Facet idealny

Mi wystarczy akustyczna XD


Tak a propo elektrycznej - brat mi do głowy wpadł... Ten to potrafi i elektryczną obsługiwać i klasyczną, wysportowany chłopak, niepijący, niepalący, obeznany w programowaniu komputerowym, kulturalny (nawet nas pierwsze przez drzwi przepuszcza), włosy nie do ramion, ale niedużo brakuje, czytający... Razem z siostrą na ideał go wyrabiamy XD Jeszcze żeby odpowiednia dziewczyna się mu trafiła w przyszłości... Na razie niepełne 18 lat ma, to bardziej go latanie za piłką interesuje, niż za dziewczynami.
Już wiadomo, że nie będzie za głupimi latał, byle jakąś mieć, tylko jak coś, to na poważnie.

Czyli istnieją fajni faceci Tylko ciężko ich znaleźć

LadyArvena napisał:

Czyli istnieją fajni faceci Tylko ciężko ich znaleźć

Kurczę, żebyś wiedziała.. Ostatnio poznałam fajnego chłopaka, tyle że.. hmm, jak to było? "Czułam się wyjątkowa, dopóki nie zauważyłam, że traktujesz tak wszystkie dziewczyny". Kurczę, no! Jak się stara do dziewczyny to do jednej a nie 125215215
Kolejny, bardzo spoko, charakter po prostu.. ideał. Wygląd też baaardzo w porządku, więc nie widziałam przeszkód. Szkoda tylko, że należy do typów "szybkich". ;X


btw. co do gitar, mój przyjaciel gra na elektrycznej. myślę, że pasuje do niejednego opisu, bo ma dłuższe włosy i ogólnie jest metalem.

Arvenko, daj nam namiary XD

Ja to się nie powinnam wypowiadać, bo w teorii mam swojego "idealnego", ale...
Gdybym tak mogła sobie wybierać to z wyglądu byłby podobny do:
Matt'a Bomer'a
lub
Ian'a Somerhalder'a
Kocham ich obu <3
A więc raczej ciemne włosy,niebieskie oczy, dość mocno zarysowana szczęka i kości policzkowe etc. Ciało raczej szczupłe (nie chude!), z delikatnie zarysowanymi mięśniami, bo nie lubię mięśniaków, czyli takich z pełnym kaloryferem na brzuchu i gdzie każdy mięsień widać, przerośnięty kark, bicepsy i te sprawy - fuj!
2. Inne cechy:
opiekuńczy, cierpliwy, nie krzyczący (prawie), bez nałogów, kulturalny zarówno wobec kobiet jak i ogólnie, nie przeklinający lub prawie nie przeklinający, z poczuciem humoru, inteligentny, oczytany, lubiący dobrą książkę tak jak i dobry film, lubiący dzieci, uczciwy, intelektualista, szczery,otwarty w stosunku do ludzi, łatwo nawiązujący kontakt z ludźmi, czuły, zdecydowany i dość pewny siebie i musi mieć to coś, żebym czuła się przy nim bezpiecznie a więc taki, który w razie konieczności nie będzie bał się zwrócić uwagi lub dać w zęby innemu facetowi zagrażającemu mnie lub innej kobiecie. Przez konieczność mam na myśli, sytuacje w których ktoś mimo słownych próśb nie chce się odczepić. Mój Paweł na szczęście ma coś co nazywam "spojrzeniem bazyliszka" używa go kiedy jest problem i to zwykle wystarcza. W sumie to jestem szczęściarą, bo punkt 2 w moim przypadku się pokrywa w 100%. W związku z tym punkt 1 nie był aż tak ważny Jak na ironię więc, mój Paweł jest 175 cm (ja mam 156cm ), szczupłym blondynem i ma brązowo - złote oczy.

