy do tego kina, tylko level wbiję!"). Dobrze by było, gdyby miał podobny gust muzyczny i własne poglądy. Artystyczna dusza - ok I oczywiście, akceptacja moich pasji, zalet i wad.
Za kim się paczę: mieszkam w tak małym miasteczku, że kogoś obcego rzadko się widzi, więc raczej mało za kim się oglądam. Kiedyś zwrócił moją uwagę taki wysoki blondyn i więcej sobie nie przypominam.

Jak dla mnie facet musi być wyższy od dziewczyny. Wtedy to tak słodko wygląda, kiedy dziewczyna musi stać na palcach by pocałować chłopaczynę. <3

Untitled, ale bez przesady, ja jak sie na kumpla patrzę, to mniej więcej w niebo, nawet na palcach mu ramienia nie dosięgnę XD

Nie wiem czy kogokolwiek to obchodzi ale tak wygląda Jensen:


A niech, któraś z was spróbuje powiedzieć, że nie jest przystojny to dostanie ode mnie w mordę xD Żarcik oczywiście

1)
Włosy mogą być krótkie, czarne, ale nie takie króciótkie, tylko takie, no wiecie jakie..
Oczy fajne by były takie szare albo niebieskie
Niech słucha metalu, lub rocka, a nie żadne bieberki...
Glany, kolczyk w brwi, ćwieki
Uwielbiający zwierzęta, najlepiej psy
Miły, z poczuciem humoru, odważny, cierpliwy.
Potrafiący mnie zaakceptować, szanujący innych ludzi, ale w głębi duszy może nie trawić takich malowanych lal i malowanych chłopaków. Potrafiący się odgryźć, a przy okazji zgasić stronę przeciwną. Fajnie by było gdyby potrafił grać na gitarze i w gry (PC/konsole) ale żeby nie był jak to dziewczyny wyżej podkreśliły "no-life'em". A gry to takie prawdziwe gry (Wiedźmin, Assasin) a nie jakieś Minecrafty (bez urazy dla graczy tejże gry)
To chyba tyle

O i ja dodam do mojego ideału, żeby umiał grać na gitarze,albo chociaż chciał się nauczyć ( a jak nie będzie chciał to dostanie gitarą w łeb ) xd

O, chłopak z gitarą Też takiego chce. Sama kiedyś próbowałam się nauczyć, ale okazało się, że to nie dla mnie...
I ktoś powyżej wspomniał o książkach - też bym chciała jakiegoś czytającego. Ja w jednym fotelu, on w drugim... Razem, a jednak w swoich światach... I byłoby potem z kim pogadać o fabule XD Na razie to z siostrą się wymieniamy wrażeniami.

Chodziło mi raczej o elektryczą