Dulcius ex Asperis- uwaga na hodowlę !

Tiamat napisał:

 Amstaff, bo to Ciebie głównie się tyczy. Jak, pytam się JAK mogłeś takie coś zrobić? Rozumiem, wysłać to do WKL i przedyskutować, ewentualnie ostrzec, żeby nie przyjmowali ludzi jako sitterów, ale robić wojnę hodowli na zagrodzie? Godne pożałowania. Naprawdę, czytając Twoje wypowiedzi jestem zażenowana Twoją postawą.

Poza tym, UWAGA, nie mogłeś zwrócić się do kierro o oddanie klaczy i poczekać kilka dni? Większość z nas wie, że jest to już dorosły mężczyzna, który, ola boga, nie tak jak ty, pracuje! Tak, właśnie PRACUJE. Może nie miał czasu wejść i Ci jej zwrócić? A Ty od razu narzucasz mu, jak i całej reszcie, że są bandą przygłupów i oszustów. Nie może porozmawiać spokojnie na privie? Poczekać?

Więc teraz Ci wszystko wyjaśnię, bo jak widać nie czytałaś poprzednich postów. 
Pisałem do nich w sprawie klaczy już..na pewno było to jakoś tydzień temu jak nie więcej. 
Napisałem, że zemszczę się, jeśli ukradną mi tą klacz i nie oddadzą jej. Napisałem wszystko właśnie tutaj, by nikt nie współpracował z taką hodowlą  Wszystko jasne ?

A ty amstaff masz dowody, że walisz oskarżeniami na prawo i lewo?

Haffek napisał:

A ty amstaff masz dowody, że walisz oskarżeniami na prawo i lewo?

A nie czytałaś tego, co jest na początku ?  

Amstaff napisał:

Tiamat napisał:

 Amstaff, bo to Ciebie głównie się tyczy. Jak, pytam się JAK mogłeś takie coś zrobić? Rozumiem, wysłać to do WKL i przedyskutować, ewentualnie ostrzec, żeby nie przyjmowali ludzi jako sitterów, ale robić wojnę hodowli na zagrodzie? Godne pożałowania. Naprawdę, czytając Twoje wypowiedzi jestem zażenowana Twoją postawą.

Poza tym, UWAGA, nie mogłeś zwrócić się do kierro o oddanie klaczy i poczekać kilka dni? Większość z nas wie, że jest to już dorosły mężczyzna, który, ola boga, nie tak jak ty, pracuje! Tak, właśnie PRACUJE. Może nie miał czasu wejść i Ci jej zwrócić? A Ty od razu narzucasz mu, jak i całej reszcie, że są bandą przygłupów i oszustów. Nie może porozmawiać spokojnie na privie? Poczekać?

Więc teraz Ci wszystko wyjaśnię, bo jak widać nie czytałaś poprzednich postów. 
Pisałem do nich w sprawie klaczy już..na pewno było to jakoś tydzień temu jak nie więcej. 
Napisałem, że zemszczę się, jeśli ukradną mi tą klacz i nie oddadzą jej. Napisałem wszystko właśnie tutaj, by nikt nie współpracował z taką hodowlą  Wszystko jasne ?

Czytałam wszystkie poprzednie posty i dalej jesteś dla mnie żałosny, a raczej żałosne jest Twe zachowanie. Nikt Ci jej na razie nie ukradł, pożyczyłeś, żyj z tym, że nie musi ci oddać na drugi dzień, w tym miesiącu. Określiłeś termin zwrotu? Nie. To możesz jeszcze poczekać.

Tiamat napisał:

A teraz powiem szczerze, że żal do DEA na pewno można mieć. Chore jest by wszyscy odwalali robotę za Green, która niby to ma problemy z internetem. Bo podobno tatuś nie pozwala. Kobieto, ile Ty masz lat? Idź zarobić i kup sobie komputer, a nie zwalasz na innych robotę z hodowlą. Zresztą, gdybyś TY, WŁAŚNIE TY, robiła tyle to robi wirek, bylibyście na pewno wyżej w rankingu. Ale ty tylko potrafisz płakać i narzekać, nic w tę stronę nie robisz.