3.
Za jakimi facetami oglądam się na ulicach? No cóż nie powiem, bo czasem za przystojniakiem się obejrzę. Czasami jest tak, że np w kimś spodobają mi się oczy, na które zwracam wielką uwagę, albo uśmiech. Ale nie ma tutaj reguły
Raczej nie zwracam uwagi na facetów dużo starszych i dużo młodszych. Chociaż potrafię obiektywnie ocenić, że ktoś np jest ładny już jako chłopiec 15-16 letni i pewnie będzie niezły przystojniak z niego w przyszłości, albo na przykład jest już starszy, ale wciąż mimo zmarszczek jest przystojny i charakterystyczny.

EveDallas napisał:

Arvenko, daj nam namiary XD

Dołączam się do prośby ;*

vernille napisał:

kucyk, no niestety.
Tez bym chciała metala lubiącego dzieci, zwierzątka i takie tam..

To ja tutaj pasuję, z tym że jestem dziewczyną xD
chociaż ostatnio z rozmowy koleżanek dowiedziałam się, że nie jestem metalem, bo "metal jest twardy, a Karolina jest mięciutka" XD (nie wiem, z jakiej paki ktoś tak powiedział, ale cóż... xD

mój facet idealny? nie myślałam nad tym. nie mam wygórowanych wymagań - ma mieć podobne zainteresowania, nie bać się koni (nie musi ich wielbić, ale żeby się ich nie bał i żeby mu nie przeszkadzało to, że lubię siedzieć w stajni czy coś...), nie być dresem albo innym takim wymysłem - ma być... normalny. Co do gustu muzycznego - albo taki, co słucha wszystkiego, albo taki co słucha cięższej muzyki. Wygląd mnie nie rusza, dopóki nie jest to pryszczaty koleś, otyły (nadwaga, jeśli nie byłaby większa niż moja - ponoć nie jestem aż tak gruba...- może być XD) i z przetłuszczonymi włosami... i jak nie ma wieeeelkiego nosa. to już jest coś ;3 nie oglądam się za nikim na ulicy, bo... nie odczuwam potrzeby szukania sobie kogoś.

EDIT;
wchodząc do mnie do szkoły ideałów piękna nie ma, ale ludzie pasujący choć trochę do części opisów są

Moje zdanie? Ok, proszę bardzo :>

Teoria:
Podobają mi się bruneci z ciemnymi, najlepiej brązowymi oczyma.
Realia:
Spotykałam się z niebieskookim blondynem.

Teoria:
Facet musi być przynajmniej w moim wieku.
Realia:
a) Wymieniony wyżej blondas był ode mnie rok młodszy;
b) Pewnego dnia, w sklepie, zobaczyłam osobnika, na widok którego mnie "trafiło", "ścięło", czy jakkolwiek to określić. Nie mogłam oderwać wzroku od owego osobnika. Podobał mi się dosłownie pod każdym względem - wyglądu, ubioru, charakteru (na ile można to było określić - stał i gadał z kumplem), uśmiechu, zachowania. Co ciekawe - DZIECIAK był przynajmniej siedem lat młodszy ode mnie

Teoria:
Chociażby stanął mi na drodze istny bóg, jeśli jest zaobrączkowany - wara.
Realia:
To się akurat zgadza. Nie wiadomo jak cudowny byłby przedstawiciel płci męskiej, jeśli ma obrączkę - MOMENTALNIE tracę nim zainteresowanie. Ani mi się śni ładować się w coś tak skomplikowanego.

Tymczasowo tyle, jeśli przypomni mi się jakaś sytuacja warta opisania - dam znać

CzekoBoom napisał:

btw. co do gitar, mój przyjaciel gra na elektrycznej. myślę, że pasuje do niejednego opisu, bo ma dłuższe włosy i ogólnie jest metalem.

A jak u niego z uwielbieniem zwierzaków? I jaki to wiek? Wiem - ciekawość pierwszy stopień do piekła XD

LadyArvena napisał:

CzekoBoom napisał:

btw. co do gitar, mój przyjaciel gra na elektrycznej. myślę, że pasuje do niejednego opisu, bo ma dłuższe włosy i ogólnie jest metalem.