Brawo za odwagę, jako pierwsza odważyłaś się powiedzieć to co chyba większość tutaj myśli!

Amstaff- Zrobiłeś wielką aferę przez jakąś pixelową klacz i niby "planem włama", gratulacje!  

Tiamat napisał:

Amstaff napisał:

Tiamat napisał:

 Amstaff, bo to Ciebie głównie się tyczy. Jak, pytam się JAK mogłeś takie coś zrobić? Rozumiem, wysłać to do WKL i przedyskutować, ewentualnie ostrzec, żeby nie przyjmowali ludzi jako sitterów, ale robić wojnę hodowli na zagrodzie? Godne pożałowania. Naprawdę, czytając Twoje wypowiedzi jestem zażenowana Twoją postawą.

Poza tym, UWAGA, nie mogłeś zwrócić się do kierro o oddanie klaczy i poczekać kilka dni? Większość z nas wie, że jest to już dorosły mężczyzna, który, ola boga, nie tak jak ty, pracuje! Tak, właśnie PRACUJE. Może nie miał czasu wejść i Ci jej zwrócić? A Ty od razu narzucasz mu, jak i całej reszcie, że są bandą przygłupów i oszustów. Nie może porozmawiać spokojnie na privie? Poczekać?

Więc teraz Ci wszystko wyjaśnię, bo jak widać nie czytałaś poprzednich postów. 
Pisałem do nich w sprawie klaczy już..na pewno było to jakoś tydzień temu jak nie więcej. 
Napisałem, że zemszczę się, jeśli ukradną mi tą klacz i nie oddadzą jej. Napisałem wszystko właśnie tutaj, by nikt nie współpracował z taką hodowlą  Wszystko jasne ?

Czytałam wszystkie poprzednie posty i dalej jesteś dla mnie żałosny, a raczej żałosne jest Twe zachowanie. Nikt Ci jej na razie nie ukradł, pożyczyłeś, żyj z tym, że nie musi ci oddać na drugi dzień, w tym miesiącu. Określiłeś termin zwrotu? Nie. To możesz jeszcze poczekać.

Tak jak to Destin napisała wcześniej, klacz powinna zostać zwrócona możliwie jak najszybciej. W hodowli holendrów w której jestem gdy raz pożyczyłem klacz, to na następny dzień klacz widniała razem ze źrebakami na sprzedażach zarezerwowanych. Najlepsze jest to, że nie musiałem się jakoś o nic upominać

Ale pięknie się kłócicie.

Veya- toteż Barsonka jednak ma jednak  jakieś pojęcie o sprawie

Amstaff napisał:

Tiamat napisał:

Amstaff napisał:

Tiamat napisał:

 Amstaff, bo to Ciebie głównie się tyczy. Jak, pytam się JAK mogłeś takie coś zrobić? Rozumiem, wysłać to do WKL i przedyskutować, ewentualnie ostrzec, żeby nie przyjmowali ludzi jako sitterów, ale robić wojnę hodowli na zagrodzie? Godne pożałowania. Naprawdę, czytając Twoje wypowiedzi jestem zażenowana Twoją postawą.

Poza tym, UWAGA, nie mogłeś zwrócić się do kierro o oddanie klaczy i poczekać kilka dni? Większość z nas wie, że jest to już dorosły mężczyzna, który, ola boga, nie tak jak ty, pracuje! Tak, właśnie PRACUJE. Może nie miał czasu wejść i Ci jej zwrócić? A Ty od razu narzucasz mu, jak i całej reszcie, że są bandą przygłupów i oszustów. Nie może porozmawiać spokojnie na privie? Poczekać?