A jak u niego z uwielbieniem zwierzaków? I jaki to wiek? Wiem - ciekawość pierwszy stopień do piekła XD

Zwierzaki, zwierzaki, zwierzaki... hmm, co on to ma w domu? chyba psa, ale generalnie nie słyszałam żeby śmiał się z krzywdy, ani nic takiego. Raczej pozytywny, czasem coś na fejsa słodkiego wyśle w postaci jakiegoś kotka czy coś..
Wiek 15/16. Gimbaza stopnia 3, jak ja

Tyle że jest meeega szczery. Do bólu.

Czyli dziewczyny macie kolejny dowód, że w miarę faceci istnieją I że metale mogą lubić zwierzaki

O, do tego dodam że jest niezwykle gadatliwy, oczywiście pozytywnie
Taka energia życia z niego, że jaaaa

Mogę sprzedać kuzyna z pięcioma gitarami w tym bordową elektryczną za jedynie dwa kupony

pysia.. napisał:

Mogę sprzedać kuzyna z pięcioma gitarami w tym bordową elektryczną za jedynie dwa kupony

Zarezerwuj go dla mnie! Bo na razie kuponów nie mam. Wysyłka Pocztą Polską czy kurierem? XD

Paczką XDDDD

Może lepiej nie, bo jeszcze zacznie wyłazić z paczki i zwieje XD

A tak na serio- istnieją metale, którzy nie są stereotypowymi zjadaczami kotówi złymi ludźmi. Przykładem jest James Hetfield, gitarzysta i wokalista Metalliki. Ma on żonę i trójkę dzieci, więc jak widać nie jest zły Nawet kiedyś oglądałam, jak na koncercie razem z fanami śpiewał "sto lat" swojej córce
Znam też ludzi słuchających cięższej muzyki (przykro mi, ale głównie płci żeńskiej), noszą glany, skóry, ćwieki, a na widok kociaka przestają być tacy twardzi XD

hanka1998 napisał:

A tak na serio- istnieją metale, którzy są stereotypowymi zjadaczami kotówi i złymi ludźmi. Przykładem jest James Hetfield, gitarzysta i wokalista Metalliki.

I ty,nie zapominaj o sobie

Ale ja nie jestem metalem. Znaczy słucham metalu, ale nie wyglądam na metala. Dlatego właśnie mało kto wie, co za muzykę lubię- nie noszę skór, glanów itp. XD
A jeżeli chodzi o to, że jestem zjadaczem kotów i złym człowiekiem, to przepraszam za swe zachowanie XD

Haniu, ja mam właśnie takiego kolegę.
Kurczę, chyba nie napisałam że jest metalem oO

1) Jaki jest wasz ideał faceta z wyglądu?
W moim wieku lub starszy max do 5 lat, Brunet z niebieskimi lub brązowymi oczami, na wysokość taki abym włożyła szpilki i była co najmniej równa. Na pewno nie chudzielec ale bez piwnego brzuszka. Taki w sam raz. I z dużymi dłońmi.

2) Jaki musi być facet idealny z zachowania?
Przede wszystkim musi mnie kochać i szanować. Mogę z nim porozmawiać na ciekawe i trudne tematy ale też z którym się powygłupiam jak dziecko:) Musi mieć takie same zdanie w pewnych kwestiach ale tez umieć iść na kompromis albo przekonać mnie racjonalnie do swoich racji. Musi robić od czasu do czasu miłe niespodzianki. Nie może nie lubić koni a nawet czasem pojechać ze mną na jazdę. Musi być ambitny i lubić swoją pracę. Dobrze by było gdyby ta praca była dobrze płatna.

3) W sumie się pokrywa. Nie mam czegoś takiego choć zwracam uwagę jak przejdzie koło mnie facet który używa perfum które mi u mężczyzny odpowiadają oraz taki co się uśmiechnie.
Choć teraz to coraz rzadziej się oglądam za innymi bo 17.02.2013 będzie 7 lat z moim R póki co nieformalnego związku:)

I tak, opis szczególnie charakteru zgadza się z moim R:)


aaa i dla tych co lubią metalowców. Mój facet jak go poznałam należał do grona osób słuchajacych takiej muzyki, nosił glany i bojówki:) Nie przeszkadzało mi to, ze lubi taką muzykę choć ja jej nie znoszę. teraz słucha też czegoś innego ale nie ze względu na mnie;)

Nie musi być cudowny, ważne żeby można było z nim i poważnie porozmawiać i pośmiać się z głupot Oczywiście ważne jest też żebym czuła się przy nim bezpieczna. Amen.

hanka1998 napisał:

Może lepiej nie, bo jeszcze zacznie wyłazić z paczki i zwieje XD

A tak na serio- istnieją metale, którzy nie są stereotypowymi zjadaczami kotówi złymi ludźmi. Przykładem jest James Hetfield, gitarzysta i wokalista Metalliki. Ma on żonę i trójkę dzieci, więc jak widać nie jest zły Nawet kiedyś oglądałam, jak na koncercie razem z fanami śpiewał "sto lat" swojej córce
Znam też ludzi słuchających cięższej muzyki (przykro mi, ale głównie płci żeńskiej), noszą glany, skóry, ćwieki, a na widok kociaka przestają być tacy twardzi XD

Mi mięknie serce na widok pająka :3 I na jakiś owczarków niemieckich i mojego psa.Ale pająki rządzą ;3

A ja tak bym chciała xD
- blond włosy, roztrzepane, takie trochę długie, nieważne jakie oczy miałyby kolor, wzrost gdzieś tak...nie wiem...wysoki dość
- inteligentny, zabawny, wierny
- wiek... a gdzieś tak max. z 5 lat starszy ode mnie
- ma umieć grac na jakimś instrumencie < a najlepiej na perkusji *.*>
- ma umieć angielski ;]
- ma umieć zarabniać na zycie
- niech nie pali, nie pije itd.
Taki jest mój ideał

Tomasz Ciachorowski <333 Chyba nie bez powodu w jego nazwisku jest CIACHO :p
Jak kto ogląda pierwszą miłość kojarzy go jako Oskara Billa

I jeszcze...Oglądał ktoś Harrego Pottera ? Akurat mi nie bardzo podoba się główny bohater ,ale...Hmm...Profesor Snape nie jest zły Ale w tych pierwszych częściach,gdy jeszcze tak "młodziej" wygląda
Bo to zdjęcie Severusa nie bardzo mi się podoba :


Ale to :



No,złe nie jest


Ale Ciacho lepsze
Lewandowski i Błaszczykowski też są...No ,ten...Fajni :p

karina127 napisał:

Tomasz Ciachorowski <333 Chyba nie bez powodu w jego nazwisku jest CIACHO :p
Jak kto ogląda pierwszą miłość kojarzy go jako Oskara Billa

o Dżisas, trafiłaś w mój gust, kobieto :O

Powiem tak, jak zawsze, gdy mnie pytają, nawet jak to prawda nacięgnięta:
UŁANA! HUSARZA! ŁUCZNIKA! LISOWCZYKA!

Za mundurem panny sznurem, lol. 8-)

Rickman jakby był młodszy... <3 *dla jasność, on gra Snape'a*

EveDallas napisał:

Rickman jakby był młodszy... <3 *dla jasność, on gra Snape'a*

Kurczę. Weszłam na temat, zjechałam na dół i zastanawiam się kto to jest.. dopiero po informacji na górze zorientowałam się, że to Snape
Trochę podobny, ale nie powiedziałabym.

Jednak peruka zmienia człowieka:>

Moim ideałem faceta z wyglądu jest zdecydowanie Robert Lewandowski. Z charakteru... hm, długo by pisać. Musi być zabawny, inteligentny, czuły, miły, powinien słuchać rocka i metalu, dobrze by było, gdyby jeździł konno i angażował się w sprawy przeciwko cierpieniu zwierząt. Wiek - maksymalnie 4 lata starszy o de mnie. Wzrost - pod żadnym pozorem niższy, ale też nie wyższy o de mnie niż o głowę. Oto mój ideał, o.

Peruka? Jak to peruka ?