Więc teraz Ci wszystko wyjaśnię, bo jak widać nie czytałaś poprzednich postów. 
Pisałem do nich w sprawie klaczy już..na pewno było to jakoś tydzień temu jak nie więcej. 
Napisałem, że zemszczę się, jeśli ukradną mi tą klacz i nie oddadzą jej. Napisałem wszystko właśnie tutaj, by nikt nie współpracował z taką hodowlą  Wszystko jasne ?

Czytałam wszystkie poprzednie posty i dalej jesteś dla mnie żałosny, a raczej żałosne jest Twe zachowanie. Nikt Ci jej na razie nie ukradł, pożyczyłeś, żyj z tym, że nie musi ci oddać na drugi dzień, w tym miesiącu. Określiłeś termin zwrotu? Nie. To możesz jeszcze poczekać.

Tak jak to Destin napisała wcześniej, klacz powinna zostać zwrócona możliwie jak najszybciej. W hodowli holendrów w której jestem gdy raz pożyczyłem klacz, to na następny dzień klacz widniała razem ze źrebakami na sprzedażach zarezerwowanych. Najlepsze jest to, że nie musiałem się jakoś o nic upominać

Zrozum to, że za jakąś klacz zrobiłeś aferę i oczerniłeś CAŁĄ HODOWLĘ, gdzie winna była JEDNA OSOBA, ta, która ową klacz miała na "pożyczeniu"

anteek napisał:

Tiamat napisał:

A teraz powiem szczerze, że żal do DEA na pewno można mieć. Chore jest by wszyscy odwalali robotę za Green, która niby to ma problemy z internetem. Bo podobno tatuś nie pozwala. Kobieto, ile Ty masz lat? Idź zarobić i kup sobie komputer, a nie zwalasz na innych robotę z hodowlą. Zresztą, gdybyś TY, WŁAŚNIE TY, robiła tyle to robi wirek, bylibyście na pewno wyżej w rankingu. Ale ty tylko potrafisz płakać i narzekać, nic w tę stronę nie robisz.

Brawo za odwagę, jako pierwsza odważyłaś się powiedzieć to co chyba większość tutaj myśli!

Widzisz, mnie akurat nie obchodzi zdanie innych, gram dla siebie, nie dla nich, nie potrzebuję z każdym dobrych kontaktów, a szczególnie nie z Green. Nawet jej dużo razy na tym czacie nie widziałam. Tylko calluna i mzvm cały czas były i starały się utrzymać hodowlę, która niejako należy do Green, która na to nie zasłużyła zresztą.

To od początku zaczynamy.

Tiamat - twój post to podsumowanie tych już 7 stron. Ostatni akapit to całkowita PRAWDA. Ile razy Green nie było, bo brak neta, bo nie może, bo coś tam. Ile razy gdy było potrzeba lidera nie było go? Ile razy osoba z zarządu podejmowała ważne decyzje i potem dostawała ochrzan za to, że pchała ten wózek do przodu? :DRozumiem, nie każdy ma możliwość robienia codziennie koni, ale samo przebywanie i pokazywanie ludziom, że jest lider i trzyma tą hodowlę jest ważne! Ale co tam... lepiej płakać i mówić, że się odchodzi z hodowli, bo się nie wytrzymuje psychicznie...

Veya, na litość boską. Ile ty jesteś w tej hodowli? I masz czelność pisać, że wiesz wystarczająco dużo? Wiesz ile razy hodowla była na krawędzi rozwiązania, bo Green zachowała się jak dzieciak i stwierdziła że odchodzi? Wątpię.

Haffku, na porządku dziennym dla ciebie jest pisanie na konferencji o włamie nie czyjeś konto? To gratuluję honoru. Wolę dojść własną pracą do tego, a nie poprzez niszczenie konkurencji, bez przesady.

Witam 

Teraz już rozumiem całą grudniową sytuację , kiedy to napisała do mnie osoba ,czy nie potrzebuję sittera ( nie dawałam ogłoszenia) .Dziękuję Amstaff że wkleiłeś rozmowę ze skype .
Teraz mam na 100 % pewność że z konta rzekomej koleżanki Haffek - pisała do mnie sama Haffek.
Sprawdziłam tę osobę ,która pisała i pierwszą jej znajomą byłaś właśnie Ty
Teraz niestety masz ukrytych znajomych i nie mogę tego udwodnić , jak i tej widomości ponieważ poczta howrse nie przechowuje tak dalekich wiadomości - mój błąd że nie zrobiłam screena wtedy

Amstaff napisał:

Tiamat napisał:

Amstaff napisał:

Tiamat napisał:

 Amstaff, bo to Ciebie głównie się tyczy. Jak, pytam się JAK mogłeś takie coś zrobić? Rozumiem, wysłać to do WKL i przedyskutować, ewentualnie ostrzec, żeby nie przyjmowali ludzi jako sitterów, ale robić wojnę hodowli na zagrodzie? Godne pożałowania. Naprawdę, czytając Twoje wypowiedzi jestem zażenowana Twoją postawą.

Poza tym, UWAGA, nie mogłeś zwrócić się do kierro o oddanie klaczy i poczekać kilka dni? Większość z nas wie, że jest to już dorosły mężczyzna, który, ola boga, nie tak jak ty, pracuje! Tak, właśnie PRACUJE. Może nie miał czasu wejść i Ci jej zwrócić? A Ty od razu narzucasz mu, jak i całej reszcie, że są bandą przygłupów i oszustów. Nie może porozmawiać spokojnie na privie? Poczekać?

Więc teraz Ci wszystko wyjaśnię, bo jak widać nie czytałaś poprzednich postów. 
Pisałem do nich w sprawie klaczy już..na pewno było to jakoś tydzień temu jak nie więcej. 
Napisałem, że zemszczę się, jeśli ukradną mi tą klacz i nie oddadzą jej. Napisałem wszystko właśnie tutaj, by nikt nie współpracował z taką hodowlą  Wszystko jasne ?

Czytałam wszystkie poprzednie posty i dalej jesteś dla mnie żałosny, a raczej żałosne jest Twe zachowanie. Nikt Ci jej na razie nie ukradł, pożyczyłeś, żyj z tym, że nie musi ci oddać na drugi dzień, w tym miesiącu. Określiłeś termin zwrotu? Nie. To możesz jeszcze poczekać.

Tak jak to Destin napisała wcześniej, klacz powinna zostać zwrócona możliwie jak najszybciej. W hodowli holendrów w której jestem gdy raz pożyczyłem klacz, to na następny dzień klacz widniała razem ze źrebakami na sprzedażach zarezerwowanych. Najlepsze jest to, że nie musiałem się jakoś o nic upominać

Widzisz, są różne hodowle i różni ludzie. Ja na przykład, na pewno mają dom na utrzymaniu i pracę nie weszłabym tylko po to, żeby zadowolić Twoją !cenzura! i wystawić Ci konia na sprzedaż. -.-

Haffek napisał:

o tym że wkl wypytywało znajomych Green na FB o jej życie prywatne?

Chyba nie czytałaś zbyt dokładnie, descarado napisała o tym w swoim poście trochę wyżej   

Dziwi mnie postawa graczy, którzy piszą, aby osoby które nie znają sytuacji się nie wypowiadały. SERIO?! Zakładam, że gracie w tę grę nie od wczoraj, i jeszcze nie zauważyliście ze to jedna wielka Moda na sukces? Że cokolwiek się dzieje wie o tym ponad połowa zaangażowanych w hodowlę graczy?  Cokolwiek, kiedykolwiek powiecie, ZAWSZE może zostać użyte przeciwko Wam, nawet z tej strony z której się tego nie spodziewacie.  
No i prośba aby ten czy tamten gracz się nie wypowiadał-no proszę was! Czyżby zbyt dużo wiedział? To forum, tutaj pisze kto chce, co chce, tak aby nie łamało regulaminu!
Dla mnie, dołączenie do hodowli o której krążą plotki( a w każdej plotce jest przecież ziarnko prawdy) ze oszukuje czy nie cieszy się dobrą opinią jest z góry skazana na porażkę. W życiu nie zdecydowałabym się na dołączenie do takiej hodowli.
No i „śmieszna żarty” na temat włamania się do kogoś na konto!  Brak słów.
Co do wypożyczonego konia do wyrodzenia ( bo zakładam że po to klacz poszła do innego gracza), dla mnie brakiem kultury jest konia nie oddawać, nie raz nie dwa miałam sytuację ze klacz była wystawiana do mnie, i mnie głupio by było konia nie oddać, PRZYWŁASZCZYĆ SOBIE. A jeszcze bardziej głupio by mi było, gdyby ktoś się o swoją klacz upominał. Zostało to wspomniane- klacz najlepiej wystawić od razu- razem ze źrebakami. 

Tiamat- nie weszłabyś ? Wcale nie musiałabyś wchodzić. Po skończonym blupie, wystarczy wystawić klacz. Takie trudne ?

I jeszcze jedno: Za sam żart o włamaniu na konto jest winna Haffek, a nie MY, CAŁA HODOWLA. Więc post powinien być o konkretnej osobie, a nie ogółem, o CAŁEJ hodowli.

kam55 napisał:

I jeszcze jedno: Za sam żart o włamaniu na konto jest winna Haffek, a nie MY, CAŁA HODOWLA. Więc post powinien być o konkretnej osobie, a nie ogółem, o CAŁEJ hodowli.

Jednakże rozmowa się rozwinęła i teraz są też inne wątki, które dotyczą całej hodowli.  

Cytat :

Widzisz, są różne hodowle i różni ludzie. Ja na przykład, na pewno mają dom na utrzymaniu i pracę nie weszłabym tylko po to, żeby zadowolić Twoją !cenzura! i wystawić Ci konia na sprzedaż. -.-

Tak? Nie gadaj... Pożycza się coś, a jak nagle trzeba oddać, to się ma dom na utrzymaniu, co? (:

Destin napisał:

To od początku zaczynamy.

Tiamat - twój post to podsumowanie tych już 7 stron. Ostatni akapit to całkowita PRAWDA. Ile razy Green nie było, bo brak neta, bo nie może, bo coś tam. Ile razy gdy było potrzeba lidera nie było go? Ile razy osoba z zarządu podejmowała ważne decyzje i potem dostawała ochrzan za to, że pchała ten wózek do przodu? :DRozumiem, nie każdy ma możliwość robienia codziennie koni, ale samo przebywanie i pokazywanie ludziom, że jest lider i trzyma tą hodowlę jest ważne! Ale co tam... lepiej płakać i mówić, że się odchodzi z hodowli, bo się nie wytrzymuje psychicznie...

Veya, na litość boską. Ile ty jesteś w tej hodowli? I masz czelność pisać, że wiesz wystarczająco dużo? Wiesz ile razy hodowla była na krawędzi rozwiązania, bo Green zachowała się jak dzieciak i stwierdziła że odchodzi? Wątpię.

Haffku, na porządku dziennym dla ciebie jest pisanie na konferencji o włamie nie czyjeś konto? To gratuluję honoru. Wolę dojść własną pracą do tego, a nie poprzez niszczenie konkurencji, bez przesady.

Owszem, wszystko jest prawdą, ale nie sądzisz Destin, że ta kłótnia z jednej strony jest bezsensowna? Poniżanie wszystkich dookoła przez Amstaffa... Wiem, ile zrobiłaś dla tej hodowli, wiem ile na niej straciłaś i nie dziwię się, że odeszłaś. Ale czy nie byłoby Ci głupio oczerniać całą hodowlę gdy winne są 2-3 osoby?

Widać w powyższych postach, że DEA ma za sobą wiele nieprzyjemnych sytuacji  Skoro hodowla nic nie zrobiła to dlaczego odeszły z niej osoby z zarządu, dlaczego sama Green chciała odejść?

Amstaff napisał:

Tiamat- nie weszłabyś ? Wcale nie musiałabyś wchodzić. Po skończonym blupie, wystarczy wystawić klacz. Takie trudne ?

Hollywood napisał:

Cytat :

Widzisz, są różne hodowle i różni ludzie. Ja na przykład, na pewno mają dom na utrzymaniu i pracę nie weszłabym tylko po to, żeby zadowolić Twoją !cenzura! i wystawić Ci konia na sprzedaż. -.-

Tak? Nie gadaj... Pożycza się coś, a jak nagle trzeba oddać, to się ma dom na utrzymaniu, co? (:

Och, oczywiście, że można mieć. Różne rzeczy się dzieją, a może zapomniał wystawić a teraz nie miał jak? Ojeju, straszne, czekam tydzień na klacz, nie oddali mi jeszcze, odejdę i ich powyzywam.

kam55 napisał:

I jeszcze jedno: Za sam żart o włamaniu na konto jest winna Haffek, a nie MY, CAŁA HODOWLA. Więc post powinien być o konkretnej osobie, a nie ogółem, o CAŁEJ hodowli.

Ale jesteście hodowlą. Hodowla to GRUPA ludzi, a nie tylko Haffek

Amstaff napisał:

kam55 napisał:

I jeszcze jedno: Za sam żart o włamaniu na konto jest winna Haffek, a nie MY, CAŁA HODOWLA. Więc post powinien być o konkretnej osobie, a nie ogółem, o CAŁEJ hodowli.

Ale jesteście hodowlą. Hodowla to GRUPA ludzi, a nie tylko Haffek

Ale to był "pomysł" HAFFEK, a nie HODOWLI.

kam55 a nie uważasz że jak teraz wyszło na jaw że to ktos okradł Ardu to takie żałosne mówić że to tylko dla żartu było, widzisz taki gracz jak Greenrose potrafi nawet z takiej fajnej graczki jak z Haffek oszusta zmontować ; )

anteek napisał:

Widać w powyższych postach, że DEA ma za sobą wiele nieprzyjemnych sytuacji  Skoro hodowla nic nie zrobiła to dlaczego odeszły z niej osoby z zarządu, dlaczego sama Green chciała odejść?

Bo Green zrzucała wszystko na innych, sama nic nie robiła i płakała całe dnie, że jest biedna i smutna i musi iść popłakać, kiedy cała reszta za nią harowała. I nie, nikt mi tego nie mówił, sama dochodzę do takiego wniosku po kilku tygodniach siedzenia na ich czacie, do którego nie można się włamać, musiał ktoś dać po prostu link.

No, ale jak sam lider chce odejść ze swojej hodowli, to się chyba ku#wa tam cuda dzieją.

Czy ktoś mówi tu o niszczeniu konkurencji? Przyznam, że owszem to co napisałam na czacie było głupie, nieodpowiedzialne i nieprzemyślane. Ale nikt nie miał zamiaru tego zrealizować, do niczego nie doszło. Ja nie pisałam do żadnej osoby z WKL w sprawie sitterowania. Robić aferę o nic, bo do niczego NIE DOSZŁO i do NICZEGO NIE DOJDZIE. Zawsze chciałam i gram fair i w życie nie włamałabym się na czyjeś konto żeby sprzedać jego cr. Domyślam się ile zostało włożone w to pracy i pieniędzy. Sama kiedyś straciłam konto, bo właśnie ktoś sie włamał. Było mi żal, tyle pracy poszło na marne. Nie zrobiłabym komuś tego samego!

Hollywood napisał:

No, ale jak sam lider chce odejść ze swojej hodowli, to się chyba ku#wa tam cuda dzieją.

Lider chce odejść bo po prostu ma taki charakter. XD